Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Miłość czasem boliiiiiiiiiiiii

Jak byście się poczuły po takim esemesie.

Polecane posty

Gość czy ty masz 12 lat
???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecej dystansu
tak przesadza:) facet ma zapierdol a ona sie obraza, ze on wariuje bo nie ma czasu na nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do złoooo
a ja Ci mówię że bywają takie sytuacje ... znam z autopsji swojej i wielu innych ludzi ... jak jest mało pracowników (z roznych powodow, np choroba) to cała robota spada na jednego "zakichanego" który akurat jest zdrowy. I ma do zrobienia robotę za 3. Tu telefon, tu ktoś przyjdzie, ty faktura do wystawienia lub paragon, kolejka, dostawa towaru a w międzyczasie zapakować towar i przygotowac do wysyłki ... to tak dla przykładu. Nie ma czasu na kibelek, kanapkę a tu jeszcze kobieta fochy strzela o smska. Dajcie zyc :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona zapracowanego
A najlepiej jak jeszcze wyślesz mu smsa z pretensjami w momencie, gdy go w pracy wnerwią i doprowadzą do ostateczności głupotą i niekompetencją. Wtedy facet z pewnością bedzie zachwycony wiadomością od ciebie i teoimi fochami :-( W pracy się pracuje i trzeba mieć świadomość, że czasem twój ukochany nie ma czasu, żeby się po tzw. d u p i e podrapać tyle ma zajęć. Nota bene mój zawsze dzwoni do mnie z pracy o ok.8 rano, gdy pije herbatę. Ale czasem ma tyle roboty, ze nie ma na pierdoły czasu i nie zadzwoni. Trzeba być tego świadomą i nie zawracać d u p y bez potrzeby. Jakby mógł to wysłałby ten sms lub zadzwonił :-O nie dzwoni widocznie nie może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam odwrotnie
to facet strzela mi fochami, np nie odywa sie do mnie juz drugi dzien...jest to przykre, nie pierwsza to historia. Wczoraj dzwonilam, pisalami echo...powiedzialam sobie DOSC. Nie bede wydzwaniac za facetem, jesli on sie zachowuje w taki sposob. Zreszta co mi to da? nic. Mam juz tak z nim od pewnego czasu i zastanawiam sie, jakie jest prawdziwe podloze tego wszystkiego, bo normalne to raczej nie jest. Ma ktos z Was taka sytuacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wyobrażam sobie żeby mi
facet fochy stroił :-O co on dziewica na wydaniu czy chłop?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam odwrotnie
widocznie nie dojrzal do zwiazku, mam juz tego serdecznie dosyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u mnie tez
sie dzieja ostatnio cuda niewidy na kiju....i postanowilam zastosowac ...jezeli cos kochasz pusc to wolno ,jezeli jest twoje to wroci,jezeli nie wroci to nigdy twoje nie bylo....i czas pokaze tatuaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OOOOO JJJEEEE. W swej łaskawości zaczekajcie aż zamknie drzwi:D. Potem wyślijcie to sławne pytanie "o czym myślisz". JOOOOŁ:) Cokolwiek odpisze to i tak będzie źle :) YYEESSS. No to na dobitkę seria "a czemu o tym". DDŻŻIIIIII... No a czemu się wnerwił to nikt nie wie. HEEEEJO. I z rykiem w poduszkę, i faceci tacy najgorsi, nikt was nie kocha. ŁŁŁOOOOO biedactwa:) UUUUUU. Ale jazda:) Bo przecież o to chodzi żeby facet wyszedł na drania:D No to macie czego chcecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka z ciebie idiotka
pewnie, ze przesadzasz pierwszy sms moze nie byl najlepszy, ale drugim sie zreflektowal, wiec o co ci chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u mnie tez
bo juz nic innego nie przychodzi mi do glowy zajme sie poprostu soba od poniedzialku koniec z semskami ,tel niech sie moj pan wkoncu otrzasie i pomysli co jest dla niego wazne albo dojdzie do wniosku ze woli byc sam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u mnie tez
aha jek komus zalezy zawsze znajdzie chwilke!!!!!u mnie bylo tak na poczatku chociaz godz nawet jak byl zmeczony ale sie pojawial a teaz co??? nie ma po co sie starac i o co??? zapracowany moze byc ale nie musi byc niemily!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wyobrażam sobie żeby mi
"to facet strzela mi fochami, np nie odywa sie do mnie juz drugi dzien...jest to przykre, nie pierwsza to historia. Wczoraj dzwonilam, pisalami echo..." He, he, mój dobrze wie, że jakby tak zrobił to ja nie zadzwoniłabym, żebym miała umrzeć. U nas to rodzinne: moja mama będą już w ciązy ze mną (2-3 miesiąc) nie odezwała się do mojego ojca, gdy on się przestał pojawiać (nie mieli ślubu i nie mieszkali razem) - po 2 tygodniach okazało się, ze miał wypadek i jest w szpitalu. I miałam ojca jednak :-D Może to nie było zbyt mądre, ale ja też mam tak samo :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam odwrotnie
a u mnie tez---wiesz co, zgadzam sie z Toba w zupelnosci. Moze nie miec czasu, ale dlaczego do cholery jest niemily?? . Dobre bylo to co napisalas wczesniej, tzn ta metoda. Postanowilas nie odzywac sie do niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJA .Zapomniałem:) poczytaj sobie jego GG, pocztę lub listy:) UUUUUUUUUU na pewno jakaś ZDRADA się tam czai:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona zapracowanego
Dlatego był niemiły: "A najlepiej jak jeszcze wyślesz mu smsa z pretensjami w momencie, gdy go w pracy wnerwią i doprowadzą do ostateczności głupotą i niekompetencją. Wtedy facet z pewnością bedzie zachwycony wiadomością od ciebie i teoimi fochami " Dziecko zrozum, że w pracy jak cie ktoś dobrze wku.rwi to możesz każdemu powiedzieć coś niemiłego. Ty po prostu trafiłaś w zły moment. On był prawdopodobnie w ferworze walki z głupkami w pracy i na to Ty się napatoczyłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co o tym mam myśleć :) czy to już koniec mojego małżeństwa:) wszedłem do biura do żony. Była zamknięta od środka w pokoju:) jak sekretakra zadzwoniła do niej to kazała jej powiedzieć że mam sobie iść do domu:)) czy to już koniec:) i to po dwóch latach małżeństwa:) Co mam zrobić:) Poszedłem zrobić obiad:D żona zapracowanego - chyba nie ma co tłumaczyć. Chcą przeżyć tragedię to przeżyją:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miłość czasem boliiiiiiiiiiiii
Ludzie czytajcie ze zrozumieniem!!!!! Ja rozumiem że ci9ezko pracuje i nie mam pretensji że mimo że obiecał eska nie było!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Przykro mi się zrobiło po tych słowach :kurde nawet nie wiesz jaki mam zapie**ol w pracy,nie mam kiedy zjeść a Ty czekasz na sms!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A Ty jakbys sie czula
gdyby wczoraj Twoj facet sie na Ciebie wydarl bez powodu, wala sluchawka kiedy do niego dzwonisz, pozniej napisal maila z pretensjami, a kiedy w koncu znowu do niego dzwonisz zeby sie pogodzic on nie odbiera telefonu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No czytamy ze zrozumieniem. A pracowałaś kiedyś 12 dni po 20 godzin na dobę, brakowało kanapek, nawet do kibla leciało się po drodze do samochodu trzymając telefon w zębach bo kolejny wk... wpieniony:) klient rzuca paniami lekkich obyczajów. Adrenalina powyżej 600 tętno powyżej 130 ciśnienie około 160 ze zmęczenia i nerwów. aaa sory z nad zeszytów to wygląda na to że ma się czas na poezję bo przecież całe 20 minut miał na to żeby coś słodkiego napisać:) Kurcze dzięki wam zrozumiałem że moja żona pójdzie do nieba. Ona się tylko uśmiechnęła jak wróciłem. Nawet nie zapytała co się działo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szalona xD
Nie przesadzasz ... nie bylo by mi za milo gdyby koles do mnie tak napisał ... ;[ Bym miala wrazenie ze za kazdym razem jak bym mu napisla esa to by sie zbulwersowal i mi tak odp znowu a to nie jest wcale takie mile ;[ ;[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko jaaa
gdzie wy kurwa pracujecie???? w obozach pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiaaaaa
Pewnie to początki związku i nie czujesz się pewnie. tez tak mam, że wyczekiwałam na smsy i telefony,ale nie dawałam nic po sobie poznać. Przesadzasz, szczególnie że tego drugiego smsa juz napisał i sie zreflektował. Nie martw się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×