Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość unomomento

MULTIWITAMINA

Polecane posty

Gość unomomento

PLUSSSZ MULTIWITAMINA + MULTIMINERAŁY, 25 tabl. musuj. Brał to ktoś?? Jaka polecacie multiwitaminę, zależy mi żeby znajdowała się tam witamina PP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko spokojnie to ja
powoli przebija się w prasie informacja, że wszelki mutli i inne gówna tak reklamowana bardziej szkodzą niż pomagają. Niszczą to co nasze organizmy powinny same wykonywać, upośledzają pracę różnych narządów, ale wielkie koncerny placą krocie na reklamy i ... tak łatwo nie odpuszczą. Nawet Actimekl to na dłuższe branie badziewie... ale czy ktoś czytał jakieś ciche artukuły naukowe poza kolorową praską dla kucharek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morr
Plusssz Active moim zdaniem najsmaczniejszy i dobry przy nauce. W aptece i przychodni powiedzą, że warto brać hydrowitaminy, bo są zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie większość lekarzy też tak powie. a plusssza active, zwłaszcza jeśli się uczysz, spokojnie możesz brać, zawiera niacynę, a to faktycznie ważny składnik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O ile się orientuję, to zawiera sporo ważnych składników, szczególnie do nauki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko jest ważne bo bez jednego składnika organizm się rozsypuje Mało kto zdaje sobie sprawę, że najtańszy i najlepszy salon piękności znajduje się w... naszym układzie pokarmowym. To tutaj bakterie wytwarzają potrzebna biotynę, ale pod warunkiem, że dostarczymy wraz z pożywieniem odpowiednią ilość takich produktów, jak wątróbka, żółtka jaj, drożdże, pomidory ziarna soi i otręby. Biotyna jest odpowiedzialna za piękne włosy i zdrową, gładką skórę. W naszej wątrobie musi pozostawać stała rezerwa tej witaminy – tysięczna część grama – i to wystarcza, aby zapewnić włosom piękny blask, a skórze promienny wygląd. Jeżeli ktoś chciałby to przeliczyć na pieniądze, wyszłoby, że za ten zabieg płacimy jedynie tysięczną część grosza. Musimy jedynie zadbać o to, aby dieta była bogata w odpowiednie produkty i żeby nic nie zakłócało pracy mikrobom. Flora bakteryjna układu pokarmowego jest bardzo wrażliwa; jeżeli ktoś lubi odżywiać się frytkami, hamburgerami, jada konserwy, tłuste mięsa, chrupkie pieczywo, a do tego popija to wszystko coca colą – może w ciągu 6 tygodni zniszczyć florę bakteryjną. Reszty zniszczeń dopełnią: słodycze, alkohol i mocne leki. Jeżeli zniszczymy mikroby zajmujące się wytwarzaniem biotyny, na efekty nie będzie trzeba długo czekać – problemy z trawieniem, biegunki, wypadanie włosów i problemy z przetłuszczającą się skórą. Zaburzenia procesów trawiennych i wynikające z tego powodu braki biotyny prowadzą także do otyłości, a wprowadzane diety odchudzające często są pozbawione produktów bogatych w biotynę. Gdy zabraknie biotyny – pierwsze sygnały: * Problemy skórne * Wypadanie włosów i łupież * Łuszczenie się naskórka * Szare błony śluzowe ust i gardła * Zmęczenie * Nadpobudliwość * Stany depresji * Bóle mięśni Dzienne zapotrzebowanie na biotynę: Na każde 1000 zużytych kalorii potrzebujemy ok. 100 mikrogramów biotyny * Kobiety ok. 250 mikrogramów * Mężczyźni ok. 300 mikrogramów Szczególnie bogate w biotynę ( mikrogramy w 100 g produktu): * Wątróbka - 102 * Mąka sojowa - 63 * Żółtko jaja - 54 * Orzechy włoskie - 37 * Orzechy ziemne – 31 * Sardynki – 21 * Migdały – 17 * Grzyby – 15 * Ryż naturalny – 9 To, co ważne : Najważniejsze jest utrzymywanie prawidłowej flory bakteryjnej przewodu pokarmowego, wtedy mikroby same zadbają o wytwarzanie biotyny. Jeżeli stosujemy diety, warto wiedzieć, że np. dieta owocowa jest prawie pozbawiona biotyny, to samo w przypadku diety ziemniaczanej, czy mięsnej. Nie powinno się jadać białek jaj kurzych w surowej postaci – zawarta w białku awidyna (substancja ochronna składająca się z białka i węglowodanów), niszczy natychmiast biotynę. Alkohol, nikotyna i leki zwiększają zapotrzebowanie organizmu na ta witaminę, trzeba więc pamiętać o dostarczaniu organizmowi większych dawek tej witaminy. Opracowanie na podstawie: Klaus Oberbeil, „Witaminy”, Wydawnictwo Świat Książki, Warszawa, 1997 r.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
merkaba - chyba po raz pierwszy się z Tobą zgodzę... no... ale to wiadomość encyklopedyczna, więc nie ma co polemizować. biotyna, jak również niacyna są wręcz niezbędne do poprawnego funkcjonowania organizmu. ale tak jak na wstępie zauważono, trzeb dostarczać wszystkiego. niestety nie zawsze w diecie znajdą się te wszystkie składniki. często, prócz walorów smakowych, wchodzą w grę alergie (np. na orzechy, które są b. silnym alergenem). zatem witaminy trzeba uzupełniać :) nawet Plusssz Active, mimo przeznaczenia dość specyficznego, zawiera biotynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- Witamina A - niszczy inne systemy które działają jako naturalne utleniacze - Witamina C - zwiększa u cukrzyków ryzyko stwardnienia tętnic - Witamina E - zwiększa ryzyko zawału - BETA KAROTEN - może wywołać raka płuc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winko pan
wybieraj takie preparaty w których - są same witaminy - same minerały - kilka witamin + tylko 1 minerał - same minerały + 1 witamina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i czar prysł... merkaba - skoro się odwołujesz do takiego materiału to proszę wyciągnij z niego to, co jest tam faktycznie powiedziane, a nie to, co Ci pasuje do Twojej filozofii... w relacji powiedziano, że witaminy przyjmowane w nadmiarze - bez względu na to, czy sztuczne, czy naturalne - szkodzą!!! to żadna nowość tak na prawdę... to, że witaminy naturalne są zdrowsze, to też nie odkrycie ameryki, nie mniej jednak nie było tam nic na temat szkodliwości suplementacji jako takiej, o ile jest ona prowadzona z rozsądkiem. poza tym te nowe odkrycia, na temat wit. C itd. też nie odnoszą się do sztucznych witamin, tylko w ogóle do tych konkretnych witamin! słuchać też trzeba ze zrozumieniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda, że nie wspomnieli jak podnosi te ryzyko...znając życie jest to MOŻE kilka %. Mimo wszystko, dopóki trzymam się dawki, pijąc Plusssza Active, nie mam co się martwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie, A tak jest sensacja, bo \"wzrasta\" :P Plusssz Active jest zdrowy...jakoś mało kto ma opory przed łykaniem różnego rodzaju leków, a to zawiera takie nazwy związków, na których można sobie język połamać. Jak dla mnie nagle moda na zdrową żywność, \"antychemię\" itp. jest lekkim objawem paranoi...nie takie rzeczy ludzie jedli i żyli długie lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moor zgadzam się w 100% ludzie żywili się gorszymi świństwami niż teraz, choć nadal się nimi żywią, tylko nawet nie zdają sobie sprawy. a złorzeczą na witaminy. śmiechu warte :) Plusssz by się tyle lat na rynku nie utrzymał, gdyby coś nim było nie tak. przecież to też przechodzi różne testy itd. więc ja dalej swój Active będę uskuteczniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet został dostał wyróżnienia konsumenta, czy coś takiego. Gdyby nie "chemia", to dziś ludzie dożywaliby może 40-50...nie więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie tak :) w końcu po coś nauka idzie naprzód, a nie stoi w miejscu :) a Plusssz Active jako jeden z jej wynalazków ma dość zbawienny wpływ na koncentrację i samopoczucie, więc jednak warto spróbować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczególnie jego zbawienny wpływ można dostrzec przy okazji nauki. Nie rozumiem ludzi, którzy do sesji biorą mocne i ryzykowne środki :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja też nie. najbardziej mnie zawsze dziwi to, że narkotyki uważają za coś normalnego :/ jakaś paranoja. mam nadzieję, że przynajmniej ktoś to przeczyta ten wątek nauczy się czegoś pożytecznego i dowie się, że są takie preparaty, jak Plusssz Active, które w zupełności wystarczą podczas nauki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I do tego Plusssz active jest zdrowy...Jak dla mnie nie trzeba nic więcej. No oczywiście poza siedzeniem nad ksiązką, ale to chyba logiczne. Nikt za nas się nie nauczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez wakacje miała okazję wypróbować skuteczność Plusssz Up'a i muszę przyznać, że rewelacyjnie działa :) Tak marudziłam, a się okazało, że jednak butelki bardziej mi się na wyjazdach sprawdziły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podobno człowiek szybko przyzwyczaja sie do dobrych rzeczy ;)u mnie tez butelka plusssz up'a sprawdza się rewelacyjnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no, absolutnie ;)nawet powiedziałabym, ze plusssz up pomoze się bronić przed chorobami i przeziębieniami, bo w końcu dzięki witaminom wzmocniamy odpornosć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj wzmocnienie odporności to się przyda bo za oknem zaczyna się robić wyjątkowo jesiennie... Dziś się przeprosiłam z moją "barankową" bluzą, bo ziąb na dworze. No ale Plusssz Up'a piję sobie i tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_milenki
Jeśli chodzi o witaminy i suplementy ,to przyjmuje jedynie Super Optic, ale to ze wzgledu na to ze zbyt duzo czasu spedzam przed komputerem ,a ten preparat łagodzi objawy zmęczenia oczu, wspomaga proces widzenia, zapewnia kompleksową ochronę oczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tym przypadku nie skupiał bym się na witaminach, ale na okularach z filtrem (można kupić okulary 0, z samym filtrem). Chociaż monitory LCD są już dużo zdrowsze od kineskopowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, trzeba dbać o oczęta :) Ale witaminy też się przydadzą, bo jednak dobrze odżywiony organizm łatwiej sobie radzi również ze zmęczeniem :) Też myślałam o jakimś suplemencie na oczęta, ale póki co się nie zdecydowałam... Plusssz up póki co starcza, jak będzie gorzej w pracy to pomyślę o czymś dodatkowym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na razie o oczach nie myślę, nie mam z nimi i nigdy nie miałam póki co żadnych problemów, ale moze warto pomyśleć o jakiejs profilaktyce...na takie codzienne "zapotrzebowanie" to wystarcza mi plusssz up, zresztą nawet z witaminami nie wolno przesadzać, wiec nie biorę nic dodatkowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×