STARANIA Jesien -Zima 2008- DZIDZIUS LATO2009 kto zaczyna???

Hej Dorka to swietne wiescie naprawde!:) Asia co u Ciebie?? mam nadzieje, ze nie jestes w szpitalu:( zagladam tylko na chwile:) zapytac o te ziola, ktore pilyscie??? jestem w Polsce i mam szanse je kupic:)

Polusia śliczną dziewczynę zobaczyłam super fryzurka :D:D Dorcia no to super wieści teraz musi być dzidzia po atakach na bananie super się czuję tylko wieczorami jeszcze mi sie pojawia ta zgaga ale po ciepłym mleczku przechodzi :) oj ja czuje że tym razem się udało :D:D:D:D:D:D

nie mam wieści od Asi jak nabierze sił to na pewno się odezwie niech sobie teraz odpocznie :)

Polusia wracaj do nas a nie na nk siedzisz :D:D:D:D:D

Śniadanko sobie robiłam ;) Dorcia super wieści :) Po tak intensywnych starankach musiało się udać :)

Dorka jak się cieszę że masz takie dobre wiadomości :):) ile musisz teraz czekac do testowania? trzymam kciuki :) Polusia śliczna bedzie z Ciebie panna młoda :) fryzurka super!

ja już jestem po śniadanku :)

Ja sobie wcinam i muszę iść z pieskiem i po coś dobrego na obiadek :) Nie mam za bardzo pomysłu, ale może w sklepie coś mi wpadnie do głowy :p

Sylwinka, a po czym ta zgaga??? Po bananie? No mam malutka nadzieje ze sie udalo! serduchowanie bylo na calego, bez dnia przerwy no i owu ksiazkowa. Na przerwie sobie poczytam co to cialko zolte, bo sie przyznam ze nie za bardzo sie orientuje... wstyd! Agi fajnie ze wpadlas!!! Jak budowa idzie? Od ziolek to Kruszyna! Agi jak bedziesz potrzebowala lekarza, to ja polecam tego do ktorego chodze, jest super! Powiedzial ze jak sie nie uda, to w przyszly cykl wprowadza clo.... ale ja mam nadzieje ze nie bedzie trzeba :D:D:D Mam takie smieszne uczucie jakbym juz miala @ dostac... taki chwilowy bol! Polusia bede cie ogladac na przerwie :)

Jeszcze 8-9 dni do testowania. Ukochany prosi abym sie nie nastaiwala, aby nie bylo wielkiego rozczarowania... no i pewnie ma racje, ale ja i tak bede pozytywnie myslec, a jak sie nie udalo, to sie uda w nastepnym cyklu! Przynajmniej znow beda mnie takie szalenstwa czekac :D:D

Dorcia grunt to pozytywne nastawienie :)

Pewnie! Zycie jest zbyt piekne aby sie zamartwiac sprawami na ktore tylko czesciowo mamy wplyw... zawsze oczywiscie jest chwila smutku i zalamania :( ja jakos lepiej sie czuje od kad mam tu lekarza i juz sie nie stresuje tym wiecznym lataniem. a jaka u was pogoda?

Na pewno lepiej jak masz lekarza na miejscu. No i widzę, że fajny jest :) A u mnie piękne słoneczko świeci :)

nie wiem po czym cokolwiek zjem na kolację mam po tym zgagę :)

u mnie też słoneczko świeci :)

:(:(:( a u mnie leje i wieje i jeszcze zimno :(:(:( normalnie jakby zima nadchodzila a nie lato! Polusia ta pogoda ma sie utrzymac do SLUBU!!! nie pozwol jej nigdzie isc! Sylwinka, mowie ci ze masz zgage po tym jednym bananie ;) :D:D:D:D:D:D Jutro ukochany zabiera mnie na pyszny obiad, za to ze jestem dzielna! Och jak on kochany!

Witam Będzie mi miło, i proszę o poparcie i głosik na mój blog ( o porodzie i Prawach Rodzącej na sali porodowej ) http://bobbyy.pl/blog.php?id=195 dziękuję serdecznie!

a co ja poradzę jak banany lubię :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Dorcia słoneczko wysyłam do Ciebie :D:D

Przychodzę tylko na moment przywitać się :) U mnie nieciekawie, w pracy zwolnienia, redukcja wynagrodzeń itp, atmosfera jak w żałobie :( Stresu miałam ostatnio stanowczo za dużo, dlatego nie mogę doczekać się dzisiejszej wizyty u lekarza i biorę L4. Dzidzia jest ważniejsza niż praca i w tym momencie nasze zdrowie stawiam ponad pracę. Tym bardziej że jak wracałam z pracy to mi się wszystko z nerwów w środku trzęsło :( Dorcia kochana, ciałko żółte produkuje progesteron odpowiedzialny za utrzymanie ciąży :) Pojawia się w miejscu pękniętego pęcherzyka :) Jeszcze jak masz duphaston (to też progesteron) to możesz być zupełnie spokojna :) Z całych sił ściskam kciuki żeby niedługo okazało się że masz już fasolkę :D:D:D:D:D Normalnie można testować w 10-14 dniu fazy lutealnej, o ile znasz dokładną datę owulki :) Dla reszty dziewczynek buziaki przesyłam :)

Kruszyna to rzeczywiście nie ciekawie masz w pracy. I to L4 to bardzo dobry pomysł - ty i maluszek jesteście teraz najważniejsi!

kruszyna Ty zawsze z Asia wszystko ladnie wyjasniacie :) Dzieki! Wiem ze mialam owu w czwartek :) ale czekam do 22 maja na testowanie, nie chce wczesniej... Dziewczyno koniecznie idz na zwolnienie, stres nie wskazany a raczej zabroniony! Nie przejmuj sie niczym, bo i tak nie dlugo ci zostalo a jak wrocisz po macierzynskim, to wszystko bedzie inaczej wygladalo! Moj dzis w nocy mnie zaatakowal ale nie dalam rady :( na poczatku myslalam ze to przez sen, ale wlasnie dostalam maila ze smutna buzka od niego :( chyba bede musiala mu to dzis wynagrodzic ;) a myslalam ze po tak intensywnych starankach bedzie chcial miec przerwe, a on jeszcze bardziej chce :D:D:D dobry banan z rana to gwarancja na dobry dzien :D:D:D

Czesc dziewczyny, przeczytalam coz napisalyscie i nieduzo tego.Dzieki bardzo za pamiec o mnie, kochane jestescie. Od wczoraj zaczelam czuc sie lepiej i nabierac sil, choc ciezko z tym bo jeszcze nie moge jesc, wiec narazie na bananach i jogurtach jestem, dzis sprobuje jakies gotowane warzywka. Moj zoladek jest w nie najlepszym stanie, moje wrzody sie odnowily, a leki ktore zawsze bralam nie sa wskazane w ciazy. Do tego te bakterie w moczu, ktore musialam miec przez dluzszy czas, bo nerki zaczely odmawiac posluszenstwa i moj organizm oprocz przyjmowania pokarmow, odmowil tez przyjmowania wody,stad szpital. Tak to jest jak moczu polozna nie bada, bo to zbyt wielki wysilek. Najwazniejsze ze Malenstwo nic nie ucierpilao na tym jak ja sie czulam, jest dobrze chronione tam i nawet tydzien bez jedzenia nie jest bardzo grozny.Caly pobyt w szpitalu Malenstwo kopalo tak silnie, ze lekarze i pielegniarki smialy sie widzac moj skaczcy brzuch,wygladalo to tak jakby Malenstwo chcialo sie wydostac na zewnatrz przez skore. Mezus by ze mna 24godz na dobe, az mi go zal bylo, ale nie chcial wracac do domu,nie poszedl do pracy, byl takim wsparciem, jest najwspanialszym mezem na swiecie.

Dorka milo czyta sie takie wiesci. Cialko zolte powstaje po peknieciu pecherzyka, czyli wiemy ze pecherzyk byl i pekl i to super wiesci! Teraz sa dwie opcje w naszym organizmie, pierwsza: cialtko zolte bedzie 10-12 dni i zacznie zanikac i przeksztalci sie w cialko bialawe, czego skutkiem jest natychmiastowy spadek progesteronu i przyjscie @. Natomiast druga opcja to gdy komorka jajowa zostala zaplodniona, wtedy cialko zolte zostaje i tworzy cialko zolte ciazowe wytwarzajac czas caly progesteron by podtrzymac ciaze i tak do mniej wiecej do 4 miesiaca ciazy, bo wtedy lozysko jest juz dojrzale i przejmuje ta funkcje az do konca ciazy. Trzymam kciuki za opcje nr dwa. Bardzo, bardzo zycze Tobie pozytywnego testu! Grazka kochana odpoczywaj wiecej zeby brzuszek nie bolal. Polusia jeszcze troche i mezatka zostaniesz, a slub bedzie piekny napewno i pozostanie w Waszej pamieci i sercach na zawsze. Kruszyna wez dzis zwolnienie i odpoczywaj w domku, praca sie nie martw, a ciesz sie ze masz Malenstwo w sobie i to najwazniejsze. Sylwinka a probowalas na zgage Rennie? Jest polecany w ciazy i pomaga...

Asia jaka ulga zobaczyc twoj post na forum! Znaczy ze lepiej sie czujesz! Szkoda ze przez taki koszmar musialas przechodzic, i jak prawdziwa kochajaca zona, szkoda bylo ci meza :D:D:D Cudna z was para! no teraz trojka - mala rodzinka :D:D:D Wielkie dzieki za wyjasnienie, teraz wszystko wiem, mam tylko pytanie, jezeli to przejdzie w opcje druga, to gdzie ta zaplodniona komorka jest teraz, no bo przeciez gdzies musi byc... gdzie sie ten plemnik chowa? oj chyba namieszalam. Moj gin sie smial, ze mam sie niczym nie przejmowac i nie glowic, bo wszystko jest tak jak powinno byc :D:D

Czuje sie o niebo lepiej, slaba czas caly ale w porownaniu z tym co bylo to super, a z kazdym dniem mysle ze bedzie lepiej. Twoje jajeczko jest w bance jajowodu i tam musi spotkac sie z plemniczkiem by doszlo do zaplodnienia. Trzymam kciuki zeby plemniczek i jajeczko razem juz byly i dzialy sie teraz tam cuda.....

no wlasnie czytalam kilka artykulow o tym i juz wszystko wiem :D:D:D Dzieki Asia, smieszne ze sie staram sie o dzidzie a nawet nie do konca wiedzialam jak to tam dokladnie sie dzieje... tzn nie znalam az takich szegolow. no mam nadzieje ze juz tam jest i spokojnie wedruje :D:D:D no zobaczymy... czekam cierpliwie. dochodz spokojnie do siebie, wspolczuje takich przejsc! miejmy nadzieje ze juz do konca bedzie super!!!!

Asiu jak dobrze Cię widzieć na topiku :) cieszę się, że już lepiej i że dochodzisz do siebie :) a męża masz wspaniałego! Dorka to, że zmianiłaś lekarza to była najlepsza decyzja :) Latanie do Polski też mogło zakłucić cykl i może dlatego się nie udawało. wierze, że teraz bedzie już tylko dobrze i bedziesz w ciąży:) Prezent już kupiłam i koło 16 jade do babci na chwilkę. kupiłam sobie kalarepę i właśnie całą zjadłam :D pycha :)

Asia strasznie się cieszę, że już lepiej jest :) Super, że mąż był przy Tobie i Cię wspierał. Ja chyba dzisiaj to zwariowałam :p Po zjedzeniu kanapki z serem i pomidorkiem, jablka i banana wcinam lody i popcorn razem :P

To masz popcornowe lody - pycha :D:D:D ja dzis na sniadanie zjadlam owsianke, rogala z czekolada, czekolade i jablko :D:D:D