Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ivett0

STARANIA Jesien -Zima 2008- DZIDZIUS LATO2009 kto zaczyna???

Polecane posty

🖐️:D:D:D:D:D:D:D:D:D 🌻Polusia🌻 W dniu tak pięknym i wspaniałym życzę Tobie sercem całym zdrowia, szczęścia, pomyślności, sto lat życia i radości. Być może masz i inne życzenia, więc też życzę ich spełnienia. wszystkiego najlepszego Polusia. 👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sama jestem wkurzona na swojego lekarza najpierw mówił że o porodzie porozmawiamy w 36 tyg ciąży a wczoraj już pieprzył o cesarce powiem szczerze że miałam chęć mu przyłożyć taka byłam wściekła jak zajechaliśmy do mojej mamy to uwierzcie mi że się popłakałam nie miałam ochoty nawet jeść ale mój mąż mnie zaczął wyzywać że nic nie jem i zjadłam jak jechaliśmy już samochodem do domu to mąż powiedział żebym się nie przejmowała bo nie tylko on jedyny jest lekarzem i może nam sie uda jeszcze mieć trzecie dziecko a jak nie no to będziemy mieć dwie córeczki :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D w ogóle jak zrobił usg to tylko powiedział ile mała waży i nic po za tym wziął wyłączył aparat no a ja mówię a płeć jaka to z powrotem włączył dołożył do jednego boku powiedział córeczka i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwinka ja bym na Twoim miejscu po porodzie poszła do innego lekarza, nic Ci nie szkodzi a być może pomoże spełnić Wasze marzenie o synu :) tylko że później to testy owulacyjne przynajmniej sobie kup żeby nie było trzeciej córki ;) ja mam koleżankę której do samego konca mówili, że bedzie córka a urodził się syn :) wiec wszystko się jeszcze może wydarzyc :) ja wypluskana i zaraz zbieram się do sklepu i ugotuję dzisiaj fasolkę po bretońsku :) Kruszyna straszne takie noce są ale co zrobić :O a dla mnie banana dziś nie masz ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam :) Lekarz powiedział \"widać, że masz dziewczyno chęć\" :D No, ale to jeszcze nie to. Rozwarcie na 2cm, skurcze co 10-12 min, ale jeszcze słabe. W niedzielę na 9 rano kolejny zapis ktg i najprawdopodobniej zostanę już. Chyba, że złapie mnie coś wcześniej :) Polusia 7 razy to Ci nie życzę, żebyś tam jeździła :) Ale myślę, że Alex już się namyślił i jak Cię teraz złapie to już urodzisz :) Masz teraz jakieś skurcze? Czy przeszło całkiem po oxy? Grażka 24 lipca jest nadal aktualny :) Poprawimy dziś przytulanki z mężem i może, może... :D Kruszyna 2 razy wstawać do WC w nocy? Zazdroszczę :D Sylwinka dobrze Ci mąż powiedział. To nie jedyny lekarz i naprawdę to nic straconego jeszcze. Narazie dbaj o siebie i swoją córeczkę, a jeszcze się może okazać, że i naturalnie urodzisz i nie będzie przeciwskazań do następnej ciąży. Życzę Ci tego z całego serducha :) Dla całej reszty 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polusia wszystkiego naj naj z okazji urodzinek! Zycze ci pieknego rozwiazania tych niesamowitych 9 miesiecy!!! Samego szczescia, zdrowka i milosci!!! No teraz bedziemy Kasi dopingowac a Polusia odpczywaj i zbieraj silki, bo juz niedlugo!!! Grazka niefajne sa takie noce, ale zawsze mozesz dzis nadrobic drzemka podczas dnia :) Sylwinka nic sie nie przejmuj lekarzem, najwazniejsze ze wszystko z corcia jest dobrze! Kruszyna ja jak ty chodze dzis z wielkim bananem na buzi, bo noc byla ciekawa.... spiaca za to jestem strasznie :D:D:D Ja dzis mam lekarza na 18.30 ciekawe co mi powie.. Mam nadzieje ze wszystko ladnie rosnie :) Buziaczki dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję dziewczyny :) Kasia ja mam nadzieję, że jak następnym razem pojadę to wrócę już z Aleksem ;) Wieczorkiem trochę czułam skurcze, ale nie jakieś mocne. Teraz lekko pobolewa, ale nic poza tym. Tyle, że cały czas mi odchodzi po trochu ten czop, ale położna mówiła, że to może tak być. Zobaczymy co mi powie mój lekarz dzisiaj - czy coś się zmieniło czy mój M. ma mi pomóc :P Dorcia to dzisiaj musi być dzień dobrych wieści u lekarza ;) Sylwinka dziwny ten Twój lekarz faktycznie. Najlepiej faktycznie idź po porodzie do jakiegoś innego gina na konsultacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polusia na którą godzinę masz wizytę? Wczoraj ja z Sylwinką, dziś Ty z Dorką :) Ciekawa jestem czy rozwarcie się powiększyło u Ciebie. Były wczoraj jakieś przytulanki z mężem? :D Bo u mnie widzisz masażyk + sexik i 1cm do przodu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grażka no ja nie wiedziałam że też masz ochotę na banana z rana :D:D:D Dorcia trzymam kciuki za dobre wieści po wizycie :) Kasia, 2 cm to więcej niż 1 cm, więc baraszkowanie wskazane i urodzisz jutro :D Sylwinka jakiś zryty ten Twój gin. Może i przystojny ale zryty :P:P:P Co do sikania to pytałam ostatnio mojego gina o to, bo słyszałam że po pierwszym trymestrze już nie biega się tak często do WC. Ale powiedział że większość całą ciążę siusia częściej niż normalnie, do tego pod koniec to już raczej dużo częściej :) Fajnie, bo zawsze wszystko mi wytłumaczy, opisy na usg też wyjaśnił mi dokładnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polusia coś mi się wydaje że teraz jak pojedziesz to już wrócisz z synkiem :) I może nawet w ten sam dzień z Kasią urodzicie, fajnie by było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie w domu 30 stopni a ja zamoczyłam fasole wczoraj i musze ją dzisiaj ugotowac :O a po drugie M obiecałam więc zaraz załącze wentylator i do dzieła :D jak przeżyje te gotowanie w tym upale to odezwe się później :P;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będziemy się z Polusią z ręce trzymać :) Polusia a jak tam irokez?? Zrobił furorę na oddziale?? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grażka dasz radę :) U nas też ukrop. W cieniu mam narazie 25 stopni, ale ciągle rośnie. No i ciśnienie mam dziś podobno słabiutkie - tak powiedziała położna w szpitalu. Trzeba sobie kawkę strzelić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idę na 16.30, na szczęście przyjeżdża po mnie moja siostra i mam mnie zawieźć, bo już jest ze 30 stopni na polu! Kasia wczoraj nie było, bo ja ledwo żywa wieczorem byłam, mój mąż też długo wczoraj w pracy był, bo chcą skończyć tą dodatkową pracę w tym tygodniu już bo szykuje się następna. Ale dziś mu mówiłam, że nie odpuszczę :P Tak prezent na urodziny :P Kruszyna Aleks i Wiktorek zaplanowali sobie, że będą razem urodziny obchodzić :p Irokez był hitem :P Wczoraj urodziła dziewczyna - przyjechała po 12 na porodówkę, skurcze miała od 8 rano, a o 14.15 było po wszystkim! No ekspres normalnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dopijam zimną kawę ale dalej jakoś rozespana jestem... Dzisiaj gotuję pomidorową z ryżem, tzn mam ugotować :P Upał naprawdę daje w kość :( Puściłam właśnie pranie, przynajmniej szybko wyschnie na balkonie i będzie pachniało :) Mój brat zasuwa teraz przy wykańczaniu okien, może zacznie sufit podwieszany robić. Kurzu mam wszędzie sporo, ale jakoś się nie przejmuję i olewkę na sprzątanie mam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polusia chyba każda chciałaby tak szybko urodzić... Ja obawiam się że będę miała tak jak moja mama, z 5 porodów każdy trwał co najmniej kilkanaście godzin... Siostrę rodziła na sucho, 20 godzin po odpłynięciu wód... Oj nie chciałabym tak za nic! Za to moja ciocia urodziła w 1,5 godziny pierwsze dziecko, a drugie w 2 godziny. Kobieta stworzona do rodzenia normalnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macie rację dziewczyny po porodzie pójdę do innego lekarza zobaczymy co powie jak chodziłam do niego z Madzią to był inny a teraz widocznie mu starość no łeb wchodzi mam nadzieję że obędzie się bez cesarki :) Grażka moja kuzynka jak ostatnio z nią rozmawiałam też u niej miała być dziewczynka a wyszedł chłopczyk :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No moja mama ze mną pojechała koło 23, bo jej wody odeszły a ja o 8 rano się urodziłam. Z moją siostrą poszło szybciej, pierwsze skurcze w nocy koło 3, ale mama stwierdziła, że nie ma się co spieszyć i pojechała po 8 rano, a o 10 już moja siostra była na świecie. No, ale wiadomo, że to różnie bywa. Ja też właśnie robię pranie, bo w taki upał to moment i będzie suche. Kurcze ale Wam fajnie - Kasia już ma pięknie w domku, ty Kruszyna będziesz miała niedługo. Ja uwielbiam takie urządzanie mieszkania, no ale póki nie mamy swojego to wiadomo jak to jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehh skasowało mi się. Co ja chciałam napisać hmm... Będę z niecierpliwieniem czekać na te Wasze dzisiejsze wizyty. Ciekawe czy u Ciebie coś się ruszyło. Skoro nasze chłopaki mają się rodzić tego samego dnia to musisz przyspieszyć troszkę to rozwarcie :) No i nie tłumacz się tak brakiem przytulanek :) Jak się rozbrykacie to od razu skurczy dostaniesz :) A ta dziewczyna to faktycznie expres. Kruszyna oj nie chciałabym się tak męczyć jak Twoja mama, ale nie ważne jak ciężki będzie poród ta mała istotka nam wszystko wynagrodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny zazdroszcze Wam tych upalow - prawdziwe lato, a nie takie jak u nas.... raz goroaco a za chwilke zimno :( U mnie lekarz tylko musi sprawdzic ze jest dominujacy pecherzyk i pewnie za kilka dni znow bede musiala sie pojawic aby sprawdzil czy ladnie rosnie i czy peknie.... Moze sie uda tym razem :D:D:D Po wczorajszych szalenstwach humorek mi sie od razu poprawil i cudownie bylo! byla kapiel ze swiecami wszedzie, chlopak az sie zdziwil jak wszedl do lazienki i od razu wiedzial o co chodzi :D:D:D Kruszyna a brzuszek Ci juz rosnie? Moja przyjaciolka jest w 7tyg ciazy i ma tak waziutkie biodra ze juz ma brzuszek... jest strasznie chudziutka... na poczatku jej nie wierzylam ale jak zobaczylam to nie moglam uwierzyc! ciekawe jak ona bedzie rodzic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorka sprawdzenie pęcherzyka to nie jest tylko. To bardzo ważna wizyta i wierzę, że będzie wszystko super :) A kąpiel ze świecami aaaach rozmarzyłam się :) Ja szybki prysznic tylko wzięłam z myciem głowy na wypadem gdybym miała zostać w szpitalu. A - no i zgoliłam irokeza :( Wybaczcie :D Lecę zrobić sobie fasolkę szparagową. Znów za mną chodzi a za kilka dni skończy się takie jedzenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polusia my mieszkaliśmy przez półtora roku razem z teściami i szwagrem, mieliśmy jeden pokoik dla siebie. Teraz teściowie są już w swoim nowym domku a nam zostało mieszkanie do remontu :) Dorcia brzuszka prawie nie mam a jutro kończę 21 tc. Też mam wąskie biodra, choć mam nadzieję że troszkę się rozejdą żebym mogła naturalnie urodzić, ale jeszcze jest sporo czasu na brzuszek :) Z drugiej strony fajnie że nie tyję, bo jest lato upalne i z brzuszkiem musi być ciężko, współczuję dziewczynom wysoko w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia no tak, zacznie się karmienie maluszka, to nawet kotleta nie zjesz :( Oj przerąbane mają kobiety :P Ale czego się nie robi żeby dziecko zdrowo rosło i nie miało kolek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruszyna to super! Jeszcze brzuszek urosnie! Ta moja przyjaciolka to ma budowe jak chlopak, zero wciecia w tali, malutka, chudziutka :) Cudna! no mam nadzieje ze wizyta bedzie OK, bo z tym lekarzem to roznie bywa.... Niech on mi tylko robi monitoring a radzic sie bede gin w pl, bo on ostatnio zafundowal mi 50 dniowy cykl... Ukochany ma wielka nadzieje w tym cyklu, to nie bedzie musial nasienia badac ;) Oby sie udalo! Powiedzial ze sie jeszcze lepiej przylozy :D:D:D Zjadlabym taka fasolke z jajkiem sadzonym i mlodymi ziemniaczkami! Dziewczyny a robicie chlodnik? Zawsze uwielbialam w takie upaly!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorcia i Polusia trzymam kciuki za Wasze wizyty :) Kasia i Polusia tylko nie rodźcie w tym samym dniu bo kto nas powiadomi na topiku no chyba że Kasia na porodówkę pojedzie z laptopem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chłodnika nigdy nie robiłam.... Właśnie mi się pomidorowa gotuje :) Dorciu napewno się chłopak przyłoży, a jak będzie trzeba to badanka też można zrobić, choć mam nadzieję że się obejdziecie bez nich :) No i trzymam za pięknie rosnący pęcherzyk :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok fasola się gotuje a ja siedze przy wentylatorze :D też nastawiłam pranie więc dzisiaj dzien prania mamy :) Dorka trzymam kciuki za pęcherzyk :) rośnij rośnij rośnij :) Polusia wysłałam Ci jeszcze kwiatuszka na nk :) sto lat :* Sylwinka oby ten twoj lekarz się pomylił i żeby chłopak śliczny Wam się teraz urodził, oszczędziłoby ci to wielu zmartwień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polusia wszytskiego co najlepsze dla Ciebie 😘........... Kaska gratuluje 1cm wiecej, masowac, masowac i przytulac sie to beda expresowe porody u wszystkich, o piersiach nie zapominac :) Dorka, no to sie wczoraj w Anglii dzialo :), mnie wczoraj mezus tez w lazience zaatakowal :) milo bylo, noc pozniej nie za bardzo przespana, bo szyjka sie kurczyla i ogolnie jakas niezadowolona byla :) Trzymam kciuki za wizyte u lekarza, fajnie gdyby udalo sie nie badac ukochanego, mniej stresu... Grazka tez snilo sie mi ze urodzilam synka, tylko ze bylam w Polsce i nie moglam zabrac go do anglii...tragedia sen...dziwne te nasz ciezarne sny :) Kruszyna, Sylwinka, Suri 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;) Asia dobrze, że to tylko sny :) a jak Ty się czujesz? Suri wstawaj śpioszku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×