Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Chatterie

Piję i pić będe. Czy jest jeszcze ktoś,kto chciałby wypić ze mną?

Polecane posty

żubrówka ochyda, chyba kiedyś poszalałam z nią za bardzo i dzis się już jej nie tkne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak ogólnie to ja też nie pije;-) a do żubrówki mam wstręt od ostatniego razu jak z koleżanką chodziłyśmy wesołe po Wesołej;-)dobrze, że nas na izbę nie zgarnęli... http://hycik.wrzuta.pl/audio/9zGXCR9XET/peabo_bryson_roberta_flack-tonight_i_celebrate_my_love_for_you_1983 to dziś znalazłam szukając siostrze piosenki na wesele...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym się chętnie napił
ja znam granice:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość original_junglist_1981
>Wrzosowa ubieram sie schludnie :( >ja bym sie dokladniej Marleyow :) Ojca i synow :) http://pl.youtube.com/watch?v=8mmAuHieD7Q http://pl.youtube.com/watch?v=rt_rXWmrRQ4 i oklepane: No woman http://pl.youtube.com/watch?v=hg2n039txnk ale szczerze ze starego wole: http://pl.youtube.com/watch?v=0CwMUqBwEbU jak to kiedys mowil Enombed w komiksie Wilq: - Dziwnym nie jest ;P >Aggula oooo pijemy to samoo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym się chętnie napił
mnie też wkurwiają:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym się chętnie napił
jak to nie:)? ja piję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gin najlepszy, ten cierpki jedyny smak:) i jedyny trunek po którym mnie głowa rano o dziwo nie boli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym się chętnie napił
gin jest dobry do sączenia nie do picia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym się chętnie napił
w Warszawie browar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie,nie pracuje za barem:)za stara jestem juz;)ale pracowalam...bylo super...jak dobrze wykorzystasz te prace to z psychologicznego punktu widzenia moze Cie ona wiele nauczyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym się chętnie napił
o to właśnie chodzi:) mam kumpla barmana:) zawsze z nim mi się najlepiej gada:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym się chętnie napił
agula to niewielka cena za piwko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym się chętnie napił
ktoś mi zarzucał ze kupiłem 15 piw:) a juz prawie wszyscy spać poszli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo taka praca to kontakt z ludźmi ;-) ja wiele cierpliwości nauczyłam się siedząc w kasie w wesołym miasteczku :P a co do Wesołej to chodziło mi o część wawki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och...fajne czasy....powspominac milo...czasem sie chcialo rzucic robote ale to naprawde suoer nauka...a kolega biedny...musi Cie sluchac;)zartuje...ja lubilam jak mi ktos wywalal swoje zale...docenialam to;)ale nie cierpie pijakow;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym się chętnie napił
tylko tu - mieszkasz w Wesołej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym się chętnie napił
wrzosowa - my się znamy jak łyse konie:) to kumpel z ulicy:) dlatego tam bywam:) więc to raczej inna gadka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko tu-wybacz ale nie kojarzylam.Z wawa mam malo do czynienia....:)prawie wcale...raz tylko bylam w Sejmie na spotkaniu z marszalkiem:)heheh...takie stare dzieje....kope lat jeszcze jak sie spolecznie udzielalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym się chętnie napił
ja na "Bródnie":) (niech mi ktoś poradzi jak wyłączyć te wpadające reklamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie i moimi perypetiami z wawą to chyba nikt nie przebije... po jakichś 12 latach przyjechałam 2 raz w życiu do wawy złożyć dokumenty na studia i byłam tak przejęta, że jak jechałam autobusem z centrum to PeKiNu nie widziałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym się chętnie napił
wiem ile mogę. Nie to ze nie kocha. Nie chce ze mną być. W tym problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×