Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ivett0

STARANIA Jesien -Zima 2008- DZIDZIUS LATO2009 kto zaczyna???

Polecane posty

Polusia, dokladnie te plakaty byly o tej naglej smierci lozeczkowej. No nic tak wam postanowilam napisac, bo warto chyba wiedziec... Oj powinno sie udac, bo Hania mnie musiala wczoraj zarazic, no i tyle to juz dawno nie szalalam :D:D:D no zostalo mi czekac, ale z Hania czas mi szybko zleci, bo bede co wieczor u nich! Bratowa ciagle pyta kiedy przyjade :D:D:D Kochana! myslalam ze dzis ich zostawie w spokoju, ale prosila abym przyjechala, no wiec jade po pracy! A kawal mam do szpitala, 1,5h w jedna strone :( Polusia, moze troszke czekoladki na poprawe humorku? Mi zawsze pomaga :) Ja dzis jestem senna ale mam juz kawke i stawia mnie na nogi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruszyna Sylwinka wyda Twoje wiersze a ja pierwsza je kupię :) Dasz mi autograf? :D Dorka udało się teraz, ja mocno w to wierze! Dobrze, że bedziesz miała zajęcie po pracy to nie bedziesz tyle myslała i raz dwa czas zleci i zobaczysz dwie kreseczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruszyna, normalnie sobie ten wiersz przepisze do kalendarza i jak bede miala gorszy humor, to bede go czytac!!! No bardzo dziekuje, czuje sie wyrozniona :D:D:D:D Mysle sobie, ze to pierwszy cykl ze nic nie moge sobie zarzucic, bo na prawde tak to jeszcze nie szalelismy!!!! No zoabczymy, byloby przecudownie, ale jak sie nie uda, to bede dalej walczyc, a raczej serduchowac!!! Oj jak mi sie tym razem podobalo! Polusia biedaku w takim ukropie! Przyjedz do Londka, tu nie mam lata i pewnie nie bedzie :( Dziewczynki wielkie dziekie za doping!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Języczkiem cię połaskoczę, potem na ciebie wskoczę! Zedrę z ciebie ubranie, szepnę do uszka - kochanie! Potem cię popieszczę, mam nadzieję, że krzykniesz jeszcze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idę się położyć na chwilkę, póki obiadku jeszcze nie gotuję. Mała coś dzisiaj wyżej kopie, pewnie znowu rośnie mi tam wszystko w środku bo kłuje brzuszek po bokach :) Dorcia Ty po prostu jesteś niesamowita i zarażasz optymizmem 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok to jak was bede optymizmem zarazac a wy mnie ciaza i wszyscy beda szczesliwi :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey hey Polusia jeszcze w dwupaku, czyli faktycznie Aleks czeka na swoj termin porodu cierpliwie :) Dorka, z ochraniaczami i baldachimami na lozeczko tro prawda, wzrasta ryzyko smierci lozeczkowej, doplyw powietrza jest utrudniony i dziecko przegrzewa sie. Poza tym glupota jest zakladanie tego dopoki dziecko nie zaczyna byc aktywne, bo i po co takiemu maluszkowi ochraniacz, on sie nie rusza zbyt wiele, wiec jest to taka niebezpieczna dla dziecka ozdoba dla rodzicow niestety... Noworodek czesto zapomina oddychac bo nie ma jeszcze wyrobionego rytmu, dlatego te wszystkie upiekszacie nie sa dobre a do tego, no i temperatura inna niz 16-22 stopnie nie jest tez pomocna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jest raczej ozdoba na poczatek, a pozniej dopiero sluzy jako ochrona :) Smiesznie taki maly bobasek oddycha, Hania wczoraj co jakis czas tak sie delikatnie zapowietrzala jakby i brala dlugi oddech, tak jakby cos jej sie snilo. Ja jak bede miala swoje malenstwo, to juz wszystko bede wiedziec dzieki wam i bratowej :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja nie kupuje tego ochraniacza :) dzięki Asia, czekałam na Twoją wypowiedz. Moja siostra schowała to po pierwszym dniu bo mając łóżeczko przy swoim łózku nie widziała Emilki i ciągle musiała wstawać a teraz jeszcze jak czytam że to może powodować nagłą śmierć łóżeczkową to sobie daruje :) zobaczymy jak dziecko bedzie starsze :) Sylwinka widzę że też masz talent :) same poetki mamy na topiku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ciesze sie ze poruszylam ten temat :) bedziesz sobie mogla Grazka pozniej dokupic, jak juz bedzie kopac i sie wiercic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdrzemnęłam się godzinkę i już mi lepiej jakoś ;) Nawet humor mi się trochę poprawił :) teraz sobie gotuję kukurydzę, bo jakiś mnie smak naszedł :P A ochraniacze na początek to faktycznie nie potrzebne, później jak maluszek się kręci to co innego, bo po co ma się obijać o szczebelki. Ja na razie jedyne co kupię to moskitiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polusia teraz mi zronilam smaka na kukurydze! Taka na kolbie, grillowana, to jeden z moich najwiekszych przysmakow! Ja zaraz mam przerwe i nie wiem co zjesc... i juz nie moge sie doczekac aby skonczyc prace! oh jak mi sie nie chce tu dzis byc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorka czytaj i poruszaj takie tematy :) Dla nas, przyszłych mamusiek to ważne i wspólnie znajdziemy najlepsze rozwiązanie :) Polusia ciesze się, że masz lepszy humor:) sen dobry na wszystko, tak jak sex :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie tak myslalam ze warto, bo nigdy wczesniej o tym nie slyszalam :) A jak sie wszystkie czujecie? Ja mam bole podbrzusza, jakbym zaraz miala @ dostac... oj chyba doslownie przesadzilismy z tym serduchowaniem :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie spanko wzielo i godzinke sobie spalam,ale musze isc do sklepu teraz :( kukurydze wczoraj jadlam pyyyycha :p sylwinka - powiem Ci ze robisz konkurencje kruszynie dorka - dobrze ze Cie tam boli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suri dopiero przeczytalam twoj maly wierszyk - no przesliczny! Ja zjadlam lunch i teraz sie spiaca robie, bo chyba troszke za duzo w siebie wpakowalam :D:D:D Ale mam przed soba orzeszki w czekoladzie i jeszcze dopycham! zaraz sobie zrobie kawunie aby sie przebudzic po przerwie :D:D:D oj cos czuje ze te dwa tyg szybko mi zleca z malutka Hania! Juz sie zapowiedzialam na nastepne kilka dni u brata a jak powiedzialam ze nie przyjade w pt to zapytal dlaczego :) Oj kochana mam ta rodzinke!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorka - zleca Ci 2 tyg i ani sie obejrzysz a tu II :) fajnie masz z tym malenstwem :D u nas chyba cisza przed burza,parno,duszno i spiąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SURI dlatego chyba po raz pierwszy tak sie strasznie nie przejmuje tym czekaniem :D:D wiem ze to nie moja dzidzia, ale doslownie sie czuje jakby byla! i tak duzo sie z jej powodu dzieje, ze nie mam czasu na rozmyslania! Za kilka tyg przyjezdzaja moi rodzice, moze dziadkowie, super jest!! Chowaj sie przed burza pod kolderke z ksiazeczka :D:D:D U nas pogoda mieszana, raz swieci slonko i jest goraco a jak zajdzie to jest zimno :( oszalec mozna bo nigdy nie wiadomo w co sie ubrac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super ze tak Ci sie zlozylo ze tyle pozytywnych rzeczy naraz :D ja tam wierze ze jak czlowiek jest naladowany taka pozytywnoscia to bardziej przyciaga do siebie to czego pragnie!!! naladowana fluidami pozytywnymi i mala Hania masz szanse jeszcze wieksze na ... ale nie chce zapeszac, w kazdym razie baaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo bym chciala zeby sie udalo Wam teraz!!!! :D druga mala kawe sobie zapodalam bo normalnie oslablam,pranie wlaczylam,moze jak na balkonie rozwiesze bedzie przyjemniej w domu, bo strasznie sucho jest w Anglii fajnie mi sie latem spalo bo wlasnie tej suchosci jakos tam nie czulam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suri obys miala racje :) Zamierzam sie na tym nie skupiac zupelnie i nie myslec, tylko cieszyc sie wszystkim do okola :D:D:D Suri wiem co masz na mysli z tym powietrzem.... Mam nadzieje ze zaraz burza przejdzie i wtedy jest takie fajne, swierzutkie powietrze! Ja wlasnie tez zrobilam sobie kawke :D:D:D I dalej wcinam moje orzeszki, chyba pekne doslownie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suri cudny wierszyk! A ja... Posprzątałam trochę, ogarnęłam łazienkę i wyprałam ciuchy. Chciałam się zdrzemnąć ale jakoś nie mogę. Coś mnie puczy po brzuchu, mała wariuje w każdym kierunku. Chyba też sobie kawę zrobię, bo jestem dziś jak ćma :P Dorcia super Ci się złożyło, będziesz miała zajęcie a to baaardzo pomaga w czekaniu, wiem coś o tym :) Mąż dzwonił że później wróci z pracy, mam nadzieję że dziś będzie miał lepszy humor niż wczoraj :P A poza tym po seksie lepiej się zasypia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki daję znać, że u nas ok. Niestety nie mam czasu na pisanie z Wami. Wikuś budzi się co godzinka dzisiaj i chce cyca. Potem idzie spać na troszkę. Ale często też leży i coś tam sobie skrzeczy pod nosem. Troszkę mu się pupka zaczerwieniła bo sadzi non stop lekko brudne bąki i chyba mu się tam jakaś ranka zrobiła i stąd ten niepokój. W wolnych chwilach staram się ogarnąć trochę w domu. A to pranie, a to prasowanie, a to załadować zmywarkę itd itd. Czytam Was jak mi chwilka czasu zostanie ale jak chcę odpisać to znów coś muszę zrobić lub mały się budzi. Na dodatek mąż mi przyniósł prace mgr do poprawy. Praca jest pani, która jest w ciąży i jest 6 dni po terminie i sama już nie daje rady z poprawą. Więc ją troszkę wyręczam. Widzę, że u Was wszystko dobrze. I nawet na nowo poezja zakwitła na topiku :) No buźka dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia 🌼 No tak, przy takim maluszku jest mnóstwo zajęć, a do tego dom na głowie i teraz ta praca - jak Ty kobieto dajesz radę? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia rece pelne roboty!!! Mam nadzieje ze maluszkowi pupka sie poprawi, rozsmieszylas mnie tymi bakami! Super ze maly tak fajnie je, chyba tak jest lepiej niz jak nie chce jesc, wtedy jest problem.... No tak Ty przeciez masz pelno czasu na poprawianie pracy:D:D:D Nowo upieczona mama z kilkudniowym bobaskiem :D:D:D Kruszyna, serduchowaniem popraw mezowi humorek :D:D Oj ja wiem jak po przytulasach sie szybko zasypia :D:D:D ja ostatnio nie mialam zadnych problemow z zasnieciem :D:D A Twoja malutka to lobuziara, tak szaleje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No przecież wiecie, że ja kobieta pracująca jestem :) A tak serio to chętnie bym się zdrzemnęła chociaż godzinkę jak mały śpi, ale kurcze zasnąć nie mogę z tego zmęczenia. W nocy już nie dałam rady siedzieć i karmić, to karmiłam na leżąco. Okazało się że przysnęłam. Maluch też tak mu było dobrze przy mamusi :) Ale nie chcę go przyzwyczajać do spania z nami i po każdym karmieniu wraca do łóżeczka. Tylko my z sił opadamy. Dwie dorosłe osoby, a taki mały ludzik je wykańcza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malutki ludzik caly rytm zakloca :D:D:D Pewnie trudno sie na poczatku przestawic no i zobi sie wszystko pod maluszka a nie pod siebie! Kasia widze ze jestes mama z zasadami! Jak ja patrze na te maluszki to bym je tylko przytulala i na rekach nosila :D:D:D Ale wiem ze sie nie powinno uczyc zlych nawykow :D:D Podziwiam Cie ze jeszcze sie za prace zabierasz! zdrzemnij sie, bo zmeczona mama to tez nie za dobrze! chociaz pol godzinki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorka owszem jakieś tam zasady mam. Mamy czas na przytulanki, całuski itd (ale na łóżku raczej a nie na rękach). Na rękach jest tylko podczas karmienia i jak go trzymam do odbicia. Nie chcemy go kłaść z nami do łóżka, bo potem ciężko odzwyczaić. Podobnie jest z hałasem w domu - mówimy normalnie, nie chodzimy na paluszkach. A znam takich co telefony wyłączają, mówią szeptem i nie ma praktycznie normalnego życia w domu bo maluch śpi. W szpitalu spotkałam pewną dziewczynę, której 5-letnia córka nadal z nią usypia. Innej opcji nie ma. To już dla mnie lekkie przegięcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia calkowicie sie z zgadzam ze powinna byc dyscyplina od razu, potem nie ma problemu! ALe domyslam sie ze nie jest to latwe, jak sie czeka tyle na takie malenstwo! Ja tez zamierzam miec zasady jak bede miala dzidzie, ale zobaczymy jak mi to wyjdzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×