stres-stop 0 Napisano Styczeń 12, 2010 kumpela oprocz lęków, bardzo tez szybko sie denerwuje i irytuje, zrobiła postepy dzieki terapii ale nadal jej jeszcze trudno opanowywac się. Moj tata tez kiedys pił po pracy i zostal mi taki uraz do pijących facetow... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WANESSA1984 0 Napisano Styczeń 12, 2010 ja tez sie szybko denerwuje,i tylko o to sie kluce z mezem,dzisiaj maz przyjechal z pracy razem z moim tata i kupili sobie po 1 piwie,a mne juz plamy wyszly,serce mocniej bilo,i na placz mi sie zbieralo :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WANESSA1984 0 Napisano Styczeń 12, 2010 tzn.o alkohol sie kluce z mezem tak mialam napisac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Styczeń 12, 2010 no rozumiem czyli dlatego masz te lęki, powinnas miec faceta niepijącego w takim razie:( tylko kto w tych czasach nie siega po alkohol??? takich to ze swieca szukac!kolezanka moja nawet potrafi wpadac w szał i dochodzi do szarpaniny pomiedzy nimi... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WANESSA1984 0 Napisano Styczeń 12, 2010 stre-stop to ja tez sie czasami na niego rzuce z piesciami :(:(:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WANESSA1984 0 Napisano Styczeń 12, 2010 a czy masz tez tak ze wieczorem sie lepiej czujesz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Styczeń 12, 2010 no wlasnie i ona mi tlumaczy ze to sa typowe zachowania ludzi juz wspołuzaleznionych wlasnie z rodzin gdzie byl alkohol:/ zycze ci bys dała rade sobie znalezc psychologa jakiegos na nfz w poblizu moze niedlugo ktos taki sie pojawi?:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WANESSA1984 0 Napisano Styczeń 12, 2010 nawet nie mam sily szukac :(,te objawy mnie tak mecza,ale moze za pare dni poczuje sie lepiej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Styczeń 12, 2010 wanesso to zalezy głównie lepiej sie czuje, ale nie zawsze, jak mam dzien wypelniony to ciesze sie ze jest wieczor jestem jakos pozytywniej nastrojona, a jak nie mam jakis konkretnych zajec tylko sobie wymyslam to bywa ze i wieczorem jakas taka jestem niespokojna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Styczeń 12, 2010 zapisalam sie niedawno na kurs ksiegowosci i pod koniec stycznia sie zacznie nie moge juz sie doczekac, z praca ciezko cos odpowiedniego znalesc niestety:/wiec sobie kurs wymysliłam ktory odbywal sie bedzie po poludniami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WANESSA1984 0 Napisano Styczeń 12, 2010 ja nie mam wogole zajecie :(,nie mam dzieci i nie pracujei jakos sobie miejsca nie potrafie znalesc :(,tylko jak chodzilam na terapie to ten czas jakos lecial bo chodzilam tam codziennie od 8 do 14 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WANESSA1984 0 Napisano Styczeń 12, 2010 to fajnie,bedziesz miala jakies zajecie :),moze to ci pomoze zapomniec o nerwicy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Styczeń 12, 2010 no wlasnie wanesso bys musiała sobie cos znalesc jakas prace dorywcza chociaz, co? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Styczeń 12, 2010 ja juz szykowas sie bede spac, o 22.30 wojewodzki zawsze lubie go ogladac mozna sie posmiac z wariata:) ten to ma poczucie humoru i podejscie do zycia:) dobranoc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a to szkoda WANESSA1984 Napisano Styczeń 12, 2010 ze nie masz zajecia ,masz duzo czasu , mysli ci kraza wokol swoich dolegliwosci , no i zlapala twoj punkt slabosci i cie ma .Rob wszystko z twoja choroba by ja ugasic w zarodku .Zobaczysz uda ci sie . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WANESSA1984 0 Napisano Styczeń 12, 2010 no wlasnie bede musiala,tylko nie umie sie zebrac,w ciagu dnia zle sie czuje,nie wiem czemu jest tak ze wieczorem jest ok.bobasek by mi sie przydal :)tylko z tym tez jakos trudno Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WANESSA1984 0 Napisano Styczeń 12, 2010 do- a to szkoda WANESSA1984-dziekuje za dobre slowa :) postaram sie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WANESSA1984 0 Napisano Styczeń 12, 2010 papa :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Styczeń 13, 2010 na tvp2 mowia o DDA teraz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość fruktoza12 Napisano Styczeń 13, 2010 waness zadnych dzieci przypadkiem sobie nie rób bo psychika ci siadzie , zeby miec dzieci najpierw musisz sie z nerwicy wyleczyc . bo pozniej bedziesz miala na glowie dziecko i pijacego męza -takze nie wiem czy sobie bys poradziła. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tabletomanka2009 Napisano Styczeń 13, 2010 wansesso a msz w kim z bliskich oparcie? co do dzieci to nie raz wlasnie dzieci potrafia wyleczycz lęków o sibie ale trzeba miec kochajaca rodzine i pieniadze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Styczeń 13, 2010 Witajcie! :) Witaj Bianko :) widze,ze nadal jestes na forum i walczysz z objawami nerwicy.Nadal nie mozesz zrozumiec,ze to co dzieje sie z Toba,to nerwica. Robilas multum badan,wszystko ok.Czemu nie chcesz tego zaakceptowac i pogodzic sie z tym? Pozdrawiam . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agni-s 0 Napisano Styczeń 13, 2010 JA TEZ chce dziecko :D juz moj instynkt sie budziiiiiiiiiiiiiii ze snu zimowego :) ale jeszcze mu troszke do pełnego rozwiniecia zostało ;) spokojnie czekam na mega silne pragnienie bycia mamą ! MOja bratowa rodzi na poczatku marca, w moim domu rodzinnym ogromne poruszenie , bo to pierwsze dzieciatko w naszej rodzinie :) Bedzie dziewczyka Gabrysia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WANESSA1984 0 Napisano Styczeń 13, 2010 mnie na terapi powiedzieli ze przydalo by mi sie dziecko albo praca :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agni-s 0 Napisano Styczeń 13, 2010 ja teraz siedze w domu i mnie rozwala to siedzenie , uwielbiam miec zajęcie i wtedy angazuje sie w 100% i o niczym nie myśle. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WANESSA1984 0 Napisano Styczeń 13, 2010 musze Wam powiedziec ze nie pale juz 5 dzien,i nie wiem czy moje napiecie i inne objawy sa zwiazane z zuceniem palenia czy to dalej ta paskudna nerwica :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WANESSA1984 0 Napisano Styczeń 13, 2010 rzuceniem mialo byc ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Styczeń 13, 2010 noooo wanesso i rzucilas palenie i nic nam nie napisalas??????????????????????? Gratuluje! Palacz bez papierosa to jak narkoman bez narkotyku, nosi go i wariuje wiec na pewno rzucenie palenia sie przyczyniło do twojego stanu:)!!!! Agni ja mam tak samo musze miec zajecie wtedy nie mysle o jakis objawach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość milky5 Napisano Styczeń 13, 2010 HEJ WANESSA GRATULACJE!!! TRZYMAJ SIE...WYOBRAZAM SOBIE JAK CI CIEZKO my dzis w uk mamy duzo sniegu...przez noc tyle napadalo...nie wiedzialam czy szkola bedzie czynna...SAMA zaprowadzilam dziecko do szkoly i wracajac nawet sie dobrze czulam ...bawilam sie sniegiem jak dziecko ;-) a droga 25 min pieszo ;-) czeka mnie jeszcze wyprawa po dzieciaka o 15... ale o 11 juz wzielam kropelki nerwosol bo czulam znowu napiecie...i serducho wali jak szalone..staralam sie udawac ze nic nie dzieje...dzwonilam dzis znowu po urzedach...Boze ja zawsze taka operatywna uwielbialam za siebie i innych wszystko zalatwiac...a teraz mam problem z glupim telefonem bo serce mi wali jak glupie...koszmar Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WANESSA1984 0 Napisano Styczeń 13, 2010 mam nadzieje ze to przez brak nikotyny sie tak czuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach