Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SARA2009

JEDNO MARZENIE...

Polecane posty

Witajcie kochani malo sie oddzywam, bo jestem ostatnio spaca "krolewna" nic mi sie nie chce, spala bym nonstop, upal mnie wykancza, nawet nie chce mi sie usiasc do komputera. Na szczescie poza tym czuje sie dobrze, az sie dziwie bo prawie nie mam mdlosci, zaczynam sie zastanawiac czy to prawidlowe? Troche mam teraz starcha bo jestem bez opieki, nie wybralam jeszcze lekarza, a koncze 9tc, zgodnie z zaleceniem mojego ostatniego lekarza z kliniki tydzien temu odstawilam wszystkie leki wspomagajace . Teraz mam jakies koszmarne mysli, czy moje malenstwa rosna i maja sie dobrze bez wpomagania? Troche znow sie nakrecam, snia mi sie koszmary, musze szybko pojsc na wizyte bo sie chyba nie uspokoje. Tak jak widziecie niezly korkociag, jakos chyba trudno przestac sie bac, jestem spokojna przez tydzien a potem znow to samo, wiem ze nie powinnam ale to silniejsze ode mnie i czasm mnie dopada Egz - mam nadzieje, ze beta spadnie i niemysl nawet o zadnym zasniadzie, musi byc dobrze:) odpocznij a potem znajac twoja walecznosc znow ruszysz do walki:) a moze los cie zaskoczy i nie trzeba bedzie wiecej walczyc, moze twoje marzenie spelni sie nieoczekiwanie:) Tego ci zycze:) georgio- dobrze, ze odpoczaleliscie, musicie nabrac sily i dystansu do tego wszystkiego, czas najlepiej goi rany, zycze wam aby wasze malenstwo(a) pojawily sie niespodziewanie i was zaskoczyly:) Guzia - kobieto zeczywiscie jazda z tym slubem sie nie konczy, teraz twoj ojciec:( zycze ci aby jakos wszystko sie poukladalo, potem juz nie bedziesz pamietac o tych przykrych sprawach. Bedziesz na pewno najpiekniejsza panna mloda, z tego co piszesz to niezla z ciebie laseczka, wymiary modelki, piekna, inteligentna, kazda sukienka bedzie na Tobie wygladac pieknie:) Powodzenia do egz - powiem ci ze wspolczuje czekania latami na adopcje, to chyba jakas pomylka, tyle dzieci jest w Polsce, domy dziecka, domy rodzinne pekaja w szwach a jak ktos decyduje sie na dziecko to musi czekac wiele lat, to jakis kolejny absurd. Wydaje sie, ze tak na prawde los tych dzieci nie jest dla nikogo z decydentow wazny, wazniejsze sa procedury i kasa ktora kazdy chce wyciagnac na dziecko, ktore jest kolejnym numerkiem na liscie danego domu dziecka. Wiem cos o tym bo moja kolezanka pracuje w tym obszarze, szkoda slow :( zycze wiec wam powodzenia i cierpliwosci, wiele kobiet po adopcji zachochodzi w ciaze z wlasnym dzieckiem moze i u ciebie tak bedzie:) Liljawodna - to gratulacje, tak sie martwilas a tu wszystko w porzadku, super:) maluchy rosna, zdrowe co wiecej trzeba:) Ja chcialabym miec juz pewnosc, ze moje malenstwa sa w porzadku, ale musze poczekac na wizyte, a ta nie wiem kiedy bedzie, bo musze wybrac lekarza. Dosia - masz racje, kazdy musi wybrac zgodnie z wlasnym sumieniem i isc za glosem serca. Dobrze ze ty i twoje malenstwo dobrze sie czujecie:) Pozdrawiam wszystkich Sara, Siostra Egz, Nadzieja, Swiatelko, Inka, malutka, Sportsmenka, i wszyscy pozostali co u was slychac, pewnie sie wakacjujecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze ze przeszkadzam komus...nie pierwszy raz zreszta... Dziewczyny ja załamana jestem tym remontem...wszystko sie wydluza...i ten upał... Meble bede miala dopiero we wtorek..teraz sprzatam tensyf,nawet w szafach jest pył... Moj skarb wisi mi na piersi i tak wpadłam na chwile...Boze jak ja ja kocham,teraz to jest doslownie cudna... musze juz uciekac,pachnaca niespodzianka wleciala wlasnie w pieluche pozdrawiam wszystkich i caluje brzuszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja 77
witajcie kochani po krótkiej nieobecności! Nie pisałam przez jakis czas, bo najpierw miałam zepsutego kompa, a potem zdecydowaliśmy sie pojechać nad morze, no i wróciliśmy dzisiaj. Było fajnie, odpoczęliśmy, opaliliśmy się. Po przyjeździe przeżyliśmy szok termiczny, dlatego, że nad morzem nie było takich upałów, pogoda była akurat. A u nas skwar niesamowity, ale przeszła burza i chyba trochę się ochłodziło. Egz - wróciłas do nas i topik odżył :) Bardzo się cieszę, że troszkę wypoczęliście na wycieczce. Nabierzecie sił na dalszą walkę i jestem pewna, że prędzej czy później zostaniecie rodzicami. Mocno trzymam kciuki, aby wszystko skończyło sie dobrze i zaśniad nigdy już nie wócił. :) Georgio - przykre, że znowu sie nie udało. To takie niesprawiedliwe. Ktoś, kto byłby cudownym rodzicem, nie może nim zostać. A tyle patologii ma co rok, to prorok. Szlak człowieka trafia na to wszystko. Teraz, gdy wszystko się rozstrzygnęło, powiem wam, że od początku miałąm przeczucie, że z naszej piątki, która robiła in vitro, uda sie własnie Misi i Dosi. Nie wiem dlaczego, ale tak czułam. Miałam nadzieję, że moje przeczucie sie nie sprawdzi i będzie wiecej mam i tatusiów, ale jednak tak się stało. No ćóż, trzeba walczyć dalej. Guziu - pojutrze twój wielki dzień!! Zyczę ci, aby był niezapomniany i najszczęsliwszy w twoim życiu :) Szampańskiej zabawy do biuałego rana. I niczym ani nikim się nie przejmuj. To ma być dzień twój i twojego męża i niech nic wam go nie zepsuje. Po imprezie czekamy na fotki :D Saro - buziaki dla was :) Misia, Dosia, Inka, liliawodna, zamyślona i cała reszta - serdecznie pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guziu kochana- zyczę Ci wspaniałego i radosnego wesela, a na nowej drodze życia przede wszystkim wiele szczęścia, spełnienia i sukcesów. Niech Wasze marzenia, te duże i ta małe się spełniają a Wasza miłość niech będzie dla Was wsparciem i siłą. WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guzia, ja tobie i twojemu przyszłemu mężowi życzę wiele szczęścia, żeby radośc ze wspólnego życia nigdy was nie opuszczała. Niech wasza miłość będzie owocna w piękne dzieciaczki. wszystkiego dobrego całuję. Ja jutro tez ide na ślub ale do swojej koleżanki na pewno tez ma stracha :) Misia a jak tam twoje samopoczucie?, to juz 9 tydzien! ja zaczełam 15 tydzien. Zauważyłam ze cos serducho ostatnio mi kołacze jak głupie. Nie wiem czy to przez upały ale moje tetno w satnie spoczynku sięga prawie 100! Podobno od 2 trymestru moze akcja serca przyspieszać, ale powiem szczerze ze czuje sie o 30 lat starsza. Szybko sie męczę i wiem ze przy tych upałach to jest jeszcze bardziej dokuczliwe. w poniedziałek mam wizytkę, oby było wszystko dobrze. Mam nadzieje ze zleci mi badania krwi , zastanawiam sie czy nie mam anemii bo to ciągłe zmęczenie może na to wskazywać. :( Pozdrawiam wszystkich, pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostra egz
Guzia sto lat sto lat!!!! :) Wszystkiego co najlepsze i wymarzone!!! Niech się spełnia ile wlezie!!! :) Pozdrowienia dla reszty!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość georgio
Guzia-Wszystkiego co najlepsze,dozgonnej milości i wszystkiego o czym marzycie serdecznie dla was Dwojga życzę.A że życzenia przesłyłam przez nasz topik to pozwolę sobie dołączyć pare dobrych rad dotyczących MŁODEJ PARY. 1. Bądźcie wierni swoim ciałom, niczym wzniosłym ideałom. 2. Nie budujcie muru z cegły, w tym jedynie murarz biegły. 3. Pamiętajcie o rocznicach, nie świętujcie ich przy pizzach. 4. Dręczy Was chrapanie nocą? Można szturchnąć, tylko po co? 5. Gdy różnica zdań dość spora, wynajmijcie mediatora. 6. W namiętności co dzień trwajcie, gdy przygasa rozpalajcie. 7. Gdy Wam zgody nic nie bełta, nie zarobi terapeuta. 8. U sąsiadki wrót nie stójcie, tajemnice swe szanujcie. 9. Niech nie martwi Was frasunek, na frasunek dobry trunek 10. A gdy siwe obie głowy - damy Wam poradnik nowy. Wspaniałej zabawy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liljawodna
Georgio madry wierszyk. Guzia ode mnie takze wszystkiego naj,naj,spokojnego zycia malzenskiego oraz zdrowych dzieciaczkow:) Dosia ja tez ciagle jestem zmeczona i zdyszana. Myslalam ze czesto bada sie hemoglobine u kobiet w ciazy. W moim przypadku tak jest. Jesli masz watpliwosci to nie zaszkodzi brac zelazo,chocby w tabletkach musujacych. Mi bardzo pomogly;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guzia - wszystkiego najlepszego z okazji twojego, Waszego wielkiego dnia!!!!!!!! Przede wszystkim aby ten dzien zapoczatkowal piekne i szczesliwe zycie, spelnienia wszystkich marzen przede wszystkim zdrowia i spelnieia tego najskrytszego, abyscie mogli jak najszybciej cieszyc sie waszym wspolnym szczesciem jakim sa wlasne dzieci:):):) Baw sie dobrze i wracaj do nas zdac relacje jak bylo:) na pewno bedziesz najpiekniejsza panna mloda w to nie watpie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dosia - ja tez czuje sie codziennie jakby mnie "tramwaj przejechal" na nic nie mam sily, mam tak strasznego lenia, ze az mi wstyd, musze sie zmuszac zeby wykonac najprostsze prace domowe. Najlepiej bym spala. Zdarzaja mi sie ostatnio klujace bole w podbrzuszu, troche mnie to martwi, czy ty tez tak mialas? we wtrorek wybieram sie na pierwsza wizyte do nowego lekarza, mam nadzieje, ze mi sie spodoba no i najwazniejsze, zeby mial dla mnie dobre wiesci, bo ostatnio drecza mnie koszmary :( Georgio - super wierszyk :) Alicja - fajnie, ze znow jestes:) odpoczynek to najlepsza sprawa:) jakie masz plany w najblizszym czasie? cos sie juz u ciebie wyklarowalo? Liljawodna - czy u ciebie uz wszystko w porzadku? Jak sie czujesz, plamienia juz zupelnie ustaly? Ja mam jakas manie przesladowcza, strasznie sie boje plamien, za kazdym razem jak ide do ubikacji to sie boje, strasznie to dziwne, ze ten ciagly starch nie moze opuscic wiele osob, ktore dlugo czekaly na upragniona ciaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki34
Guzia, Wszystkiego co najlepsze a przede wszystkim spelnienia tego najwiekszego marzenia. Serdecznie pozdrawiam reszte dziewczyn i Gorgio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liljawodna
Misia u mnie plamienia calkowicie ustaly po 3 dnia. Ja mam zle doswiadczenie z przeszlosci z plamieniami. 7 lat temu zaszlam po iui ale po kilku tyg.dostalam plamien ktore skonczyly sie krwawieniem i utrata ciazy. Tak wiec jak teraz dostalam plamien to juz myslalam ze po ciazy:( Slyszalam ze czesto sa bez znaczenia. Mam takze czasem lekkie bole podbrzusza ze musze sie polozyc. Mialam sie was tez spytac czy macie lenia ale bylo mi wstyd;) Ja juz po prysznicu i sniadaniu musze odpoczac. Nic mi sie nie chce,krzyz mnie boli i juz podkladam sobie poduszke pod plecy jak siedze. Nie moglam przeczytac calych wspisow bo ta reklama z randkami mi zaslania,tez tak macie?:( Ciekawe jak tam nasza swiezo upieczona mezatka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyslona...........
Guzia wszystkiego naj na nowej drodze zycia aby kazdy dzien byl tak piekny jak Wasz slub, wspolne zycie bez trosk i klopotow, spelnienia marzen i wszystkiego co naj :D Przepraszam ze dopiero teraz ale mialam problemy z netem, a zyczonka spoznione ale szczere:)🌼❤️ Egz jak sie czujesz? Mam nadzieje ze to swinstwo dalo sobie spokój i pozwoli Ci normalnie zyc. Wierze ze wszystko sie ulozy.❤️ Sara nie przejmuj sie tymi idiotycznymi wpisami, dzieciarnia nudzi sie w wakacje;) oby remont i cale zamieszanie jak najszybciej sie skonczylo;) Gieorgio jak sie trzymasz?? Mysia nie doszukuj sie tylko ciesz ciaza i dwoma malymi bombelkami w brzusiu. Jedyne co mozesz zrobic to miec pozytywne nastawienie a reszta zalezy od Tego na gorze;) ❤️ siostra Egz gratuluje zareczyn ;) liliawodna Ty tez musisz myslec pozytywnie ;) To co zdarzylo sie kiedys na zawsze pozostanie u Ciebie w pamieci ale zycie toczy sie dalej i widocznie tak musialo byc. Plamienia nie musza oznaczac najgorszego i czasem wystepuja nie wiadomo z jakiej przyczyny i nie zagrazaja malenstwu❤️mysl pozytywnie, czarne mysli i bolesne wspomnienia schowaj do szuflady i wszystko bedzie dobrze ❤️ Pamietajcie ze wiara czyni cuda i jezeli wierzycie to napewno sie uda ❤️ Pozdrowienia dla Wszystkich🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guziu kochana wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia. Niech niezabraknie miłości, wzajemnego zrozumienia i szacunku. Liczymy na fotki :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HELLO :))))))) Misia, Alicja, Egz, siostra Egz, liliawodna, Kiki, Zamyślona Smutaska, i wszystkim, dziękuję za wspaniałe życzenia :) a Tobie Giorgio dodatkowo za wspaniale rady :) Weszłam tylko na chwilkę, bo ledwo przykulałam się do pracy (niestety musiałam) reacje zdam na pewno, fotki tez będą tylko troszkę później, bo na razie spływają pierwsze od znajomych. Poczekam na wszystkie i na te od fotografa :) Misia - z tą inteligencją i urodą to nie przesadzaj :) Co do samego ślubu to nadmienię, ze dzień przed chciałam odwołać wszystko :( kiedyś Wam wytłumaczę dlaczego. Jednak oboje stwierdziliśmy, ze robimy.. No i wczoraj tak usiedliśmy i nasunął nam się jeden wniosek: Choć mielibyśmy się rozwieść za 2 tyg. warto było się pobrać dla takiej imprezy :)))) Myślałam że mój panieński ze striptizerem był szczytem możliwości dobrej zabawy, a jednak ślub pobił wszystko :) brakowało tylko, żeby mi na stołach tańczyli :) i tak się cieszymy, ze restauracja nie policzyła nas za potłuczone szkło, a było tego trochę :) Najlepsze było to, ze to nie było takie tradycyjne wesele z oczepinami, zabawami typu zbieranie na wózek itp., bo takiego nie chcieliśmy. Zależało nam na bardziej nowoczesnym stylu i dobrej zabawie, chociaż przy 26 osobach mieliśmy obawy, ze wszystko się skończy około 20. Jednak skoro impreza trwała do 6 rano, a później goście pokończyli w swoich domach z osobami z którymi wracali to musiało być fajnie :) Ogólnie rzecz biorąc nikt się nie spodziewał, ze wyjdzie taki spontan, bo tak naprawdę goście nie znali się między sobą i każdy był z innej "parafi" Wczoraj u nas w domu zrobiliśmy powtórkę z rozrywki (chociaż poprawin w ogóle nie chcieliśmy :), a w środę znowu szykuje się impreza pożegnalna (przedurlopowa) bo w czwarek juz wyjeżdżamy ;) acha i zapomniałam o najważniejszym, oczywiście musiałam jechać sie przebrać, bo ta moja sukienka ważąca ze 100 kg nie nadawała sie na takie szaleństwa, no i była oczywiscie za długa :) i mało ci się w niej nie zabiłam :) To by było na tyle. Fotki prześlę (jak już je zobaczę) ale na priva więc podawajcie kto chce. Acha i jeszcze jedno: jak czyta to ktoś kto ma zamiar robić wesele to polecam opcje all inclusive (czyli wszystko no limits) moi goście tyle wódy, piwa i wina wypili, że chyba bym zbankrutowała jakbym miała kupować wszystko osobno (tort, ciasta, wódkę, soki, napoje, piwo, wino, owoce, słodycze itp) :) no i problem miałam z głowy, bo nic mnie nie interesowało :) Pzepraszam, że tak tylko o sobie, ale jak ochłonę to napiszę do wszystkich. Postaram się do środy :) Buziolki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guziu to wspaniała wiadomość. A nie mówili Ci wszyscy że będzie dobrze ;) Taka chwila to jedyna w całym życiu, i dobrze że będziecie ten dzień dobrze wspominać. Jeszcze raz wszystkiego naj kochana. Meil mój masz prawda? ;) Nie mogę się doczekać zdjęć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guziu baaaaaardzo się cieszę że impreza się tak udała:) Szkoda że mnie tam nie było, bo razem z mężem jesteśmy mistrzami parkietu w technice free style:) Super że wszystko wyszło tak dobrze pomimo tych nerwów przed weselem.Jest to kolejny dowód na to że wesele wcale nie musi być duże żeby było udane.Jak już odetchniesz i wrócisz z podróży poślubnej to podeślij parę fotek na egz30@wp.pl . Ja niedawno obchodziłam z M 5-tą rocznicę ślubu a nasze wesele do tej pory wspominamy jako fantastyczną zabawę:) Jeszcze raz wszystkiego dobrego droga mężatko!!:) Ja dziś jadę zrobić betę, mam nadzieję że tym razem będzie już 0 i będę mogła w końcu odetchnąć bo poprzedni tydzien cały czas chodziło mi to po głowie.. Dobrze, że miałam gości i duzo się działo, generalnie było bardzo fajnie, i dzięki temu jakoś przetrwałam zeszły tydzień... Pozdrowienia dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja 77
Guziu - no to witamy w gronie mężatek :D Bardzo się cieszę, że wesele było udane, no ale innej opcji nie mogło być, prawda? To dzień jedyny w swoim rodzaju, pewnie każda panna młoda czuje się w nim wyjątkowo, jak księżniczka. Będziesz go wspominać do końca życia. Jak ochłoniesz to poproszę o fotki na: psina 3_74@o2.pl. Jeszcze raz życzę wam duuużo szczęścia na nowej drodze życia :) Egz - trzymam mocno kciuki, aby beta była zerowa (jak to dziwnie brzmi) daj znać, jaki wynik. Pozdrawiam wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wam. Gratulacje Guzia, jak zabawa to zabawa!! ten dzien zawsze pozostanie w waszej pamięci. Myslcie teraz pozytywnie z nadzieja ze uda wam sie przetrwac to małżeństwo aż do śmierci, trzymajcie sie tej mysli. Dobrze jest mieć męża :) A ja dzis miałam wizytkę, no i wszystko jest w porządku, maleństwo mierzy ok 10 cm i waży ok 120 g, wg usg termin porodu mam na 17 stycznia a wg okresu na 21 stycznia, czyli jest troche ponad wymiar. No i podpytałam lekarza co dzidziuś ma między nóżkami, no i na poczatku nic nie widział a potem doszukał się siusiaka :) :) nie jest to na 100 %, bo to jeszcze za wczesnie, ale może to jest to. Ja cały czas czułam ze bedzie chłopak i nadal tak czuję. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liljawodna
Dosia to super ze juz ci powiedzial jaka plec. To mi moze tez powie za tydz.:) Wiem ze to niepewne u szwagierki na poczatku przy 2 ciazach sie pomyslil:( Ja dzisiaj kupilam pare ciuszkow dla bobasow;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guzia - super, ze wesele sie udalo, fajnie, ze byl spontan i ludzie dobrze sie bawili:) Bo wtedy i ty mialas super zabawe, a z tym all inclusive to najlepszy pomysl, ja tez tak mialam wtedy nie trzeba sie o nic martwic tylko sie bawic:) teraz widze, ze masz niekonczace sie zabawy i szalenstwa, super to najlepszy relaks i lekarstwo na wszystko:) moj meil to maleczka@gmail.com czekam na fotki, pozdrawiam:) Egz - trzymam kciuki za bete, zeby bylo najprawdziwsze "0" az dziwne zawsze zyczymy jak najwyzszej bety, ale tym razem oby bylo zero!!! Trzymaj sie, zycze duzo zdrowka:) Dosia - super wiesci:) pizdrawiam Liljawodna - ktory u ciebie tydzien? moze juz ci cos powiedza, ty chyba jestes jakos przede mna. mnie tez korci kupowanie ciuszkow, ale nie wiem dla kogo:) dopoki nie znam plci to troche ryzyko, poza tym tez jeszcze chyba u mnie za wczesnie. Na razie rozgladam sie za wozkiem dla blizniakow, bo jak widze to nie latwe zadanie, wiec ogladam sobie w iternecie rozne opcje, nie wiele kapuje czym sie te wozki rozna, bo dla mnie jedeynie cenami, ale moze do czasu porodu uda mi sie rozgrysc te tajemnice:) Alicja - pozdrawiam :) Pozdrawiam wszystkich pozostalych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liljawodna
Misia ja jestem w 14 tyg. Mam termin tez na 25.01 inny lekarz twierdzi 20.01 Ty musialas miec transfer jak ja 04 maja??? Najwiekszy problem bedzie z wozkiem,nie ma wielkiego wyboru. Wiem ze trzeba wybierac z mniejszymi,zwrotnymi kolkami zprzodu. I chyba lepiej jak dzieci siedza jeden za drugim nie obok,bo jest wtedy wezszy. Misia masz tez duzy brzuch? Ja mam jak w 4 miesiacu od czasu punkcji:( Trzymam tez kciuki za Egz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liljawodna
UUUUpss. Sorry Misia ty masz termin na luty,dopiero teraz zauwazylam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liljawodna - ja koncze dopiero 10tydz. :) jestes o caly miesiac przede mna:) ja tez mam duzy brzuch, bo przy blizniakach to normalne, szybciej bedzie widac, ze jestes w ciazy niz przy pojedynczej:) Co do wozkow, to slyszalam, ze te podwojne, gdzie dziecko siedzi jedno za drugim nie zawsze sa praktyczne, bo b. trudno podniesc np. podjezdzajac pod kraweznik przod wozka, bo jest dlugi i ciezki, takze naprawde trzeba pytac ludzi, ktorzy maja juz doswiadczenie bo mozna niezle sie nadziac, na szczescie mamy sporo czasu:) Jesli chcesz mozesz zajzec na strone http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4391408&start=1260 tam sa tylko dziewczyny w ciazy po in vitro, czasem warto poradzic sie kogos w podobnej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochani, beta 0.6 czyli jest dobrze:) Co za ironia losu-tyle lat czekam żeby beta rosła pięknie i ciążowo a teraz modliłam się żeby była zerowa..Strasznie sie dzis denerwowałam bo zwykle wynik jest ok.11.00 na stronie interenetowej kliniki a dzis wchodziłam co 15 min od 10 i dopiero po 13 był wynik.No ale najwazniejsze ze wynik jest zerowy, jak leżałam w szpitalu z tym zasniadem to wynik musiał byc 3 razy pod rząd poniżej 1 i wtedy to znaczyło że jest ok. Zaraz zadzwonie do swojego lekarza w BS i przekaże mu dobra nowine, pewnie i tak karze jeszcze za tydz powtórzyc bete dla pewności i jak bedzie dobra to juz naprawde bedę mogła odetchnąć.Pójdę też pewnie na usg,ale juz tu do kliniki na miejscu. Ta klinika w moim miescie ma program "in vitro do skutku" i gwaranatuje 99% skutecznosci, robią tak długo in vitro az uzyskają ciążę. Płaci się 9600 na początku a potem już nie. Ale oczywiscie koszty leków i badań i tak płaci się za każdym podejściem więc to wcale tak kolorowo nie jest. Tak czy siak zastanawiam się czy nie zapisać się do tego programu, najiwekszy plus jest taki ze mam to na miejscu a ta klinika ma naprawde dobre wyniki (od 60-80% skutecznosci), a minus jest taki ze nie lubię tego profesora,ktory prowadzi ivf...Pamiętacie jak pisałam przy pierwszym podejsciu,nic nie wyjasnia a jak sama pytałam to zbywał mnie ironicznym uśmieszkiem, no i nie uzyskano wtedy dobrych komórek (może to przypadek akurat ale zawsze). Natomiast klinika w Bialymstoku bardzo mi odpowiada, uwielbiam tamtego lekarza,który mi zawsze dodaje otuchy,mogę zawsze do niego zadzwonić,wszystko szczegółowo i cierpliwie wyjaśnia no i doszło do transferu...Minus jest taki ze to starsznie daleko (6-7 godz jazdy co nie jest bez znajczenia jak sie wraca do domu po transferze) i trzeba byc tam na miescu ok.10-14dni a ja nie mogę brać co chwilę zwolnienia z pracy...Mam wolne tylko w wakacje a potem nie mam żadnych urlopów, tylko ewentualnie zwolnienie (ostatnio trwało ono aż miesiąc!), więc jest to duży problem..Normalnie bym się nie zastanawiała jeszcze nad kolejnym in vitro bo od poprzedniego minął raptem miesiąc ale do tego programu "In vitro do skutku" zapisują tylko do 4 sierpnia i już sama nie wiem co robić...Co mi doradzacie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mamusia_26__
przepraszam ze sie wtrace do waszego tematu :) ale przeczytalam poczatek tematu, a teraz widze wpis Sary ze skarb jej lezy na piersi i :) mozecie mi napisac jak to sie stalo? :) pozdrawiam was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga Egz, wiem że strasznie byś chciała JUż, ale wiesz co, może moja rada ci sie nie spodoba, ale poczekaj!! na nic się nie zapisuj, dobrze ci radzę, jeszcze nie teraz. Na twoim miejscu poczekałbym do przyszłego roku. Niech twój organizm sie zregeneruje, daj mu odpocząć. Kto wie może juz w przyszłym roku wejdzie ustawa o refundacji in vitro i nic nie bedziesz musiała płacić. Ten czas upłynie szybciej niż myslisz. Do tego czasu zapisz sie na jakis sport, zdrowo sie odżywiaj . Wiem ze to trudne, bo sama jestem z natury bardzo niecierpliwa i nie umiałabym dłużej czekać, ale w twoim przypadku to konieczne. In vitro po dłuzszym odpoczynku, bez żadnych wcześniejszych stymulacji może być udane, czy nie warto? do tego czasu starania naturalne!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dosia,ja wiem że kolejne in vitro nie teraz,wiem i chcę poczekać dla dobra swojego organizmu. Do tego programu przyjmują zapisy do 4 sierpnia co wcale nie oznacza że muszę od razu podchodzić do in vitro.Mogę zapisać się teraz a próbować dużo później. Jednak i tak wstępnie ustaliliśmy z mężem że chyba się nie zapiszemy, bo nie chcemy ograniczać naszego leczenia do tylko tej jednej kliniki. Także na razie spokój,odpoczywamy i czekamy.Póki co to nie mam pojęcia kiedy dostanę normalnie @, bo przez te wszystkie krwawienia to nic nie wiem. Ostatni normalny @ miałam w maju..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki34
Egz. jak sie moge wtracic to mysle, ze sie na razie nie zapisuj. Oni pewnie tak mowia, zeby nazbierac klientow. Mysle, ze jak zadzwonisz po sierpniu to tez Cie przyjma. Dla nich to sa pieniadze. Wiem, ze my chcemy myslec ze lekarze robia to bo chca nam pomoc co pewnie po czesci jest prawda ale leczenie nieplodnosci przynosi ogromne dochody. Ja czekam na @ zeby zaczac swoj program. Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×