znalazłam prezerwatywy ...

no tak tylko jak się dowie,że mu przeszperalam plecak to sie wkurzy i zrobi afere a ja chce tego narazie uniknąc...chce sposobem dac mu nauczke

ja bym proponował zachować zimna krew,i węszyc zdrady co gdzie i jak. i poczekac az on sie zapedzi w ym wszystkim i nie bedzie panował nad tym wszystkim i "sp... mu święta" jak to ktos kiedyś gdzieś mówił.

spakoj go i zostaw jego torby przy drzwiach, albo sama sie wyprowadz najlepiej bez slowa. mozesz tu mu jakos dac do zrozumienia ze rowniez masz kogos na boku, nawet jesli nie masz

ale powiem ci ze to dobrze zrobiłas ze zajrzałas choc nie powinno sie grzebać.Unikniesz przede wszystkim upokorzenia.

dobra może sama na coś wpadne:)bo chyba nie wszystkim podoba się ze tu napisalam ...ale dzięki za zainteresowanie:)

aha sposobem dasz mu nauczke? tylko nie zauwazylas jak on od jakiegosc czasu daje ci swoja? chcesz byc dalej jeleniem?

nie wszystkim sie tu podoba, ze chcesz sie bawic w gierki zamiast postawic go przed faktem :O nie wiem na co liczysz:O

wylej cos niby niechcacy na jego plecak np sok i powiedz ojej kochanie zaraz wypiore i zacznij wyjmowac wszystkie rzeczy jak jeszcze beda tam te gumki zapytaj a po ci to??????

no tak juz widac jestem tym jeleniem...dobra pytanie do facetow jak to rozegrac?:)

rozegraj tak zeby idalo mu sie wykrecic :O

długo jesteście razem?

2 lata jestesmy ze sobą...

*udalo

Kurde, ja bym sie nie tlumaczyla jak je znalazlam tylko niech on sie wytlumaczy co gumki robią w jego plecaku. Dla mnei to juz bylby koniec znajomosci.

licze,że pomożecie i wpadniecie na jakieś fajne pomysły...

i o co jeszcze Ci chodzi, myślisz, że on te prezerwatywy zakłada na palce, gdy idzie wypielić ogródek? On Cię zdradza, a Ty myślisz boże jaka ja jestem paskudna i podła zaglądałam do plecaka, naruszyłam jego intymność... świetne po prostu...

chodzi o to,że on nie mzoe wiedziec ze przejrzalam mu plecak....

kurwa jak ty mnie denerwujesz poprostu zrob tak jak ci napisalam albo nie lepiej zastanawiaj sie tydzien jak to rozegrac hahahah dobre

lillyblue ale co chcesz zrobic? chesz zakoczyc te znajomosc czy chcesz znalezc usprawiedliwienie?

ludzie nie chodzi o to zebym ja sie tlumaczyla....

lillyblue ale to nie ty musisz sie tlumaczyc! Ktos ci tu musi sporo wyjasnic ...

mądralko jak Cie denerwuje to nie musisz wcale się wysilać i pisać tutaj...nie napisalam zeby kogos denerwowac tylko zeby sie proadzic,pogadac...cholera noo

hej,pewnie temat błachy i odrazu znacie odpowiedź ale...wczoraj znalazłam w plecaku mojego faceta prezerwatywy....my nigdy ich nie uzywaliśmy więc...po co mu??tak pewnie zdradza,bawi się na boku...tylko jak dac do zrozumiena,ze wiem co tam nosi w plecaku ale nie przyznając się,że zajrzalam tam... a moze bramke chce zrobic:P:P:P...tasiemki dostarcza sasiadka a on balony:P

juz ci napisałam powiedz mu ze masz rentgen w oczach i widzisz przez material ze tam sa gumki

Trzeba było te prezerwatywy zabrać. I poczekać, co on powie lub zrobi. ;)

Wiesz co, Lillyblue..... Pisząc \"chodzi o to,że on nie mzoe wiedziec ze przejrzalam mu plecak....\" usprawiedliwiasz samą siebie. pomyśl, kto tu powinien się tłumaczyc? jak się ma fakt sprawdzenia plecaka do faktu zdrady, co?!?!?! przeciez takie podejście to paranoja! pewnie że nie powinnaś sprawdzać, ale stało się - i na Twoje nieszczęscie z fatalnym skutkiem. ale skroo już znalazłaś, co znalazłaś to chyba to on pwoinien sie tłumaczyc. a Ty biedna się martwisz, jak sie mu przyznac ze grzebałas w jego rzeczach...... co jest większym dla Ciebie problemem - że facet Cię zdradza czy to, ze zajrzalas do jego rzeczy?

ja bym od razu zrobila mu awanture i nie interesowaly by mnie jego jakiekolwiek tlumaczenia!! dla mnie zdrada to dno i koniec wszystkiego!! na pewno nie tracilabym czasu na zastanawianie sie jak to rozegrac..

ooo wlasnie..fakt moge je zabrac i wtedy bedzie musial cos wspomniec o tym albo uda ze nic sie nie stalo i sam bedzie myslal:)

będzie w kiblu, sprawdz czy prezerwatywy są i wyjmij je, polej plecak wodą ( że niby) szłaś podlać kwiatki, abo WYWAL się na niego z jkimś garem i już ale najpier wyjmij prezerwatywy... zanim założy gacie w tym kiblu musisz krzyczeć jakieś pierdoły i wyjąć kilka rzeczy , wytrząsnąć... a potem niech Cię zamuruje , tylko trzymaj te prezerwatywy i patrz mu w oczy jeżeli nic nie powie to kicha jeżeli zacznie kręcić daj mu plaskacza jeżeli się przyzna możesz rozmawiać i ratować związek, ale akurat w to, że się przyzna to ja nie wierzę tak czy siak koniec

moim zdaniem ten pomysł z wylaniem czegoś na plecak jest dobry, bedzie musiał od razu wszystko powyjmować, żeby wyprać, albo Ty zaczniesz wyjmować, zobaczysz jego reakcję, tylko musisz sporo tego wylać, żeby iostniało niebezpieczeństwo, że to, co jest w środku się zamoczy