Rozumiem, juz rozumiem swój błąd, lecz cofnąć sie nie mam szans...

jeśli nie umiesz być sama bez flirtów to prędzej czy później się znajdą:)

Jezeli ci nie zalezy to szukaj kogos innego ,a jezeli zalezy to walcz dziewczyno, glowa do gory.Mezczyzni czasami jak im zalezy daja sobie wytlumaczyc. Powodzenia.

http://groszek2510.wrzuta.pl/audio/rQSBTSNcA2/varius_manx_-_ruchome_piaski a teraz sie dobijamy:O:(

złosliwa caly czas tego słucham...

ale co ja mam mu powiedziec? honorem sie uniesie, gdyby jeszcze w gre wchodzi jakis obcy facet ale nie jego najlepszy kumpel

Ja też słucham :O

A ja mam noc w pracy uuuh, jak ja lubie te dyzury :(

fajnie, że jestescie bo nawet nie mialabym sie teraz komu wyzalic

Parker pogadaj z Nim jak Ci na Nim naprawde zależy.Moze Ci sie uda odpracować krzywdy:P

jutro na bank sie z nim zobacze, jak mi starczy odwagi to sie odezwe

a co Ci szkodzi? więcej chyba nie stracisz? a możesz zyskać:D

Odezwij sie i pogadaj oczywiście masz przejebane,ale moze akurat;)

zapomnialam ze mecz jest, bo juz sie dziwilam dlaczego nie kumam nie przyszedl mnie z blotem zmieszac, teraz juz wiem:P

chyba tak zrobie, podejde i powiem czy mozemy pogadac, jak powie ze nie mamy o czym to juz nic wiecej robic nie bede:(

Czeka cie niezla przeprawa, ale moze cos ci sie uda uratowac.Ale poszlas z jego kolega? po najmniejszej lini oporu i tu moze byc problem.ale zycze ci powodzenia.

misiaczka51 dzieki

:( napisalam wczoraj na gg i dzis rano dostalam osp. \"czego jeszcze chcesz?\" :O:O :(

Do daj sobie z Nim spokój parker jakby Nam facet wywinął taki nr to byśmy Go olałały wiec nie ma co sie w sumie dziwić:O no ale kobiety.....to wszystko przez ten romantyzm

masz racje... gadyby mi tak facet zrobił to bym sie nie odezwala do niego juz chyba nigdy, nauczyłam sie chociaz zeby sie nikim nie bawic:O

ja sie boje ze jak go zobacze teraz z inna to mnie szlag trafi:O

masz co chciałas-na własne życzenie. gdyby Tobie facet wywinął taki numer, co byś zrobiła.?

nie chcialabym go znac... ale wiem, że w oczy tak by mi nie powiedzial, jak dzis go spotkam mimo wszystko sie odezwe

glupia p...a jestes sarah to i sie doigralas :P :P

Szkoda mi też trochę tego przyjaciela, który się zakochał, bo w sumie będzie cierpiał zupełnie jak Ty... ale o nim się nigdy nie myśli.. biedny :( i biedna Ty :(

Kwiatek daruj sobie

bo co?

dzesika:D co tam u ciebie?...

pewna siebie od niedawna własnie, chodzi mi tez o relacje miedzy nimi, układ tragiczny co powiem, wiecie po zastanowieniu i przetestowaniu kandydata nr. 2 wybieram jednak 1, mimo ze wczesniej go zlalam na rzecz 2, ale taki mam kaprys:O fatalnie to wyglada, zdaje sobie z tego sprawe:O

po prostu nie ubliżaj kobiecie Kwiatku :(

brat_niedzwiedz :) sam widzisz... Kwiatek a Ty za co mnie nie lubisz?