Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość greenline25

Zony i kochanki....łączymy sie!!!!

Polecane posty

Gość ręce opadają.....
" Ręce opadają, poczekaj poczekaj Ciebie też to dotknie kiedyś" banalny, i nieco niemądry tekst każdej kochanki:) poczekaj , poczekaj, przyjdzie i w Twoim zyciu czas na głębszą refleksje....gdy maz zdradzi np....a może i nie przyjdzie, skoro na tym etapie nie potrafisz pewnych spraw. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ręce opadają, nie potrafię pewnych spraw co? :) chyba nie dokończyłaś:) jeśli przyjdzie czas i na mnie to przyjdzie, nie mówię,że nie...i ten tekst, o którym wspominałaś nie jest tekstem wszystkich kochanek, ja nie mówię za ogół...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ręce opadają.....
to dosyc popularny i wyświechtany tekst każdej kochanki.....takie małe tłumaczonko, w stylu, Ty się nie znasz, nie wiesz jakie to fajne i ekscytujące, jaki seks, jakie wrażenia, a, że mąż, że druga rodzina co tam... oraz.. skąd pewność, że mnie to nie dotkneło?:)a widzisz......natmiast ja mam odwagę powiedzieć, że to złe, że to kurestwo, a nie bielić się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ona
ja wiem ze to zle...nie chce tego robic, a tak wychodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona ona no wlasnie w tym problem - w tym,ze maja takiego bzika..inaczej nie smakowaloby to tak bardzo..niestety proznosc przez nas przemawia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj maz ma swoj tel wiec z mojego nie kozysta:) a dziwieki mam wyciszone na wszelki wypadek na sms :) ale tez zabezpieczam tel kodem moj maz niby go zna ale nie wie ze od jakiegos czasu go zmienilam wiec czasami zdarza mi sie ze tel jest na wierzchu ale obaw niema ze moj cos przeczyta. Od wczoraj moj K sie nie odzywa :( humor mu popsułam bo nie odpisalam mu na sms ale dzisiaj mu przypomnialam ,ze nie moge w kazdej chwili jemu odpisac ze wzgledu ze maz moze byc w poblizu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ona
masz racje magiczka...jestem prozna!!! on znowu chce sie spotkac, niby po kolezensku, kurcze, a ja wiem jak to sie konczy...z drugiej strony jak go dlugo nie widuje, to zaczynam tesknic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alone65
Dzieki za cieple slowa dziewczyny, dodaja otuchy. Nie mam czasu teraz przeczytac wszystkich postow, musze jechac do pracy. Zajrze do was po powrocie. Milego dnia zycze; pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh....zawsze sie znajdzie jakas mądralinska, ktora pozjadala wszystkie rozumy, i bedzie nas umoralniac. Tak jak bylo z tamtą \" do baby jagi\" ktora nazwala mnie gremlinem, hehe:D Gdybysmy chcialy sie zmienic, to z pewnoscia zalozylybysmy topic \"chce byc wierna- pomozcie mi w tym wytrwac!\" ...no i wtedy moglabys sie udzielac. A tak to nie rozumie po co w ogole wchodzisz na topic, ktory potepiasz, po ktorym rece Ci opadają...:D Naoglądalas sie za duzo filmow, z zakonczeniem typu \" i zyli dlugo i szczesliwie\" a teraz masz pretensje do swiata, ze rzeczywistosc jest inna:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do telefonu ja tez raczej staram sie trzymac przy sobie, choc nie jest to latwe bo moj M czesto z niego korzysta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero zero zero
co jednak nie zmienia faktu że jesteś fałszywa greenline

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ręce opadają.....
greenline, czy jak Ci tam..... będe wchodzic gdzie chce i pisać co zechcę:D nawet z opadniętymi rękami:) nie musisz czytac, prawda?mysleć tez nie musisz, nic nie musisz. proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ręce opadają.....
aha...co do filmów ze szczęsliwym zakończeniem...nie juz dawno przestałam być idealistka... a co do rzeczywistości, która jak piszesz jest INNA, owszem, ale Twoja jak wiesz wyraźnie skrzeczy.....szczególnie, że kochanek się zabawił, a Ty popłynełaś. ale i tak dobrze Ci życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baba z jajem
rece opadaja - przemawia przez Ciebie straszne chamstwo. Po co tutaj dogryzasz komus? Co Cie wo gole obchodzi jak sobie dziewczyny zycie ukladaja? ;| Napisalas swoje zdanie i starczy, nie musisz kogos obrazac od wykorzystanych i nie wiadomo co jeszcze, opanuj sie dziewczyno i idz gdzie indziej wylewac swoje nerwy do calego swiata za to, ze dawno zaden chlop Cie porzadnie nie wyruchal ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ręce opadają, nie wiem czy Cię to dotknęło czy nie :) nawet się nie zastanawiałam i również się nie wybielam jak mi zarzucasz:) rónież, uważam,że to puszczanie się i kurewstwo jeśli mam męża, tak,że jesli nie znasz moich poglądów, nie mów za mnie, dobrze?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa0440
ona ona - bo mężatki są dla facetow najatrakcyjniejsze na skok w bok. tylko że on sobie nie zaszkodzi a tobie może. czemu jest taki nieostrożny? powinien trochę przyhamować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam tutaj rano,a tu proszę...znowu jakiś nieproszony gość...Nie odpisujcie i nie zwracajcie uwagi na takie chamstwo..To pewnie zdradozna żona która szuka powodu dla którego mąż stuknąl ją na boki..Chociaż sama nie pochwalam naszego zachowania i wiem, że jest to chamskie i podłe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobie*
fajnie Was się czyta ;-) Ja pamiętam esemesy w środku nocy "śpisz?", obok oczywiście spi mąż, Dramat i radość zarazem ;-) Pocichutku wymykałam sie do kuchni i tak pisaliśmy do 4-5 rano. Potem w pracy juz od 8 telefon i z niewielkimi przerwami potrafiliśmy gadać ze sobą przez 8 godzin. Tego mi brakuje, zwariowanych rozmów, nawet kłótni... W telefonie nigdy nie zostawiałam wiadomości, więc kiedy mój mąż zrobił przegląd tel. nic tam nie znalazł, ale też od tego wszystko sie zaczęło, zaczął się koniec znajomości. W większości faceci uciekają od problemów, podejście pt. nie będzie ta to będzie inna w wielu przypadkach znajduje miejsce... a jednak żal ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobie*
a do tych, które krytykują: od dobrego człowiek nie ucieka. Zawsze jest jakiś powód, który sprawia, że uciekamy w ramiona innych. U jednych jest mąż choleryk, u innych mąż zdradzał, a jeszcze innych mąż, który zagłaskałby na śmierć... Dla każdej z nas problem stał się na tyle duży, że musiałyśmy jakoś zareagować i nie ma to nic wspólnego z kurestwem. Oczywiście życzę wam, aby wasze życie było piękne i szczęśliwe, ale ono samo w przyszłości wszystko zweryfikuje niestety ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobie*
ja jeszcze trzy lata temu, pwiedziałabym, że mnie to nie spotka, ja nie dam się w coś takiego wpakować, bo to same kłopoty. Ale tez nigdy nie oceniałam i nie ropię tego także teraz... Pewnego dnia zobaczyłam, że brakuje mi czegoś, kogoś, słów... teraz zreszta też mi tego brakuje, ale dwa lata miałam cudownych, chociaż nie do końca spełnionych, u mnie nie było łóżka w ogóle żadnych zbilżeń, jakoś się nie składało... ;-) i tego mi szkoda, tego czego nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKA PRAWDA NIESTETY
Zawsze jest jakiś powód, który sprawia, że uciekamy w ramiona innych. TO NIE PRAWDA, CZASAMI PRZYCZYNA JEST PO PROSTU KUREWSKIE USPOSOBIENIE KOBIETY/FACETA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobie*
ale kiedy jest takie usposobienie, nie ma tam miejsca na uczucia. Tak mi sie wydaje, być może jestem w błędzie. A może to "kurestwo". to także jakaś ucieczka? Skąd możemy wiedzieć, jakie praw mamy do tego, aby w ten sposób kogoś nazywać? Jakie prawo mamy do wydawania ocen???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobie*
a wreszcie, dlaczego "moralność" łączymy tylko i wyłącznie z seksem, dlaczego uważamy, że niemoralne jest tylko dawanie d...py? Zapominamy, że na moralność składają się również inne czynniki, taki np. jak. szacunek do innego człowieka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobie*
czy rzeczywiście, tak do końca możecie nazwać siebie moralnymi? (to do tych, które próbuja oceniać nas)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata34344
czesc dziewczyny, wczoraj sie dowiedzilam ze moj maz ma kochanke, od ponad 2 lat, a ja glupia milam takie wyrzuty sumienia!!!! nawetw czoraj u niej byl po powrocie jak zykle udawal kochajacego mezusia ,dran , a tyle razy mowilam o rozwodzie on ciagle powtarzal z emnie kocha, jjakos w to nigdy nie moglam uwierzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata34344
alez jestem wkurwiona na niego , jak przypomne sobie te nieprzespane noce i ogromne wyrzuty sumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata34344
niektorzy faceci potrafia cudownie zagrac swoja role!a teraz siedzi w pokoju i sie nie odzywa ! a niech spieprza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×