Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SARA2009

JEDNO MARZENIE...

Polecane posty

Gość inka1975
Cześć wszystkim! ja dzis tylko na chwilkę, bo generalnie to leżę cały czas. więc z nowosci: pamiętacie - ostatnio było u mnie 6 zarodków jak dzwonili w środę z kliniki. w sobotę odbył się transfer w samo południe. okazuje sie ze przezyły 2 zarodki, reszta obumarła.. wprowadzono mi te 2 zarodki i teraz zostało tylko czekanie... biorę leki na podtrzymanie i odliczam dni do bety... dosia- Ty juz zaraz się doczekasz testowania, zaraz tydzień u Ciebie od transferu.. ja chę testowac domowo w przyszły poniedziałek a dzień póxniej beta z krwi. wszystko przeczytałam o Was i obiecuje ze do kazego napisze ale teraz stram się odpcozywac.. cały tydzień wzięłam wolne i zamierzam leniuchować, tym bardziej, ze całe lato pracowałam. proszę, trzymajcie kciuki, wierzę ze się uda, w klincie powiedzieli ze szanse są o więle wieksze przy tych blastocystach podawanych w 5 dobie, więc teraz tylko czekanie... pozdrawiam wszystkich mocno i trzymam za Was kciuki, buźka,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka, tak mi przykro że tylko 1/3 przetrwała :( ale za to ta dwójka która jest, jest super silna, sa to już blastocysty, i masz o wiele większe szanse że obydwa skarby z Tobą zostaną :) mi sie wydaje że Moluś mogła zapoczątkować u nas podwójne szczęscia i że teraz Ty albo Dosia, albo nawet obie też doczekacie się bliźniaków :) pozdrowienia dla reszty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia30
Inka, wiesz mnie sie wydaje ze kolejna osoba ktora zajdzie bedziesz własnie ty. Ostatnio chodze jakas taka przygnębiona. Wiem, wiem, zaraz ktoś powie ze nie mysle pozytywnie. Moje nastawienie bierze sie chyba stad ze przechodze chyba jakies burze hormonalne. Czuje sie nie najlepiej, tzn. jestem strasznie drażliwa, rozsadza mnie od środka bez przerwy zbiera mi sie na płacz., ciagle sie kłóce. Sądze ze wszystko przez ten duhaston. zastanawiam sie czy tak powinno byc, bo nawet mam kłopoty ze spaniem i w dodatku musze chodzic do pracy.Moze powinnam zadzwonic do mojego lekarza skąd bierze sie taki dziwny nastrój. Dodatkowo dochodzą tez mysli o porażce. nie wiem co ja mam zrobic zeby myslec pozytywnie i uwierzyć. Tak bardzo bym chciała uwierzyć . Ogólnie to mam doła. chyba przydał by mi sie spacer na świeżym powietrzu zeby sie odstresować, albo jakas gimnastyka, no ale ćwiczyc nie mogę. Tydzien do testowania. Poprosze o jakis ochrzan i o zimny kubeł wody na głowe!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no hej wam ale tu cisza ostatnio, dosia- ty sie tak nie zamartwiaj.wierz w to, ze wszystko bedzie dobrze i tak na pewno bedzie.stres ci w niczym nie pomoze, tylko moze zaszkodzic. a u mnie 35dc, 15dc wysokich temperatur i mam nadzieje, ze moze sie udalo, ale testowac sie boje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nowa81 35d.c i Ty jeszcze nie testowałaś - raz dwa leć po test do apteki i dziel sie szczesliwymy wieściami dosia ja tu Cie chwale, że chyba trochę otrzeźwiałaś i masz nadzieje, a tu mi takie numery robisz... wiesz hormonki są, dwa szkraby w Tobie też, a do tego pogoda się zmienia i masz prawo się gorzej czuć, być podirytowana i wogóle, ale nie masz prawa tracić nadziei, bo to tak jakbyś skreśliła te dwa szczescia które w Tobie są z góry na śmierć - przepraszam za tak ostre słowa, ale musisz mieć wiare i nadzieje, wiesz ze one są w Tobie - to jest pewne, a między innymi od Twojego nastawienia zalezy czy z Tobą zostaną - nie poddawaj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dosia- moim zdaniem twoja drażliwość i ogólnie złe samopoczucie to ciąg dalszy procedury in vitro. hormonki się całkowicie nie ulotniły,dokładasz codziennie duphaston. a przede wszystkim jest w tobie milion emocji, i wszystkie sprzeczne.cieszysz się i się boisz, próbujesz pozornie żyć normalnie a nie masz w głowie innych myśli niż te "czy się udało". żadnego kubła zimnej wody z mojej strony nie uświadczysz. ja ciebie mocno i ciepło przytulam. czekam razem z tobą jeszcze tydzień i jestem dobrej myśli :) nowa81- tobie się kubełek zimnej wody należy ;). 35 dc i 15 d podwyższonej temperatury ?! biegiem na betę! inka- 2 blastocysty to bardzo dobry wynik. i obydwie podane. masz ogromne szanse,gratuluję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja wiem, ale temperatura moze jeszcze spasc prwda?a po ilu dniach wysokich temperatur uwaza sie mozliwosc zajscia w ciaze?ja w sumie dobrze sie czuje.nawet piers mnie nie bola tylo sa troche twarde no i szyjka zamknieta.boje sie testowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nowa wszystko zależy od tego kiedy miałaś owulację i czy podwyższona temperatura utrzymuje się bezpośrednio od dnia owulacji (lub dzień po) do dzisiaj. nie bądź głuptaskiem i zrób sobie test, przecież on wszystko wyjaśni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21dc mialm podwyzszona temperture.tego samego dnia zrobili mi badanie krwi na hormony, ktore potwirdzilo owulacje.a wiec 15 dni jest podwyzszona.u mnie zawsze byla okolo 11 dni faz wyzszych temperatur.no, a poza tym szyjka sie troche otworzyla, a to dobrze nie wrozy prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczej powinna zostać zamknięta przy ciąży, ale to o niczym nie przesądza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim, jejku jak ja tęsknie za czasami kiedy mogłam sobie tutaj spokojnie pisać,a teraz brak mi czasu na wszystko- w domu mam sajgon, stos prasowania leży już od tygodnia, pełno papierkowej roboty jeszcze do zrobienia ehh,jednak dwa etaty w szkole to zły pomysł:( Dosia- tyle już przeszłaś że teraz nie możesz przestać wierzyć w zwycięstwo, jesteś już bardzo blisko spełnienia swojego marzenia,głęboko w to wierzę! Jeszcze nie dawno chwaliłyśmy Cię za pozytywne nastawienie więc głowa do góry!:) Inka-bardzo się cieszę że w końcu wzięłaś wolne w pracy,należało Ci się pracusiu. Teraz możesz w spokoju opiekować się sobą i swoim brzuszkiem:) Ja jestem głęboko przekonana że Tobie i Dosi się teraz uda!! Przykro mi,że nie wszystkie komóreczki przetrwały,ale nadal masz w sobie dwa dzieciaczki-te które były przeznaczone właśnie dla Ciebie. Teraz najgorsze to czekanie,ale dasz radę,będzie dobrze!!:) Alicja- co u Ciebie??? Jak tam naturalne starania? Zapisałaś się już na wizytę do kliniki? Chociaż liczę że nie będzie potrzebna:) nowa81-35dc i jeszcze nie testujesz???Jak długie masz cykle? Bo jeśli standardowo 28-dniowe to Ty kobitko pewnie jesteś w ciąży! Sara- Ty już wróciłaś z urlopu???Jak dzidzia? Odezwij się jak będziesz mogła i wesprzyj Inkę i Dosię które z niepokojem tak jak Ty kiedyś czekają na wynik in vitro,myślę że jak Ty im przemówisz do rozumu to posłuchają:) sportsmenka-trzymam kciuki za ten cykl!!A jak poszukiwania pracy? georgio- dobrze ze u Twojej żony wszystko ok,gorące pozdrowienia dla Was:) ewikula-jak idzie stymulacja?? 1978dora-trzymam kciuki za następną próbę in vitro,czy już wiesz kiedy możesz podchodzić do kolejnej stymulacji? pisz co u Ciebie!! Może pomożemy! kasik- kiedy będziesz testować po IUI?Trzymam kciuki! Kurcze,muszę uciekać,przepraszam dziewczyny do których nie zdążyłam napisać,nadrobię to napewno później. Ja mam dziś 12 dc i chyba mam owulację (na tescie wczoraj były dwie kreski,ale zrobię jeszcze test dzisiaj) ale niestety chyba po złej stronie:( Kłuje mnie po prawej stronie co znaczy że pewnie tam mam owulację a nie mam prawego jajowodu więc pewnie nici z tego cyklu:( A myślałam że może jeszcze przed laparoskopią zdarzy się cud:( pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
egz30 moje cykle to 30-32 dni.nie testuje bo to w sumie dopiero 15 dzien wysokich temperatur.poza tym szyjka sie otworzyla, wiec pewnie @ nadchodzi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po dłuższej nieobecności! Dosia ty jesteś pierwsza na kolejce do sukcesu. Dobrze rozumiem że boisz się całkowicie nastawić na ciążę bo wiem jakie później bolesne bywa rozczarowanie, ale wg objawów które masz to ja myślę że jest wszystko tak jak być powinno i lada moment będziemy się dzieliły swoimi doświadczeniami jako "ciężarówki". Trzymam kciuki i czekam na wiadomość o pozytywnym teście! Inka - ty kobieto odpoczywaj sobie spokojnie a my tu wszyscy będziemy o tobie myśleć i gorąco ci kibicować. Egz i sportsmenka o Was również pamiętam i mam nadzieję, że i Wy w najbliższym czasie dołączycie do grona mamuś roku 2010 Ja dzisiaj byłam na wizycie u gin i muszę się pochwalić że słyszałam serduszko i widziałam główkę, rączkę i nóżkę mojego dzidziusia - przynajmniej wg opisu lekarza :) Na więcej muszę poczekać bo to dopiero 10 tydzień... Pozdrawiam wszystkich na tym topiku i czekam na kolejne pozytywne wieści!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia30
Jejku dziewczyny, jestescie kochane. Od razu mi lepiej. Sportsmenka wiesz twoje słowa uświadomiły mi ze mam w sobie malutkie istnienia, tak mi sie to w głowie nie mieściło ze az nie dochodziło to do mojej świadomości. Ostatnie dni to dla mnie istna huśtawka nastojów, duże emocje. Zagłębiłam sie w wir pracy, a ostatnio miałam jej dużo, ze straciłam poczucie tego ze dzieje sie we mnie coś niezwykle ważnego. Kiedy mam wolne dni, siedze w domu i rozmyślam. Jednak na to co sie stanie nie mam za bardzo wpływu, moge jedynie wierzyć, ale to takie trudne. Chce miec te dzidzie ze soba cały czas, niech one nie umierają! niech zostana ze mną! Nowa o ciąży świadczy 16 wysokich temperatur pod rząd, tak mnie uczono na kursach przedmałżeńskich. Lazlo wspaniale ze słyszałas serduszko swojego dzieciątka, nie ma nic piękniejszego. Egz, a nie miałas wątpliwości co do tej diagnozy o braku prawego jajowodu, czy zostało to potwierdzone innym badaniem? pisałas ze raz juz zaszłas w ciąże mając owulacje własnie w tym jajowodzie. Musisz zobic laparoskopie i sie okaże. Ewikula dziękuje ci za ciepłe słowa i zrozumienie, buziaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszyskich chce wam bardzo podziekowac za wsparcie.dzisiaj zrobilam test.36 dc i 16 dzien wysokich temperatur. sa II kreski :) tak bardzo sie ciesze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1978dora
Cześc wszystkim!!! Ja również trzymam kciuki za wszystkie które w tej chwili oczekują na wynik, mam nadzieję, że się wam uda, oraz za te które jużmają swoje fasolki, oby były zdrowe i silne.Ja niestety nie wiem kiedy kolejne podejście do in vitro ale mam nadzieję, że jeszcze listopad, grudzień, może ktoś z was wie jaką najlepiej zrobić przerwę między podejściami. Na wizytęu lekarza jestem umówiona dopiero na 23.09.09 ale już podczas rozmowy telefonicznej powiedział, że pewnie jeszcze w tym roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nowa- gratuluję ci serdecznie, oj dziewczynka by ci się przydała teraz ( bo z tego co pamiętam chłopca już masz). widzisz testy nie są takie straszne, szczególnie, jak pozytywna wychodzą ;) jejku, jak miłe są takie chwile na wątku! dziewczyny czekam na więcej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nowa81 gratuluje, ja praktycznie byłam pewna że taki będzie wynik na teście :p super że się udało oj przybywa nam mamusiek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewikula i sportsmenka - dziekuje bardzo, ale ja jeszcze nie ciesze tak do konca.najpierw lekarz musi potwierdzic ciaze.pozdrawiam i zycze wszystkim przyszlym mamusiom slicznych fasolinek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 12 dc, jadę wieczorem na podglądanko. nie wiem na co się nastawiać. nie ma mojego gina, bo jest na urlopie. ani mojego ulubionego radiologa, usg zrobi mi najmłodszy z klanu R, nawet nie wiem kiedy mój lekarz wraca do pracy i nie cierpię takich sytuacji. w jajnikach nic nie czuję i śluzu też ani widu ani słychu, no zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 12 dc, jadę wieczorem na podglądanko. nie wiem na co się nastawiać. nie ma mojego gina, bo jest na urlopie. ani mojego ulubionego radiologa, usg zrobi mi najmłodszy z klanu R, nawet nie wiem kiedy mój lekarz wraca do pracy i nie cierpię takich sytuacji. w jajnikach nic nie czuję i śluzu też ani widu ani słychu, no zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik 33
nowa- gratulacje to musi byc niesamowite uczucie jak marzenia sie spelniaja,powiedz mi czy mialas jakies objawy oprocz tych temperatur dosia -Ty jestes nastepna w kolejce,a za Toba Inka ja mam obawy ,ze u mnie kolejne porazka,wmowilam sobie,ze powinny mnie bolec piersi tym bardziej ,ze biore duze dawki progesteronu,a ja nic nie czuje,zawsze po owulacji mnie bolaly odkad zaczelam brac te czopki nic,to samo mialam poprzednio mi sie wydawalo im wiecej progesteronu tym piersi wrazliwsze,ja chyba juz troche swiruje od tego czekania i z tej obawy ,ze czeka mnie kolejna porazka takie iui to przeciez tylko 30 % szans czy ktoras z Was slyszla o tym ,ze tabletki na cukrzyce pomagaja zajsc w ciaze ,bo ja ostatni dostalam taki cukrzycy nie mam,ale jakos nie zaczelam ich brac ,bo sie wystrszylam,ze moze mi zaszkodza nazwa glucophage lub metformin egz-kiedy laproskopia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia30
Kasik, a skąd ty dostałas lek na cukrzyce, lekarz ci przepisał? pomysl troche i tak na zdrowy rozum oceń, jakim cudem lek na cukrzyce mógłby ci pomóc zajśc w ciąże? weź to schowaj z daleka od siebie, nie łykaj tego w żadnym wypadku!!!!! jedynie co cie moze sie przytrafic to nie ciąza a hipoglikemia! Nowa81 wspaniałe wiadomości, gratuluje z całego serca. a ja chyba zdecydowałam ze pójde na bete juz w czwartek, to bedzie 11 dzien po transferze. Powinno juz byc cos wiadomo. Po co mam sie dłużej z tym męczyć, wypatrywac objawów itd. Albo bedzie na tak albo na nie, co bedzie to bedzie. Bede przynajmniej wiedziała czy mam kupowac podpaski. Inka jak tam samopoczucie? Giorgio co tam u żony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik33
wracajac do tego leku to recepte otrzymalam w klinice leczenia nieplodnosci do ktorej chodze,dala mi ja pielegniarka ,ale nie mysle zeby zrobila to bez konsultacji z lekarzem,wiec nie mialam juz okazji wypytac sie lekarza co i jak i po co,bylam zreszta tego dnia po iui i nie za bardzo mialam glowe do tego leczwykupilam lek i na samej ulotce jest napisane ,ze wspomaga zajscie w ciaze ;z tego co wyczytalam na necie to duzo dziewczyn bierze ten lek,glownie z pco jest to lek do leczenie insulinoodpornosci i dla wielu pomogl i zaszly w ciaze,ja mialam te watpliwosci bo nie mam pco,ale wyczytalam ,ze takie dziewczyny jak czyli bez pco i cukrzycyja tez mialy przypisane;ta moja pielegniarka wspominala ze pomaga utrzymac ciaze,w kazdym razie odpuscilam sobie poki co jesli sie nie uda to nastepnym razem wypytam sie lekarza doladnie jak ten lek moze mi pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia30
Jeśli dostałas ta recepte w klinice, to zupełnie inna rozmowa. to znaczy ze ten lek został wystawiony nie bez powodu. Myślałam ze masz go z nieznanego źródła i chcesz go zażywac na własną rekę. A w takim przypadku skoro lekarz zapisał to spokojna głowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KASIK33 glownie temperatura mnie zaskoczyla, bo normalnie faze wyzszych tempek mialam 11 dni.21 dc mialam owulacje potwierdzona przez lekarza, a 26dc mialam straszny bol chwilowy po prawej stronie brzucha.mysle, ze to bylo zagniezdzenie.9i to jz mi dalo troche do myslenia.poza tym na 2 dni przed spodziewana @ przestaly bolec mnie piersi, za to dzis sa juz bardzo obolale, szczegolnie sutki.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasik ja brałam takie leki (mam pco) mnie rzeczywiście pomagały, choć mój gin twierdzi, że mają maleńki udział w sukcesie, ale on uważa, że trzeba robić wszystko co możliwe. przez ostatnie dwa cykle o nich zapominał i ja też . a tak w ogóle to są raczej bezpieczne. i mają absolutnie bezapelacyjną zaletę- chudnie się ;) jestem po usg owulacyjnym; jajnik prawy-pęcherzyk 16mm i liczne ok 10mm. jajnik lewy-pęcherzyk 16mm i liczne ok 8mm. endo 8,5, śluz płodny widoczny w badaniu. kolejne badanie w czwartek wieczorem. jutro staranka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik 33
Ewikula-nie wiesz czy jest on bezpieczny w 2 fazie cyklu ,czy tez przy ewentualnej ciazy,bo jak zawsze sa 2 szkoly jedni twierdza ,ze odstawic po owulacji a drudzy ,ze brac przez caly 1 trymestr i badz czlowieku madry;kusza mnie troche te tableteczki bo ja bym bardzosie ucieszyla jakby przy okazji troche kilo spadlo,bo raczej te wszystkie hormony powoduja ,ze waga przyrasta a nie odwrotnie, ewikula a Ty w tym cyklu naturalnie czy iui zycze powodzenia scisakm serdecznie wszystkich i zycze zeby nikogo nie dopadaly doly i zeby nam przybylo nowych mamusiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Przede wszystkim wielkie gratulacje dla nowa81!!!! Musisz być bardzo szczęśliwa!:) To jest ciąża naturalna prawda? A mogłabyś przypomnieć w skrócie swoją historię? Tyle nas jest tutaj że już mi się czasem wszystko miesza:) Jeszcze raz gratulacje! Dosia-nie mogę się doczekać Twojego jutrzejszego testowania! Jestem pewna że będzie pozytywne:) Mi się wydaje że spokojnie możesz już testować, z tego co pamiętam to Sara i Inka testowały już 10 dnia po transferze, będę lecieć jutro z pracy żeby zobaczyć wynik i jako piewsza złożyć gratulacje:) Inka- jak się czujesz??? Masz jakieś przeczucia? Tak bardzo bym chciała żeby się Tobie i Dosi udało,z resztą jestem pewna że tak będzie:) Jak ja Wam zazdroszczę dziewczyny...Ja muszę czekać na tą laparoskopię, jutro mam wizytę i lekarz powie mi na kiedy jest termin wolny,oby już w przyszłym cyklu dało radę to zrobić. Alicja-nie odzywasz się, napisz co u Ciebie!! Czy będziesz podchodzić teraz do IUI? Pozdrowienia dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rekodzielo z Maroka
Zapraszamy do zapoznania sie z marokanskim rekodzielem ... Niepowtarzalne elementy wystroju wnetrza i ogrodu ... Energia wyplywajaca z rak marokanskich rzemieslnikow ... www.marokostyle.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×