Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka jedna magda

Jestem po laparo

Polecane posty

Gość taka jedna magda

W poniedzialek mialam laparoskopie, poniewaz nie moge zajsc w ciaze od 10 miesiacy. Dochodze do siebie dosc powoli i nie spodziewalam sie, ze tyle po tym jest bolu i ograniczenia ruchu, no ale dobra, to niewazne...wazne jest to, ze podczas laparo nie wykryto NIC...czyli wszystko w porzadku, jajowody drozne, zadnych zmian, chorob, zwyrodnien...no NIC! I co ja mam myslec?! Dlaczego jeszcze nie zaszlam w ciaze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna magda
Moze i tak. Lekarz kazal nadal probowac i jesli przez nastepne kilka miesiecy sie nie uda, kazal wrocic do siebie. Kurcze, naprawde podjerzewalam, ze cos nie tak u mnie, bo mam rozne cykle (28-33 dni), do tego sa bolsne i w ogole...a tu nic...zdolowalo mnie to strasznie...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra, było robione badanie nasienia? A Twoje inne wyniki w porządku - hormony, immunologia itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak możesz, to napisz parę słów o laparo (jak potem się czujesz, kiedy można się starać?), mnie też to czeka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna magda
Lattina, laparo bylo pierwszym badaniem jakiemu sie poddalismy, bo na reszte wedlug lekarza jeszcze za wczesnie...takze ani badania nasienia ani zadnych nie innych jeszcze nie mielismy. Jesli przez kolejne miesiace sie nie uda kazal do siebie wrocic i wtedy zaczniemy szczegolowe badania... Co do laparo to jest to pod calkowita narkoza. Ja mam dwie dziurki na brzuchu, poniewaz nic u mnie nie znaleziono i nic w zasadzie nie musieli robic (inaczej sa 3). Pierwsze 2 dni czujesz sie slabo, boli brzuch i ramiona (od tego gazu, ktorym wypelniaja brzuch), pozniej wszystko sie normuje. Ja mialam laparo w poniedzialek, dzis jest czwartek i juz prawie normalnie sie czuje, jeszcze troche pobolewa mnie brzuch. Jak masz jeszcze jakies pytania, dawaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laparoskopia to ostatecznosc. a nie pierwsze badaniee. niesie ze soba ryzyko zrostow pooperacyjnych i ryzyko zwiazane z powiklaniami po narkzie. pierwsze badanie w przypadku nieplodnosci to BADANIE NASIENIA mezczyzny, potem robi sie badanie owulacji, potem droznosci jajnikow, potem czy sluz zabija plemniki. dlaczego dajecie sie tak latwo kroic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna magda
Widzisz, moj lekarz powiedzial mi, ze laparo i badania droznosci jajowodow (ktore tez mialam) to najwazniejsze badanie w mojej sytuacji, poniewaz mam bardzo bolesne miesiaczki i moj lekarz podejrzewal endometrioze, takze niezachodzenie w ciaze nie bylo powodem mojej laparo, a ewentualna endometrioza, ktorej dzieki Bogu nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna magda
Jania, a tak poza toba to wszyscy w rodzinie zdrowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nwet przy podejrzeniu endo pierwszym badaniem jest badanie nasienia. endometrioza boli nie tylko podczas miesiaczki, moze tez wcale nie bolec. to bardzo dziwna tajemnicza choroba. a otwieranie brzucha to OSTATECZNOSC. robilas testy owulacyjne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna magda
Wlasnie jeszcze nie robilam, zamierzam w tym miesiacu (na dniach nawet) zrobic i zobaczyc co z tego bedzie. Znasz jakies dobre? Czy w sumie nie ma to znaczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
testy sa drogie za 5 placisz ok 50 zl. mozna kupic tez tanie, ktore kosztuja kilkadziesiat groszy. mozna tez kupic indykator plodnosci po 120 zl ale to wydatek jednorazowy i nie trzeba juz noc wiecej kupowac wiec najbardziej sie oplaca. nazywa sie donna. i radze ci zmienic lekarza bo twoj jest najwyrazniej idiota skoro zrobil ci laparoskopie a nie mialas nawet sprawdzonej owulacji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
test sie najlepiej wychodzi w 3 dniu dni plodnych. mozna go robic od rozpoczecia dni plodnych codziennie lub co 2 dni. jezeli staracie sie to najlepiej kochac sie tylko w te dni bo plemniki beda miec lepsza jakosc i bedzie ich wiecej. i dobrze byloby zrobic badania mezowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ironia losu...
Jestem w szoku :O Pierwsze badanie - laparoskopia. Dziewczyno zmień lekarza! Z jakiego miasta jesteś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna magda
Pojde kupie dzis testy owulacyjne i zobaczymy dalej jak to bedzie. Jesli nie uda nam sie przez kolejne kilka miesiecy, na pewno zabierzemy sie za dalsze badania... Ironia losu - Nie mieszkam w Polsce tylko w Holandii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli jestes z holandii to testy owulacyjne dostaje sie ZA DARMO w szpitalu w ktorym sie leczysz na bezplodnosc. tak samo ZA DARMO badany jest facet. nawet w przypadku stwierdzonej endo pierwszym badaniem w leczemu bezplodnosci jest badanie SPERMY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna magda
Ale Smyku, musisz zrozumiec, ja sie NIE lecze na bezplodnosc! Problemem moim byly podejrzenia endometriozy, a NIE bezplodnosc, takze dopoki sie nie lecze i wedlug lekarza wszystko jest ok (np. badania usg wykazaly, ze w jajnikach znajduja sie jajeczka, jajowody sa drozne i NIE ma zadnych problemow) to sytuacja wyglada zupelnie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12:13 taka jedna magda W poniedzialek mialam laparoskopie, poniewaz nie moge zajsc w ciaze od 10 miesiacy. to w takim razie nie rozumiem twoich slow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna magda
Tak, zgadza sie, ale glownym powodem bylo podejrzenie o endo plus sprawdzenie droznosci jajowodow (to odnosnie braku ciazy). Poza tym pewnie domyslasz sie, ze dla mnie te 10 miesiecy to najdluzsze 10 msc w zyciu, natomiast tutaj uwaza sie, ze o bezplodnosci mozna mowic po poltora roku / 2 latach, wiec ja sie jeszcze nie lecze...jeszcze...co nie znaczy, ze nie bede...ale narazie o tym nie chce myslec. Jedynym pocieszeniem dla mnie w ciazu tych 10 msc bylo to, ze moj maz ma prace wymagajaca reguarnych wyjazdow, wiec jest szansa, ze w najbardziej plodnym czasie po oprostu go nie bylow domu, ale znow tu tez nie mam pewnosci, bo moje cykle wahaja sie miedzy 28-33 dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jania tak wogóle to chyba ci sie coś pomyliło, bo gdyby było tak jak mówisz to nie byłoby tylu Domów Dziecka!!!!! Często jest tak że Bóg daje dzieci osobom które ich nie chcą lub tworzą rodziny patologiczne. Osoby zmagające się z trudnościami w zajściu w ciąże są zazwyczaj odpowiedzialne i normalne i niczego w życiu nie pragną bardziej więc dziecko w takiej rodzinie jest szczególnie kochane. Nie rozumiem jak możesz więc pisać takie bzdury nie znając sytuacji tej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka jedna magda 🌻 dziękuję za odpowiedź jestem jednak trochę zaskoczona... u mnie to ostatnie badanie z dostępnych, jeśli chodzi o niepłodność... przed decyzją o on vitro... zdrówka życzę i taka mała rada, jeśli można, może skonsultuj się tez z innym ginem? nasienie, hormony, immono - od tego bym zaczęła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego, co wiem, monitoring owulacji najlepiej jednak robić na usg, a nie testami, bo jest ryzyko, że się po prostu przegapi pik LH, ale oczywiście możesz spróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×