Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przerażona.

Boję się...

Polecane posty

Gość przerażona.

Boję się... wczoraj wieczorem miałam złe przeczucia, złe myśli... słyszałam kroki w moim mieszkaniu... mieszkam sama... rano nie znalazłam grzebienia na półce, gdzie kładę go ZAWSZE, nawet nigdy go nie wyniosłam z łazienki, mieszkam sama, więc kto go zabrał i dokąd? A na pralce była zmieniona temperatura na 40 stopni, a jest ustawiona też od ZAWSZE jedna i niezmienna... czuję, że duchy się tu zakradły... jak się nie bać? poradźcie coś :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co się tam dzieje
u lekarza była? tabletki wzięła? jak nie, to szybciutko puki nie pozamykają bram...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Posuwacz
Zaproś duchy na imprezkę. Tak we wczorajszym odcinku zrobiła sabrina nastoletnia czarownica z Zombiee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta z parteru
zmien deelera :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem brzydka niesmiała i dw
To złodziej grzebieni.... słyszałam o nim. Kradnie grzebienie i sie nimi czesze a potem odnosi na miejsce i gdy ty sie nim poczeszcze mozesz dostac wszy. Uważaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt przerażające...... hmmm..... może poproś jakąś koleżankę lub kogoś z bliskich żeby przez jakiś czas zamieszkali z Tobą, opowiedz im o wszystkim jeśli są mądrzy zrozumieją....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trauma wieczna egzystęcją
choćbym pijawke słyszał,idz na topic dla degeneruchów tam ci pomoga mają wprawe :P :O :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś sobie dorobił
klucze do twojej chaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pij tyle
bo tracisz pamięć/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona.
Słuchajcie, nie biorę narkotyków, ale silne leki przeciwbólowe owszem. Jednak biorę je od dawna i nic takiego się nie działo wcześniej :( Dopiero jak postanowiłam zmienić religię... Chciałabym lekko do tego podchodzić, ale nie umiem :( Mieszkam w trzech pokojach z kuchnią ogromną i łazienką SAMA... Jak nie wierzycie, to była dziś u mnie znajoma, i zauważyła, że na pralce jest zmieniona temperatura i się dziwiła: zawsze pierzesz w takiej samej, kto Ci przestawił? O grzebieniu oczywiście musialam jej powiedzieć. Nie ma nikogo, kto by mógł ze mną zamieszkać choćby na krótko, chyba że wynajmę pokój... Boję się... wieczór się zbliża... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dmapik
zamień mieszkanie na jednopokojowe bez dopłaty duchy zostaną w dużym bo luybią wygodę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Posuwacz
Postanowiłeś zmienić religię? Dałbym Ci wyższa notę za trolowy temat, ale masz wpadkę z ta religią. 4/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam to samo...jakies 3 tygodnie temu mielismy wlamanie,to troche nasza wina,bo wszystko zawsze otwarte....teraz zamykamy,ale moj chlopak pojechal na akcje wolontariatu na 6 dni....wraca w piatek..wiec mam juz za soba 3 nieprzespane porzadnie noce.do tego mieszkam w domku na wsi,nie ma nikogo w promieniu ponad 100m,moge drzec morde ile chce...i tak nikt nie uslszy....tez sie boje..niech juz kurde wraca!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona.
Nie rozumiem, dlaczego się zwracasz do mnie w formie męskiej... jasne, tłumaczcie sobie, że jestem trolem, a ja tu umieram ze strachu, już się zaczęłam pocić i denerwować... a religię naprawdę zmieniłam, ale nie zależy mi by w to wierzył jakis posuwacz :O widać co dla Ciebie jest priorytetem w życiu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona.
tak szczerze >>> pogadamy może na gg wieczorem??? bo chyba nawet nie pójdę do łóżka, to nie ma sensu... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta z parteru
woda się leje ,aż miło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona.
Nie wiem czy mówić tacie o tym, bo jeszcze coś sobie pomyśli o mnie... zresztą on jest twardy i wytrzymały, odporny na duchy i takie rzeczy... a ja odkąd się nawróciłam, a było to w niedzielę, jestem zmęczona i przygaszona, no i ta afera dziś w nocy... wezmę dziś trochę hydroksyzyny, może to chociaż trochę pomoże, ale nie chcę się uzależnić z drugiej strony... za co ja tak cierpię :(...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bmv7
a co cie tak boli ze bierzesz silne leki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona.
Mam silne bóle głowy, bo mam zaawansowaną skoliozę czyli skrzywienie kręgosłupa... tzn. neurolog przypuszcza, że to od tego lub napięciowe.. ale nie dopytywałam się, co znaczy napięciowe...ale ja te leki biorę od roku mniej więcej i żadnych sensacji nigdy nie było ani strachu przed duchami, dopiero jak się nawróciłam.... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bmv7
swoja droga ja wierze w duchy!ale nie umiem tobie doradzic co masz zrobic,moze wezwij ksiedza niech poswieci mieszkanie,a krzyz w swiecony w domu masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona.
Ale widzisz, chodzi o to, że ja w niedzielę odeszłam od katolicyzmu. Jestem już prawie (choć nie oficjalnie) protestantką. Krzyże mam w każdym z trzech pokoi, bo byłam gorliwą katoliczką przed nowonarodzeniem. Co ma zrobić protestantka bojąca się duchów? Rozmawiałam z przyjaciółką. Powiedziała mi, że od długotrwałej samotności dostaję na głowę. Wg niej duchy nie istnieją i wmawiam sobie, to urojenia. A lek jaki biore na bóle to CODEINUM PHOSPHORICUM. Zna ktoś? Może to wywoływać jakieś skutki uboczne w postaci urojeń? Chyba nie. Wzięłam przed chwilą jedną tabletkę hydroksyzyny, mam jeszcze jedną na wieczór. Jeśli lęki nie ustąpią, to ja się chyba załamię. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki,mialam wizyte i musialam wylaczyc kompa...noc przeminela mi chyba najlepiej ze wszystkich...a nie myslalas,zeby brac jakies leki nasenne? rowniez uwazam,ze gdybys miala partnera zyciowego,to strach by przeminal.we dwojke jakos razniej,a przytulanie,sex itd rozluzniaja.naturalny,sprawdzony lek :) masz jakies perspektywy na zwiazek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×