Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Chatterie

Piję i pić będe. Czy jest jeszcze ktoś,kto chciałby wypić ze mną?

Polecane posty

AAmarkoAA, najlepszym wyjściem jest udowodnić innym, ale przede wszystkim sobie, że się potrafi, że potrafi się osiągnąć wytyczony cel, że potrafi się być szczęśliwym mimo wszystko i mimo wszystkich trzeba być szczęśliwym dla siebie, nigdy nie jest za późno, żeby coś zmienić, warto realizować marzenia i pragnienia, bo to one wytyczają nam drogę, którą mamy iść... iść aż do celu :) wiem, że to tylko słowa, ale czasem trzeba spojrzeć na własne życie z innej perspektywy, coś zmienić, zostawić coś za sobą i iść dalej, bo żyjemy nie dla kogos tylko dla siebie mimo, że super jest mieć kogoś z kim można dzielić szczęścia i smutki, mieć z kim porozmawiać, pośmiać się itp itd. a jeśli spojrzysz na świat innymi oczami to może zobaczysz takie małe światełko i znajdziesz szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee, może to i niemądre, ale ja dokładnie tak samo myślę :) Tylko po mojej dzisiejszej pracy nie chciało mi się tak ładnie tego napisać :) Zwłaszcza, że nie mam nastroju, bo nic dobrego mnie już dzisiaj wieczorem nie spotka :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie to co chwilę neta zabierają... i nie mam nawet sprawdzić jak jutro mam jeździć i chodzić... bo moja mapa wawy to aktualna jest na 6lat temu :P czasem mam przypływ weny to i coś minimądrego z tego wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko Tu - proponuję jeździć na hulajnodze i chodzić na rękach :D:D:D Mapa do tego niepotrzebna :D:D:D A propos jeżdżenie to ja się ostatnio strasznie denerwuję, bo nayłam takie wielkie jeździdło, że nigdzie nie mogę znaleźć miejsca do parkowania :D i z 5 minut do załatwienia jakiejś sprawy robi mi się pół godziny co najmniej :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miało być "a propos jeżdżenia" i "nabyłam", oczywiście :D Musicie mi wybaczyć, ostatnio wylałam kawkę na klawiaturę i tej nowej jeszcze nie oswoiłam :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety na drugi koniec wawy to ciężko na rękach ;-) piechotą trochę też za daleko... ;-) no może uda nam (mi i koleżance) poderwać Księciuniów w metrze? albo autobusie? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żoneczko kochana 👄👄👄 Myślałam ostatnio, żeby do Ciebie zadzwonić, ale jak już usiadłam i pomyślałam nad tym poważnie, to telefon zwariował i zaczął mi dzwonić z drugiej strony :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko Tu - tak sobie pomyślałam, że jakbyś przez Warszawę szła na rękach, to na pewno udałoby Ci się kogoś poderwać... w najgorszym przypadku ekipę pogotowia ratunkowego... :D:D:D Ale może to rzeczywiście nie najlepszy pomysł... a na uszach umiesz? :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tak w skrócie to napisze co u mnie :) w piątek zemdlałam... już dawno mi się to nie zdarzyło i wiecie co zrobiłam jak doszłam do siebie??? Stwierdziłam, ze skoro tym razem znów mi się udało nie wylądować ma OIOM-ie to wypiłam 4 drinki, które oddałam w podwójnej ilości. Kara za grzechy jakieś :/ Sobotę spędziłam w łóżku lecząc żołądek :D po czym w poniedziałek znów zasłabłam :( Do lekarza mam pod górkę. Prędzej mnie tam zawiozą niż pójdę z własnej woli. W poniedziałek wizyta u pani pedagog w szkole, a dziś wybrałam się z przyjaciółmi na kolacje nie zakrapianej alkoholem :) żeby rozstanie z papierosami było takie łatwe jak z alkoholem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe ale się uśmiałam!! RozkojaŻona :) cóż poczekam cierpliwie na Księciunia ;-) może się napatoczy sam? aaaa zapomniałam Wam powiedzieć, widziałam się w niedziele z exem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RozkojaŻona - ja właśnie w sobotę chciałam do Ciebie zadzwonić, bo spędzałam ją w łóżku, lecząc żołądek :D:D:D Tylko Tu - i jak tam z eksem? Ja z moim żyję ostatnio w stosunkach nawet dosyć przyjacielskich :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie ja czasem jak próbuję coś załatwić to staje na rzęsach :D i wszystko się udaje :D Tylko_Tu jedyne mapy jakie mam to w nawigacji, wiec mogę podrzucić :D cała Europa :D Kalambako ty się nie zastanawiaj czy dzwonić tylko dzwoń :D telefony to wstrętne urządzenia i wyczuwają kiedy chcesz z nich skorzystać w celu innym, niż zarobkowy :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RozkojaŻona, Ty masz o siebie zadbać, bo kto nas będzie słuchał? nas podtrzymywał na duchu? co nie, Kalambka? no dziwnie było, a tym bardziej że byłam zła i smutna i wogóle było mi strasznie źle, ale mnie nawet przytulił.... no ale dziwnie było, bo chwilami panowała taka niezręczna cisza... powiedział, że w dłuższych włosach lepiej wyglądam :/ no i najlepsze, że przyjechał po mnie samochodem na dworzec!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RozkojaŻona - a w jakim jeszcze celu można korzystać z telefonu? Bo tak jestem ciekawa, czy przyjdzie Ci do głowy to samo, co mnie? :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne, Tylko Tu :) Pewnie, że szkoda by było naszej RozkojaŻonej... ale jaką stypę w razie czego byśmy wyprawiły, co nie? :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalambka, no pewnie, że tak :) Z mapą jakoś sobie poradzę, zresztą mocno trzymamy się wersji, że studentki gospodarki przestrzennej się nie gubią, tylko zwiedzają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej!!!!!!!! ja się na tamtą stronę nie wybieram :D:D:D:D:D:D nie pójdę w stronę światła :D przecież tam nie ma internetu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RozkojaŻona dobrze mówisz, bardzo dobrze :) a co z rocznicą? bo to jakoś chyba teraz powinno być?? cały okrąglutki roczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PROŚBA Dotyczy: niesympatycznego zachowania Uprzejmie proszę o niezwracanie uwagi na przypływy czarnego tudzież wisielczego humoru użytkowniczki forum pt. kalambaka, bo ponieważ gdyż w/w użytkowniczka zmuszona jest w dniu dzisiejszym z powodów tzw. życiowych do samotnego zaśnięcia, a od powyższego w/w zdążyła się skutecznie odzwyczaić w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. Za pozytywne rozpatrzenie mojej prośby z góry dziękuję i pozostaję z szacunkiem kalambaka PS. RozkojaŻona - a ja i tak wiem, że pomyślałaś o tym samym, co ja, bo użyłaś wyrażenia, że jesteś już grzeczna :D:D:D PS2. Mam na wyposażeniu jeszcze 4 Koty - mogę Ci jednego przesłać przystojną firmą kurierską :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak mi się coś kojarzyło z tym 10... ale mnie to chyba nie będzie, CHYBA, bo nie wiem co wyjdzie z wyjazdem do Wrocławia, jutro wszystko powinnam wiedzieć... bo jest wiele ALE, ale żeśmy się nakręciły i tak czy siak w tym roku podbijemy Wrocław :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaaaaa zapomniałam, mam dwóch nowych facetów za ścianą!!! ale nie wiem co oni sobie o mnie pomyśleli, ale codziennie ktoś do mnie przychodzi, a przez ostatnie dwa dni to winkujemy z koleżanką... a przecież ja taka grzeczna dziewczynka jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurde!!!!!! Zapomniałam i umówiłam się z kumpelami na wódeczkę!!!!! O cholera jasna!!!! Mam nadzieję, że będą w niedzielę jakieś poprawiny?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Wrocka się nie wybieram w najbliższym czasie, ale jadę na święta do Szwecji :D renifera sobie przywiozę :D przynajmniej rogi już ma :D:D:D:D:D Kalambako oczywiście, że pomyślałam o tym samym :D Kota to ja chce, ale tego z tv, a pan kurier to... był u mnie ostatnio z książkami i kurcze jak pech to pech.... przez telefon taki miły głos miał, potem sie w drzwiach mych pokazał i czar prysł :D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie zauważyłam, że 10-ty to sobota :O Mam imprezę w domu :O więc mnie też nie będzie :(:( w niedzielę będę, tak już na 100% :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×