myslalam ze bedzie inaczej

No fakt, nie mam doswiadczenia w intymnych sprawach, on jest moim pierwszym. Ale jakies tam wyobrazenia mialam ;) Troche po zderzeniu z rzeczywistoscia czuje sie rozbita, niepewna. Dowiedzialam sie, ze mezczyzni nie lubia czulosci, pieszczenia. Ale z drugiej strony za mocno dotykac tez nie moge. Bron Boze po glowie. Tu nie, tam nie. Jak to spamietac :O Przez to, ze zaczynam myslec o tym co wolno, a co nie, co lubi a co nie - sprawia mi to coraz mniejsza przyjemnosc. W chwilach milosnych uniesien ja sie musze zastanawiac nad miejscami w ktore go dotykam i sila nacisku. Nie wiedzialam, ze to takie wazne. Jak Wy sobie technicznie z tym dajecie rade? Czy to po jakims czasie robi sie mechanicznie??

moj facet to w ogole w lozku zachowuje sie jak automat,nie ma namietnosci czulosci,nic...tylko doprowdzenie sie na szczyt i koniec zabawy..a ja mam juz dosc takiego "seksu" bo czuje sie kompletnie do dupy po czyms takim...A Ty powinnas pogadac z partnerem o swoich odczuciach,to chyba najlepsze..

Dowiedzialam sie, ze mezczyzni nie lubia czulosci, pieszczenia. Ale z drugiej strony za mocno dotykac tez nie moge. Bron Boze po glowie. Tu nie, tam nie. mężczyźni? a może ten konkretny facet? :-P Ty jemu tez spisz listę czego sobie życzysz, a czego nie - zobaczymy czy będzie mu miło:-P

no jak rozmawiam to tez wlasnie wychodzi, ze tu nie lubi tam nie lubi, tak nie lubi inaczej tez nie... I dlatego podczas zblizenia wciaz tylko analizuje co robie :O A Tobie wspolczuje

ale poki co to ja wszystko lubie ;) lubie byc dotykana wszedzie, od palcow u nog do czubka glowy. I mocno i delikatnie. Jeszcze nie zrobil nic takiego co by mi nie sprawilo przyjemnosci, a co do piero mialaoby dla mnie byc nie mile :) Tylko najrorsze jest to, ze trace odczuwalnosc tych bodzcow jak mi przychodzi zastanawiac sie co kiedy i jak Nie umiem tak... Czy kiedys dojde do takiej wprawy, ze bede umiala? :(

nie zartuj! moj uwielbia czulosc i ogonie wszystko...trafias na dziwaka

fajnie masz ze w ogole Cie gdzies dotyka...ja niestety nie mam takiej przyjemnosci...

Może nie po tej głowie głaszczesz, co trzeba :D

to z twoim facetem jest coś nie tak a nie z tobą. mój uwielbia jak się go wszędzie dotyka, jak jestem czuła i delikatna, ale też jak jest mocniej, zwierzęco. raz tylko mi powiedział że w jednym miejscu woli lżej i tyle. wydaje mi sie że on nie traktuje tego jako miłości tylko jako sport :O

Mężczyźni nie lubią pieszczot ???? Pierwsze słyszę....to chyba ten konkretny nie lubi.... ale i to wydaje mi się dziwnie podejrzane... Jeśli chodzi mu tylko o sam sex bez pieszczot to nie wróży niczego dobrego jeśli chodzi o wasz związek...

Sissy:D:D dobre!

Po obu glowkach mu nie pasuje :P Ale wczesniej mialam na mysli ta owlosiona ;) A ja sie tak lubie bawic wlosami I pieszczoty sa! Tylko ja nie umiem tego robic tak jak on by chcial :( Wciaz robie zle :( I on jest moim pierwszym ale ja jego nie. No to w sumie nic dziwnego, ze taka jestem niewyedukowana :P Po prostu nie wiedzialam, ze to nie tak spontanicznie, ze bardziej sie liczy technika niz uczucie w tym wszystkim. A ja taka malo precyzyjna jestem :(

jestescie dziwni hehehe

alez nie daj sobie wmowic ze technika jest najwazniejsza, nie jestesmy robotami... w sexie wazna jest spontanicznosc i roznorodnosc (oczywiscie trzaba je wprowadzac za zgoda obydwu stron, tak zeby kazdy zcerpal z tego przyjemnosc), a rutyna zabija zwiazek... gra wstepna, dotyk, pieszczoty sa tak samo wazne jak sam akt seksualny... jak dla mnie twoj chlopak jest egoista i probuje wychowac cie na super kochanke, ktora nie paotrzy na siebie, tylko zeby jemu bylo przyjemnie

Ale on patrzy na to by mi bylo przyjemnie wlasnie!! Tylko sie czuje jak nieudacznik, bo nie potrafie mu sie odwzajemnic :( Starania to za malo :(

chyba nie bardzo patrzy zeby bylo ci przyjemnie jak czujesz sie jak nieudacznik, tym bardziej ze sama napisalas: "Tu nie, tam nie. Jak to spamietac Przez to, ze zaczynam myslec o tym co wolno, a co nie, co lubi a co nie - sprawia mi to coraz mniejsza przyjemnosc. W chwilach milosnych uniesien ja sie musze zastanawiac nad miejscami w ktore go dotykam i sila nacisku"

No ale to tylko dlatego, ze przez to moje analizowanie, myslenie - sprawa odczuwania przyjemnosci z jego pieszczot schodzi na dalszy plan. Tylko dlatego, a nie dlatego, ze on cos robi zle. Zreszta jeszcze nigdy nic zle nie zrobil :)

Facet chyba nie wie jak z tobą rozmawiać.. Może mu coś nie pasować ale żeby tak zupełnie wszystko ??? przecież on Cię zupełnie zniechęci do jakichkolwiek kontaktów intymnych z nim....

no to nie tylko z rozmowy wiem... Po prostu jak przychodzi co do czego i robie cos nie tak to sie krzywil, kreci glowa z niezadowolenia, odsuwa reke, obkreca sie albo w ekstremalnych przypadkach w ogole mnie odpycha. Nie potrafie mu sprawic przyjemnosci :( czy ktos jeszcze jest takim tlumokiem jak ja? :O