Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość łzy leją się po twarzy

Wypadające GARŚCIAMI włosy - dlaczego??? Jak z tym żyć, to mnie zabija...

Polecane posty

Gość asiorekkkk
ana katia - wiem ile kasy na to idzie bo pierwszy raz mam taką sytuacje że zostało mi 20 zł w portfelu a wypłata gdzieś koło wtorku :( tyle mi poszło w tym m-cu na lekarstwa,szampony... ale nie żałowałabym żadnej sumy byle wreszcie cos pomogło... jak sobie pomysle że niektore moje koleżanki stosują szampon za 5 zł, jakas tam odżywke i tyle i maja fajne włosy to płakac mi sie chce... ja mam szampony za 40 zł, przerózne odzywki, wcierki i witaminy... wczoraj zaczełam sie na poważnie zastanawiac nad ampułkami vichy z amexilem i tabletkami inneov ale sa koszmarnie drogie a nie mam gwarancji że pomogą... Marta-gdzie zniknęłas?;) odebrałam wyniki badan, wszystko co zbadałam mam w normie (tsh - 1.3) z jednej strony sie ciesze,ale z drugiej gdzie mam dalej szukac przyczyny??? babka mi powiedziała że może stres... ale w takim razie co mam zrobic żeby sie nie stresowac, tymbardziej jak widze wszedzie te kłaki... zamknięte koło :O kupiłam przedwczoraj tabletki uspokajające w aptece, jakies takie ziołowe delikatne, bo stwierdziłam że może faktycznie nie doceniam roli stresu w tym całym wypadaniu... zazywam sobie przed snem żeby przynajmniej zasnac a nie przewracac sie z boku na bok i dołować tym,że rano musze umyc włosy... :( w ogóle jaka paranoja - kilka miesiecy temu lubiłam myć włosy, układac itd, teraz przez to cały wypadanie, mycie włosów stało sie koszmarem przyprawiajacym mnie nieustannie o morze łez i doła na cały dzien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ana_katia
do asiorka... odradzam te ampułki vichy - wiele osób na to nażeka, poza tym mój fryzjer powiedział, że loreal podkupił vichy i próbuje osłabić tą serię gdyż wypuściło swoją, polecał mi kupienie ampułek z loreala i też tak zrobiłam - LOREAL AMINEXIL - wcieram 2 tyg ale efekty na razie zerowe... Stres???---- też przypuszczam że u mnie o to moze chodzić - biorę od miesiaca tabletki antydepresyjne, i poza tym że naprawdępo 3 tyg nastroj i dół minął i łatwiej uporać siez tym problemem - to włosy nie przestały wypadać.. dla mnie mycie głowy to juz rytuały i duży stres... poza tym piję pokrzywę, siemie lniane, jem te drożdże ochydne, łykam żelazo, magnez i witaminy b.. i nic lepiej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta vel...
flirty thirty, żeby nie robić tak często tych maseczek zmieszałam sobie wczoraj porcję wax'u z łyżką rozpuszczonego oleju kokosowego. Olej nie spływa wtedy z głowy. I przyszło mi do głowy, że skoro w sklepach nie ma tam drożdży, to może idż do najbliższej piekarni i zapytaj, czy nie sprzedaliby trochę? asiorekkkk, szkoda (kurcze, jak to brzmi ;-) ) że to n ie tarczyca, bo wydawało się to prostym rozwiązaniem. Szukaj innej przyczyny, szukaj dobrego lekarza. Musi być jakiś konkretny powód takiego wypadania. Zdrowo się odżywiasz? Jesz dobre tłuszcze, unikasz chemii itp? A moze to jakieś niedobory? Sprawdzałaś już czy to nie anemia, bo nie pamietam? Może wartoby zrobić np. analizę pierwiastkową włosów? Serio, nie wiem, co Ci doradzić :-( Szukałaś w Internecie przyczyn wypadania wlosów? Może po prostu spisać wszystkie możliwości i po kolei je wykluczac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiorekkkk
Marta - no własnie teraz jestem w kropce bo nie wiem co dalej badać :O hormony kobiece - w normie, tarczyca - ok, anemii nie mam bo morfologia i ob jest w porządku... jeżeli chodzi o szukanie przyczyn w necie to wierz mi kochana, że robie to non stop tylko że zauważyłam, że troche zaczęłam sie tym nakręcać i potem wydaje mi się, że wszystko może mnie dotyczyć... np.stres - z tym ciężko polemizować, bo wiadomo - stresuję się jak każdy, tylko dziwne,że tak nagle zaczęłyby wypadac takie ilosci... i jesli to faktycznie stres to co mam zrobic - nie stresowac sie? :O jeżeli chodzi o uwarunkowania genetyczne - to też nie wiem na ile to może mnie dotyczyc, mój tata ma łysinke,mama nie ma super bujnych włosów, ale nie ma łysienia i nigdy nie miała, więc... znalazłam już nawet gdzies teorie, że spinanie włosów w kucyk (a tak zazwyczaj je spinam) może powodowac wypadanie... tylko, że idąc tym tropem to nie powinno dotyczyc grzywki która jest luźno na czole, a jednak grzywka też mi sie przerzedziła wiec to raczej odpada... no nic - szukam dalej... acha - androgenowe wypadanie włosów to tez raczej nie jest bo miałabym wyższy testosteron a ja mam wręcz odrobine za niski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiorekkkk
ana katia - czyli nie kupowac tych ampułek? a słyszalas cos o tabletkach inneov? zastanawiam sie nad nimi... po wyplacie oczywiscie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etsiii einai
Zróbcie wymaz z gardła,jedną z przyczyn wypadania włosów jest zakażenie paciorkowcami i gronkowcami,Jeżeli masz do tego przewlekłe anginy lub nieleczone zęby to może być powód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiorekkkk
etsiii einai - ja odwiedzam dentyste regularnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta vel....
asiorekkkk, nie poddawaj się :-) znajdziesz to w końcu. A może wybrać się do jakiegoś "magika" typu irydolog albo jakiś chinski lekarz? I wcale nie wyczerpałaś jeszcze metod tradycyjnej diagnostyki. Na pierwszej lepszej stronie o przyczynach wypadania włosów znalazłam na przykład jeszcze: toczeń, cukrzycę, infekcję grzybiczą skóry głowy, nużycę. Poza tym może coś co bierzesz (witaminy? leki?) szkodzi włosom, może przestałaś niedawno brać jakieś leki albo suplemeny, a moze jakiś kosmetyk do włosów? Na stres na pewno najlepszą metodą jest przestać się denerwować ;-) ale jak się nie da, są jeszcze rozmaite metody relaksacyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flirty thirty
Okay, mam swieze drozdze ze sklepu polskiego (tym razem mama nie zapomniala :) Potrzebuje teraz rade jak sie powinno te drozdze przygotowywac do spozycia bo poczytalam troche na ten temat i teraz juz zupelnie czuje sie zdezorientowana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ditta
Hej, postanowiłam tez sie odezwać na ten temat, bo jak Was czytam, to mam wrażenie, jakbym sama to pisała:) Wszystko zaczęło się kilka m-cy temu w lecie, włosy mi sie przerzedziły nieznacznie, ale w ogóle sie tym nie przejęłam, bo zawsze miałam gęste i kręcone, więc nie było widać różnicy. Aż nagle na początku września zauważyłam prześwity na czubku oraz na linii czoła. Od tej pory zaczęły lecieć masowo, są na poduszce, na podłodze, ubraniach...Dermatolog zalecił Revalid i do wcierania Loxon oraz Alpicort no i badania krwi. żelazo wyszło w porządku, poziom leukocytow poniżej normy, ale ponoć to akurat nie ma wpływu na włosy. Endokrynolog obejrzał mnie pod kątem jakiś zmian hormonalnych ( czy są włosy w dziwnych miejscach ), wysłał na badania hormonów - tez wszystko ok. Zuzyłam jeden loxon i jeden alpicort po czym porzuciłam to cholerstwo, bo włosy wypadały jeszcze bardziej ( prawdopodobnie jest to faza linienia ), poza tym dobijał mnie ten wieczorny rytuał wcierania ....Koszmar. Oczywiście nie obyło się bez płaczu, stresu, obniżonej samooceny, rezygnacji z życia towarzyskiego, szukania sposobu na maskowanie prześwitów, fatalnego nastroju, poczucia, że się jest po prostu brzydkim, że wszyscy sie na ciebie gapią itd. Pewnie świetnie znacie te wszystkie uczucia. Zaczęłam chodzić w chustkach na głowie, mąż twierdzi, ze przesadzam, ze wcale tego tak nie widać, ale niestety - jeśli człowiek ma jakiś obraz, jakiś ustalony model własnej atrakcyjności, do którego się przyzwyczaił, to jest baaardzo trudno zaakceptować siebie tak zmienionego, z przerzedzoną głową, z wiecznymi obawami, czy ktoś nie dojrzy prześwitów. Psychika siada, ma się poczucie, ze ten koszmar nigdy się nie skończy, bo włosy to włosy - żyją w pewnych fazach, rosną wolno i trzeba sie uzbroić w olbrzymią cierpliwość, zanim zaczną odrastać. Ja biorę Revalid juz pelne dwa miesiące, ale nadal wypadają, nie widzę żadnych zmian na lepsze. U mnie prawdopodobnie ma to podłoże nerwowe, stresy w pracy spowodowały pojawienie się stanów depresyjnych, a to wszystko odbija się na włosach i paznokciach w pierwszej kolejności. Lekarka pocieszyła mnie, ze mnóstwo ludzi tak właśnie reaguje na stres - traceniem włosów. Jest to coś w rodzaju choroby cywilizacyjnej, bo stresu trudno jest dzisiaj uniknąć, jeżeli ma się jakiekolwiek ambicje zawodowe....Ja już trochę przetrawiłam ten problem, po pierwszym załamaniu jestem już bardziej pogodzona i uspokojona, postanowiłam sobie, ze jeśli będę nadal tracić włosy, to sie ogolę tak do kilku cm i kupie perukę - w końcu po to ktoś je wymyślił. Na pewno da się z nią jakoś żyć:) Pozostaje wtedy jeszcze duży problem jak zareaguje otoczenie, ludzie , którzy nas znają itp. Pewnie będą wypytywać dlaczego, co się stało, dawać milion dobrych rad, bo przecież "wiesz, mi tez kiedyś wypadały, ale brałam to i to ..." To może być trudne do przejścia, ale cóż - trza być twardym i pewnym siebie. Jak się to przetrwa - życie z tym problemem może stać się dużo prostsze. A wtedy włosy mają szansę odrosnąć, bo pozbędziemy się stresu, który im w tym przeszkadza. Pozdrawiam łysiejących :) Znajdźcie sobie jakieś hobby, będzie wam łatwiej to przetrwać. Wiem po sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flirty thirty
do Ditta: dzieki za slowa wsparcia. Bardzo jest prawdziwe to co piszesz o tym, ze czlowiek ma pewne poczucie swojej atrakcyjnosci, ktore opiera na swoich cechach fizycznych postrzeganych jako swoje atuty. Ja np. nigdy nie uwazalam swojej twarzy za atrakcyjna (duzy nos, gleboko osadzone oczy a przy tym twarz dosyc drobna) ale pogodzilam sie z tym bo za to mialam bardzo ladna sylwetke i piekne, zdrowe wlosy. W tej chwili jestem juz po 30-tce, troche przytylam i do tego ten klopot z wlosami sprawily, ze czuje sie, ze stracilam moje atuty atrakcyjnosci i czasami czuje sie po prostu stetryczala i jak patrze w lustro to nie widze dawnej kobietki z iskra (jeszcze rok temu nikt by nie uwierzyl ze ma 30-che na karku) tylko jakas starsza kobiete, po ktorej juz widac znaki czasu - to mnie naprawde doluje :( Smieszne jak wypadanie wlosow moze az tak odbic sie na psychice. Oczywiscie nie pozwalam sobie na takie smutasy co wlasnie napisalam (chociaz czasem tak sie wlasnie czuje) i staram sie byc optymistyczna mimo wszystko. Wiem, ze ludzie maja duzo gorsze problemy niz wypdanie wlosow wiec staram sie zeby stan moich wlosow nie stal sie centrum mojego zycia. Zawsze tam z siebie samej sie posmieje i jest mi wtedy lepiej :) Ponawiam prosbe o porade jak pic drozdze. Pozdrawiam wszystkie towarzyszki niedoli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SkrzypSkrzyp
czesc dziewczyny. otoz mam ten sam problem. wlosy wypadaja mi hurtowo.... najwiecej podczas mycia i szczotkowania. gdy nakladam odzywke na wlosy miedzy palcami pozostaja mi kleby!!!!!! Nawet siostra zauwazyla ze strasznie wypadaja mi wlosy:((( No wiec, postanowilam duzo zmienic: -dieta- unikam smazonych potraw, wszystko gotowane i bez tluszczowe. mniej cukru, wiecej warzyw. - dodatkowo lykam tabletki o wyzszeh dawce skrzypu polnego-dwa razy dziennie-(staram sie unikac suplementow diety w tabletkach) -poza tym odstawilam kawe.... -zaczelam cwiczyc na swiezym powietrzu. Od razu rezultatow nie bylo, musialam poczekac jakies 2 miesiace..... Zapomnialabym- skrocilam nieco wlosy zeby cebulki wlosow nie byly zbyt obciazone. bylam u fryzjerki i powiedziala ze juz malutkie wloski zaczynaja rosnac!! :))) zobacze co bedzie dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurent
ktoś pisał o analizie pierwiastkowej włosa... jakby ktoś chciał zgłebić tematu i zapoznać się z metodami badania tego typu polecam artykuł http://www.handsomemen.pl/wlosy,wlosy,analiza_pierwiastkowa_wlosa.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiorekkkk
dziewczyny nie mogę już... :( wysiadam z tymi włosami, po prostu DÓŁ DÓŁ DÓŁ... :( nie jest ani troche lepiej, jest jeszcze gorzej... dzis podczas mycia wyjęłam taka kępę włosów z wanny że dostałam ataku płaczu... ich było chyba z 600... :( nie przesadzam, naprawde... Jezu dlaczego? co sie dzieje? jak mam sobie pomóc?........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccccccc
hej proponuję zrobić sobie badanie włosa na niedobór pierwiastków, naprawdę bardzo duze znaczenie moze mieć niedobór jakiegoś składnika, a to badanie jest bardzo wiarygodne i w inny tak dokładny sposób się tego nie zbada...powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam ten sam problem co Wy. Dziś byłam u dermatologa i stwierdziła u mnie łysienie androgenowe. Zleciła serie badań i oczywiście trichogram. Pomócie! Powiedzcie gdzie w Warszawie można wykonać takie badanie. Dostałam namiary na dr. Rakowską ale nie jest podobno dobra. Natomiast do dr. Rudnickiej są długe terminy wizyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie w Warszawie można wykonać badanie trichogramu?? I kogo z lekarzy polecacie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiorekkkk
wika - na jakiej podstawie stwierdziła androgenowe? i jakie badania poleciła Ci zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiorekkkk
jest tu kto? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam szampony za 40 zł, przerózne odzywki, wcierki i witaminy... wczoraj zaczełam sie na poważnie zastanawiac nad ampułkami vichy z amexilem i tabletkami inneov ale sa koszmarnie drogie a nie mam gwarancji że pomogą... :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiorekkkk
złoty - no i? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiorekkkk
to co mam zrobić? prosze powiedz mi jesli wiesz... już nie mam siły... :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaa79
Na wypadające włosy polecam kapsułki Zinctreal - lek jest na receptę.Po miesiącu zauważysz,że włosy już nie wypadają.Mi leciały jak liście z drzew - i to mi pomogło.Lek ten przepisał mi ginekolog - jak dla mnie rewelacja.Kapsułki typu vichy i inne bez recepty to według mnie szajs nic nie warty.Pozdrawiam;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łysa
Złoty, to dobrze, że masz włosy jak "trawnik". Treścią tego topiku są wypadające włosy, a nie te, które są bez zarzutu. Miałam koleżankę, która farbowała włosy róznymi "wynalazkami" co dwa tygodnie, a miała je takie, że można było zejść po jej warkoczu z balkonu. Coś jest w powiedzeniu, że "jednemu nawet denaturat nie zaszkodzi, a drugiemu to nawet zsiadłe mleko przeszkodzi". Ja miałam i mam bardzo kiepskie włosy: cienkie, delikatne, nieładne. I co mam zrobić? Staram się je podcinać w miarę regularnie, specjalnie o nie nie dbam, niestety, ale też nie dokonuję jakiś eksperymentów: farbuję dobrą farbą co miesiąc i to wszystko. Nie będę z tego powodu się zabijać. Natura nie dała mi, nie moja to wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łysa dobra farba wszytskie sa raczej zle. Zeby wlosy byly geste i zdrowe to bardzo wazne jest odzywianie ale to temat \"morze\" bo wiekszosc ludzi odzywia sie bardzo zle. czasem jednak jest tak ze ktos zle sie odzywia a jednak ma geste. ale to jest bardzo rzadko. bardzo złym rozwiazanie jest barnie tabletek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalek
dziewczyny mam takie same doświadczenia..:( jesli pomyśle o tym ile spotkan ze znajomymi bo tak bałam się ze ktos cos wspomni o moich włosach..nienawidze jak ktos mi się dłuzej przygląda bo wiem o co chodzi..i wiecie póki nie przeczytałam waszych wypowiedzi myślalam ze jestem jakaś nienormalna skoro przejmuje się głupim wypadaniem włosów.własnie..dla kogos głupim a dla mnie to prawdzimwy koszmar;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×