POMOCY CHCE MIEĆ DZIECKO CZ.II

jolanta - do pl nie ma po co wracac - my bardzo zalujemy ze wrocilismy , i gdyby tylko byla mozliwosc powrotu to na pewno bysmy z niej skorzystali

dziewczyny ja mam stanowisko i dobrze płatną pracę ale bardzo stresującą i późno jestem w domu. Przez pracę w ostatnich miesiącach strasznie sie podłamałam psychicznie . jedyna nadzieja że zajdę w ciążę i odpocznę .... :p chętnie wyjechała - wiem że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma ale tu wszystko jest takie drogie, pieniądze się rozchodzą nie wiedzieć kiedy, ludzie coraz gorsi... A teraz jeszcze idą podwyżki... :( Gdyby pojawiła się możliwość wyjazdu to od razu się pakuję! najbardziej bym chciała do Stanów... myślę że Polska się cofa i niedługo wszyscy to dobitnie odczujemy. kończę to pesymistyczne krakanie

Witajcie kochane ja nadal remontowo i mam juz dawno serdecznie dosc oprocz balaganuu doplataly sie chorobska! niunio juz prawie wyzdrowial choc to wszystko barzdo wolno trwa! a ze mna to szkoda gadac wybralam caly antybiotyk jak nigdy i zamiast wyzdrowiec to mi sie pogorszylo :( wiec teraz biegam zalatwiam sprawy z zapaleniem oskrzeli i angina i takie to zycie przesrane wiec z uwagi na zaistniala sytuacje staranka odeszly na dalszy plan choc o nich nie zapominam i bardzo chce miec drugie malenstwo ale mysle ze jak juz sie ogarniemy to dmy rade teraz porobie sobie ogolne badania i gdziec za miesiac staranka pelna para ;p EfQa super ze sie odezwalas buziaki dla Emilki super ze taka madra dziewczynka a trzymam kciuki za twoje staranka Myszko kochana tak sie ciesze ze sie zdecydowaliscie i calym sercem jestem z wami i gleboko wierze ze niedlugo bedziesz nam opowiadac o twoich dolegliwosciach ciazowych i radosciach z wiazanych z tym stanem a moze nawet tak jak smerfetka zaskoczysz nas waszym podwojnym szczesciem tak mi to cos po glowie chodzi ;p Patinko ale s...syn ale ty silna kobieta jestes i dasz rade a masz skarby ktore wypelna ci zyce i nie bedziesz sama a on niech zgnije w tej swojej samotnosci przepraszam ze tak pisze ale tacy faceci to nie faceci!!! Jolanta kochana przyukro mi z powodu prababci ty tez jestes silna kobieta i podziwiam cie jak sobie radzisz z trojeczka Madzik a u ciebie co słychac jak tam wielki dzien chyba juz nioedlugo co?? PAniMisiowa jak sie czujesz szczesciaro ?? ciesze sie ze bedziesz miala synka bedzie parka a jak Patrysia przytula brzuszek?? Kopchane przepraszam ze wszystkie nie wymienilam ale mnostwo spraw a do tego ledwo na nogach stoje ptrzez to chorobsko POZDRAWIAM WAS I BUZIOLE DLA KAZDEJ :)

cześć myszko jak bedziesz miala chwile to napisz jak sie czujesz efqa w koncu do nas dotarlaś, ty masz bardzo stresująca pracę i moze dlatego nie wychodzi ale musi sie udac i wtedy pojdziesz na zwolnienie i bedzisz wypoczywać :P kakusia Patryska przytula brzuszek i mowi do niego, zobaczymy jak bedzie po porodzie czy tez taka bedzie zadowolona bo sądze ze bedzie zazdrosna jak wiekszośc dzieci olawd nie macie juz mozliwosci powrotu?? moze warto sie nad tym zastanowić jolanta przykro mi :(

ale to musi być słodziaśne jak patrysia tuli brzusio :-) buźki dla was dziewuszki :-) efqa a tobie życzę zafasolkowania i odpoczynku... kurcze dlaczego w pracy nie może być normalnie? to jakiś obłęd :-( jak się czujesz patinko?

cześc gramka a co tam u Lenki??? jak tam impreza sie udala???

imprezkę zaliczamy do udanych :-) a lenka mimo, że ją ksiądz poświęcił ciągle jest diabłem wcielonym ;-) ale jakim słodkim!!!!! jak się czujesz mamulku?

a wiesz, ze dobrze nogi mi puchną troszeczkę i rano nie bardzo koge wstac z łóżka tak pieką ale potem jak sie rozchodzę to jakos daje rade maluch kopie na calego ale tylko wtedy jak sie poloże chyba lubi byc w ruchu cały czas wybralam juz pościel dla malego na allegro z tej firmy co ty masz "mamotato" a pochwal sie jakie prezenty dostala?

wiesz co... głównie kasę :-) refundowali nam pokój małej :-) tak naprawdę to dostała pieniążki już dużo wcześniej... tak jak roczek wypadał... bo byliśmy wtedy na weselu szwagra... teraz mogli "odebrać" pokój i sprawdzić, że kasa nie poszła dla nas tylko dla niej :-) powiem ci co do pościeli to rzeczywiści nic się z nią nie dzieje ale jest dosyć sztywna... następną jej kupię z drewexu... kupowaliśmy chrześniakowi małża na święta i jest rewelacyjna w dotyku :-)

o dobrze, ze mowisz może ja tez jeszcze to przemyśle dobry pomysl z tą kasą i z urządzeniem pokoiku my tez juz wlasciwie skonczylismy urzadzac pokoik dla dzieci, jeszcze tylko musze kupic żyrandol z myszką mike, juz nawet znalazlam sklep w ktorym jest no i w styczniu postawic łózeczko dla synka :)

rewelacja... parka będzie... jeśli masz możliwość to przemyśl z tą pościelą... naprawdę polecam drewex... ja napaliłam się na mamotato bo tam dużo badziewia i cena przyzwoita... no i ostatecznie nie narzekam, choć drewex kupię i tak :-) http://allegro.pl/drewex-posciel-4-elementowa-lew-duck-hippo-krab-i1223905229.html http://allegro.pl/drewex-posciel-2-elementowa-lew-kaczuszka-hippo-i1223905812.html http://allegro.pl/drewex-posciel-3-elementowa-lew-hippo-mis-i1223908331.html my kupiliśmy kraba!!! piękne kolory :-)

rzeczywiście urocze te kolory, kurde jak dobrze ze zaczelysmy ten temat bo ja jakos zasugerowalam sie tym ze ty kupowalas i chyba olawd albo efqa i od razu nastawialam sie na tą firmę a ty myslisz o rodzeństwie dla Lenki czy na razie jest dobrze tak jak jest ??

powiem ci, że nie bardzo wiem czego sie spodziewac przy dwojce dzieci, na pewno cos w rodzaju tsunami w połaczeniu z huraganem :P no ale wszyscy jakos sobie dają rade to może i ja nie bede gorsza

wiesz mam parę argumentów za -główny to ten, żeby lena kiedyś jak już nas nie będzie miała kogoś na świecie... ale mam też parę przeciw.... boję się, że mogłabym urodzić hcorego maluszka... w naszej rodzinie jest sporo przypadków opóźnienia w rozwoju... do końca nie zostało to zdiagnozowane więc nie wiem dlaczego tak jest ale dziwnym trafem jak nie ma dziecka chorego w jednym pokoleniu to rodzi się w następnym... prawie wszystkie siostry mojego taty mają chore dziecko. tylko tata i jedna z sióstr mieli po dwójce zdrowych ale u syna tej cioci urodziło się chore :-( boję się tego... strasznie!!!

no to masz o czym myśleć ...rzeczywiscie trudna sprawa a nikt z twojej rodziny sie nie badal, bo to wszystko jest chyba kwestia jakiegos genu, ktory sie przenosi z pokolenia na pokolenie i jak widać nie ma reguły a ktos przed urodzeniem dziecka robil badania prenatarne?

jestem z małej miejscowości... wiesz jak to jest... moi chorzy kuzyni mają po 30, 40 lat....ciotkom to nawet do głowy nie przyszło, żeby się badać... a w niektórych przypadkach nawet do pewnego momentu same nie chciały przyznać, że dxziecko jest chore...

ja to sobie moge tylko wyobrazic jaki ty stres przechodzlas przez calą ciąże z Lenką, dziekować Bogu, ze jest wszystko w porządku

moze te 40 lat temu byla inna mentalność, o tym sie po prostu nie mowilo i udawało sie, ze nie ma problemu a to chyba jeszcze gorsze ...

wlasnie przeczytalam na innym topiku ze madziara bedzie miala dziecko za dwa tygodnie szkoda, ze sie nie chwalila

szkodA :-( ale ważne, że będzie dzidzi :-) był stres ale było też wielkie szczęście... chciałabym przeżyć to jeszcze raz... ale mam tyle obaw :-( buziole znikam do pracy

a mnie się wydaje, że madziara adoptuje... bo przecież gsyby była w ciązy to na wszystkich topikach byłoby o tym głośno!

to jest wypowiedź Madziary z innego forum z MARCA br. O ile wiem, ciąża trwa 9 m-cy, wiec nawet gdyby zaszła wtedy, poiwinna urodzić w grudniu, a nie w październiku 19:34 [zgłoś do usunięcia] xxmadziaraxx Hej kobietki Co tam u Was? Jak starania? Odezwijcie się brzuchatki,mamusie i staraczki Wy mówicie o cienkim endometrium a ja mam za grube,wiec co mam z tym zrobić? Pozdrawiam Was wszystkie http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/2001090129 0113.png http://www.suwaczek.pl/cache/730bf025bb.png "W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca" "Najpewniejszym sposobem, by czuć się szczęśliwym, to sprawić, by ktoś inny był szczęśliwy" http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/2001090129 0114.png

a to wypowiedź z LUTEGO, wtedy już powinna byc w ciąży: 18:02 [zgłoś do usunięcia] xxmadziaraxx Hej kobietki Co tam u Was? U mnie bez zmian,nadal się borykam z bateriami,znów dostałam pałeczki dowcipnie i szczepionkę(jakaś kuracja 3 mies.) Pozdrawiam Was wszystkie staraczki,brzuchatki i mamuśki i ich pociechy

tak więc w grę wchodzi tylko ADOPCJA, i bardzo dobrze, szkoda tylko, że nie umie sie do tego przyznać

moze i tak najwazniejsze, ze bedzie dziecko tak wyczekane

Hejka laseczki:) Przepraszam ze wczoraj sie nie odzywalam ale wrocilismy ze szpitala o 7:30 wieczorem.....choinka,wylezalam sie jak niewiem, a glodna bylam ze zjadlabym chyba konia z kopytami....a na szczescie juz w domu....czuje sie dobrze, tylko ten gaz ktory wpuszczaja mi troche przeszkadza i deberwuje, a musze duzo chodzic to szybciej sie ulotnie....juz mialam 2 telefony ze szpitala i od doktora ktory mnie operowal jak sie czuje hehe....nie jest zle.... Madziarkarzeczywiscie niedlugo bedzie mama przez adopcje ze wskazaniem....rozmawialam z nia kilka dni temu i kazala Was pozdrowic i obiecala przeslac zdjecia z urzadzonego pokoiku dla maluszka....i mam nadzieje ze odezwie sie sama do nas na topiku....:) Kakusiadziekuje za mile slowa szybko zdrowiej i trzymam kciuki za staranka:) PaniMisiowaciesze sie ze wszystko dobrze u Ciebie a i bedziesz miala pomoc Patrysi po urodzeniu Grameczkoto Leneczka ma piekny pokoik....moze jakies zdjecie bys zrobila i wyslala na poczte??? dla Ciebie:) Patinkojak Twoje dzieciaczki???Jestes zaradna i silna kobietka i poradzisz sobie z dzieciaczkami sama, a kiedys Ci sie odwdzieczaTrzymaj sie:) Jolanta przykro mi z powodu smierci bliskiej Ci osoby...a jak Twoje sliczne dzieciaczki??? EfQa ciesze sie ze sie odezwalas do nas , dziekuje za wszystko i czekamy na wiecej wpisow od Ciebie w miare mozliwosci i duze buziaki i usciski dla Emilki i dla Ciebie:) Pewnie o kims zapomnialam,ale wszystkie Was pozdrawiam i sciskam ide jesc sniadanko i kawke wypic ktorej mi tak wczoraj brakowalo hehee...ale bede zagladac!!!

Do ojoj dziewczyny, oj Jak jesteś taka mądra i w cipska to czemu się nie pokarzesz na czarno,co? taka mądra jesteś.Wiem ze to któraś z tego forum lub z innego na którym się udzielam.A co to źle ze chce adoptować dzidzie,chcemy jej dać rodzinę,dom,miłość... Nie chciałam o tym pisać i tyle a Ty mi tu wyciągasz brudy z innego forum:(

Panimisiowa170:) GRATULUJE z całego serca brzuszka Jak się czujesz? Przepraszam ze nic nie pisałam i nie napisałam o adopcji,tak adoptujemy dzidzie,będzie z nami za 2tyg.będziemy mieć synka i jesteśmy z tego dumni i bardzo szczęśliwi,w końcu będziemy mieć swoją malutką pociechę,nie ważne czy będzie z brzuszka czy z serca,ważne że będziemy mieć i będziemy je kochać jak swoje.To co że nie mam dzidzi w brzuszku,ale mam w sercu i to się liczy.A za rok podchodzimy do in vitro,chyba ze się uda naturalnie:) Chodzi o pomarańcze,nie lubię jak ktoś gada za moimi plecami i nawet nie ma na tyle odwagi napisać tego pod swoim czarnym nikiem:(

Hej kobietki:) Myszko:) dziękuje że pozdrowiłaś dziewczyny ode mnie.Już po zabiegu jesteś,jak się czujesz? Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie bez wyjątków,buziaczki dla pociech:)

graminis:) Co tam u Ciebie i dzidzi? Przepraszam ,że nic nie pisałam o tym ze adoptujemy dzidzie.Damy jej miłość i nas:) Nie wstydzę się tego..