Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość stary nerwus

Moja nerwica.....cd..

Polecane posty

do koty za ploty a propo twojego drugiego postu dzisiaj... czasami tak sobie mysle ze ludzi spotykaja wielkie tragedie np smierc bliskich a ja sieprzejmuje doslownie duperelami!!! wtedy mi tak smutno i zle, że nie potrafie cieszyc sie z tego co mam tzn rodzicow, dziadkow ze mam co jesc...bo są na swiecie osoby ktore nie maja nic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do mieszkanka londynu: jestes tam sama prawda? tzn bez rodziny i przyjaciol?tylko z mezem ktory pewnie tam pracuje od rana do wieczora?To jest chyba najgorsze... ale probowalas jakies spacery w okolicy, albo jakis cwiczen relaksacyjnych bo w nerwicy najwazniejsze jest to zeby sie czyms zajac i nie myslec o objawach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Koty za płoty przykro mi z powodu twoich doświadczeń. Ja przeżyłam wiele śmierci bliskich mi osób, ale nadal paraliżuje mnie lęk przed utratą tych najbliższych. Pocieszeniem niech będzie wiara w to, ze po drugiej stronie czeka nas coś dobrego. :) Włączę się do dyskusji o podszywaniu - nigdy tego nie robiłam. Mam swoje zdanie jako neonerw i nie zmienię go pod innym kolorem. Przecież i tak jestem tu anonimowa (to tylko wirtualne doświadczenie) to po co się jeszcze kamuflować? Prócz porządku z głowa do czasu nowej pracy, zrobię chyba porządek z zębami. Mam parę zaległości... Miłego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO MIESZKANKILONDYNU te pieczenie mozesz miec refluks zoladka staraj sie jesc dietetycznie i pij kisiele a najlepiej siemie lniane parzone zebys miala tak ja mysle ze to jest tego przyczyna nie jec ostrych rzeczy pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominok
stres stop was dołuje myszki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Ja dzis kiepsko i z rana i teraz !! Wlasnie ledwo wrocilam z poczty, musialam paczke odebrac. Kolatanie serca, nudnosci :-o dziwne uczucie w nogach , myslałam ze padne. Nie wiem moze to przez @ bo przyszla. Bralam tabsa na uspokojenie i nic..tzn. teraz lepiej,wiadomo bo jestem w domu. Ale to mnie pozytywnie nie nastraja na jutrzejszy dzień :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koty za płoty
Kierowniczka ma rację siemie lniane jest dobre na zoładek i warto pić nawet wtedy gdy jest się zdrowym, najlepiej smakuje z miodem. Ja kupuję w aptace mielony, nie ma tyle kalorii. Dziękuję dziewczynom za wsparcie, i pamiętacie nigdy nie odbierajcie sobie życia, żyje sie tylko raz a śmierć i tak przyjdzie. Nie potępiam kuzyna. tylko myślę, że cierpial i nikt mu nie pomógł.Wyprowadził się 20 lat temu i nie utrzymywał z rodziną kontaktów. Faktycznie niepotrzebnie się tu spieramy, ale ja nie piszę bzdur, czy miałyście kiedyś problem i nie było żadnego wyścia z tego i nagle wpada wam w ręce artykuł i masz odpowiedz na swoje pytanie np; moj syn miał afty w ustach nie mogl mówić, tak go bolały, pani w szkole powiedziała,że powinnam iść z nim do logopedy bo nie rozumie co mówi, poszłam już prywatnie do lekarza a on przepisał jakąs maść ale jak wyleczył te afte to na jej miejsce pojawiały sie inne, nie mogł pić jeśc, kupiłam krem do twarzy i tam byla reklama lekow, ja jestem taka ,że wszystko muszę przeczytać i tam właśnie były tabletki na zajady, moj syn po pol roku ma z tym spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co mi jest, ale ja juz tego dluzej nie wytrzymam. Oczywiscie ze mam reflux, bo mialam gastroskopie i stwierdzono, ale przeciez nie ma sie takich dolegliwosci 24 na dobe, piekace bole mam, okropne, ale nie boli przy przelykaniu, czy goracym. Boje sie i tyle i nawet mi sie do lekarza isc nie chce, bola mnie takze plecy, glowa, mam uczucie jakby mi cos siedzialo w gardle, w sumie wszytkie objawy nerwicy, ale nawet tego sprawdzic nie moge. Wielokrotnie pobolewal mnie zoladek po ciezkostrawnym jedzeniu, ale po tabletce na kwasy przechodzilo, ale nigdy przelyk, to nowosc, bo to moze nie przelyk tylko takie cholerne uczucie...nic mi sie nie chce, amaz juz patrzec na mnie nie moze, czuje sie jak w wiezieniu....jestem taka zmeczona ze nogi sie odemna uginaja, jak dlugo to jeszcze potrwa.....to juz kilka tygodni z takim bolem...dodam ze choruje na niedoczynnosc tarczycy i biore tabletki, moze to tarczyca? Ale tak......czy powinnam leciec do polski czy poczekac jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koty za płoty
do mieszkanka londynu, jak to zgaga cie piecze to ja tak miałam z nerwow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak jestes bardzo chora i nie dajesz rady to wracaj do polski..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mieszkankalondynu
masz niedoczynnosc co sie dziwisz ze zle sie czujesz??pocztaj o objawach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koty za płoty
oj mieszkanko londynu ty kochana masz mega nerwicę, ja tez jak spię jest ok, ale wstanę a tu ból okropny w mostku, jak leże jest ok, ale niech podniosę cos ciężkiego to boli coraz bardziej, monotonna czynność mnie dobija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mieszkankalondynu
tarczyca tez daje objawy nerwicowe zwlaszcza niedoczynnosc!!! a powiększona moze dawac uczucie ucisku idz do endokrynologa:) bierzesz teraz tyroksynę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mieszkanka londynu i stres
obie bawicie się w filozofki. ughmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mieszkankalondynu
po czym tak sądzisz? :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieszkankalondynu rozumiem cie bo byłam w podobnej sytuacji ja też mieszkam za granicą i właśnie tutaj zaczęłam mieć dolegliwości męczyłam się ponad tydzień wmawiając sobie najgorsze choroby .jednak pojechałam do Polski tak już byłam spokojniejsza i moje objawy były wiele mniejsze.prawie 3 miesiące spędziłam w Polsce szukając przyczyny i nic. teraz znowu jestem za granicą i tutaj moje dolegliwości odczuwam mocniej jak byłam w Polsce w grudniu na 3 tygodnie to się w miarę dobrze czułam. w Polsce jeździłam po basenach,lodowiskach ,balowałam ze znajomymi nie myślałam o chorobie a tylko tu przyjechałam i się wszystko zaczęło. mam czasami głupie myśli ,że coś może mi się na mieście stać nie będę potrafiła wezwać pogotowia i wytłumaczyć gdzie jestem itp. staram się walczyć z tymi myślami,w tamtym tygodniu poszłam na dyskotekę nawet dużo wypiłam,świetnie się bawiłam i nic mi nie dolegało. nie mam zamiaru siedzieć w domu i się zamartwiać .w przyszłym tyg.zapisuję się na basen i na siłownie nie będę siedzieć w domu i zachowywać się jak staruszka i non stop myśleć o swoich dolegliwościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde ale się rozpisałam pytałaś o gastroskopię. miałam robioną .wiesz ja mieszkam w małym miasteczku ,na dodatek nie była ubezpieczona więc poszłam do szpitala na izbę przyjęć .poszłam do lekarza i spytałam czy nie wykona mi tego zabiegu.zgodził się kazał na drugi dzień przyjść .powiedział ,że do ceny sie dogadamy. no i na drugi dzień mi zrobił ,bezboleśnie i szybciutko i wziął tylko 50zł. wiesz wydaje mi się że w prywatnym gabinecie pewnie zapłacisz wiele więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdzie nasze kochane \"zdrówko\" kochana odezwij sie !!! zyjesz??? ;) co u ciebie ???🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos ma
mnie sciska w gardle tez ale stwierdzono u mnie napady leku i agorafobie... w dodatku łykanie powietrza na tle nerwowym,ciagle czuje sie nadeta jak balon przez to ... ehh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos ma
mnie wykonano badania na tarczyce ,wszystko jest wporzadku... ale to uczucie jest straszne... kto ma ten wie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Notoll
no właśnie. Czy duszności to objawy nerwicy? tak jakby w gardle coś stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli ktos ma stwierdzona
wejdz na gazeta.pl i znajdz forum choroby tarczycy, drugie forum to hashimoto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi lekarz powiedział ,że duszności mogą być objawem nerwicy.No właśnie dziewczyny a wy macie duszności czasem. Ja już się pożegnam. idę do łóżeczka i zaczne czytać "potęgę podświadomości " Dobranoc wszystkim i spokojnej nicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos ma
mialam badania i powiem tak kiedy mam dobrze ustawione leki na nerwy czuje sie dobrze ale kiedy organizm zdazy sie do nich przyzwyczaic objawy wracaja ... :( tak dusznosci sa objawa nerwicy,leku napadowego fobii a takze sciskanie w gardle, tzw. uczucie kuli w gardle ... wszystko ma jedno zrodlo- nerwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krysiuniaaa
Witam, choruję również na nerwic lękową i mam tego dosyć. trwa to już 2 lata i od prawie pół roku jest już całkiem dobrze. Mam nerwicę lekową hipohondryczną (czyli taką gdzie nadmiernie boimy się o swoje zycie i że dopadnie nas jakaś choroba) i wegetatywną czyli odczuwanie róznych dolegliwości, bólu różnych narzadów, dretwienia, stukania pukania, i wiele wiele innych - nie ma sensu wypisywac dokładnie jakich gdyż - pewnie nie jeden z was bedzie porównywał i jeszcze na dodatek zaraz przypisze sobie cos nowego. teraz jak zaczęłam sobie z tym cholerstwem radzić - stawiłam czoła!!! poprostu nie poddaję się i staram ignorować. i zapewne zaraz bedzie pytanie jak ignorowac gdy powoduje ona lek i bol i wrazenie ze zaraz umrzemy - no wiec odpowiadam - ignorowac i to na powaznie!!!! co przez to rozumiec - a mienowiscie to - nie sluchac opowiadan kolezanki ze ktos tam mial zawal albo ma inna chorobe - grzecznie przeprosic i pwoiedziec ze nie mamy ochoty o tym sluchac - to bardzo wazne - nie wczytywac sie w fora bo to tylko pogarsza sytuacje!!! bo znajdujemy szereg innych dolegliwosci ktore nam towarzysza i nie tylko i to tylko pogarsza sprawe. na poczatku radze tez ograniczyc ogladanie stresujacych filmow itp itd. - poprostu odciac sie od zlych rzeczy takich ktorych sie boimy!!! nastepnie - zaczynamy wplywac na siebie - tu pomagaja techniki relaksacyjne - duzo o tym jest w necie!!! cwiczyc cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc - to pomaga gdy przychodzi shiza. potem nastawic sie na rodzine lub przyjaciol - miec choc jedna osobe ktora wie o naszych dolegliwosciach i bedzie nas uspokajac i bedziemy mieli pewnosc ze mozemy sie czuc bezpiecznie!!! najlepiej miec dwie takie osoby - na wypadek gdyby jedna musila wyjechac. nastepnie - w trakcie shizy zazywac lek uspokajajacy - moze byc i persen - gdyz gdy zastosujemy relaksacje to uspokoimy umysl ale trzeba jeszcze zadzialac na uklad nerwowy. hmm... jest tego duzo... ale to chyba najwazniejsze!!! na koniec tylko powiem ze nie warto wyszukiwac chorob sobie trzeba te jedna czyli nerwce potraktowac jako nasza chorobe i poprostu podjac sie leczenia. nerwica ma mnóstwo objawow jedne mniej inne bardziej dolegliwe - jednak wszystko da sie zniwelowc nawet do poziomu zero jesli bedziemy sie starac. nie powtarzajmy wkółko ale mnie boli ale mi zle ale mi slabo!!! tym wykanczamy oprocz nas równiez nasza rodzine - to dla niej musismy wyzdrowiec - dla niej - bo zycie mamy tylko jedno i czasu juz nie cofniemy!!! wiec bierzmy sie w garsc!!! tak na powaznie - bez komentarza - latwo sie mowi!!! uwierzmy w to ze bedzie dobrze - ze jest dobrze!!!! cieszmy sie kazda chwila i nie pozwolmy tej paskudnej chorobie niszczyc nasze szczescie!!!!! nie dzownimy po karetke gdy nam jest slabo, nie zadreczajmy lekarzy - lepiej wybrac sie do lekarza dla nas - tj psychologa lub psychiatry!!! sa ludzie co bardziej potrzebują "naszej" karetki czy "naszego" lekarza... to tyle ludziska i powtarzam jeszcze raz - spokojnie bez nerwów do dziela. w necik - i szukamy technik relaksacji - zwłaszca autosugestii!!! sama teraz skupię się medycynie ziołowej zamiast tych wszystkich xsanaksów i innych... chce kupic zioła Alveo bo slyszalam ze maja zbawienne wpłynięcie na nerwice!!! zobaczymy - kuracja trwa 4 miechy - moze sie uda. w kazdym razie tak czy inaczej - trzeba zlikwidowac ta chorobe lub nauczyc sie z nia zyc i potraktowac jako zwykłą - tak by nie niszczyła naszego zycia!!!! powodzenia!!!! Ajda I usmiech - usmiech proszę!!!! :P nawet jak cieżko!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie szkoda kasy na alveo
to same ziółka na odporność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×