Moi drodzy co ważniejsze? znajomi kumple czy dziewczyna?

Pytam o zdanie bo juz sama nie wiem :/ Moj chłopak a własciwie narzyczony ma chyba z tym problem...myslalam ,ze juz wyrósł z tego ale nie... Dzis obiecał ,ze zrobi cos dla mnie, nie zrobił, czemu? Bo zadzwonil kumpel i poszli na piwo. Mimo,ze wczesniej powiedział ,ze zrobi to dla mnie ale kolejny raz kolega/koledzy okazali sie ważniejszy. Juz nie pierwszy raz zauważyłam ,ze kumple maja wiecej do powiedzenia niz ja :/ Czemu? Jestesmy juz dorosli i chyba wiemy czego chcemy?! Dla mnie słowa są ważne jak cos mówie to nie sa to słowa rzucane ba wiatr. A tak na marginesie chodziło o pomalowanie podlogi, mamy remont.

Oczywiście że kumple są ważniejsi. Jak nie masz dziewczyny to możesz wynająć dziwkę i jóż będziesz miał dziewczynę na godzinę czy pół, a kumple? Kumpli nie wynajmiesz sobie jak dziwki. Wniosek jest jeden. Kuple są nie do zastąpienia.

Waldemar! ale nawet ja to jest juz na poważnie? Każdy ma takie myslenie? ja cos to wezme dziwke? :/

Tak pozatym to odnosze wrażenie ,ze zawsze musze robic wszystko sama :/

a dojrzały facet zaczyna doceniac że to nie kumple opiekują się nim gdy jest chory, nie kumple przynoszą mu herbatkę i aspirynę, nie kumple wysłuchują że on sie boi że o to oboże! może byc zapalenie oskrzeli o jej jej!! nie kumple wiedzą że on ma doła bo się mu z bratem nie układa i dlaczego, nie kumple wiedzą że sie rozkleja gdy w filmach zabija się kotka, nie kumple robią mu ulubioną zupę i pamiętają robiąc zakupy w markecie że on lubi akurat ten konkretny rodzaj sera ale nie lubi krupniku. nie z kumplami można się powydurniac na luzie zataczając ze śmiechu bez obawy że uznają że jesteś niemęski, nie z kumplami usniesz wtulony w miękkośc kobieciej skóry, nie obudzisz się przy boku kumpla z pożądaniem, nie obrucisz go na bok i nie bedziesz się z nim cudownie mocno i szybko kochac aż na cały dzień przybędzie ci energii. i to nie kumple przy tobie będą gdy coś solidnie spartolisz- oni poklepią po ramieniu i mrukną "stary, nie przejmuj się".

jak bym czytala swoja historie .. dziewczyno jedna rada z dala od tego paalanta !!! ja wlasnie siedze i czekam na mezulka ktory sobie poszedl z kolezka na piwko ale dzis juz kur.. przeiol jak mu dupsko skopie to sie h opamieta

znajomi

moj facet ma konto powiedzmy np. na naszej-klasie.. Dodaje sobie zdjęcia z kumplami, swoje, ma ich duzo. al kiedy spoytałam czy doda sobie ze mna powiedzial, ze nie ma teraz czasu albo ze nie chce mu sie teraz bo cos tam. Kiedy powiedzialam mu, ze nie dodaje bo pewnie sie mnie wstydzi obraził sie i sie nie odzywa. ejj o co chodzi? jestesmy razem od 4 lat.

No i o co chodzi.. ech

no i dodam, ze nie jestem brzydka. Wiele osób mówi, ze jestem cholernie ładna.

nie planuj kolejnych 4 lat u jego boku;)

Kurcze no bo co to jest dla niego za problem dodac fote z własna narzeczoną? Nawet nigdzie nie ma napisane, ze ma kogoś albo cos.. Tak jakby chcial zeby inne do niego zarywaly..

jesteśna dobrym tropie;)

Przeciez to jakieś chore:D..

nooo

Teraz zaczełam zdawać sobie sprawę, ze on nie chce sie ze mną pokazywać tak jakby publicznie, bo na tych fotkach.. Kiedys byla podobna sytuacja.

co za palant!!! daj mi namiary skopię mu dupę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Heeh;p Jak by się tu zemścić... Hm........

wychodzic samemu a jak spyta czy może iśc to powiedziec że nie wiesz może nastepnym razem.... bo teraz to mi się z tobą nie chce. olac sikiem prostym, przyleci w wywieszonym jęzorem. tylko po co takiego trzymac w domu??

Wiecie, ja chce troche czułości z jego strony. Jakis milych słów jak dawniej.. Czy kazdy facet ma tak, ze jak jest juz pewien ze ma kobiete to przestaje sie starać?

nie wierze ze nie dostrzegalas tego wczesniej? na pewno nie raz, nie dwa byla taka sytuacja ze zrobil tak samo:/ Porozmawiaj z nim jak sie czujesz z tym, jesli to nie pomoze to zaakceptuj to albo sie rozstan prosta sprawa woz albo przewoz

probowalam z nim rozmawiac! Ale wtedy sie obraza i nie chce ze mna gadac..

Dopiero teraz nie akceptujesz? I sie dziwisz? on Ciebie nie rozumie o co jej chodzi na pewno tak mysli nie zmieni sie zaakceptuj takiego jak jest albo sama odejdz a jak bedziesz sie z nim o to klocic to sam odejdzie

To jest zrozumiale zależy czy ten kolega czy koledzy sa zwykłymi znajomymi czy moze bliskimi przyjaciółmi. W przypadku kiedy jest on zrzyty z nim too dziewczyna , (narzeczona) schodzi na 2 plan.. Taka jest prawda ktos tu napisal ze jak jest dol albo chory to dziewczyna pomorze .. tak moze i tak ale tak naprawde too ten kumpel paroma slowami pomorze lepiej niz dziewczyna gadaniem przez tydzien tego sie nie zmieni

czemu babki nie moga tego zakumac? ze babka jest tylko do bara-bara, a reszte robi sie z kolesiami, czyli gada, pije piwo gra w pilke w pleya ,jezdzi samochodami chodzi na inne babki itp itd ,po co komuy zrzedzaca babka u boku , zeby mi gadala ze nie mam sie patrzec na inne babki albo ze mam smarowac z nia do galerii po jakies ciuchy? no way

ja to mam podobne problemy . Jestem z chlopakiem od 2 lat. poklocilam sie z miesiac temu z jego kolegą nawyzywal mnie od su** pi*** itp wiecie . Powiedzialam dla mojego chlopaka zeby cos z tym zrobił. a on powidzial dla niego ::nie pisz do niej wiecej ::: i dalej sie ze soba kumplują !! to wygląda ze ten jego kolega moze wszystko !! a ja niczym jestem;/

tez mam taki problem kumple sa wazniejsci ode mnie. jestem na drugim planie. ale nie zostawie go, bardzo go kocham. mimo ze płacze i bardzo mnie too rani.

Daj mu w ryj :p Widocznie nie wybrałaś mężczyzny tylko gówniarza.

trafił w dychę swoim komentarzem

Jasne jasne, tu każdy może kozaka zgrywać :p założę się, że 99 % takich kafeteryjnych kozaków dziewczyny nigdy nie miało :D zabawne jak się można dowartościować