Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość greenline25

Zony i kochanki....łączymy sie!!!!

Polecane posty

Gość Jeśli
Desert.... jeśli to nie kpina - dzięki, kto wia ? Ale co Ty do cholery robisz na tym topicu ? ni w ząb nie rozumiem, oświecisz mnie POzdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeśli
ona ona - milczysz ? daj spokój czytałem na innym topicu , że świetnie sobie radzisz z " łaciną ", ulrzyj sobie wzorem akrobatka coć ta znerwicowana dama nie wie ,że w realu chciała by oj chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata 34344
czesc dziewczyny co tu taka cisza? ona ona , zerwalas z K? definitywnie? Ja zadzwonilam , powiedzial mi ze to nie jest rozm na tel i chce sie ze mna spotkac, bardzo sie boje, ze powie mi ze to juz naprawde koniec, jednak go bardzo skrzywdzilam:( ps,alez nas tu krytykuje o matko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata 34344
jesli jesli.... jednak chyba lubisz ten topik:)wracasz jak bumerang:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poligamistka to kobieta żyjąca w poligamii, mająca kilku MĘŻÓW.. Chyba ktoś tutaj nie umie czytać..bo nie przypominam sobie,żeby któraś z nas MIAŁA ICH KILKU !!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Confuson in my head...
No to zaczyna się dziać coraz mniej znośnie, wzajemne obrzucanie się króluje, a powiedzcie czy nie można normalnie porozmawiać? Fakt, temat kontrowersyjny i budzący różne, najczęściej sprzeczne emocje, jednak troszkę można przystopować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie nie mam już k..bo mój K zamienił się oficjalnie w mojego faceta,przestał być zakazanym owocem,kochankiem i facetem na boku...i jakoś mi tak dziwnie teraz z tym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeśli
Tak tak - Aniłeczku ...a mleko to daje mleczarnia , pomyśleć ,że mówi się ,że to faceci myślą " główką ". Poligamia .. to zwyczaj kulturowy pewna norma obyczajowa,akceptowana a nawet sankjonowana prawnie w n.p krajach arabskich, afryce lug wśród Mormonów ( z tym kłopot prawny ) u nas nie jest karalna póki nie zmieni się w BIGAMIE, związki formalnie zawarte z naruszeniem prawa - a to już karalne jest. Czy to teraz jasne , choć b. uproszczone ? - o tym pisałem. Na marginesie .. moje kochanki to nie worki na spermę ( jak ktoś to ujął ) wypraszam sobie - muszą mieć pewną klasę mimo wszystko ...nie wyrywam panienek na dyskotekach, za .łatwe - nie " smakuje ", poza tym możliwe choroby - wiecie jakie ? Sam mogę być nazywany wibratorem ale jakim, dowartościowuje, kupuje kwiaty, zaprasza na kolacje-świetnie gotyję- śniadania, nie patrzy na zegarek. Pełna adoracja, a że to teatr ? no to co, liczy się tylko teraz,nie na przyszłości...jednorazowe narzeczone ... nawet szacunek jest udawany .. byle robić to dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli tez tak byłam traktowana przez K....kwiaty,kino..może nie uwierzysz,ale seks z nim jest dopiero od niedawna,także nie byłam workiem na spermę..Szacunek dla Ciebie,jeżeli w taki sposób traktujesz swoje kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ręce opadają.....
poligamia to psychiczna i fizyczna gotowośc do bycia równoecześnie w więcej niż jednym mężczyzną, kobieta...pół biedy jeśli jednego się nie kocha, odszedł w zapomnienie, lae np magiczka kocha męża i sypia z innym... poza poligamią to jeszcze zwykłe uzależnienie...od wrażeń, od serotoniny i innych endorfin, które wydzielają się podczas sexu, szczególnie tego zakazanego, takiego ekscytującego..alkoholik tez często chce a już nie może przestac pic:) no co zrobić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeśli
Jeśli ... ktoś wam powiedział , że bycie żoną .. to sprzątanie, botowanie czy seks z obowiązku - to zrobił wam wielką krzywdę ... prawdziwy związek to coś zupełnie innego ale nie warto o tym tu pisać, w.g was najażniejsze jest JA , bez mała bezmyślne porubstwo. Myślicie ,że jak się już wyda to wy będziecie miały prawo wyboru ? odejdę lub zostanę , naprawdę tak myślicie ? -niczym nie uzasadniona pewność siebie, bufonada, no ale to jeszcze przed wami...nauka czasem kosztuje b. dużo - przekonała się o tym moja eks. a taka była pewna. Choć bywa różnie, jeśli ma się partnera bez harakteru bądż są dzieci ( dla nich można zrobić b. wiele, nawet żyć w upodleniu ale czy ma to sens ? )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ręce opadają.....
jeśli...a Ty przepraszam masz kochanke, miałes, będziesz miał?zostaełs zdradzony?jaki jest Twoj status na tym wątku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeśli
Ręce opadają - dzięki, wyjaśniłaś aspekt " psychiczny ", znakomicie, ja pisałem o pewnym umocowaniu obyczajowo prawnym - bardziej praktycznym, przuczyna - skutek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ona
jesli, nie rozumiem o co ci chodzi z tym innym topikiem..hmm...i jakas lacina?? nic takiego sobie nie przypominam, wiesz, moj nick nie jest zaczerniony wiec z niego moze korzystac kazdy. a mozesz sobie o mnie myslec co tam sobie chcesz, mam to szczerze mowiac gleboko w dupie tak samo jak i ciebie. btw miales juz tu nie pisac, no powiedz po cholere tu wchodzisz??/ bawi cie to??? dziwny jestes, zegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa0440
jeśli - ale ciebie wessało w ten topic. no i dobrze bo warto poznać opinie tej drugiej strony, zastanowić się. jesteś całkiem w porządku facetem po przejściach. znam taki kilku. nawet pomyślałam, że ciebie też znam z realu. bo przyznam się, że osobiście nie poznałam żadnego chama, perfidnego zdradzacza. mam to szczęście. mam kochającego męża i kochanka który nade wszystko na pierwszm miejsce stawia swoją rodzinę a ja mu w tym nie przeszkadzam. może dlatego wybrał mnie, bo czuje się z tym bezpieczny. a niech mu na zdrowie. i jego żonie też. jeśli - ty też trafisz w końcu na swoją połówkę. byle jak najszybciej bo widze, że zaczynasz rozsmakowywać się w obecnej sytuacja a ona nie prowadzi do dobrego zakończenia. obyś się nie zmanierował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Choć bywa różnie, jeśli ma się partnera bez harakteru bądż są dzieci ( dla nich można zrobić b. wiele, nawet żyć w upodleniu ale czy ma to sens ? )" Bez obrazy..taki szarmancki jesteś,taki z klasą i w ogóle...ale zajrzyj do słownika ortograficznego..a dopiero potem się tu wymądrzaj!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeśli
Ręce opadają - pisałem, zechciej wrócić do str. 17,18 ?, pewnie pisałem po chamsku ( nie jestem taki w realu ) aleć szlak mnie trafił, tam jest chyba wszystko Jeśli o coś zaputasz - odpowiem, Tobie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ręce opadają.....
z tego co doczytałam, masz kochankę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeśli
Aniełeczku - jestem cały w pąsach, zajrzę ,choć przyznam ,że zwracałem uwagę coby forma treści nie przerosła. Błędy i literówki fakt lecz wytykanie mi tego jest infantylne - jak myśisz ?odnoś się do meritum...tak będzie lepiej. Ręce - znacznie uprościłaś ... aktualnie na stałe nie mam nikogo. zony już nie a kochanki miewam ( nikt na stałe ), wiem ,że to podłe co robię ale jest to dla mnie " terapia ", " odstresowanie ? ", rewanż ? nie wiem nie jestem pewien , nie myślę o tym ...póki co, jest jak jest i dobrze mi z tym.Wszystkie " swoje panie traktuję z wielką atencją, co nie zmienia faktu , że jest to istotnie gra pozorów , nigdy jednak żadnej nie zwodziłem , nic nie obiecuję , nie buduję i nie pozwalam na budowanie zamk€w na lodzie. Wszystko co mogę dać to ekscytujące tu i teraz. Nie zmienia to faktu , że moja opinia zarówno o sobie jak i o nich dobra rzadną miarą nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli rozumiem Twoją urażoną dumę..ale uwierz mi że nie jest mi łatwo słuchać,jak nas obrażasz. Każda sytuacja jest inna..Nie każda jest poligamistką. Zastanawia mnie to czym Twoje kochanki różnią się od NAS,są inne?? lepsze? Są takie same jak my...skoro tak bardzo nami gardzisz to po co sam się z nimi zadajesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeśli
Aby wypełnić pustkę ,zaspokoić swoje ego -urażone ( pamiętasz ? ), nie powtarzać grzechu Onana , mieć świetny urozmaicony sex, sex bez bolącej głowy bez " po bożemu ", bez ograniczeń taki jak fantazja pozwala . Jednocześnie unikam bliskości psychicznej - ta mnie jeszcze drażni, oraz zobowiązań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeśli
Zycie jakie teraz wiodę ,żadną miarą nie było moim celem ...to tylko konsekwencja spotkania jednej z was . Moim błędem , pechem było to ,że nie potrafiłem rozpoznać jej prawdziwych " walorów ", zakochałem się , oddałem się cały , bezwarunkowo ufałem...jożeniłem dążąc do stwożenia pełnej rodziny....całe szczęście Pan nie dał i co mam was szanować ? póki co niedoczekanie. Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jesli
skoro tak bardzo zranila Cie zdrada zony , czemu robisz to innym facetom? rozumiem zemste na kobietach , brak szacunku, ale byc moze mezem ktorejs z tych pan jest taki sam wrazliwy zakochany facet jak TY. Przebaczenie jest przywróceniem sobie wolności, jest kluczem w naszym ręku od własnej celi więziennej. kard. Stefan Wyszyński

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata34344
do jesli nie rozumiem , piszesz ze szanujesz kobiety z ktorymi sie spotykasz , przeciez to tez kochanki , pieprzysz zony innych facetow, tu wyzywasz nas od najgorszych , a w "realu "szanujesz swoje kochanki , czym my sie "od nich"roznimy?moze nasi K tez widza w nas to co Ty widzisz w swoich K , NIE ROZUMIEM CIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa0440
do agaty - nie rozumiesz? on /jeśli/ przyjął zasadę jak kuba bogu tak bog kubie. tylko czy to już nie jest z jego strony perfidia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×