Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość greenline25

Zony i kochanki....łączymy sie!!!!

Polecane posty

Gość Confusion in me head...
Ręce opadają, nie wszystkie mówią jednym głosem, zbytnio znów generalizujesz, jednak jest wiele prawdy w tym co piszesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece opadaja
a nie napisalam, ze wszystkie:) oczywiscie, ze nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece opadaja
uogolnianie to uzywanie sow-zawsze,,,wszyscy...nigdy...ale dobrze, jeste w stanie przynac Ci racj:) co nie zmienia faktu, ze jakas czesc kochanek;)podaje podobne przyczyny zdrady, niemocy i bezsily, bo po prostu mechanizmy sa takie same, choc czynniki osobowosciowe moga byc calkiem inne, oki juz sie nie madrze.... sama tez nie jestem idealna,zeby nie bylo, ze jestem wojujaca swietoszka, moherem i bog wie czym jeszcze:D pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A widzisz, dobrze,że się ie upierasz przy swoim pokazując ile to rozumów masz pozjadanych:) chwali się to:) Jednak ja np nie pokazuję swojej bezsilności i niemocy, wg mnie bezsilność może się jakaś ewentualna pojawić w momencie jakiegoś zauroczenia/zakochania, jednak nawet z tym można sobie poradzić jest to ciężkie i owszem, ale nie do nieprzezwyciężenia, więc te zauroczenia i zakochania są jednak zwykłym usprawiedliwianiem się przed samym sobą i światem...wszystko zależy od siły charakteru i woli każdego, pamiętajmy ze wolnej woli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ręce opadają.....
mówiąc, a raczej pisząc o bezsilności miałam na myśli coś innego. To mianowicie, że nie jedna z Was pisze o tym, że wie, że to złe, że zdradza, że to podłe itd, sama też nspiałaąs, że jestes jedna z tych kobiet, przez które cierpią porządni mężczyźni(do Jareda chyba).....czy to nie jest BEZSIŁA???według mnie jest.....i masz rację, że zależy to już od siły charakteru i woli, owszem wolnej, ale gdzie są granice jej wolności....wiem, że brzmi to już filozoficznie, ale może i taki punkt widzenia jest potrzebny, a nie tylko gdzie byłam, kogo znów poznałam, jak szybko oszalałam, jak ukrywam smsy od niego (sorry, musiałam sobie pozwolić na małą złośliwość:D)-cecha wrodzona;).....nie, ale tak już na serio, wolna wola-jak najbardziiej, tylko gdzieś jest jej granica...w moim przypadku tam gdzie pojawia się krzywda drugiego człowieka. Oczywiście to niczego nie zminia, zdrada, krzywda, bezsilonśc były, są i będą. A ja nie zamierzam zbawiać świata, biorę go jaki jest, co nie znaczy, że nie mam zdania na pewne sprawy i że nie moge się nim pop rostu podzielic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeze mnie nikt nie cierpi i nie cierpiał jak dotąd...to jest dla mnie podstawa, w razie gdyby coś było nie tak lub na horyzoncie pojawiłaby się realnie zbliżająca czyjaś krzywda...wycofuję się...a granice są tam, gdzie sobie je wyznaczymy...też biorę świt jakim jest, nie chcę zbawiać ni uszczęśliwiać na siłę, a tym bardziej krzywdzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ręce opadają.....
ale to nie Ty okreslasz granice wyrządzanej krzywdy...musiałby o tym wypowiedziec się Twój mąz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desert
Witajcie dziewczyny po weekendzie. Ciesze sie Green, ze dobrze sie bawilas, tylko na milosc boska nie ekscytuj sie zbytnio; nie znaczy to, ze masz sie nie cieszyc, owszem, badz cala w skowronkach, ale nie snuj dalekosieznych planow; musisz faceta poznac blizej, wielu z nich wiele traci po blizszym poznaniu; najwazniejsze jest to, ze z bylym k poszlo Ci tak gladko i bezbolesnie. Zagralas mu na nosie, wyszlas z tego z podniesiona glowa i to jest najwazniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ona
dziewczyny, ja jutro zrywam z moim k, gadalam dzis z kolezanka, z ktora on wtedy tanczyl na baletach, a potem mi sie tlumaczyl, ze to tylko taniec, a wiec wzial od niej numer tel i pisze do niej smsy i puszcza strzaleczki, wiec moze mnie teraz pocalowac w dupe, chociaz nawet na to musialby zasluzyc hehe :) jest bardzo napalony i mysli ze jutro sie spotkamy jak wroci od swojej pindy i ze bedzie mial super seks, jak mu pisalam w smsach, ale nici z tego, jest zwyklym kutafonem i nie zamierzam przez niego krzywdzic meza, jak juz zdradzac to zeby bylo warto, a nie z takim kurwiszonem :) zobaczymy co on na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja natomiast mam nawrot cholernego poczucia winy..nie potrafie sobie z tym poradzic.. jestem w etapie - ZAKONCZE TEN ROMANS ..tylko juz tyle razy sobie obiecywalam,ze sama juz przestaje w to wierzyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduje ze ja rowniez jestem w tym dziwnym ukladzie, mam meza i kochanka :) Ale zeby lepiej poznac topik przeczytam wszystko od poczatku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desert
U mnie tez "bylo minelo"; zapraszamy;) Ja juz nie placze i nie wzdycham; moze jednak mozna komus cos doradzic, poglaskac po glowce, badz tez dac kopa w d.... Tak sobie tutaj gawedzimy o wszystkim i niczym, czasem dla zabicia czasu, anonimowo latwiej sie otworzyc, oczyscic dusze z upiorow przeszlosci, jak i terazniejszych. Musisz sie liczyc z pojawiajaca sie od czasu do czasu ostra krytyka, ale nie ma co sie przejmowac; ludzie sa rozni, kazdy ma prawo do bycia soba, do wlasnej indywidualnosci i niepowtarzalnosci. Bedzie nam milo, jesli dolaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ona
slucham sobie piosenki " nie wybrales mnie, zegnaj wiec..." :) jestem jeszcze za piekna i za mloda zeby marnowac czas na jakiegos dupka, magiczka, a ty masz fajnego k nie to co ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ona
dziewczyny, a wy co porabiacie, ze taka cisza???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też tu jestem ...............
czytamy inne topiki, rozmyślamy i ............nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desert
No wlasnie, pomor jaki, czy co? Gdziezescie sie pochowaly? Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
desert...nie ekscytuje sie, bron boze:)...tzn. ciesze sie, przydazylo mi sie cos "ekscytującego" ale raczej traktuje to jako jednorazowy zawrot glowy:P Wiem, ze z tej znajomosci i tak nic nie bedzie. Za dwa tyg. wyjezdzam. To bylo takie moje lekarstwo na bylego K. Musze przyznac, ze bardzo skuteczne. Przekonalam sie jaki ten moj byly K byl "nieczuly" w porownaniu z innym facetem. Dzieki temu nie przejmuje sie, bo wiem, ze nie ma czego zalowac:) A co Ty tez spac nie mozesz?? O tej porze na cafe?? :D Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desert
U mnie cholera jest dopiero 8 wieczor; o jakim spaniu mowisz;) Stary wrocil z pracy na rauszu i usnal, wiec moglam sobie bezkarnie zajrzec chociaz na chwilke; Zazdroszcze Ci powrotu do Polski, ja jeszcze bede musiala tu troche posiedziec; Zaraz zaczyna sie Na Wspolnej, Samo zycie juz obejrzalam-dziekuje tym, ktorzy wymyslili anteny satelitarne; bez polskiej telewizji, chyba bym sfiksowala; Pozdrawiam i dobrej nocy zycze;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie jest 2 w nocy, ale tez jakos nie zanosi mi sie na spanie, hehe:) Czatuje sobie z jakims obcokrajowcem wlasnie:P Pozdrawiam, Pa🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ona
a wiec wczoraj zalatwilam tego kutafona :) mialam minute slawy hehe ogolnie mielismy sie spotkac wczoraj na superbzykanko, ale i tak juz mialam plan i tylko czekalam az sie palant do mnie odezwie, ale on najpierw sie odezwal do mojej kolezanki i zaprosil ja na drinka, ale jej nie bylo w miescie i ogolnie niby on z nim nie chce sie spotkac (cholera ja wie), czyli mielismy sie spotkac, ale gdyby ona sie zgodzila na drinka, to by mnie zwyczajnie olal!!! no super po prostu!!! okolo godziny 22 napisal mi smsa, czemu sie nie odezwalam, a ja na to a po co, on- no mielismy sie dzis spotkac, ja- ale ja juz nie chce sie z toba spotkac ani dzis ani kiedykolwiek, potem wyslal mi z 5smsow z pytaniem co sie stalo, a ja juz nic mu nie odpisywalam i wlasnie teraz znowu dostalam smsa od niego, zaraz mu odpisze cos nieprzyjemnego hehe. pozdrawiam was, laseczki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i tak trzymac!:) ona ona. Ja staram sie odzizolowac od k..ale najgorsze jest to, ze on znosi wszystkie moje humory i zale:), nawet sie nie mam za co na niego wkurzyc...ale ja juz chce wrocic na lono rodziny. Moze jest gdzies topic \"jak skutecznic zakonczyc romans z osoba ktora stykasz sie zawodowo?\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ona
moj ex k jeszcze mial czelnosc udawac z siebie niewiniatko, a ze to ja jakas dziwna, nie mowilam mu ze wiem o jego smsach do kolezanki, bo mnie prosila, ale na koniec napisalam, ze wolalam sie spotkac z kolega na drinka niz z nim, ciekawie czy zrozumial aluzje :)napisal tylko "spoko!" i tyle.....ufff....ogolnie nie lubie tak traktowac ludzi, ale jak ktos mnie robi w chuja to jak inaczej???!!! jutro wraca moj m i bede grzeczniutka kochajaca zonka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeśli
Magiczko...jest ,może nie totic ale miejsce - sala sądowa. Nawet nie wiesz jak szybko takie " zauroczenia" przechodzą. Lono rodziny ? Ty miałaś prawo wybrać, prawo aby z tobą NIE BYC - ma teraz twój mąż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeśli
ONA ONA.... nie lubisz ? - więc nie będziesz zdziwiona jeśli twój mąż potraktuje cię podobnie, prawda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeśli
Coś Ty narobiła " ręce opadają "- tutaj jużnie ma ku....k, tylko poligamistki. daj choć wykładnię, bo czytać hadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×