JEDNO MARZENIE...

Ten topik przynosi szczęście starającym się więc podbijam :)

hej ja miałam podany jesden zarodek klasy A ale nie została ze mna .Zastanawiam się czy podchodzić kolejny raz czyli 2 mam rożne myśli na ten temat.Prosiłam o podanie 2 zarodków ale dostałam tylko 1 lekarz się nie zgodził .Wtedy może by się udało,napiszcie mi proszę czy bierzecie jakies witaminy -ja biorę kwas foliowy zestaw witamin.

A czy zarodki zostały zamrożone? bo jak to było ze drugiego zarodka nie podał isie nie zgodził, to co się z nim stało?

moja historia- in vitro z komorek kd lipiec 2016 przed transferem dostałam tel z kliniki ze komorki przestały się dzielic, czekalismy na wizytę .Dostaliśmy do wyboru kolejną dawczynie i komorki się podzieliły ,był transfer tylko jednego zarodka.Miałam nadzieję ze moze się uda lekarz -drGizler dał mi wiary ze powinno się udac .Miałam dobre wyniki tylko rezerwa jajnikowa się kończy.Doznałam szoku jak przed betą dostałam wiadomosc ze zarodki ktore zostawiłam w klinice nie przetrwały.To już dla mnie był koniec.Czuje się strasznie jestem nie do zycia. Czy jest tutaj na forum ktoś kto leczy się u drGizlera bo juz sama nie wiem czy to nie jest dla nich tylko czysty zysk a nie pomoc.Podziawiam te dziewczyny ktore podchodzą tyle razy,to jest ogromny koszt .Ja tylko zapłaciłam 16 tys miałam jeden zarodek bez zadnych prob kolejnych.Fajnie jest jak się podchodzi i te komorki zostają do następnych prob ,w moim przypadku tak nie jest.Gdzie moze być przyczyna -dlaczego zarodki przestają się rozwijac. Czy moze jest coś nie tak z nasieniem .Lekarz mowił ze jest b dobre.Co robić ,czy dac sobie spokoj.......

A jaki wyszedl wynik bety?

Doradzicie- zastanawiam się czy podchodzic do 2 in vitro klinika invimed Wrocław trochę poczytałam negatywnym opini na temat tej kliniki i nie ukrywam ,ze nie wiem co robić .Mama rozne myśli do podejscia drugi raz .Mam trochę mieszane uczucia to ze 2 razy moje zarodki przestały się rozwjac mam zal do lekarzy nie wiem za co. Szkoda ze tyle do pieniędzy kosztuje ,lekarz mi mowił na wizycie ze jedna pacjentka podchodziła 20 razy ile to kosztuje .

Nie podchodź! Ja już nigdy nie popełnię tego błędu... Nigdy nie poddam się in vitro...

Gość nie poddawaj się!!! Nie każdemu udaje się zajść w ciążę za pierwszym razem. Czasem to kwestia naszego nastawienia, samopoczucia czy też po prostu hormonów. U kogo się leczysz we Wrocławiu?

Ja też wolę invimed są tam świetni fachowcy, maja dobry sprzęt wykonują szereg badań itp. Często mają ciekawe oferty, warsztaty, spotkania z psychologiem czy dietetykiem. Bardzo dbają o pacjentów. Jak nie ma lekarza to zawsze można doradzić się koordynatora. Panuje tu miła atmosfera.

ja się leczyłam w Invimed, dzięki nim udało mi się zajść w ciąże, jestem już szczęśliwą mamą, lekarze mieli ogromny wkłąd w moje szczęście. Sama klinikę bardzo polecam, naprawdę świetni fachowcy do tego super opieka no i rzeczywiście pomagają kobietom które mają problemy z zajściem w ciąże.

I w jaki sposób oni ci pomogli że zaszłaś w ciążę? Też słyszałam że invimed właśnie dużo kobietom pomaga i że szybko udaje im się zajść w ciąże. Możesz coś więcej napisać o samym leczeniu i przygotowaniach do zabiegu?

tu Kiki Misia czy urodzilas? Co u starej ekipy slychac.

hejka dziewczyny :) mało nas to ale to tylko dobrze świadczy - nie ma problemów...chociaż ja niestety zaczęłam powolną narazie walkę o drugie bobo...od maja zaczęłam...obecnie jestem po wynikach męskich są co tu mówić rewelacyjne i ponad normę...ja narazie progesteron mam za sobą - gites i cytologię i mam spowrotem I gr...czekam niestety na małpę i robię resztę hormonów a potem w połowie cyklu sprawdzę czy jest pęcherzyk...boję się ...Moja Niunia ma ponad 4 lata i martwię się bardzo i chciałbym aby miała rodzeństwo

Asiulka tu Kiki bardzo bym się chciała dowiedzieć co u dziewczyny. Powodzenia Ci życzę trzymam kciuki

Tu Kiki, chciałam złożyć wszystkim serdeczne życzenia i okragłych brzuszków dla starajacych się. Napisze w skrócie co u mnie. Córcia rośnie I jest moim absolutnym szczęściem. Uwielbiam być mama, sprawia mi to olbrzymia radość i nadaje sens życiu. Ja chciałam mieć drugie dziecko, podchodziłam do iui ale ze sperma męża się Nie powiodło. W sumie teraz żałuję, że Nie podeszliśmy z nasieniem dawcy. Teraz już po 40 I trochę boję sie ryzykować. Proszę odezwijcie się co u Was

hej dziewczyny, ja jestem ze starej ekipy - tej początkowej - jeśli jeszcze mnie pamietacie.. a wiec u mnie super, tzn. moja córka kalina ma już 1,5 roku i jest wspaniala..zdrowa, pikena, jeszcze nigdy nie chorowała, pieknie sie rozwija i jest moim szczesciem calkowitym wywalczonym po 9 latach.... no i kochana- jak wiele z Was tutaj marzy mi sie teraz drugie i po nowym roku podejmujemy dzialania w tym temacie;-) fajnie jakby teraz się synek przydarzył;-) tradycyjnie do wszystkich starajacych sie - walczcie kochani do konca!!! i z okazji zblizajacych sie świat Bozego Narodzenia dla wszystkich najlepsze zyczenia - a w zasadzie spelnienia tego jednego marzenia !!!

Jak miło widzieć kogoś ze starej ekipy! Inka, Egz, pozostali - życzę Wam cudownych Świąt ze swoimi pociechami, a tym, którzy wciąż się starają - najpiękniejszego prezentu na Gwiazdkę i Nowy Rok :D Czytałam ten wątek jako gość od samego początku i wasze historie są lepsze niż niejeden hollywoodzki scenariusz! Wszystkiego dobrego!

Up! Wielkanoc blisko, całej starej i nowej ekipie z tego legendarnego wątku życzę wszystkiego co najlepsze! Pochwalcie się co u Was :)

to ja się pochwalę - zostałam mamą adopcyjną 5 tygodniowego maluszka, jest cudny :-) Alicja

Alicja Huuurrrrrrrra!!!! wielkie, największe gratulacje! dziewczyno, jak ja się ciesze, to nawet nie wiesz!!! tak rzadko tu zaglądam a dziś...od razu mam uśmiech na twarzy i fajny dzień!!!! Ala, ogromnie się ciesze i wiem to na pewno ze Twoje życie się zmieniło i to jak!!! jesli tylko zechcesz to napisz nam coś więcej o synku, a ja dziś specjalnie wysylam Ci całą wiązankę pozytywnej energii i uśmiechu... i ty sposobem nasz ostatnia trójca czyli Egz30 , ja(Inka1975) oraz Alicja spełniły swoje największe JEDNO MARZENIE ;-))))) HUUURAAAAAAAAAAAAAA!!!!

bardzo dziękuję Inuś za dobre słowa :-) Mój chłopczyk jest zdrowym, grzecznym i kochanym dzieckiem. Jest fantastycznym darem od losu, cudownym spełnieniem mojego marzenia i nagrodą za te wszystkie długie lata walki o dziecko. A co u Ciebie, jak Twoja córeczka, zdrowa jest? Zdecydowaliście sie już na drugie maleństwo? Pozdrawiam wszystkich i życzę spokojnych świąt. Alicja

Cześć wam pamietacie mnie jeszcze? Alicja , wpadłam bo chcę ci pogratulować , zobaczysz że twój synek stanie się najwiekszym skarbem na świecie i bedzie teraz twoim oczkiem w głowie. Jeszcze raz ci gratuluję. Misia a jak tam u ciebie bo rok temu pisałas że jestes w ciąży? jak tam dzieciątko? No a mój skarbek ma juz ponad 6 lat. Jest fanem piłki nożnej, uwielbia programy kulinarne, potrafi czytac, pisać i liczyć. Jest zdolnym chłopakiem. Wszędzie go pełno, gęba mu sie nie zamyka i mimo że czasem chciałabym odrobinę spokoju i wytchnienia, nie wyobrażam sobie gdyby miało go nie być. Pozdrawiam was .

Tu Kiki, Alicja bardzo bardzo sie ciesze. Spelnilo sie rowniez i Twoje marzenie. Wszystkie doczekalysmy sie bycia matkami. Doska co u Was, inka jak malenstwo. Tez jeste ciekawa co u Misi, Egz. alicja to wspaniala wiadomosc. Buziaki dla Ciebie i synka

bardzo wam dziękuję za miłe słowa :-) alicja

hej kochani, dopiero znalazalm chwile zeby odpisac. a wiec jeszcze raz hurra dla Alicji!!!! Boze jak ja sie ciesze, naprawde mimo ze przez tak długi czasd nie było kontaktu to jednak myslalam o kazdej z nas, tych długostarajacych sie.. Alicjo - bardzo sie ciesze ze jest synek, do tego zdro0wy, kochany, zoabaczysz to bedzie ( juz jest!) wasze oczko w głowie!!bardzo trzymam kciuki zeby zdrowo wam sie chował, rósł pieknie na pocieche, w ogole wszystkiergo najlepszego dla calej twojej Rodziny! Jestes mądra, wytrwała, silna kobieta, ściskam Ciebie wirtualnie i pozdrawiam serdecznie. pisz od czasu do czasu jak maluszek sie rozwija;-) U nas czas pedzi, w lipcu nasza Kalina skonczy 2 lata, a wyglada na 3 jest wysoka, bystra, zwinna, zdrowa ( nigdy nie chorowala) i jest calym naszym skarbem, swiatem..wszystko kreci sie wkolo niej, a ona tanczy, spiewa, smieje się , Tata jest w niej zakochany na maxa, no po prostu jedno wielkie spełnione marzenie;-)) powiem Wam dziewczyny, ze moim jedynym amrzeniem na zycie jest ja wychowac i cieszyc sie jak najdluzej jej obecnoscią.. co do drugiego dziecka- caly czas ta mysl jest w głowie i nie zaprzestajemy dzialan ;-) moze w tym roku cos sie uda;-))) kochani, pozdrawiam wszystkich serdecznie, wiosennie, choć jest zimno i trzyma tradycyjnie kciuki za starajacych się - walczcie!!

Alicja!!!!!!!!!!! cudownie, czadowo, rewelacja!!! moja będzie miała 5 lat w sierpniu, matko jak te dzieci za skórę zachodzą!!!!!!! ale bez nich nic nie ma znaczenia! Sciskam Was ja nadal nic, czekają mnie od nowa badania drożności, zmieniły się ustawy i teraz do inv można podejsc po roku starań, ja mam niby 7 lat ale mój obecny mąż nie ma wiec musimy wsio od nowa :(

Tu asiilka358, Pamietacie czy po badaniu hsg sa wieksze szanse ze sie zaszlo w ciaze? Jajowody mam drozne!

hey wszyscy ze starej ekipy. Co u Was. Tu Kiki. Moja cudowna coreczka ma szesc latek i jest moim najwiekszym szczesciem. codziennie patrze i nie wierze ze mam taki cud. Ona caly czas pyta sie o rodzenstwo:( Tak w ogole to jest cudowna, kochana, ma niesamowita osobowosc . Co u reszty opiszcie cos o swoich maluszkach

hej gość, tak po HSG są większe szanse.....będę miała niespodziankę :)

Tu asiulka358...tak jak myslalam :) jestem w 11 tygodniu ciazy naturalnej z drugiego cyklu po hsg!!!!!