Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość stary nerwus

Moja nerwica.....cd..

Polecane posty

stres-stop, jem validol, takie tabletki do ssania z walerianą chyba i miętą... ale zawsze, jak jest mi gorzej, to nie moge sie obejść bez tego aviomarinu... :O postaram sie już go nie brać... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomarańczowcu, wiesz, ze moi rodzice są wlasnie zbyt zajęci...? w ogóle czasem sie litują i współczują ale czesto jak zaczne płakać czy bede próbowała coś im powiedzieć to oni nie są zainteresowani albo jeszcze sie denerwują, że jestem nie w humorze i mam problemy... ;/ ja pierdziele... naprawde trudno jest mi rozmawiac... wole z mamą ale mama też jakaś zajęta i nie chce jej glowy zawracać! a tu z ludźmi, którzy też maja nerwice łatwo jest mi gadać! To ze mam 15 lat nie znaczy ze nie dorosłam do rozmowy o nerwicy! Zauważyli już tu moją dojarzałość, a ty, jełopie, chyba mi jej zazdrościsz... :O ile złośliwców na tym świecie jest... a forum jest dla kazdego!! Dla każdego kto chce pogadac o swoich problemach! mam te 15 lat ale to nie znaczy, że forum nie jest dla mnie! Ludzie, powariowaliście... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec zmien na inne:) bo skoro ci po nich nie dobrze bo sa do ssania tak??? ja kupilam ostatnio renni na zoladek bo czulam kwasnosc normalnie jaka ohyda!!!!!!! tez sa do ssanie i po nich to tak mnie mdli ze szok!wiec nie biore:) ale kup sobie valerin forte albo persen, albo zapytaj w aptece o cos innego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja od lekarza dostalam pare razy hydroxyzinum ale to na recepte, wogole wiecie co?nie pamietam kiedy ostatnio to bralam:)!!tzn pewnie jakis niecaly miesiac temu ale to i tak dobrze, bo sobie postanowilam ze nie bede brac, jak juz to wlasnie takie ziolowe,w razie czego mam valerin Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stres-stop, nie, nie od nich jest mi źle... nie jest mi właściwie niedobrze, tylko często wieczorem robi mi się ciężko na żołądku, odbija mi się itp... w ogóle gorzej mi sie robi jak leże, dlatego śpię z lekko uniesionym ciałem i już przywykłam... ;) bo wtedy mi się odbija :D bo jak leżę, to mi sie to "gromadzi" i robi mi się jeszcze gorzej... po prostu nie może mi się odbić jak leżę... :) ...a validol, jest na uspokojenie i lekko koi żołądek, jednak ja jakoś nie widzę różnicy po zażyciu validolu... lubię go, bo jest smaczny, ale jakoś niespecjalnie na mnie działa... wydaje mi się, że to siedzi w mojej głowie, równie dobrze mogę sobie ustalić, że zrobi mi się lepiej po wzięciu rutinoscorbinu... nie uważacie? Dlatego muszę sobie znaleźć coś nieszkodzącego i pomysleć: to mi pomoże spokojnie zasnąć... a nie tak w kółko łykać ten aviomarin... :O hmm... P.S. Dlaczego tylko te pomarańczowe nicki nas atakują...? :O Czy ja nie jestem może dla Was jakimś utrapieniem z powodu wieku...? Pewnie gdybym nie podała swojego wieku i tego, że chodzę do gimnazjum, to uznałybyście mnie za dorosłą kobiete... cóż, mama zapisze mnie wkrótce do psychologa/psychiatry, ale rozmowa z Wami też mi duzo daje i chcę z Wami rozmawiać... jestem tu najmłodsza no ale myślę, ze dobrze Wam się ze mną gada, bo jak już Tosia stwierdziła, jestem dojrzała psychicznie jak na swój wiek... pewnie po moich wypowiedziach nikt by sie nie domyslił, że to pisze 15 latka... z nerwicą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny musimy przestać mówić żle o innych, bo mam takie przeczucie że Aurora333 przeszła jakąś trudną próbę w życiu, może ma chore dziecko, no bo skąd u niej nerwica. Jeśli chodzi o Kokosankę to widzę, że dziewczyna nie chce martwić rodziców którzy i tak mają problemy. A jej tato maluje to musi być coś fajnego, mieć takiego tatę. Na którymś forum 16 latka mówiła,że się zabije i choć wołała ratunku nikt do niej nie pisał i nie wiem co z nią. Więc tak żle i tak niedobrze. A gdzie pedagog szkolny, myślę że on ma pomagać dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dO dziewczyn z forum
ludziska kokosanka jest niepełnoletnia !!!!! co wy matkowac jej chcecie??? to jest dziecko i jakby nie patrzyl jak jej sie cos stanie , to policja bedzie wiedziala gdzie i co szukać na dyskach i z kim na necie pisala !!!! wasza sprawa... ale wiecie ze ona pisze co łyka , jakie tabletki i jeszcze pisze ,ze rodzice sie nią nie interesuja , tę sprawe trzeba zgłosić gdzies!!! i ja to chyba zrobie ... bo to juz coś nie tak skoro rodzice maja w nosie swoje dziecko , a on ma jakies lęki i na forum sie radzi ..SZOK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dO dziewczyn z forum
Tosia ma racje kokosanka powinna zglosic sie do pedagoga bo ma taka możliwośc Skoro ty dziecko 15letnie uwazasz sie za dojrzałe , tak napisalas o sobie to czemu nie idziesz do lekarza ? piszesz głupoty dziecko, radze , ty nawet nie wiesz co to znaczy byc dojrzałym !! szkoda z toba gadać - trzeba to zglosic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blahahaha
kokosanko kochana, forum nie dla ciebie. ludzie tu mają problemy. ty jestes nastolatką, jeszcze się rozwijasz papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze, że dziewczyny wypowiadają sie tu, i wszyscy mają rację kokosanka potrzebuje pomocy lekarza, naprawdę to dziecko przechodzi horor, przeczytajcie pary razy dokładnie jej wypowiedzi, i jeszcze łyka tabletki bez wiedzy rodzicow myślę, jeśli moglibyście jej pomoc to byłoby dobrze, ale narobicie kłopotow rodzicom, ona musi powiedziec, mamo ja naprawdę muszę udać się do lekarza, zauważyłam,że każdy chciał jej jakoś pomoc, ta rozmowa była jej potrzebna, pisze dużo aby wyrzucić wszystko co ją gnębi. Czy jak powiecie komuś o swoich problemach to nie lepiej wam. Poza tym nazywanie nas zbokami to juz przesada, kto chce takich wrażeń nie wchodzi na forum nerwica. Krytykujecie nas jak jakiś bandziorow, zastanówcie sie co piszecie, każdy tu może wejśc i pisać, nie pisze tu od 18 lat, czyz nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokosanka to malolata
Moja kobieta brała 2 miesiące neuroleptyk Olanzin (olanzapinum). Zdecydowała się nie brać leku na własną rękę, odstawiła i nie bierze już 6 dni. Brała dawkę 5mg dziennie, potem brała 10mg dziennie, potem wróciła do 5mg dziennie i odstawiła bo ma dosyć tego leku i tych lekarzy. Obecnie cierpi na jakieś dziwne stany depresyjne, płacze, jest zdołowana, smutna, pije piwko, dużo pali, strasznie się poci itp. jest bardzo wkurzona..niechce iść do lekarza.. czy te objawy minął jej np. za kilka dni czy to wina odstawienia leku? czy leki tego typu trwale uszkadzają psychikę np. po odstawieniu? jak to z tym jest? czy będzie z nią wszystko oki po kilku tam daniach bo martwię się o nią. nie poszła na uczelnię, bo miała taki dołek.. dlaczego tak się czuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy ma swoje racjjjjje, kokosanka jak na dziecko wszystko odbiera inaczej niż nastolatki w jej wieku, powinna cieszyc sie życiem, a tu u niej takie poważne myślenie , apatia, przygnębienie, ból brzucha, to już mega nerwica jest. do kokosanka to malolata tabletki psychotropowe mogą pogłebić stany depresyjne, lepiej isc na terapie, lek był żle dobrany, niektórym po takich lekach robi się coś dziwnego, mają omamy, dziwne lęki, pojawia się pogorszenie nastroju.Lepiej niech nie rezygnuje tylko poprosi o zmianę leku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia 12
Czytacie dokładnie co pisze kokosanka, że mama ją zapisze do psychologa, a wy mówicieze rodzice się nią nie interesują, jak tak można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laska160
witam ja mam jakas faze na moje oddychanie caly czas mnie jakby zatykalo do tego wzdety brzuch dretwienie jezyka i problemy zpolykaniem sliny o niczym innym nie mysle cala moja uwaga jest skupiona na oddechu wstaje rano o6.00 i sie zaczyna do tego jakies drzenie glowy nic mnie nie cieszy nic mi sie nie chce mam mdlosci zawroty glowy tak sie zyc nie da caly czas trzymam sie za szyje bo mysle ze sie udusze kazdy halas mi przeszkadzacaly czas latam po lekarzach boje sie o swoje zycie jestem tak nerwowa na wszystkich sie dre wszystko mnie denerwoje ale najgorszy jest to uczucie jakbym oddechu nie mogla do konca nabrac caly czas tak mam coraz czesciej mysle o samobojswie jako o wyzwoleniu od tego oddechu robilam spirometrie ok gastroskopie ok wszystkie badania niby w porzadku a mnie dusi boze jak ja cierpie codziennie placze bo mam tego dosyc czy to kiedys minie od psychiatry dostalam triticco ale bralam poltora miesiaca nie pomoglo potem pramolan tez nie pomagal moze przez dwa tygodnie bylo ciut lepiej ale teraz znowu to samo wczoraj mi zmienila na promazyne i afobam doraznie ale niewierze zeby pomoglo chodze na psychoterapie w poniedzialek bylam pierwszy raz i musialam wziac 2 walidole zeby wogule tam wysiedziec nie wiem co mam dalej robic jestem zrozpaczona czy ja umre moze to mnie wyzwoli jestem wykonczona psychicznie pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia 12
witaj laska120, wiem jak to jest, dlaczego nas to spotyka, a najgorsze jest to jak lekarstwa nie pomagają to człowiek się załamuje i myśli,że mu nic już nie pomoże. SZkoda,że już musze jechać,wyjeżdam na 2tygod i może ten wyjazd mnie uspokoi. Do zobaczenia lubię tu pisać, bo jest z kim pogadać, z powodu mojej głuchoty nie rozmawiam z ludżmi a tu też nie można pogadać spokojnie bo są tacy co im wszystko przeszkadza, wchodzą wciskają swoje 5 groszy. Myślę, że jak wrócę to inni się zastanowią co robią, i przestaną gnębić wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej co tu sie dzieje :-o po burzy bedzie słonko :) wtedy wroce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja dorzucę jeszcze swój głos. W wielkich debatach społecznych wszyscy przedstawiają swoje racje. Niestety swoje, a nie osoby zainteresowanej. Kokosance, jak zreszta każdej z nas, należy się pomoc. Czy można nazwać pomocą zgłoszenie faktu, ze dziewczyna tutaj pisze i zbanowanie jej? Czy pomocą jest wieszanie na niej i na nas psów? NIE, NIE, NIE i jeszcze raz NIE! Pomocą jest rozmowa z dziewczyną i w tej rozmowie przekonanie, że powinna rozmawiać z rodzicami, lekarzami, pedagogiem. Nie czuję się pedofilem pisząc 15-latce żeby nie tłumiła swoich emocji i szukała pomocy, tylko staram się jej podpowiedzieć. A w jaki sposób ty pomarańczowy nicku jesteś w stanie pomóc? Rzeczywiście burza. :) Wolę taką burzę, niż brak tego forum. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kokosanko nie zwracaj uwagi na zlosliwe docinki ze jestes nieplnoletnie IGNORUJMY JE!!!!! A skoro potrzebujesz pomocy to mozesz tu pisac sie wygadac, poza tym uczyc sie mozna i przy kompie!!! A z tym validolem zle cie zrozumialam:) hmm mysle ze powinnas pwoiedziec lekarzowi o tym wieczorze i zoladku,ale pewnie to z nerwow:) wiec na zoladek powinnas brac cos lagodnego + cos na sen, ale masz tez i racje z tym ze twoj mozg sie jakby uspokaja jak pomyslisz sobie ze cos wezmiesz i ci pomzoe zasnac:) mi kiedys radzil taki pan jak mialam kiedys silne bole glowy zeby zamiast tabletek przeciwbolowych brac witamine C ze to pewnie tak dziala ze jak wiem ze wezme tabl to przestanie...ale nie wiem nigdy nie probowalam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rece mi opadły - Do Felcia 90 : jak smiesz mnie oceniać skoro mnie kompoletnie nie znasz. Moje emocje to nie twoja sprawa a podszywane się pod pomarańczowych amatorów mocnych wrażeń to nie moje zainteresowanie lecz Twoje pewnie skoro we ,mnie to widzisz, najłatwiej widziec swoje błędy na kimś prawda? Nic Ci do mojego stanu, leczenia itd. To Tosia 12 --->slusznie zauwazyla ,ze Aurora ma duzo jadu . ciekawe gdzie tosia to napisała ? FELCIA powtarzam kompletnie mnie nie znasz i nie wycieraj sobie gęby moimi sprawami, za stara jestem na takie tanie zagrywki z kimś kto jest dla mnie nikim co tu dużo ukrywać, nie znam cie i nie poznam. Nie martw się moja newrwica sie nie pogłębia, moi lekarze sa bardzo zadowoleni z wynikłów terapii i działania leku, Tematy kościoła są dla mnie tematami drażliwymi i tak sobie mam prawo reagowac a Ty nie masz prawa mnie oceniać. Nie będę tłumić emocji aby pogłębiac stan bo tak wypada, mam ochote na ostrzejszy post to piszę, każdy ma prawo sie uzewnętrznić. N nkogo tu nie wsiadłam abyś Ty miała prawo wsiadać na mnie. \"Chyba nie bylo w tym poscie ani jednego zdania szczerego! Ja jestem swiecie przekonana , ze tu bedziesz zagladala i pisala na pomaranczowo same złosliwosci.\" - Felcia daruj sobie takie tanie chwyty, bo sama jesteś pomarańczowa !!! A ja tu jestem dłużej od Ciebie ale przez takich jak Ty już nie mam ochoty tu pisac. Mam nadzieję że jesteś z siebie zadowolona - dziękuję Ci bardzo, rozwijaj swoją potęgę jasniowidzenia ! Dzięki dziewczyny, narazie, nie będę tupisała po to aby sie borykac z jakimis niespełnionymi babami !!! paaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurna sorry! opanujcie sie ludziska! po pierwsze do cholery nie nazywajcie mnie dzieckiem! myślicie, że ja nie wiem co robie??? nie łykam tabletek bez wiedzy matki! popierdoliło cie ty pomarańczowcu!! jestem wkurzona ! :O gdzie dzwonić?? pojebało cie?! odchrzań sie ode mnie:O ide w przyszłym tygodniu do psychologa! i co ty wymyślasz, że ja szlajam po dyskotekach??? jestem inna niz wszystkie nastolatki! nie biore narkotyków!! Stronię od tych wszystkich pojebanych chłopaków!! jestem opanowana i wiem co robie, dotrze to do ciebie?? jakaś PARANOJA! :o:o :o forum nie dla mnie? internet nie dla mnie?? to może być zakazane dla 5-8 latków ! :O a pedagog szkolny to gówno da, pff... :O całe moje gimnazjum jest do dupy i jeszcze tego by brakowało, żebym szukała pomocy u jakiejś pseudo-pedagog! :D Wole iść do normalnego, w jakiejś przychodni... przecież rodzice interesują sie mną jak mogą! Nie to, ze mnie nie kochają i śpie na ulicy!! pogieło cie?? Tylko mają więcej pracy i nie o wszystkim im mówie! Na forum z Wami rozmawiam, dziewczyny, bo chce, akceptujecie mnie chyba nie?? :O Rety, po co ja mówilam ile mam lat, teraz jakiś obrońca sie znalazł i panikuje, że gdzieś to zgłosi! Haha... :D Nie przesadzasz...? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kokosanka nie reaguj bo powiem ci taka rzecz: do psychiatry i psychologa najczesciej chodza zdrowi ludzie tzn tacy co maja problemy z nerwica lub depresja, a na swiecie jest mnostwo czubkow, debili itp na ktorych my normalni ludzie nie mamy wplywu, to tak na prawde oni potzrebuja pomocy bo nie rozumieja ludzkich uczuc, nie wspomne tu juz o bandziorach i zboczencach ktorzy tez byc moze są na kafeterii. Wiec nie prowadzmy wojny bo debili na swiecie jest mnostwo:)i nic nie poradzimy na to, niestety takie posrane zycie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pandora75
czy moja nerwice mozna wyleczyc? mam tiki nerwowe nad ktorymi nie moge zapanowac. wypadaja mi wlosy. biore wit.B6, i B1. wcześniej uzaleznilam sie od afobamu ktorego bralam ponad 2 lata. byl cudowny w dzialaniu ale potem stwierdzilam u siebie niemal wszystkie objawy dzialania ubocznego napisnego na ulotce. teraz nie moge dojsc do siebie bo boje sie znowoz uzaleznic. mam nerwowa sytuacje w domu a jestem slaba psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stres-stop święta prawda, ale nie raz jechali po mnie na innych forach (np. pewnym taki młodzieżowym... :O) z powodu mojej inności, odmienności pogladów itp. :O To jakieś chore...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam takie różne dziwne tiki, np. ostatnio miałam z boku tułowia i był tak "zwariowany", że myślałam, że widać to drżenie przez bluzę... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwusek9
aha i niech nikomu ręce nie opadaja , a jak juz to oby nie za nisko :D wiecie to : złosliwe odp na pomaranczowych tylko pokazuja wasza złą strone-nie wolno odp. na durne zaczepki ! zobaczycie ze sie to skonczy ! zrobcie tak plisssss, nie reagujcie na tych zazdrosnikow!!! nie potraficie kontrolowac swoich emocji?? to jak dajecie rade z nerwica ..............🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczesc Boze nie nadązam Was czytac. nie potrafie pozbierac myśli tyle tu odmiennych zdań,bluznierstwa . Modle sie za Was i za tych niewierzących zeby ujrzeli swiatełko Boże w chorobie. Pan Jezus uzdrawia kazdego kto sie do Niego zwróci w taki spsob w jaki powiedzial \"Mowcie Abba\" -tatusiu. Tu Dziewczyny macie szukac pokoju, a nie zła- wszelkie zło płynie od niewierzacych to nie znaczy ze oni są źli- ale ich pobudza nasza wiara w uzdrwienie do bluznierstwa tu na forum. SZczesc Boze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pandora75 a bylas u psychologa juz??? robilas badania zeby wykluczyc jakies inne choroby ktore moglyby spowodowac wypadanie wlosow? od nerwow tez moga wypadac, skorzystaj jeszcze z cynku i skrzypu polnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam pogorszonego stanu nerwicy jak insynuujecie - wszystko idzie ku dobremu, nie mam mega nerwiy :) Mam prawo wyrazić swoje zdanie i nie potrzebuje leków uspokajających, mam stały lek który działa na stany lękowe itp... ale to juz moja sprawa. Moderatora forum prosze bardzo o usunięcie moich postów z forum jako Aurora333 jak i Trixy wcześniej. Z góry dziękuję. Aga-81, Stres-stop, Neonerw, Bianka-120, Basia19g - dziękuję Wam :) POWODZENIA !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi, hi! :D:D:D Dzięki za dobre rady, ale czytasz nieuważnie pomarańczko. :) Ja już dawno schudłam, obecnie nie potrzebuję, a i zadbana owszem jestem. Masz rację, ze obecność partnera pomogłaby mi w chorobie, toteż z tej porady zamierzam skorzystać. Powiem Wam dziewczyny, że teraz jest znacznie bardziej interesująco na forum, niż wcześniej. Był taki okres ponad miesiąc temu, że każda z nas pisała tylko o swoich dolegliwościach, a teraz można się i pośmiać, i pokłócić. :D Dziś po wyjściu z pracy zrobiłam duuuże zakupy, bo zaplanowałam w weekend spotkania z przyjaciółmi i ze znajomymi. Siądziemy sobie przy dobrym winie i fajnej muzyczce, to się trochę pozwierzamy i odstresujemy. Jedna moja koleżanka poważnie zachorowała ostatnio i naprawdę potrzbuje wsparcia. Każdy jakoś tam pokonuje różne przeszkody w życiu. Mam nadzieję, ze jej się też uda. Życzę Wam czarnym i pomarańczowym, mniej i bardziej znerwicowanym, zadowolonym i smutnym naprawdę miłego wieczoru!!! :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×