przyłapałam męża...

retro, bo dowcip polega nie na przeżyciu tego onanizowania się, tylko na jego umiejętnym i bardzo przyjemnym wykorzystaniu :D

retro ja bym nie byla tego taka pewna :D dla pewnosci jeszcze mialabym probe o przytoczenie mi tu badan nad krewetkami :P

to wytłumaczcie mi głębię przyjemności seksualnej która taki facet sobie sam funduje w momencie kiedy jego ukochana kobieta leży dosłownie pól metra od niego... ja nie pojmuję. No, chyba że faktycznie wytłumaczyć to jakimiś boskimi zwojami zakończeń nerwowych w główce penisa, których stymulacja zapewnia wieczna młodośc, a kto wie..? moze i nieśmiertelność...? :) Może oni tak mają, a my nic o tym nie wiemy....??

retro ja bym nie byla tego taka pewna wkurzona, spokojnie mozesz się zdać w tej kwestii na moją pewność. :)

retro, ja jestem neidowiarkiem , na mnie dzialaja jedynie konkretne dowody :D

Może miał cichą nadzieję że ona się przyłączy albo poobserwuje z zachwytem, a wstydził się zaproponować :P

retro, nie oczekuję, ze się wypowiesz, ale zastanów się..nigdy w życiu się nie onanizowalaś, że zadajesz takie pytania? I po raz kolejny: nam, kobietom też seks sprawia przyjemność, to nie tylko magiczna męska właściwość. to nie jest tak, że oni mają odjazdy, a my mamy leżeć i mysleć o Anglii :D:D:D

Może miał cichą nadzieję że ona się przyłączy albo poobserwuje z zachwytem Jasne, tlumaczcie go dalej:) zwykła małpa bez wyczucia, z uszkodzonym ośrodkiem mózgowym.i tyle.:D

toc przeciez kazdy facet jest na swoj sposob uszkodzony :P

http://nasza-klasa.pl/profile/16243833dz

Kyyrene ja onanizmu jako takiego nie potępiam ale kulturę trzeba mieć. taką zwykłą, ludzką przyzwoitość.

toc przeciez kazdy facet jest na swoj sposob uszkodzony dziekuję ci wkurzona, wiedziałam że dojdziesz w końcu do włąściwych wniosków:)

weź sobie zrób dobrze myślac przystojnym nieznajomym i bedziecie kwita,swoją droga musisz byc kiepska w te klocki skoro nie znasz swojego ciala i nigdy sama sie nie zadawalałaś.kłodo.

alez to prawda oczywista :D az wstyd bylo mi to mowic :D

kulturę, znaczy się, należalo wyjść do łazienki :D:D:D A może Energiczna ma rację? może chciał sprowokować ? Może to było dziwaczne oznajmienie "mamy problem, zainteresuj się"?

ale w lazience to tylko przy zgaszonym swietle :P

Autorko nawet sie nie zastanawiaj tylko pisz pozew rozwodowy On cie \"zdradził\" na twoich oczach I powiedz mężusiowi żeby się walił :P :D :D

weź sobie zrób dobrze myślac o przystojnym nieznajomym i będziecie kwita,swoją drogą musisz byc kiepska w te klocki skoro nie znasz swojego ciala i nigdy sama sie nie zadawalałaś.kłodo.

i prysznic włączyć, zeby nie było słychać sapania :D:D:D

kulturę, znaczy się, należalo wyjść do łazienki Nie wiem co to znaczy w tym konkretnym przypadku. To coś jak załatwianie potrzeb fizycznych przy partnerze. komuś może to nie przeszkadzać, ale generalnie zasada jest taka że robi się to przy drzwiach zamknietych i nie naraza się ukochanej pspby na taki.. romantyczny widok:) onanizm był zwyklą fizjologiczną potrzebą, mógł to załatwić inaczej. np w łazience, jak robienie siku.

Autorko zemścij się i zacznij się przy nim masturbowac, niech patrzy i cierpi! :) Na pewno bedzie bardzo niezadowolony patrząc jak jego żona się masturbuje przy nim! :)

retro może i każdy facet jest uszkodzony ale ty to już kompletny bubel jesteś:P Poza tym jeśli facet musi się onanizować to jest to totalna porażka jego kobiety i wskazuje na to ,że jest ona do niczego:P :D:D:D:D:D:D:D

jedzenie też jest zwykłą fizjologiczną potrzebą...zresztą jest jakieś plemię, w którym jedzenie uważa się za czynnośc wstydliwą :D

\"Poza tym jeśli facet musi się onanizować to jest to totalna porażka jego kobiety i wskazuje na to ,że jest ona do niczego\" no cos w tym jest... ja nawet nie mam ochoty sobie zwalić, bo wole zachowac pełną sprawnosc dla swojej Pani... zreszta wole jej dotyk niz swojej dłoni... oczywiscie czasem jest tak, ze facet potrzbuje sie tylko rozładowac a wcale nie chce stosunku, ale to raczej nic strasznego

Autorka wyraźnie napisała,że go przyłapała,a on nawet o tym nie wie więc niech retro nie pieprzy,że gościu załatwiał swoją zboczoną potrzebę z premedytacją przy żonie :P:D:D:D:D:D:D

10:38 xyzed [zgłoś do usunięcia] retro może i każdy facet jest uszkodzony ale ty to już kompletny bubel jesteś Poza tym jeśli facet musi się onanizować to jest to totalna porażka jego kobiety i wskazuje na to ,że jest ona do niczego Nikt nie będzie mi mówił jak mam żyć bo nikt za mnie nie umrze. Obawiam się, że to totalna porażka obojga. Facet miał najwyraźniej jakieś potrzeby, ale bał się powiedzieć żonie. Żona się dowiedziała i nie wie, co o tym sądzić, ale zamiast męża pyta kafeteriuszy :O

kyyrene sugerujesz zapewne że niektórzy faceci nie posiedli nawet zwykłej kultury jedzenia. zgadzam się. :)

że większość z was jest bardziej zwierzętami niż ludźmi.

"zresztą jest jakieś plemię, w którym jedzenie uważa się za czynnośc wstydliwą" na pewno wstydliwe jest jedzenie z zamknietymi ustami i to wszedzie a nie tylko w jakims plemieniu

bo prościej zapytać kafeteriuszy niż tego męża nieszczęsnego...w sumie smutne