POMOCY CHCE MIEĆ DZIECKO CZ.II

Czesc kochane:) Grameczko zaraz sprawdze poczte dla Ciebie i Leneczki:) Monitko wlasnie tego sie chce dowiedziec , czy dostaniemy rozgrzeszenie i czy bedziemy mogli przystepowac do Komunii Sw., bo niewiem wlasnie jak to jest..... Dziewczynki wszystkim Wam dziekuje za wsparcie :) Wpadlam tylko na chwilke bo za 2 godzinki lece do pracy, ale to juz ostatni weekend co bede pracowac, pozniej soboty i niedziele wolne, jupiiiiii.....Teraz robie jeszcze pranie i zaraz ide wziasc prysznic.....Jutro jak bede miec troszke czasu to sie odezwe.....milego piatku i do poklikania:)Papa!!!

mam nadzieję, myszeńko, że sprawdziłaś i że nie jesteś na mnie zła :-)

Grameczko dlaczego mialabym byc zla na Ciebie kochana??? Dziekuje Ci z calego serduszka, czuje sie lepiej i spokojniej po przeczytaniu tego emaila Jeszcze raz dziekuje :) Niewiem jak Ci sie odwdziecze , za to ze interesujesz sie moimi problemami itd.....Teraz zmykam do pracki, papatki....Sciskam mocno:)

hej kobitki,witam w poranek sobotni:):):) co tak cichutko?? pewnie pochłonięci jesteście codziennością

hej slonka u nas tylko 7 stopni - brrrr.... ja zasmarkana , roboty full bo jutro mamy gosci . no maly na szczescie juz lepiej , katarek prawie przeszedl ale jeszcze troszke kaszle .... zycze wam milego weekendu - lece cos robic poki maly spi - buziaczki

a ja siedze w pracy,za oknem straszna ulewa i tez tylko 7 stopni,ogrzewanie włączone:):) i czytam sobie nasz topik :):):)jestem na 180 stronce:) saro a ty miałaś ten puregon??? pisałaś o nim dlatego pytam,bo jak wpisuje w google to tylko strony obce mi wskakują?? co to za lek bo moja gin mi o tym wspominała ze jak teraz się nie uda to mi go zastosuje

Hej! Monitko- http://leki-informacje.pl/indeks,show,2,266,puregon.html

oczywiście musisz skasować spację

prosimy o glosiki http://www.bobovita.com.pl/fotogaleria.php?A=PHOTO&sys_id=21559

jejku ale dzis pustki:( ja juz mam dość czytania aż oczy bolą dzięki monia poczytałam sobie o tym leku:) a tak ogólnie to z mojej dzisiejszej lektury wyczytałam że alutek podczas ciązy wstrzykiwała sobie insulinę co mnie tez czeka jezeli uda sie w koncu zaciązyć,a i gab też wspominała coś o cukrzycy dziedzicznej proszę napiszcie coś więcej o tym problemie kobitki no i tez znalazłam post madziary że jak się nie uda siłami natury to na wrzesien-pazdziernik planują in vitro,odezwij się co u ciebie a może już jesteś szczęśliwą posiadaczka malenstwa pod serduchem???

:-D http://fitness.wp.pl/multimedia/galerie/go:1/art205.html :-D

Trzymasz nas w niepewności :) Pojawiła się @????? Napisz do nas kilka słów w wolnej chwili No i jak prąd? Wszystko już wyjaśnione????

Dzień dobry! Monitko- Madziara się ostatnio odzywała i z tego, co wywnioskowałam,to podchodzi teraz do inseminacji. A z cukrzycą ciążową to różnie bywa, nie zawsze jest potrzebna insulina, ale nie stosuje się leków, tylko dietę, jeśli jednak poziom cukru nadal nie spada wtedy insulina. Nie są to duże dawki, dostajesz glukometr i musisz mierzyć poziom cukru we krwi- czyli ukłucie w pelec i kropelka krwi na specjalny paseczek:-) Oczywiście jednocześnie czekaja Cię wizyty w poradni diabetelogicznej, tam Ci wszystko wyjaśniają. A w ogóle, to żeby sprawdzić czy Ci to grozi, robisz w ciąży tzw "krzywą" cukrową, czyli krew przed podaniem doustnym glukozy i po. Obserwuje się wtedy jak spada poziom cukru. No i oczywiście trzeba się pilnować- czyli dieta. Ja też miałam podejrzenie, ale na szczęście obyło się bez. U mnie prawie cała rodzina ma cukrzycę :-( Więc mi ta wiedza wychodzi uszami, z tym, że oni mają już cukrzycę wrodzoną:-( No i zazwyczaj po porodzie wszystko znika! W większości przypadków... Nawet nie wiem jak tam u Alutka, ale chyba tez znikła. Efqa- daj znać kochana- co słychać?

Dzień dobry! Monitko- Madziara się ostatnio odzywała i z tego, co wywnioskowałam,to podchodzi teraz do inseminacji. A z cukrzycą ciążową to różnie bywa, nie zawsze jest potrzebna insulina, ale nie stosuje się leków, tylko dietę, jeśli jednak poziom cukru nadal nie spada wtedy insulina. Nie są to duże dawki, dostajesz glukometr i musisz mierzyć poziom cukru we krwi- czyli ukłucie w pelec i kropelka krwi na specjalny paseczek:-) Oczywiście jednocześnie czekaja Cię wizyty w poradni diabetelogicznej, tam Ci wszystko wyjaśniają. A w ogóle, to żeby sprawdzić czy Ci to grozi, robisz w ciąży tzw "krzywą" cukrową, czyli krew przed podaniem doustnym glukozy i po. Obserwuje się wtedy jak spada poziom cukru. No i oczywiście trzeba się pilnować- czyli dieta. Ja też miałam podejrzenie, ale na szczęście obyło się bez. U mnie prawie cała rodzina ma cukrzycę :-( Więc mi ta wiedza wychodzi uszami, z tym, że oni mają już cukrzycę wrodzoną:-( No i zazwyczaj po porodzie wszystko znika! W większości przypadków... Nawet nie wiem jak tam u Alutka, ale chyba tez znikła. Efqa- daj znać kochana- co słychać?

Witam dziewczyny @ przyszla o jeden dzien pozniej niz zwykle :D Wklejem tabelke :) STARAJĄCE SIĘ Nick....................... Wiek...........Ilość cykli.....Data następnej @ Myszka24/USA............26..................29.. . . .. ...........23.10.09 nikolka25...................25..................29.... .............. misiaczki....................23.................44... ................ Sara76.......................32..................62..... .............10.10.09 kalpek........................22.................31 .................. EwelkaO /Kraków.........28................12................ ....16.10.09 silnaaa.......................32..................7... ..................29.08.09 monita30...................34.........długo + 4 clo...............17.10.09 asia3377..................32....................60.... ................08.11.09 Moni25....................25....................44...... ...............19.10.09 ZACIĄŻONE Nick/Skąd...............Wiek........Tydzień ciąży.........Termin porodu aneczka227.................21.............31............ .......30.09.09 lilowa.........................28..............32...... ............ 06.12.09 rusaczek....................34..............11.......... .........09.12.09 dressmaker-84.............25...............7............ ........27.05.10 DZIECIACZKI URODZONE Nick.............Waga po urodzeniu.....Imię....... .........Data urodzin Fiolek....................???..................Maja ...................02.05.07 izulkaa...................???.................Zuzanna... .. .........28.06.07 Pani Misiowa............3460..............Patrycja......... .......21.12.07 Obca....................???..................Kubuś...... ............01.07.08 Kakusia 22..............3200.................Kacper.............. 19.07.08 EwQa....................????...................Emilka... ...... ......30.10.08 Patinka26.............3230................Olivia Hatice...........19.11.08 Smerfetka29...........????..............Gabryś ,Nikodem......31.12.08 asiunia27...............????.................Filip...... .................2.01.09 Olawd...................3340..........Tymoteusz........ ...........30.01.09 kkinia30................????................Daniel...... ..............10.02.09 alutek29................1600.............Pawełek....... ............27.04.09 Monia671...............3500...........Adaś............ .. ..........27.04.09 Graminis.................????...........Lenka........... .............15.07.09 Jolanta2...............4410..........Rafałek......... ...............23.07.09 Gab2901...............2530...........Oskar.............. ...........07.08.09

hej co tak pusto dziś ,puk puk

Kochane moje przepraszam że się nie odzywałam ale czasu u mnie jak na lekarstwo! no i byłam w weekend u mamy @ przyszłą wczoraj :D :D :D :D :D :D :D o prawie dwa tygodnie spóźniona, ku mojej radości i rozpaczy męża :p On normalnie chce mnie jak najszybciej wrobić w drugiego bobasa!!!!!!!!!!!! w łazience kwestia prądu wyjaśniona tzn. okazało się że źle było połączone na kostce ale oczywiście dziura w podwieszanym suficie zrobiona bo inaczej się nie dało naprawić. W środę mają łatać. MAM PIĘKNE SZAFY W PRZEDPOKOJU !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! JESTEM SZCZĘŚLIWA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! co mi się rzadko zdarza.... :p przepraszam że tak krótko obiecuję że jak znajdę chwilkę to odezwę się no i za jakiś czas wrzucę zdjęcia. buziak dla was wszystkich :) :) :)

Co tu sie dzieje z ta kafeteria? Probowalam juz wczesniej posta wyslac ale po prostu nie mozna. Efqa fajnie, ze sie odezwalas i ze u Was wszystko ok. :) Monia zdaje sie na Ciebie :) A my w sobote bylismy w klinice. Fasol ma juz 2,2 kg. Rosnie pieknie i zdrowo. Leci nam juz 33 tydzien i czas zeby troche zwolnic bo Adasiowi ciut na swiat sie spieszy i mam lekkie skurcze i malenkie rozwarcie. Poki co bez paniki ale musze przyoszczedzic sie troche zeby Maluszek dobrze podrosl. Trzymajcie sie kochane! Pozdrawiam Wszystkie i Kazda z Osobna!

Czesc dziewczyny:) Tak sobie czytam i chcialabym dolaczyc do was.Tylko wszystkie chyba juz maja bobaski swoje,a ja dopiero sie staram i nic:(

puściuteńko ostatnio... ja już się tłumaczę... wczoraj zmagałam się z ropiejącym oczkiem niuni a dziś byłyśmy na plotkach :-) już wymyśłiłam czym się zajmę... nie jest to interes na którym zbiję kokosy ale zawsze coś :-) i to coś co lubię... oczywiste rzeczy nie przychodzą szybko do głowy ;-)

oj kiepściuchno dziewuszki :-( gdzie jestescie!!! a... witaj myszeczko :-)

witajcie kochane ja tezsie usprawiedliwiam bo zmieniam kompa i dlatego nieraz nie mamjak napisac do was u mnie bez zmian niunio rosnie dokucza i tak leci dzien za dniem czasami juz nie mam sily do tego mojego lobuziaka taki maly a madrala ze hej wszystko by chcial robic ze mna (pisac na kompie gotowac itp.) bede pisac jak juz bede miala wszystko popodlaczane pozdrawiam papapap

Hello :) Kakusia uwijaj sie wiec szybciutko z tym kompem i wracaj do nas :) Grameczko a pochwalisz sie jaki biznes wymyslilas? Madzik jak sie macie? jescze w dwupaku? Moniu jak sie czujesz? Adasiowe zabki juz ladnie widoczne? Myszko a czy Wy juz calkiem przeprowadzeni jestescie? Asiu jak Twoje samopoczucie?

hejo kakusia hejo lilku!!! a gdzie reszta??? meldować mi się tu!!! wymyśłiłam sobie atystyczną robotę ;-) będę tworzyła biżuterię :-) zawsze lubiłam pokombinować z koralikami :-) czemu więc nie dołączyć kombinowania z kolczykami, naszyjnikami i bransoletkami???

hej kobitki gramko brawo,najważniejsze żeby praca przynosiła satysfakcję i żeby lubić to co się robi,i można na allegro sprzedać :):):) życzę powodzenia pochwal się pózniej swoimi pracami:) lilus a ty pewnie w pracy:)jak tam dzidziek :):) madzik jesteś jeszcze cała?? daj znać co u ciebie asiu odezwij się:) patinko mam nadzieję że choroby nie rozłożyły cię biedulko,napisz co tam u Was słychać witam nową koleżankę,napisz coś o sobie:):):) a gdzie ajaczekam?? monia co działasz ?? szyjesz coś ?? a u mnie dziś śnieg pada od rana masakra na całego a zimno że nawet nosa na dwór lepiej nie wystawiac brrrrr

gramko ja dla siebie też robię rózne głupotki z koralików:):):)fajna sprawa musisz tylko fajną tanią hurtownie wyczaić z wszystkimi akcesoriami i do dzieła,na necie też można zamawiać rózne części ale to chyba jest drozej,ja zamawiałam rózne zawieszki,bigle,linki,druty srebrne,korale,kostki,masy perłowe ale uważam że najlepiej zobaczyć to wszystko i wybrac to co potrzeba:):):):)

Hej ! ja dosłownie PRZELOTEM.... Nie wiem, gdzie ręce włożyć! Myszeczko- witamy! Nie wszystkie mają dzidziusie, wystarczy spojrzeć na naszą tabelkę. Poza tym każda z nas była kiedyś staraczką. Więc, jesli masz ochotę dołącz do nas, napisz coś więcej o sobie:-) Zapraszamy :-) Monitko- słyszałam o tym śniegu w górach, ale nawet nie próbuję sobie wyobrażać! Nienawidzę zimna! A u nas też paskudnie!!! Deszcz i zimny wiatr! Brrr!!! Liluś- wszystko pod kontrolą, dziś pewnie skończę, bo ja, jak takie rzeczy robię, to aż się trzęsę, tak uwielbiam :-) Poinformuję Cię mailem :-) Kakusia- o Twoim niuniu też myślę, czekam jeszcze na zamówiony ściągacz i jestem zniecierpliwiona, bo już mam plan i chciałabym zacząć! Gramka- moja siostra wpadła na ten sam pomysł, robi naprawdę piękne kolczyki, bransoletki, zakupiła mnóstwo tych dodatków. Ale jak na razie sprzedała 2 sztuki... Wystawiła też na allegro i może teraz się coś ruszy! Ja myślę, że trzeba cierpliwości, trzymam kciuki!!! A Adasiątko nie daje mi nic zrobić, wycie i wycie i tylko mama i rączki :-( Wczoraj smażyłam naleśniki z nim na rękach. Taka jestem mądra, że wymyśliłam mężowi na obiad krokiety... A jednak schodzi z tym... no i próbuję właśnie zrobić farsz z krzykaczem na rękach, a mały taki pomocny, że wszędzie chce zajrzeć:-) No i patrzę, a tu zanurzył łapkę w mięsie, zadowolony! Ech, teraz nagle zamknął oczka, więc mam jakieś 15 minut! Ale cebulka się smaży, więc nie jest źle. A rano szyłam Róży na jutro strój galowy, bo podobno dzień nauczyciela i mają jakiś występ. Oczywiście ani jednej białej bluzki nie posiada, o granatowej spódniczce nie wspomnę. Tak więc wygrzebałam jakąś resztkę chabrowego aksamitu, białego też i ciach ciach- wiem, jestem nienormalna, ale jak sobie coś ubzduram:P Adaś siedział w leżaczku i bawił się nićmi... No i za godzinkę było gotowe, dosłownie wszystko z resztek:-) A jeszcze mam zamówienie na spodnie dresowe dla koleżanki, no i sobie wreszcie płaszczyk muszę ciachnąć i Róży, bo zimno! Niedługo to wesele siostry mojego M i też muszę prezent zamówić, a jak na złość, coś net mi szwankuje... Ech... ale poza tym ok. Ale nasmęciłam, no dobra lecę skończyc ten farsz, bo zanim nadzieję i opanieruję... Buźki!!!!!

Hej ! ja dosłownie PRZELOTEM.... Nie wiem, gdzie ręce włożyć! Myszeczko- witamy! Nie wszystkie mają dzidziusie, wystarczy spojrzeć na naszą tabelkę. Poza tym każda z nas była kiedyś staraczką. Więc, jesli masz ochotę dołącz do nas, napisz coś więcej o sobie:-) Zapraszamy :-) Monitko- słyszałam o tym śniegu w górach, ale nawet nie próbuję sobie wyobrażać! Nienawidzę zimna! A u nas też paskudnie!!! Deszcz i zimny wiatr! Brrr!!! Liluś- wszystko pod kontrolą, dziś pewnie skończę, bo ja, jak takie rzeczy robię, to aż się trzęsę, tak uwielbiam :-) Poinformuję Cię mailem :-) Kakusia- o Twoim niuniu też myślę, czekam jeszcze na zamówiony ściągacz i jestem zniecierpliwiona, bo już mam plan i chciałabym zacząć! Gramka- moja siostra wpadła na ten sam pomysł, robi naprawdę piękne kolczyki, bransoletki, zakupiła mnóstwo tych dodatków. Ale jak na razie sprzedała 2 sztuki... Wystawiła też na allegro i może teraz się coś ruszy! Ja myślę, że trzeba cierpliwości, trzymam kciuki!!! A Adasiątko nie daje mi nic zrobić, wycie i wycie i tylko mama i rączki :-( Wczoraj smażyłam naleśniki z nim na rękach. Taka jestem mądra, że wymyśliłam mężowi na obiad krokiety... A jednak schodzi z tym... no i próbuję właśnie zrobić farsz z krzykaczem na rękach, a mały taki pomocny, że wszędzie chce zajrzeć:-) No i patrzę, a tu zanurzył łapkę w mięsie, zadowolony! Ech, teraz nagle zamknął oczka, więc mam jakieś 15 minut! Ale cebulka się smaży, więc nie jest źle. A rano szyłam Róży na jutro strój galowy, bo podobno dzień nauczyciela i mają jakiś występ. Oczywiście ani jednej białej bluzki nie posiada, o granatowej spódniczce nie wspomnę. Tak więc wygrzebałam jakąś resztkę chabrowego aksamitu, białego też i ciach ciach- wiem, jestem nienormalna, ale jak sobie coś ubzduram:P Adaś siedział w leżaczku i bawił się nićmi... No i za godzinkę było gotowe, dosłownie wszystko z resztek:-) A jeszcze mam zamówienie na spodnie dresowe dla koleżanki, no i sobie wreszcie płaszczyk muszę ciachnąć i Róży, bo zimno! Niedługo to wesele siostry mojego M i też muszę prezent zamówić, a jak na złość, coś net mi szwankuje... Ech... ale poza tym ok. Ale nasmęciłam, no dobra lecę skończyc ten farsz, bo zanim nadzieję i opanieruję... Buźki!!!!!

monia krokieciki mniam mniam straszny łobuziaka z Adasia:):):):) tylko przy mamusi by siedział a co do szycia to brak mi słów:):):)powodzenia ciekawa jestem jaką kreację wymyślisz na to wesele??

Monita Tak, my oczywiscie w pracy :) Obroty skrecilam o polowe ale pracuje. Syncio kreci sie niesamowicie ale ku mojej radosci wiecej jest ostatnio tego krecenia w dzien niz w nocy. Gramka koniecznie pokaz swoje dziela!! Moniu Szalona Kobieto nie spiesz sie tak bardzo. a moze Tobie tez taka chusta by sie przydala- moglabys z Adasiem na rekach wszystko robic a jednak pole manewu wieksze :) Madzik ile miala Twoja Cora okolo 30 tygodnia? Pamietam, ze piasalas ale nie moge znalezc wpisu. Masz tez z tego czasu pomiary np BPD?