Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pjure dla słonia

Gotujecie mężowi??

Polecane posty

Gość No ja tez tak lubie
Moj post byl do >>Jesli dla was sens zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No ja tez tak lubie
Dobra w sensie o odpowiedniej konsystencji -kupa .Nie jest zla ;) Matki wiedza o co cgodzi . Prezesy i siusmajtki niekoniecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh, tak tak kochana, konsystencję oceniam na 4+:), widzisz ale jestesmy ograniczone, znamy się na kupkach dziecięcych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justa 81.
juz o tym rozmawialismy, jak dziecko bedzie male przyjezdza do nas tesciowa bo mieszkamy za granica (super babka i uwielbia gotowac) a pozniej wykupie obiady w przedszkolu i szkole.Leniwa nie jestem,mam ciezka prace,jestem aktywna i sprzatam.Ale stania przy garach nie cierpie.Moja mama troche nad tym ubolewa ze mi tego nie wpoila ale cóz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogłaszam się głównym inspektorem do spraw zawartości dziecięcej pieluszki:) też mam stanowisko wysokie, a co:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No ja tez tak lubie
Justa u Ciebie to sie jeszcze moze wszystko zmienic. A skad wiesz ze nie zapalasz miloscia do chochli ,zeby tylko dziecku dac to najlepsze. Po co gadac za wyrost. Pani inspektor gratuluje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko się da zorganizować, trzeba tylko trochę pomyśleć. Ja nie cierpię wyjmować odkurzacza, chociaż mam na niego specjalną szafkę w przedpokoju, ale odkąd pamiętam zawsze tak miałam, mogę odkurzać, ale wyjmowanie i chowanie odkurzacza to nie dla mni :D:D:D Idiotyzm nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justa 81.
mam nadzieje:) czasami mysle ze fajnie byloby zjezc cos domowego ale jak sobie wyobraze to gotowanie to wszystkiego mi sie odechciewa.A mam juz 27 lat...Troche wam tego "daru" zazdroszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam bitki wołowe z wczoraj i na jutro mi jeszcze wystarczą dogotuję ziemniaki albo kluchy jakieś plus ogórki z octu i po sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wczoraj zrobiłam gulasz, dzieciaki ugotują kasze, do tego sałatka z ogórków (zimowa z piwnicy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany dziś mecz, czyli mi męża na pare godzin wytnie:) ja chyba jednak jakąś zupe ugotuje może kalafiorową bo na nic ambitniejszego jakoś nie mam ochoty po tych rozmowach o moim miejscu w życiu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No ja tez tak lubie
U mnie tez gulasz ale z zoladkow drobiowych z pieczarkami i cebula + ryz facetom a dla mnie kasza No i cos z piwnicy. Kto co chce .:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pjure dla słonia - ale świetny temacik wymyśliłaś, mnie to chyba z roboty dzisiaj wyrzucą, to sobie poszaleję przy garach:D:D:D:D Albo cały dzień na kafeterii:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) to sie ciesze :) ja zawsze robię na 2-3 dni, cały rondel bitek, jak np. jest promocja na wołowinę (bo normalnie to jednak jest ciut droga), to kupuję kilo i naduszę do oporu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No ja tez tak lubie
No mnie tez sie tu podoba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawno nie jadłam bitek wołowych, jak o nich przeczytałam to teraz czuję ich zapach ;) na dzisiaj sobie przygotowałam obiad który robi się w 20minut więc mogę zrobić po pracy na świeżo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja musiałam z branży pieluchowej na chwile na estrade sie przeżucić i odśpiewać małej 11 razy ta dorotka ta malusia:) no i poszła spać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zemdli cie jesc 3 dni pod
rząd to samo? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak sie robi bitki :o:o jeszcze mam pytanie a jakl leci mecz to pozwalacie mężowi oglądać?? U mnie jak leci mecz to mąż przestaje miec kontakt z bazą, moge biegac na golasa przed nim a on pewnie by mi powiedział, że mu zasłaniam :)...do niedawna miałam tak tylko w środy ale teraz od kiedy mamy cyfre to zawsze leci jakiś mecz...on to by nawet lige wietnamska mógł oglądać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja śpiewałam do skrętu
kiszek: Małe pieski dwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe, mój mąż ma to samo:) dlatego cyfrom i innym sportowym umilaczom powiedziałam stanowcze nie:) pozostają mi tylko środy do przetrwania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No ja tez tak lubie
nie zemdli cie jesc 3 dni pod ->Nie Twoj woz ,nie bedzie Cie wiozl .Spokojna rozczochrana . Widocznie nie mdli bo swoje :) A Tobie dupa miesci sie w fotelu od kolejnego kebaba?:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja gotuję, jak mnie najdzie.... a rzadko mnie nachodzi. Lubię zjeść smacznie, ale na mieście :P Nienawidzę się babrać przy garach godzinami, a potem jeszcze zmywać, brrrr!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nudzi mi się jeść trzy razy bitki, bo za kazdym razem moge mieć inne dodatki i surówki i lubię bitki :) co do meczy... mój facet na szczęście w ogóle nie ogląda sportu w tv, więc nie znam tego problemu zupełnie dla niego tylko wiadomości i ew. jakiś film, ale to bardziej z płytki, a nie w tv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×