Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SARA2009

JEDNO MARZENIE...

Polecane posty

Gość Dosia30
Hejka, odebrałam wyniki drugiej betki i jest: 201,5, chyba dobrze co? Mój dr twierdzi ze przyrost jest fantastyczny, więc moge byc spokojniejsza. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA TRZYMAM !!!!!!!!!!!!!!!
DOSIA gratuluje serdecznie . Wszystkiego co najlepsze w nowej roli rodzica .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dosia - super beta :):) bardzo sie ciesze, teraz trzymam kciuki zeby malenstwo, pieknie i zdrowo roslo cale 9 -mcy !! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow Dosia niezła betka :) czyżby szykowały się bliźniaki... :) Kurcze nie pamiętam ile zarodków miałaś podanych, przypomnij proszę, ale chyba 2 :O dobrze pamiętam? skleroza nie boli, albo to sobie wmówiłam :) Uważaj na siebie, Jezu ale Ci zazdroszcze (tak pozytywnie oczywiście) Pozdrawiam wszystkich 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostra EGZ
Witam wszystkich, ja tak tylko na chwilę, bo jeszcze nie do końca wróciłam do formy :) ale musiałam napisać.. Bo jak mi siostra przekazała, że tak mnie pozdrawiacie i życzycie dużo zdrowia, to tak mi się miło na sercu zrobiło, że muszę wam podziękować z całych sił :) Naprawdę jesteście wszystkie super babki!!! I bardzo się cieszę, że moja siostra ma takie świetne kumpelki :) Ja ciągle trzymam kciuki za was wszystkie! Dosi gratuluję! Trzymajcie się babki dzielnie! Wam wszystkim się uda i jestem tego pewna! I jeszcze raz dzięki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siostra Egz - ciesze sie ze sie lepiej czyjesz, pozdrawiam :):) podtucz sie kochana bo siostra zdradzila nam, ze masz za malo cialka :) Duzo zdrowka, dzieki ze z nami jestes:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dosiu-mam do Ciebie pytanie? Po jakim czasie od zastrzyku z Diphereliny zaczęłaś stymulację? Bo ja zastrzyk wzięłam 7 maja a wizytę mam dopiero 22-go ( i wtedy być może dopiero zacznę stymulację) , boję się czy ten zastrzyk jeszcze będzie "działał"... Z góry dzięki za odpowiedź! A jak w ogóle się czujesz?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia30
Egz, nic sie nie martw wszystko jest dobrze, czas od podania diphereliny do rozpoczęcia właściwej stymulacji jest dośc elastyczny, czasem nawet do 3 tygodni. Teraz przy tym in vitro miałam tak ze zastrzyk wyciszający miałam podany 3 kwietnia a stymulacje zaczełam 17 kwietnia czyli po 14 dniach. Przy moim pierwszym in vitro stymulacje zaczełam po 16 dniach od zastrzyku z diphereliny. Lepiej zacząć stymulacje później niz za wczesnie. Okres wyciszania nie powinien byc krótszy niż 10 dni. Ja czuję sie dobrze, miewam lekkie pobolewania brzucha tak jak podczas @, apetyt mi spisuje i mam o 1 rozmiar większy biust :) Wizytę mam w środę, ale na pewno jeszcze nie bedzie serduszka. Musze miec tę wizyte wczesniej ze względu na to zaświadczenie i nowa recepte. Powiem jednak szczerze, ze myśl o ciązy do mnie nie dotarła i nie wiem czy powinnam sie juz cieszyć. Pamietacie moja historię i tak bardzo sie boje ze sie powtórzy to samo. Staram sie zbytnio nie ekscytować i za dużo nie mówić innym. Nie chce zapeszyć. Za każdym razem jak będe szła na usg będe przechodzić lęki że znów usłyszę to samo co wtedy. Aż strach się cieszyć. Siostra egz, super ze juz wyzdrowiałas, wpadaj do nas częściej :) Guziu , tak miałam podane 2 zarodki (B i C). Ty tez jestes tutaj taka dobra duszyczką, dziękuję ci bardzo za miłe słowa, przytulam mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochani! Już znowu weekend:) Ale ten czas pędzi..Ja naprawdę wpadam w taki wir pracy w poniedziałek,że nawet nie wiem kiedy znowu jest piątek. Ostatnio mam bardzo dużo stresów w pracy, chcą mi dołożyć więcej obowiązków jak ja już się ledwo wyrabiam. Robię wszystko żeby się z tego jakoś wykręcić, bo nie wiem jak ja zajdę w ciąże przy takim tempie życia..Kurcze, muszę mocno popracować nad swoją asertywnością! No ale nic to-mam nadzieję i modlę się o to żebym już wkrótce nie musiała się tą pracą przejmować:) Dosia-dzięki za odpowedź, uspokoiłaś mnie:) Pewnie właśnie na następnej wizycie lekarz już szczegółowo ustali mi plan stymulacji. To już za weekend!:) Cieszę się że dobrze się czujesz, a z powiększenia biustu to na pewno Twój mąż jest bardzo zadowolony:) Trzymam kciuki za wizytę! Postaraj się nie martwić, wiem że to trudno, przeszłam to samo co Ty, moja pierwsza ciąża też niestety obumarła ok. 8 tygodnia i wiem, że też ciężko będzie mi się w pełni cieszyć, pewnie aż do porodu. Ale to że raz się nie udało nie znaczy że teraz właśnie nie będzie dobrze! Ja wiem że tą ciążę donosisz! Postaraj się teraz o tym nie myśleć, relaksuj się, dużo wypoczywaj i bądź szczęśliwa!!!:) Misia-ja też mam olbrzymie problemy z cienkim endometrium, póki co lekarz nie dał mi na to żadnych leków, może dostanę coś podczas nastepnej wizyty. Ja juz bralam estrogeny itp,ale na mnie mało to działa. A możesz powiedzieć jakiej grubosci masz zwykle endo? A wogóle stosujesz teraz jakąś dietę sprzyjającą zajściu? Poczytałam o tym na necie, jest tzw. dieta Karci,wspominałyśmy o tym kiedyś u nas na topiku,ale nie m na to reguły czy działa. Zeszłym razem ją stosowałam a i tak nie udało mi się wyhodować zdrowych jajeczek... Dosia- a Ty stosowałaś teraz jakąs dietę?Odżywiałaś się w jakiś szczególny sposób? Misia trzymam kciuki żeby się nam teraz udało!!!!:) Alicja, Inka-całusy dla Was! I ciągle trzymam kciuki!! Georgio-jak już będziesz miał chwile napisz jak wygląda teraz wasz program? Guzia-mam nadzieję że uda Ci się załatwić u znajomego to badanie, całusy! Uściski dla wszystkich, miłego weekendu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim, Ja tylko na chwilkę bo za moment ruszamy z malowaniem :) pokój już przygotowany , sprzęty powynoszone więc teraz pójdzie szybko :) Szkoda tylko , ze pogody brak :( No ale cóż, kocham nasz kraj właśnie za pogode :D Dosia - Nie myśl, ze i tym razem się nie uda, bo przecież Twoja fasolka to czuje :) i też się pewnie stresuje. Trzymaj się kochana i dawaj nam tu znać na bieżąco. Egz - ja widze, ze ty tyrasz podobnie jak ja :) Pomijając pracę dookoła tyle się dzieje, ze te dni tak lecą, że czasem mi się mylą i nawet się obejrzę a tu już kolejny weekend :) Trzymam kciuki za Ciebie, Twoje Endo i wzorowej jakości jajeczka :classic_cool: Misia - Za Twoje endo też trzymam :) Aluś - jak tam, mam nadz. że już lepiej :) Przepraszam, ze do wszystkich nie napiszę, ale musze brać sie za pędzle :) Miłego weekendu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egz - wyglada na to, ze w tym samym czasie zaczniemy stymulacje:) moze wiec transfer tez bedziemy mialy w podobnym czasie, no i mam nadzieje, ze bedziemy razem cieszyc sie zaciazeniem :) martwie sie tylko tym, ze wy wszystkie mialyscie zastrzyk wyciszajacy u mnie nic takiego nie bylo, tylko tabsy?! Juz nie pamietam jakie mialam endo ostatnio ale lekarz mowil, ze chyba ponad 10 mm w kazdym razie byl bardzo zadowolony :) Guzia - trzymam kciuki za weselisko i dzieki ze ty tez trzymasz za nas kciuki :) Dosia - tym razem bedzie dobrze, zobaczysz tylko dbaj o siebie i znajdz dobrego lekarza, ktory bedzie dbal o ciebie:) Moja siostra kilka lat temu dzieki wspanialemu lekarzowi donosila ciaze (przelezala niestety prawie 7 m-cy w szpitalu) ktora bez jego opieki nie miala szans na przetrwanie, a dzis ma wspanialego zdrowego syna :) wazne jest aby jesli jest jakies najdrobniejsze zagrozenie w czas zareagowac, ale mysle, ze ty nie masz co sie martic wszsytko bedzie w porzadku, trzymam kciuki za Ciebie :) Pozdrawiam wszystkich, niestety mam ostatnio malo czasu, wiec tylko tak krotko, musze juz zmykac Mailego weekendu dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia30
Hej, a ja zaczynam trząść portkami bo niedługo musze poinformować swojego pracodawce o ciąży jak tylko dostane zaświadczenie o ciąży. Jak ja mam mu to powiedzieć, on teraz musi mi wycofac do wypowiedzenie. Nie wiem tylko jesli on sie nie zgodzi to ile mam czasu na wniesienie pozwu do sądu pracy? czy jest jakis okreslony termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość georgio
Cześć dziewczyny!! Dosia -jestem całym serduchem z Wami.Wszystkie inne przyjemności i życzenia zostawiam na 9 m-cy. EGZ-przepraszam Cię ale ja dopiero od dziś jako tako funkcjonuję .Daj znać czy to ma być hotel,pokój,pensjonat? Pozdro dla siostry.Przekaż że kochanego ciała nigdy za wiele. Pozdrawiam serdecznnie Misia72,Guzia79,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość georgio
A u nas powoli do przodu .Ja w czwartek,wrócilem do kraju.Bardzo żle znoszę zmianę czasu i temper... Dziś byliśmy na wizycie.Dam znać pożniej.pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Georgio-biedaku Ty cały czas w rozjazdach..Mam nadzieje, że pomimo tych wyjazdów jesteś zadowolony z awansu.A co do noclegu to chodzi mi generalnie o jakiś hotelik lub pensjonat, nie za drogi, raczej nie pokój u kogoś,bo chciałabym się czuć w miarę swobodnie. Ale naprawdę nie chcę Ci robić kłopotu, bo wiem że jesteś teraz bardzo zapracowany więc wolny czas spędzaj z żoną. Jak masz jakiś namiar na niedrogie i przytulne noclegi to chętnie skorzystam,ale jeśli masz czegoś specjalnie szukać to naprawdę nie rób sobie kłopotu, ja poszukam czegoś na necie.Bardzo jestem ciekawa jak program przebiega u Was i z całych sił trzymam za Was kciuki!!! Mam nadzieję że w pracy będziesz mieć trochę więcej luzu w tych najważniejszych dniach. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i wypoczywaj ile wlezie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia30
Hej, dziś po tygodniu zrobiłam 2 test i wyszły 2 tłuste krechy :) wow! jutro jeszcze zrobie bete i sprawdze czy jest prawidłowy przyrost, a potem w środe do doktorka i to dopiero bedzie stres. Egz, a ty cały czas taka zapracowana? dasz rade pogodzic pracę i wyjazdy? Pamiętaj tylko zeby na czas zabiegów wziąśc zwolnienie. Juz wiesz kiedy zaczynasz stymulcje? to juz chyba niedługo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Moj skarb jeszcze spi wiec mam chwilke:) Ala baaardzo mi przykro ze Wam sie znow nie udalo.Strasznie mi Cie zal.Wyobrazam sobie jak to przezylas.Tyle nadziei sie poklada w kazdym podejsciu...Pamietam jak ja przezywalam swoje niepowodzenia,z kazdym kolejnym bylo coraz gorzej,coraz mniej sil by sie zebrac,coraz mniej wiary...To bylo Twoje pierwsze in vitro,niestety one maja to do siebie ze czesto sie nie udaja ale pocieszajace jest jednak to ze organizm jakos sie oswaja z cala ta stymulacja no i z zarodkami nawet jak sa one slabe.Zawsze trzeba szukac pozytywow w porazkach.Ja wiem ze latwo mi sie teraz pisze jak mi dziecko spi w lozeczku ale ja kiedys jechalam na tym samym wozku co wiekszosc z Was tutaj a jednak sie udalo choc sytuacja wydawala sie juz czasami beznadziejna.Ja wiem ze jeszcze gorzej sie przezywa swoja porazke gdy innym sie udaje.To wszystko boli podwojnie.Inni sie ciesza a czlowiek ma ten wielki zal w gardle i nie umie go przelknąć.Ja Ci zycze duzo sily i wytrwalosci w tych staraniach.No i jakiejs szybkiej kasy z nieba abys niedlugo mogla znow sprobowac.Trzymaj sie kochana i nie zalamuj bo i tak sie kiedys uda!!! Dosia BIG GRATULACJE GIGANCIARO:D:D:D.Znow jestes w ciazy!Jeny ale Ci zazdroszcze tego robienia testow.Ja to uwielbialam,doslownie sikance sa super jak sie jest w ciazy.Ja mam pare zachowanych w szufladzie na pamiatke.Bardzo sie ciesze ze Ci sie udalo.Wiedzialam ze Cie bocian ścignie.Teraz bez paniki ,tym razem bedzie dobrze,rodzisz w lutym.Dosia ja jakis czas temu cofnelam sie pare stron by nadrobic te zaleglosci i wyczytalam ze Ty urodzilas sie 10 marca.Moja corcia tez sie urodzila 10 marca:)Zawsze bede juz pamietac o Twoich urodzinach:)Tak w ogole to wszystkiego ,spoznionego NAJlepszego!!!🌻Kolejny tort bedziesz juz zdmuchiwac z kruszynka na rekach:)Ale wiesz co?Ja mam taka cicha nadzieje ze skoro Ty urodzisz w lutym to z kolei Twoje dziecko bedzie obchodzilo urodziny w ten sam dzien co ja:)Nie wiem tylko kiedy Ci prognozuja porod... Kochana jeszcze raz wielkie gratulacje i NIE MARTW SIE!!!Teraz bedzie inaczej,bedzie cudnie,zobaczysz,czekam na pierwsze mdlosci:):):) Egz a Ty bidulo nadal walczysz...Ja juz nie moge sie doczekac tej Twojej ciazy...Bardzo sie ciesze ze zdecydowalas sie na Bociana i juz prawie zaczynasz stymulacje.To byla bardzo dobra decyzja!Bedziesz miala podanie zarodkow w czerwcu tak jak ja:)Boze jak ten czas leci ,to juz prawie rok...Trzymam mocno kciuki zebys za rok o tej porze tez miala spiace SZCZESCIE w lozeczku😍 Misia nie mysl sobie ze o Tobie zapomnialam.Bede trzymac podwojne kciuki w tym samym czasie.A zaraz po Was bedzie chyba moja Inka:D Tak w ogole to Misia,Malutka,Guzia,Swiatelko,Nadzieja bardzo Was przepraszam ze nie pisze do kazdej z osobna,bardzo mi glupio ale nie starcza mi nigdy czasu by sie cofnac, poczytac wiecej i napisac do Was z sensem.Bede chciala to nadrobic .Tymczasem trzymam kciuki za upragnione ciaze,rosnace brzuszki no i szczesliwa PAANIA MLODĄ:)Pozdrawiam wszystkie mamuski no i georgio...ach georgio czemu takich jak Ty jest tak malo... Bede juz uciekac bo zmarzlam tu juz,siedze jeszcze w pizamie z zimna herbata i bez prysznica ale chcialam wykorzystac chwile gdy niunia spi i wpasc do Was A i jeszcze pozdro dla siostry egz,kasik,ja trzymam i wszystkich podczytujacych🖐️ A jak podacie mi maile to Wam przesle fotke mojego krzykacza zrobiona zaraz po narodzinach.pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia30
Saro, dziekuje. Fajnie ze twoja córeczka ma te sama date urodzin co ja. Rybki to fajne babki :) Ja jednak raczej termin porodu mam na koniec stycznia, tak jak liczyłam to mi wychodzi 21.01.10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sara-super że napisałaś:) Widać z Twojego posta że jesteś bardzo szczęśliwa:) I nic dziwnego:) Córcia cała i zdrowa i pewnie rośnie jak na drożdżach:) Trzymaj za nas kciuki teraz z całych sił! Ja bardzo się cieszę że zdecydowałam się na Bociana, mam nadzieję że pomogą mi tak jak pomogli Tobie i że czerwiec będzie dla mnie baaaaardzo szczęśliwy:) Pisz do nas jak najczęściej! Sara a może pamiętasz jeszcze gdzie nocowałaś w BS?Ja właśnie jestem na etapie szukania noclegu, jeszcze nic w pracy nie mówiłam że mnie nie będzie, bo w sumie nie wiem co powiedzieć...Zwolnienie dadzą mi pewnie z BS, ale już wyobrażam sobie zdziwienie i ploty w pracy, bo zwolnienie i pieczątka będzie przecież z kliniki niepłodności. Mogłabym iść do swojego lekarza rodzinnego po zwolnienie ale wątpie czy mi da na 2 tyg tylko dlatego że jadę zrobić sobie in vitro...Poza tym mam sajgon w pracy, dla mnie maj i czerwiec to najgorszy okres, ale jakoś muszę to sobie pogodzić z wyjazdami-to jest najważniejsze! Dosia- będę trzymać kciuki w środę ale na pewno wszystko będzie dobrze!! Jeszcze raz bardzo Ci gratuluję!!! A napisz mi jeszcze czy stosowałaś jakąś dietę przed tym podejściem. Kochani,spadam na obiad, całusy dla wszystkich!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochani, Sara super, ze znalazłaś trochę czasu dla nas :) Najważniejsze, ze pociecha rośnie jak na drożdżach :) Mam nadz. że Twoj problemy zniknęły i teraz możecie w pełni cieszyć się tym o co tak długo walczyliście 🌼 Dosiu - przestań juz trząść portkami! patrz na siebie, pracodawcy krzywda się nie stanie :) Powiedz mu jak najszybciej, przecież Cię nie zje :) Ja przynajmniej nie jem moich pracownic, ktore przychodzą z L4 już w 3-cim tygodniu ciąży. Ważne jest abyś w spokoju donosiła tą ciąże. Tak jak radzą dziewczyny znajdź dobrego lekarza, żeby nie dopuścił do sytuacji, w której znalazłaś się przy ostatnim podejściu :( uważaj na siebie i bądź czujna. Będzie dobrze zobaczysz 🌼. Egz - ale to zleciało! Jesteś juz tuż tuż! Mocno wierzę w to, że się teraz uda :) Dalej trzymam kciuki za Twoje komóreczki 🌼 Niestety nie jestem w stanie pomóc w kwestii noclegu, ale jakbyś się przez przypadek zdecydowała kiedyś na jakąś klinikę na Śląsku zapewniam nocleg ;) na swoich skromnych włościach :) Giorgio - wy też już bliziutko. Trzymam kciuki. Misia - za Ciebie również. I nie martw się na zapas, myślę, ze Twój lekarz to dobry specjalista i wie co robi. Staraj się mniej pracować w tym czasie (tak wiem, że ciężko) Inka - co u Ciebie? Malutka - udało Ci się cos znaleźć? Moluś - jak córcia? Nadzieja, Światełko i wszystkie ciężarówki - dbajcie o siebie Alicja, Gawit, Nadiewa, Czarodziejka, Rita, Podczytująca, ja trzymam i wszyscy ktorych nie wymieniłam pozdrawiam Kochani u mnie stan alarmowy ogłoszono, ukochane miasto mi zalewa :( Tak poza tym to nic mnie nie cieszy dalej mamy remont bo jak zaczęliśmy malować to okazało sie, ze w niektórych miejscach trzeba położyć gładź na nowo, bo na wskutek zalania tynki zaczęły odpadać :( no i starszny bajzel w domu, bo prze pogodę nic nie chce schnąć, a do dyspozycji tylko sypialka. Ale powiem Wam, ze to ma ogromne plusy :D kiedyś gnieździliśmy się w jednym małym pokoju i było super, bo byliśmy na siebie skazani, a teraz jak się człowiek rozbiega po domu i zajmie swoimi sprawami to sami wiecie jak jest. Najgorsze jest że w domu ciemno jak w d... i nie jesteśmy w stanie zobaczyć czy farba dobrze nałożona :) W sumie to olaliśmy jak wyjdzie tak wyjdzie, a może nikt na sufit nie bedzie patrzył ;) mam nadz. że w tym tyg. skończymy. Do tego bajzlu wpakowała nam sie jeszcze chrześnica, ktora stwierdziła, że chce z nami mieszkać :) strasznie miło nam sie zrobiło :) ale moja siostra szybko przywrociła ją do pionu :) Dobra i najgorsza wiadomość: dalej nie mamy aktu chrztu od mojego chłopa Ja to juz wychodzę z siebie, bo już 3 tyg wydzwaniamy do parafi w Lęborku i ksiądz twierdzi, ze wysłał, niby już drugi raz! Nie wiem czy w weekend nie będziemy musieli jechac nad morze, no i nie wiem jak to zrobimy bo z Gliwic mamy ładnych parę kilosów, a kancelaria otwarta 2 razy w tyg!. Już mi się odechciało tego ślubu koscielnego :( a Ci księża mnie tak wsciekają z tą swoją biurokracją że nie wiem. Nie wiem czy w ogóle nam się uda ten protokół spisać na czas :( jak nie to będzie lipa :( Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia30
Egz, ja mysle ze jesli chodzi o zwolnienie to moze wcale na pieczątce nie musi byc napisane klinika leczenia niepłodności. Ja na moim zwolnieniu miałam napisane Gabinet ginekologiczno-położniczy i nazwa kliniki. jednak trzeba pamietac ze to ze dana klinika zajmuje sie leczeniem niepłodności to nie znaczy ze nie przychodza tam tez inne pacjentki tak po prostu z różnymi dolegliwościami. w razie czego jak ktos bedzie pytał to powiedz ze jedziesz na zabiegi np. laparoskopie lub cos takiego, ale lepiej za dużo sie nie tłumacz. a kiedy masz nastepny wyjazd do BS? Co do mojej diety przed in vitro to była raczej normalna, ale starałam sie unikac niezdrowych rzeczy np. chipsy . Cały czas stosowałam diete probiotyczna , nawet teraz czyli dzien bez jogurtu to dzien stracony :) Guziu współczuje problemów z zalaniem. Cały czas śledze wiadomości i aż ciarki mam co tam sie dzieje. Na szczescie od jutro stopniowa poprawa pogody i poziom w rzekach zacznie opadać. a co do akty chrztu dowiedz sie czy ksiądz ma własciwy adres do was, moze coś przekręcił. A ja własnie odebrałam kolejny wynik bety i jest mega duża: 2497 j. Kamień z serca, bo skoro przyrasta to zarodek (zarodki) sie rozwija i rosnie. Juto ide do dr i moze dowiem sie czy ciąża jest pojedyncza czy podwójna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia30
Egz, nie zapomnij o orzechach brazylijskich i oleju z wiesiołka. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochani, ja miałam dziś mega dołujący dzień:(:( Po prostu jeden z najgorszych w robocie:( Mam totalnie dość mojej pracy i poważnie zastanawiam się nad zmianą:( Strasznie mnie wkurza dyrekcja i co niektóre cwane koleżanki żerujące na czyjejś pracy. Naprawdę mam dość i coraz bardziej boję się że przez ten stres z mojego ivf nic nie wyjdzie:( Niestety mam przeczucia że i tym razem będzie klapa:( No ale próbować będę... Dosia-super że beta taka ładna!! Zapowiada się na bliźniaki :) Ale by było-dwa dzieciaczki za jednym razem!Dzięki że mi przypomniałaś o tym wiesiołku-od razu zjadłam, bo szczerze to o nim zapomniałam,a orzechy podjadam od dwóch dni i tak będę do końca.Piję też lampkę wina dziennie ( o ile nie zapomnę) na endo.Musze jeszcze pamiętać o tych jogurtach, ale ja naparwdę czasami nie mam chwili żeby zjeść-dziś byłam w pracy od 8 do 18.00 i w tym czasie nie miałam chwili żeby zjeść.Ale kurcze muszę to wszystko olać i zabrać się za siebie! Chrzanię tą robotę!No i mam nadzieję że na zwolnieniu nie będzie jednak pieczątki kliniki,( bo już widzę jaka by to była pożywka dla plotkar w pacy) ale nawet jak gdyby była to trudno,już nie mam siły sie jeszcze tym przejmować.Następny wyjazd do BS mam w tę sobotę (ale wyjeżdzam juz w piatek).Dosia-trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę!! Guzia-mam nadzieję że przestanie padać i już nic nie będzie grozić Twojemu miastu, uważaj tam na siebie! Co do remontu to mam nadzieję że szybko skończycie a póki co korzystajcie z bliskości:) No i jeszcze masz stres z tym aktem chrztu-może rzeczywiście ksiądz ma zły adres?? Oj,współczuję Ci, bo ciągle jakieś problemy..Ale za to wszystko na pewno będzie miało happy end!:)No i kochana jak będę kiedyś na Śląsku to na kawkę chętnie wpadnę więc się nie zdziw:) Kochani, padam na twarz,jeszcze mnie brzuch rozbolał bo po tym niejedzeniu cały dzień zbyt łapczywie zjadłam obiad, całusy dla Was! Mam nadzieję że jutrzejszy dzień będzie lepszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was kochani Wpadlam na chwilke, aby Was wszystkich pozrowic i musze znikac bo padam z nog. Jestem po nieprzespanej nocy, bo kolega zabral nas na przyjecie "po weselne" ktore postanowili zrobic dla niego przyjaciele. skonczylismy ok. 2.30 w nocy i mielismy ok 1 godz. drogi do domu, wszystko by bylo fajnie gdyby nasz kolega kierowca nie zgubil sie z powodu glupiego GPSa, wpisalismy mu adres a jakims cudem zorientowalismy sie ze jestesmy na autostradzie w zupelnie innym kierunku, potem szukanie drogi i powrot zajely nam do 6 rano :( niezla jazda do tego pogoda byla okropna i czuje ze rozklada mnie jakies zaziebienie:) Bylo fajnie ale teraz jestem nieprzytomna. Kochane chcialam wam powiedziec, ze w piatek mam wizyte i najprawdopodobniej zaczne stymulacje:) Trzymajcie prosze kciuki zeby moje zaziebienie sie nie rozkrecilo. Egz - ty chyba masz wizyte w tym samym czasie :) Trzymam kciuki nic sie nie martw, robota sie teraz nie przejmuj skup sie na IVF i nie mysl z gory negatywnie!! Pozdrawiam Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie , sorrki ale padam musze sie przespac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochani, wpadłam tylko na chwilkę Dziękuje za wsparcie :) Wczoraj skończyliśmy ten mały remont, może nie jest idealnie,ale co tam, dopóki nie wyjdzie słońce nic nie zobaczymy, żeby poprawić :) a już nam się nie chce czekać i żyć w takim bajzlu ;) Dzisiaj sprzątanie nareszcie :) Wiecie co, już mam tak dosyć deszczu że nie wiem :( Egz - serdecznie zapraszam na kawkę, a naprawdę czasem bywasz na Śląsku? wpadaj bez problemu tylko daj znać żebym w domu była :) A teraz najważniejsze: Nie przejmuj się pracą, żadne pieniądze nie wynagrodzą Ci straconych nerwów, a koleżanki.... no cóż...jak są zołzy to zawsze znajdą temat żeby Cię obgadać! Nie bierz sobie tego do serca! i tak jak radzi Dosia nie tłumacz się nikomu! Ja zawsze wale prosto z mostu: "Nie Twoja sprawa" lub "zajmij się swoim życiem" lub "nie masz swoich problemów żeby cudzymi sobie głowe zaprzątać" ;) Zobaczysz, ze po takiej odpowiedzi pójdzie im w pięty, a zmieszanie na twarzy, które zobaczysz: bezcenne :) :) :) Uwierz mi kobieto i nie daj się zjeść tym hienom! Trochę asertywności :) Acha i ostatnia rada, tzn. co ja bym zrobiła na Twoim miejscu: wzięłabym L4! Skoro atmosfera jest taka jaką opisujesz, a dyrekcja Cię nie docenia chociaż wypluwasz sobie flaki od rana do nocy (a propos masz chociaż płacone nadgodziny???) to po co się tak męczyć!??? Skoro ani satysfakcji ani adekwatnych pieniędzy z tego nie masz to póki co bierz L4 przynajmniej na czas około punkcyjny i transferowy (ale neologizm wyszedł :) Myślę, tzn. teraz już wiem, ze za żadną robotę nie należy się wypluwać, myśl o sobie i naprawde nie martw się pieczątkami z kliniki i innymi dupstwami, to jest teraz najmniej ważne! Poza tym, L4 zanosisz kadrowej tak??? a ją obowiązuje tajemnica służbowa, więc... masz haka w razie czego. Siostra EGz - ostatnio Cię pominęłam :O mam nadz. że nabierasz ciałka :) no i że lepiej się czujesz. Powiedz Egz, żeby mniej pracowała, może Ciebie posłucha :) bo my już jej to tłuczemy od nie wiem kiedy a ona i tak swoje :P Misia - no to niezłą noc miałaś ;) Ty tez odpoczywaj i uważaj żeby jakieś choróbsko Cię nie dopadło, jedz witaminki a na drobne przeziębienie polecam dużo witaminki C, nawet za dużo, organizm weźmie tyle ile trzeba i resztę wydali z moczem :) więc się nie martw, że przesadzisz. Trzymam kciuki za Twoją stymulację. Dosia - Na poprawę pogody nie licze na razie :( Kurcze, coś czuje że będziesz miałą 2 szczęścia za jednym zamachem :) jak dla mnie bomba, ale z gratulacjami poczekam jednak :) żeby nic nie zapeszać. Masz już dobrego lekarza? Przepraszam ,że do wszystkich nie napiszę, ale muszę zmykać do pracy. Miłego dnia. Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja 77
witajcie kochani! No faktycznie pogoda podła, u nas lało całą noc. Jest mokro, zimno i baznadziejnie, jak na maj. Kurczę, ja w niedziele idę na komunię i mam nadzieję, że będzie cieplej, bo zamarznę chyba. Okropny zmarzluch ze mnie, brrr! Guziu - czy tobie zalało dom? Bo jesli tak, to bardzo ci współczuję. Wczoraj ogladałam tv i pokazywali twoje okolice (Gliwice) to strasznie to wszystko wyglada. Tak mi szkoda tych ludzi, potracili cały dorobek życia. Mam nadzieję, że uporasz sie ze wszystkim i będziesz już tylko żyła przygotowaniami do ślubu :) to już niedługo :) Egz - kochana, dziewczyny mają rację. Olej pracę, teraz ty jesteś najważniejsza. Idź na zwolnienie, stres nie jest ci teraz potrzebny. Odpoczywaj, relaksuj się. Wszystko będzie dobrze. Bardzo mocno trzymam za ciebie kciuki. A plotkarami sie nie przejmuj, one były, są i będa zawsze. Pozdrawiam cieplutko. Siostra Egz - jak zdrówko? Mam nadzieję, że czujesz sie już lepiej. Przypilnuj siostrę, aby nie szalała z tą pracą ;) Pozdrawiam :) Misia - kuruj się kobito. Teraz musisz być zdrowa. Ciepłe mleko z czosnkiem, do tego dużo miodu to najlepsze lekarstwo. Za ciebie tez trzymam kciukasy :) Dosia - piękna beta, wyglada na to, że będą dwa szczęscia naraz. Ale ci zazdroszczę. Saro - dziękuję za twoje słowa. Jest dokładnie tak, jak napisałaś. Zresztą ty wiesz to najlepiej. Pozdrawiam cieplutko ciebie i małą Sarę, papa! Georgio - co u was? Na jakim etapie jesteście? Zyczę wam, aby wszystko zakończy ło sie szczęsliwie. POzdrawiam serdecznie całą ekipę Jednego marzenia! Papa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×