Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

znudzona_30

z facetami nie można dojść do ładu

Polecane posty

Podejrzewam, że podobny temat był już 1000 razy, ale może jak napiszę to po raz 1001, to przyjdzie mi coś do głowy. Sytuacja po krótce wygląda tak: Jest fajny facet z którym flirtuję już 6 miesięcy (sama nie wierzę, że już tak długo). Nasze firmy współpracują, więc kontakty są obustronne i dosyć częste. Dawałam mu do zrozumienia, że jestem gotowa na pogłębienie naszej znajomości. Wiem, że uważa mnie za osobę atrakcyjną i też dawał mi do zrozumienia, że miałby ochotę na coś więcej. I co ? I nic. Nie posunął się nawet do tego, żeby zaprosić mnie na kawę czy piwo całkowicie bez zobowiązań. Po prostu po to, żebyśmy mogli porozmawiać bez zbędnych świadków, w bardziej sprzyjających okolicznościach. Ilekroć Go sobie odpuszczam i przestaję się kontaktować, po kilku dniach On szuka ze mną kontaktu. Kurcze, może ktoś coś z tego rozumie ? A może jakiś mężczyzna wyjaśni mi fenomen męskiego postępowania ? Zaznaczam, że nie chodzi mi o jakąś wielką miłość. Nie chcę nawet regularnego związku. Facet poprostu mnie pociąga. Uprzedzając pytania o wiek: mam 30 lat, facet jest ode mnie o kilka lat starszy. Jak długo można się tak bawić, takie podchody były bardzo fajne jak miałam 17 lat, teraz mnie to już nudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama sobie odpowiedziałaś
"Zaznaczam, że nie chodzi mi o jakąś wielką miłość. Nie chcę nawet regularnego związku. Facet poprostu mnie pociąga." To ty chcesz się nim pobawić. Facet to czasem fajna zabawka. Psuje się, gdy zaczyna myśleć i widzieć, że jest zabawką. To facet już dorosły, może chcieć stabilizacji, może nie chcieć być zabawką :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co jest złego w zabawie i przyjemnym spędzaniu czasu ? Czy jak mam ochotę na znajomość z kimś to musi oznaczać, że chciałabym z nim od razu coś tworzyć, czy się z nim wiązać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może jest w związku? Nie myślałaś nad tym? Może i go pociągasz nieziemsko i imponujesz mu i wyglądem, i sprytem, i inteligencją.. ale moze i facet sobie myśli... \"Fajna laska.. ale co mi po chwili przyjemności jak mogę stracić to co mam najcenniejszego .. moją żonę i dziecko\"..... Nie pomyślałaś o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym, wydaje mi się, że żeby ocenić, czy traktuję to jako zabawę czy nie, powinien może spróbować zacieśnić ze mną znajomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet w tym wieku na pewno ma już rodzinę. Pewnie nie wiesz o tym, że faceci również mają zasady. Pogadac, owszem, ale nic ponadto, bo kocha żonę i dzieci. Ale to dziwne, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może jest patologicznie nieśmiały w życiu prywatnym i np. boi się odrzucenia? może jest w związku? może szuka czegoś poważniejszego,a stwierdził,że ty nie? męskiej logiki nikt nie pojmie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok. Jeśli jest w związku, w porządku. Ale jeśli jest takim kochającym mężem i ojcem, to po co ze mną wogóle zaczyna ? Jeśli czuje się szczęśliwy w swoim życiu, nie zamierzam mu w tym przeszkadzać. Lubię Go i życzę mu szczęścia. Ale tak jak pisałam, to nie jest tak, że ja za Nim latam, nie daję mu spokoju, a On biedny się opiera. Sam też daje mi sygnały, że ma ochotę się spotkać (chociaż tylko pod pretekstem pracy). Jak można być tak niezdecydowanym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama sobie odpowiedziałaś
"Czy jak mam ochotę na znajomość z kimś to musi oznaczać, że chciałabym z nim od razu coś tworzyć, czy się z nim wiązać ?" Ale on może mieć ochotę na coś innego. Innego, niż Ty sama. Może potrzebować czegoś innego. A Ty widzisz tylko swoją ochotę. Tępa jesteś, nie kumasz ? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po co zaczyna - bo widzi, że jesteś znudzona :) Nikt nikomu nie zabroni poflirtować, to nawet przyjemne dla obu stron. Byle nie przekraczać pewnych granic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszechwiedzacy_ _czesio
facet widzi ze nie traktujesz go powaznie tylko dla zabawy dlatego nie chce, bo nie szuka dziury do przepchania tylko zwiazku. on alczas cie sprawdza czy traktujesz go powaznie czy nie. i za kazdym razem wychodzi nie, wiec sie nie zaglebia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama sobie odpowiedziałaś. Tępa nie jestem i trochę jednak kumam, wbrew temu co Ci się może wydawać. Ale co do jednego jestem pewna, facet napewno też nie oczekuje ode mnie jakiegoś głębokiego związku i zaangażowania. Istnieją ku temu przeszkody nie do przeskoczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może Ty sobie to tak właśnie interpretujesz, że On szuka "zaczepki", że "lata" za Tobą.. a tak naprawdę nie jest. On to uważa za normalne zachowanie z jego strony, a Ty sobie dopowiadasz bajeczkę o księciu.. no i wynikają z tego takie a nie inne nieporozumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malyjano
zrob kursokonferencje i zapros go na szkolenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok. Może jest tak jak mówisz i ja stosuję nadinterpretację (chociaż wątpię). Nie bawią mnie już takie podchody jak w liceum. Jak się nie może zdecydować, to trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
senny szept - pomyślałam tak jak napisałaś. sądzę, że facet jest z kimś w związku i umila sobie czasem flirtowaniem z autorką, ale nie posunie się dalej, bo nie chce stracić tego co ma. może lubi ten dreszczyk emocji i podoba mu się to \"czekanie\" - bo czyż nie jest tak, że nie chodzi o to, żeby złapać króliczka, ale żeby go gonić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok. Widzę, że mój temat umiera. Czy jest tu jakiś mężczyzna, który wyjaśniłby mi tak na przyszłość, tajniki męskiej logiki ? Mówi się, że kobiety są skomplikowane. Guzik prawda, z facetami to jest dopiero zamota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chce tylko flirtu, będzie miał tylko flirt. Przecież nic na siłę mu nie zrobię :). Nie zamierzam też za Nim latać i wylewać strumieni łez, że mnie nie chce. A tak na marginesie w kwestii męskiej logiki, to chyba jestem totalna noga. Ale trudno może mi się jeszcze kiedyś uda zgadnąć co tak naprawdę hipotetyczny facet ma na myśli, kiedy mówi to co mówi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×