graminis 0 Napisano Październik 13, 2009 monia ile bym dała za tyle talentu :-) tak ostatnio sobie myślałam, że ja to kompletne beztalencie jestem ani szyć ani dziergać ani na drutach nic nie zrobię :-( męża mnie pociesza, że w gotowaniu jestem the best ale przecież knajpy nie otworzę ;-) wiem moniś, że to proste nie będzie... zacznę od znajomych, odnowię kontakty z avonu zobaczymy jak pójdzie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia671 0 Napisano Październik 13, 2009 Monitko- ja tylko do kościółka i do domku he he, dzięki Bogu, bo pewnie nie wytrzymałabym psychicznie... tak się składa, że cała rodzina jest przeciwna temu związkowi- on pije nałogowo, jeszcze nigdy nie widziałam go trzeźwego, no i oczywiście prowadzi nagminnie po pijanemu! Jak do mnie ostatnio przyjechali- (bez pytania, żebym na poczekaniu przerobiła suknię ślubną!), to ledwo się na nogach trzymał, a potem wyszedł na zewnątrz i bez mrugnięcia okiem wypił ćwiartkę wódki ''z gwinta'' Szok! Do tego zdarzyło się mu również ją uderzyć! Brak słów, nie wiem, gdzie ta dziewczyna ma oczy, mieszkają już razem 2 lata, on taki byk spasiony, a ona może ze 45 kg waży. Nie pomagają żadne rozmowy, ona twierdzi, że jest z nim szczęśliwa. Nie da się z nim normalnie pogadać, wulgarny okropnie... No i robią tylko przyjęcie u siebie na około 25 osób, nie miałabym się tam gdzie podziać z Adasiem o karmieniu nie wspominam- mają jeden duży pokój- to bedzie raczej popijawa, nie wesele. I wiecie, tak sobie myślę, że będzie mi ciężko im nawet życzenia złożyć, bo to naprawdę nie wygląda obiecująco, a ja mam im szczęścia życzyć i się uśmiechać... ech... Liluś- przystopuj, bo rozwarcie, to niebezpieczna sprawa. Może lepiej nie pracuj już? Ja jak miałam rozwarcie i lekkie skurcze, to mi doktorek nawet prowadzić zabronił! A Ty czym jeździsz do pracy? A co do chusty, to nie rozwiązanie dla mnie, Adaś waży ponad 8 kg, chyba kręgosłup by mi pękł, a jakby się przyzwyczaił, to już sobie wyobrażam... Teraz go trochę oszukuję, ponosze chwilkę, za chwilę odkładam, zajmę czymś, jak znów płacze, to znów go wezmę, przytulę i odkładam itd. Jest spoko, tylko on po prostu chce żebym była obok niego non stop... No właśne mi siedzi na kolanach i przyciska co popadnie, tak więc pisze tego posta w nieskończonośc:D Krokieciki gotowe! Zapraszam pierwsza tura nieco się przypiekła, bo Adaś nie dał wcześniej przełożyć, ale da się zjeść :D No to teraz sprzątanko i karmienie krzykacza.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia671 0 Napisano Październik 13, 2009 Grameczko- daj spokój- mój talent to nic wyjątkowego, wiele kobiet tak potrafi! No i tak, choćbym chciała coś więcej poszyć dla znajomych, to nie dam rady przy dzieciach- na to samo by mi wyszło, gdybym miała do pracy wrócić... No chyba, że dałabym radę nie spać nocą- ale niestety tak się nie da(myślałam nawet na noc do swojej pracy jeździć). Ale będzie dobrze- wierzę w to, nie wiem czemu, damy radę!! Głowa do góry!!! :-) Monitko- a jak z mężem??? A kiedy idziesz do ginka? Madzik- co u Ciebie??? Kalpeczku- skrobnij coś!!! Ewelkao, Sara- odezwijcie się!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kakusia 25 0 Napisano Październik 13, 2009 dziewczynki a u mnie troche sloneczka sie pojawilo odrazu swamopoczucie lepsze Monia zdolna kobieto juz sie nie moge doczekac twojego dziela (taka niecierpliwa jestem poprostu) ale kochana nic na sile odpoczywaj troche jeszcze zimy snieznej nie nie spiszy nam sie ;p pozdrawiam Monitko przesylam troche ledwo pokazujacego sie sloneczka Grameczko napewno piekne dziela bedziesz tworzyc a nie myslalas zeby np tipsy robic to dosc latwa sprawa i mozna w domu dzialac?? pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monita30 0 Napisano Październik 13, 2009 monia z mężem oki,my się długo jakoś nie potrafimy gniewać:):):):) czekam teraz na @ ma być koło soboty więc sie zobaczy a z tym ślubem to nie za ciekawa sytuacja,to dziewczyna nie widzi w co sie pakuje??tyle teraz w mediach tego problemu jest poruszane,chyba ma oczy zarośnięte kakusia a ty robisz tipsy?? ja kupiłam zestaw do robienia i juz sobie robiłam dwa razy i jeszcze koleżankom (2x) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monita30 0 Napisano Październik 13, 2009 u mnie na moment przestało sypać i myślałam że do marketu skoczę a tu znów zawierucha ze śniegiem na maxa,a głód mam taki ze szok Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Październik 13, 2009 Monia ja do pracy mam 10 minut piechota... pracuje naprzeciwko szpitala a do swojej poloznej mam 5 minut piechotka. W pracy oznajmilam, ze bede potrzebowala wiecej spokoju i ze po prostu znacznie zwalniam swoje obroty. Jak bede sie gorzej czula to zostane w domu. W pracy sa o tym poinformowani i zgodzili sie na takie warunki. Jestem wiec dobrej mysli. :) Grameczko dzialaj i pokazuj nam swoje dziela. Ciekawa jestem bardzo. Kiedy mozemy spodziewac sie pierwszych ? dobrze by bylo zebys zaczela sprzedawac przed Swietami Bozego Narodznia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olawd 0 Napisano Październik 13, 2009 hej kobitki sorki ze sie tak zadko odzywam ale ta pogoda dobija nas wszystkich . dzisiaj bylo tylko 4-5 stopni , wial zimny wiaterek i w dodatku deszcz ze sniegiem . jak wychodzilam dzis z malym na wazenie to zalozylam mu kombinezonik i cieply kocyk dalam bo kosta jak nie wiem co brrr.... a no i maly wazy 8830g i ma 78cm (ciekawe skod pielegniarce dwa miesiace temu wzielo sie 82 cm...) lece do malego bo on biedaczek caly czas marudzi ... buziaczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
graminis 0 Napisano Październik 13, 2009 myślałam o tipsach nawet ogólnie o kosmetyce... może kiedyś zrealizuję boski plan zakładu kosmetycznego w którym można napić się pysznej latte i zjeść serniczek na ciepło ;-) a co do moich "dzieł" ;-) to narazie jestem na etapie zamawiania sprzętu i potrzebnych gadżetów... ale na stówę przed świętami ruszę!!! chyba że moje dzieła okażą się niewypałami ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sara76 0 Napisano Październik 13, 2009 Napisałam posta i go wcięło.... Rozpoczęłam studia drugiego stopnia, miałam pierwszy zjazd i dlatego się nie odzywałam. Czerwona @ zjawiła się wczoraj, innych rewelacji brak. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i przesyłam buziaki dla dzieciaczków Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kalpek 0 Napisano Październik 13, 2009 Hej,Madzik dzis urodziła córcie o 12.20 przez cc,mała wazy 2750 i mierzy 50cm :Dale super!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jolanta2 0 Napisano Październik 13, 2009 hej dziewczyny Madzik to wspaniele moje gratulacje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia671 0 Napisano Październik 14, 2009 Madzik- GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!A jednak 2 tygodnie wcześniej! Ale się cieszę- Kapeczku- a czemu cc? Sara- witaj! Pewnie się dziwicie, czemu tak wcześnie jestem? Nie śpię już od 5, wiadomy powód siedzi mi na kolanach :-) W nocy pobudka co godzinę... skąd ja mam mieć siły! He he... ale jak mogę się gniewać... Liluś- to super z tą pracą- a możesz napisać czym się właściwie zajmujesz? Mąż wychodził do pracy i poinformował mnie, że śnieg pada :o Przeraża mnie wizja jazdy rankiem w te śniegi- a konkretnie taszczenia małego:o Monitko- w takim razie trzymamy kciuki, żeby 2@ nie było!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monita30 0 Napisano Październik 14, 2009 GRATULACJE madzik i wielki bukiet dla Was czekamy na wieści jak będziecie już w domu to napisz :):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monita30 0 Napisano Październik 14, 2009 a i zapomniałam napisać że rano jak wstałam to wszędzie biało,całą noc sypie:) drogi całe zasypane,jest ponad 20 cm sniegu hihihih a tu chyba wszyscy jeszcze letnie opony :):):)dobrze że mam napęd na 4 koła bo inaczej marnie to widze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kakusia 25 0 Napisano Październik 14, 2009 Witam i do mnie dotarl dzis snieg momentalnie sniezyca sie zaczela :( Monitko tak ja robie tipsy a raczej robilam bo teraz rzadko gdyz maly jest teraz wszedobylski i nie mam jak chos znajomym od czasu do czasu robie ;p skonczylam kurs kosmetyczny 3 lata temu a teraz chodze do szkoly fryzjerskiej no i oczywiscie rokn temu skonczylam studia ;p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kakusia 25 0 Napisano Październik 14, 2009 a i oczywiscie WIELKIE GRATULACJE DLA SWIEZO UPIECZONEJ MAMY I BUZIAKI DLA CÓRECZKI madzik dla ciebie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PaniMisiowa170 0 Napisano Październik 14, 2009 witam u mnie tez zasypalo sniegiem, swiata nie widac madzik wielkie gratki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mamy nastepna dzieczynke !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ja na zwolnieniu wiec bede pisac przed chwila zrobilam rozeznanie w czapkach malej na zime i sie okazalo ze wiekszosc za malych, tak to jest jak robi sie to w ostaniej chwili z kurtkami ejst lepiej, bo jedna jest na pewno dobra i dostala jeszcze dwa kożuszki wiec o to sie nie martwie ale o tak na jakies typoow zimowe zakupupy bym sie wybrala :p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olawd 0 Napisano Październik 14, 2009 madzik --- wielkie GRATULACJE!!!!!!! dla ciebie a dla córuni pani misiowa---- ja mam ten sam problemik , maly czapek wogole nie ma cieplych , kombinezonik mam taki na 9-12m ale jest na styk , wiec pewnie do prawdziwej zimy juz nie bedzie sie nadawal ..... ide dzis do mamy przyniesc malemu spiworek do wozka , u nas 2 stopnie i normalnie halne wieja ....i jeszcze ten deszz ze sniegiem brrr.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Październik 14, 2009 Witam :) Jejku, juz snieg??!! Wy chyba sobie jaja robicie??!! :) Madzik gratulacje!! czyli USG jest jednak niezbyt miarodajnym urzadzeniem, bo przeciez caly czas dzidzia zapowiadala sie na duza. Mam nadzieje, ze czujecie sie bardzo dobrze. Jeszcze raz gratki! Pani Misiowa choroba jakas Cie dorwala, ze na zwolnieniu jestes? Kuruj sie jakby co. Jesli tylko odpoczywasz, to milego czasu w domciu :) Moniu pracuje jako Account Executive ( w Polsce tak samo nazywa sie to stanowisko) w nieduzym, przyjaznym biurze ( 15 osob). Jestesmy dosc zgrana ekipa, szef problemow nie robi wiec data pojscia na moj macierzynski jest dosc elastyczna. Przesylamy Wam wszystkim : Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia671 0 Napisano Październik 14, 2009 Liluś- zadanie wykonane:-) Moim zdaniem kochaniutki wyszedł i taki maleńki:-) Sprawdź pocztę :-) Ale mnie wkurzył ten śnieg! Normalnie korki masakrystyczne, potem nie było koło przedszkola gdzie stanąć, mały ryczał, ech, ale mi się ciśnienie podniosło!!! NIENAWIDZĘ TAKIEJ POGODY!!!!!!!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PaniMisiowa170 0 Napisano Październik 14, 2009 olawd to i ty bedziesz musiala zaliczyc zakupki ale dla maluszaka to sama radosc kupowania takich slicznych rzeczy lilowa ty masz racje, madzik mowila ze mala bedzie duza a tu niespodzianka, dobrze chociaz ze plec sie zgadza monia a ja tez chce zobaczysz co uszylas, ale nie ma nic na poczcie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia671 0 Napisano Październik 14, 2009 Lilowa- jak nie masz nic przeciw, to wyslij dziewczynom na naszą pocztę. Ja już uciekam, bo masa roboty... Wpadnę później:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
graminis 0 Napisano Październik 14, 2009 madzik :-) :-) :-) gratulacje i całusy no to czekamy na was dziewczyny :-) u nas też śniegiem sypnęło... my rano byliśmy na usg bioderek i mimo, że usg wyszło idealnie, przy badaniu ręcami pan doktor stwierdził przykurcz, spowodowany spaniem na boczku i mamy 3 tetry między nóżkami i ćwiczymy żabki przy każdym przewijaniu... a i mam jej nie nosić :-( kontrola w listopadzie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia671 0 Napisano Październik 14, 2009 Graminis- tetry??? Przecież tego już dawno lekarze nie zalecają! Nawet ostatnio w tv Zawitkowski o tym mówił! Czy ten lekarz jest wiarygodny?? Ja miałam podobny problem z Różą(bo to częściej u dziewczynek podobno ma miejsce) i pani doktor kazała tylko robić "żabki" , nosić można- i tu wskazaną pozycją jest noszenie po boku- na biodrze!!!- w tedy dziecko obejmuje Cię nóżkami. Na pewno niepotrzebnie zasiał panikę, zwłaszcza, że usg dobrze! Monitko- u nas sypie i sypie, strach pomyśleć, co u Ciebie... :o A na naszej poczcie jest zdjęcie mikroskopijnego ubranka dla Adasia Lilowej :-) Mały mi zasnął, więc jestem w szoku :-) Kalpeczku- napisz co u Ciebie??? Patinko??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
graminis 0 Napisano Październik 14, 2009 taka pogoda to adaśko śpi :-) też olewam ten zakaz noszenia... zresztą zawsze jak ją noszę to ma gorki rozłożone na żabkę i bardziej niż pieluchowaniem zajmę się robieniem żabek... dziwi mnie tylko że wg usg bioderka idealne tak powiedział a ręcami stwierdził przykurcz bo podobno biodra powinny się bez oporu rozwierać do podłoża... też oglądałam na tvn jak zaklinacz dzieci mówił o pieluchowaniu ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Październik 14, 2009 Tak, tak- fotki przeslane :) :) :) Ja sie nie dziwie, ze naszemu Adasiowi tak zaczyna sie spieszyc, skoro takie cudownosci na niego czekaja. A ja sama juz bym chciala go w tym zobaczyc a z drugiej strony wiem ze musimy zrobic wszystko zeby posiedzial tam u mnie do tego 6.12.2009 Wrcajac do USG, nam w sobote lekarz tez powiedzial, ze dopuszczalny jest blad do 300 gr, ale kurcze- zeby az tyle? Troche mnie to zmartwilo bo bardzo sie ciesze, ze nasz Fasolek taki duzy- zwlaszcza gdyby faktycznie mial pojawic sie wczesniej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia671 0 Napisano Październik 14, 2009 He, he- taka pogoda co? Jak już oczy jak 5 zł! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
graminis 0 Napisano Październik 14, 2009 lenka też dziś śpi jak zając ;-) mikołajek cudny :-) moniś ale bym ci nasłodziła!!! jesteś wielka!!! zgadzam się z lilką!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia671 0 Napisano Październik 14, 2009 Lilowa- nie wiem, czy miałaś okazję czytać kiedyś mój post, dotyczący usg. Ja miałam taki problem przy Róży- lekarka prowadząca twierdziła, że waga około 3kg, a kiedy w terminie porodu zjawiłam się na ktg, lekarz zrobił usg i twierdził, że dziecko 2 kg waży! Do tego zaczął mi wciskać, że mam źle obliczony termin porodu i jeszcze miesiąc mi został!!! Normalnie, co ja się napłakałam, bo w końcu ustalono, że dziecko niewiadomo czemu takie małe, że może to jakaś wada.. Na drugi dzień poszłam do znajomego lekarza(jak na złość moja lekarka pojechała sobie na wakacje!) i on ponownie zrobił usg w swym prywatnym gabinecie-(genetyczne!) twierdząc, że wszystko ok, tyle, że mała będzie ważyć nieco mniej około 2,5kg. Na trzeci dzień zaczęłam rodzić- i Różyczka ważyła 3kg!!! Nie ufam już usg!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach