Kiedy jest dobry moment zeby sie do Niego wprowadzic????

mi się podoba tekst "głupio mi powiedzieć NIE" a będzie ci głupio jak będą ci coś narzucać. Jeśli teraz głupio ci odmawiać to się zastanów jeszcze jak będzie później.

wiatraczek ------------święta [prawda!!!

nie masz szafy na własne rzeczy i czekasz aż Ci ją sprezentują? a co ty wniesiesz do tego wspólnego domu?

To co mam powiedziec Jemu? Sluchal Twoi rodzice sa mili i Ciebie bardzo kocham ale jak mysle, ze musialabym patrzec na NIch codziennie to mnie mdli? ;p Poza tym Jego tata i Mama ciagle sa w domu :/ Ojciec pracuje w domu a mama jest na emeryturza....Posiedze troche u nich ale chce mi sie juz do domu. Szkoda mi Jego, bo mowilam Mu ,ze chce z nim mieszakc i moze mnie zle zrozumiec. Chyba rzeczywiscie na pocztku wynajmiemy sobie kawalerke i bedziemy bidowac ;) ale u siebie. Najgorsze jest to ze mamy niskie zarobki ok 1300 netto na osobe . Masakra jakas!!!

Autorko właśnie powiedz swojemu chłopakowi to co teraz napisałaś, że nie chcesz mieszkać z rodzicami bo ci to najzwyczajniej nie odpowiada ale nie ma to z nim nic wspólnego...faktycznie za mało się znacie skoro ty w ogóle boisz się z nim porozmawiać na poważnie

Ja moge zawsze wziac swoje meble, zaden problem, ale nie chce ladowac sie do niego z meblami, przeciez On ma pokoj urzadzony. Chodzi oto ,ze brat zabral mu mala szafke i teraz w listopadzie mu odda bo kupje sobie swoja.

qrcza przemyśl to jeszcze raz bo ja tego nie widzę na poważnie ani trochę

1300 netto to nie jest tak mało, zalezy gdzie mieszkacie, w małych miasteczkach mozna z ato wyzyc i to nawet na neizłym poziomie ;)

NO niestety My mieszkamy we Wroclawiu :(

aha

my studiujemy i 1200 uzbieramy na dwie osoby i jakoś sobie radzimy, za rachunki płacimy połowę tego i jeszcze nam zostaje. Miasto Lublin.

owszem jest biedniej niż jak byliśmy u rodziców ale przynajmniej nie tłumaczę się gdzie wychodzę, co robie i nie pytam czy mogę kogoś zaprosić, albo urządzić spotkanie towarzyskie ze znajomymi.

dla mnie to proste. Mówisz że chcesz mieszkać z nim a nie z jego rodzicami. Mądry facet powinien to zrozumieć i nie odbierać tego jako ataku na jego rodziców. Powiedz że chcesz być panią waszego domu a nie gościem w jego domu. U moich teściów mieszka facet ich córki i czasem jak teściowa wcina jakieś zdanie w ich prywatne rozmowy to mnie krew zalewa. Ciekawe jak bym się czuła gdyby to były moje rozmowy

Mauzi28 Ja uważam że to nie jest dobre rozwiązanie. Tak sie składa że mój mąż ma siostrę która chciała żeby jej chłopak z nią zamieszkał. Z początku teście byli przychylni temu, bo szwagierka przecież dorosła a jej chłopak i tak spędza z nią dużo czasu w ich domu. Umówili się nawet że on będzie im płacił 200 zł (propozycja wyszła od niego). Na początku było wszystko w porządku i świetnie sobie radzili, bo jeszcze mój mąz mieszkał tam to dokładał się do rachunków, ale w tym momencie jak już my poszliśmy na swoje to nawet z tą kasa co on im płaci za bardzo im nie wystarcza kasy i wybierają z oszczędności. Mąż ma jeszcze dwóch braci w wieku szkolnym i gimnazjalnym i jest w tym momencie 6 osób w trzypokojowym mieszkaniu, jak był mój mąż tam jeszcze to było 7 osób.

sorry nie spojrzałam na datę tego tematu