ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW cz II

dunia nie zazdrosc wagi bo naprawde nie ma czego, sucha jestem jak kostucha! ...nawet moj menio mnie motywuje zebym przytyla bo mu brakuje moich ciazowych kraglosci. on liczyl na to ze troche cialka mi po ciazy zostanie a tu lipa! :( wygladam jak 15-latka a nie jak matka! :( ...no ale nie moge sie jeszcze pozbierac po tym okropnym pobycie w szpitalu -...mialam Wam napisac co ja tam przezylam ale... chyba sobie odpuszcze. poza tym nie mam co jesc... tzn jem tylko takie rzeczy co by u malego nie powodowaly kolek i boli brzuszka wiec mozna powiedziec ze diete mam scisla wiec jak tu przytyc? ... :(

Ja tez sie melduje;) Agnieszko bardzo sie ciesze twoim szczescie;) wiesz juz co nosisz w brzuszku??? 20 tydzien ojejku jak ten czas leci, pamietam jak jeszcze sie dolowalas ze nie mozesz zjsc a tu juz z gorki bedzie:Da jakies imionka mace juz wybran jesli mozna wiedziec?:) Ja_biedna: no to wygladasz na mloda mamusie:) no to chyba fajnie, sadze ze poki karmisz piersia ciezka ci bedzie przytyc, ale moze tak masz ze tak szybko pozbywasz sie wagi pociazowej? u mnie niemal kazda kolezanka ktora w ciazy byla lepeiej wyglada po ciazy niz przed- w sensie jest szczupljsza i jaka taka promienna- nie mowiac o duzych piersiach:D a co do porodu to ja bym z checia sie dowiedziala czegos wiecej- ale jak to dla Ciebie za trudne to pewnie ze nie pisz, po co masz sie denerwowac! ale rawka to Ci sie chyba nie udalo zrobic co??? Duniu jak tam maluszek? jak jego nereczki juz wszytsko dobrze? Pozdrowionka dla wszytskich:)

Dziewczynki help!! to znów ja i mam badania mojego Lubego wojowników :) To co mnie niepokoi to : - objętość 8 ml - za dużo???? ph - 8,2 - za duża??? ruch szybki postępowy 25 % norma > 25 % - czyli za mało?? brak ruchu 45 % to też za dużo?? żywe 55 % tylko?? liczba plemników 56,25 x 10 do 6 potęgi ml jak te wyniki Wam się widzą?? bo ja szukam na necie wyjaśnień ale nie ogarniam tego:(

ech! jak tak mowiecie to sobie odpuszcze.Wiem ,ze zostawic rodzinke to dramat i jakos sobie nie wyobrazam ale czasami mam takie chwile ,ze chciałabym sie jakos zrealizowac...ale ok zostaje! dunia-daje Ci słowo ,ze po pół roku po porodzie bedzie laseczka:) Sycylia -nie byłam:( choc we Włoszech byłam 4 razy :)Pieknie i gorąco!! ja_biedna a moze lepiej ja_szczęśliwa? bo ten nick jakos mi do Ciebie nie pasuje hhihi:) zdradz tajemnice wagi??

Ech Lucynka żeby tak to była prawda co mówisz,żebym wróciła wreszcie do wagi z przed ciąży:O w sumie minął miesiąc ale przy tym co się ocierpiałam w szpitalu,potem w domu dochodzenie do siebie,nieprzespane noce,brak czasu na posiłki itp. to każda do tej pory by już coś zrzuciła a mnie nic nie bierze :( no nic w każdym razie wsiadam na rowerek lada dzień stacjonarny do tego pomyślałam żeby w pełni nie zagojonego krocza nie urażać na siodełko kłade poduszkę i jazda!!!!:P może to coś da:) a z naszym bąblem tzn. z jego nerką okaże się w przyszłym tygodniu czy to się pogłębia czy może nie bo jedziemy ze skierowaniem które dostaliśmy jeszcze w szpitalu do specjal.poradni patologii noworodków wczesniej robimy usg i z tym usg tam do lekarza zajmującego się takimi przypadkami,oby Bozia dała ze znikło jakimś cudem:O ogólnie Bąbelek kochany,z każdym dniem go kcham coraz to mocniej:) aż w końcu ma miłość eksploduje hihi:) dziś myłam sobie ząbki nad wanną i nagle jak mnie nie łupnie w krzyżu aż słabo mi sie zrobiło i padłam na kolana i nie mogłam zrobić ruchu:O krzyknęlam po mame żeby przyszła mnie podnieść nasmarowała mnie,łyknęłam procha i jakoś mnie doczołgała do pokoju,teraz łaże ledwo co jakbym kija połknęła i ciągne noga za nogą,małego nie ma możliwości podnieść:( ani się schylić,od porodu mam coś z krzyżem,małego podnosiłam z bólem a teraz nie ma mowy i nie wiem co robić dalej,gdzie się z tym wybrać bo tragedia:O

Dunia, jedna z dziewczyn ktore rodzily w czerwcu tez tak miala, jak lupnelo to wstac nie mogla. Ale nie wiem co zrobila zeby pomoglo. Zapytam to ci napisze. A wagi ja biedna to moze nie zazdroszcze, ale jakzebym chciala mniej wazyc !!! Duniu, ja tez po porodzie niby spadlam i nawet wazylam 2 kg mniej niz przed ciaza, a potem sie zaczelo rosniecie. Jeszcze jak karmilam przybralam do wagi przedciazowej, a teraz juz 2 kg na plusie A wszystko przez to ze nie trzymam diety niskoweglowadonowej. Jem pieczywo ( nie duzo, ale zawsze) , ryz, makaron i ciatska..ech to moje obzarstwo :P ja biedna, niew iem co jesz, ale ja podczas karmienia jadlam sporo ciastek zbozowych, drozdzowki z serem lub jablkami, twarog na slodko. Wedlug mojej mamy trzeba bylo jesc slodkie by mleczko bylo smaczne i slodkie ;) Lucynka, bez rodziny to ty sie nigdzie nie ruszaj. A chyba juz tez ta Anglia przereklamowana i coraz ciezej i drozej tam...Ja sobie mysle, ze jak wroce do kraju i mi sie znudzi kiedys, to pojedziemy z rodzina do Skandynawi ;)

balbiina jesteś tu jeszcze?? co u ciebie?

Dunia26 mi to wygąda na wypadnięcie dysku. Nie lekceważ tego bo może i żele i środki przeciwbólowe pomogą na chwilę ale serio.. jak najszybciej do ortopedy!!!! a u mnie dziś słaby dzień, takie mdłości..... ale wszystko przetrwam :))) pozdrawiam Anula

Witam!!!!!! dalej niemam @ mam 29 d.c.piersi dalej bola i mam mdlosci.....lekko podwyzszona temperature ......nierobilam testu jeszcze poczekam z tydzien wtedy zrobie......mam nadzieje ze sie udalo:)

kamcia - trzymam kciuki :D

Dunia to może być kręgozmyk. Po porodzie się zdarza. Powinnaś iść do lekarza rodzinnego, a on skierować Cię na rtg kręgosłupa lędźwiowego A-P i bok. Jeśli dasz radę to możesz się kłaść w pozycji schodkowej. Plecy płasko a pod nogi zgięte w kolanah ok. 90 stopni na krzesle.XCiepło, masci przeciwbólowe/zapalne, lekki masaz. Na razie

Agnieszko serdeczne dzięki za pomoc, bardzo mi pomogłas, bo już sama nie wiedziałam od czego mam zacząć i znalazłam Was na tym forum:). Na pewno skorzystam z usług tego doktora, zwłaszcza że Twój 20 tydzień ciąży jest dla mnie pewną "gwarancją" że i mi być może się uda kiedys:) Pozdrawiam Cie i wszystkie dziewczyny starające się i te już szczęśliwe przyszłe mamy:) Raz jeszcze dzięki!

Aniu1201 gdyby to było wypadnięcie dysku to chyba wtedy nie można nic zupełnie zrobić i wogóle się ruszyć a ja jakoś się poruszam choć z pomocą męża,ciągne noga za nogą idąc wszystkiego się trzymając a najgorzej z pleców ruszyć się na bok tzn.przekrecić sama nie dam rady chyba ze po prochach,ból niesamowity tylko wyć mi się chce bo muszą mi donosić małego non stop wyjmować go z łóżeczka itp bo ja po pierwsze nie schyliłabym się i upuściłabym go odrazu:( :O Pierniczku dzięki Ci bardzo za tę info w pon.odrazu pojadą jakoś ze mną na rtg dzięki Bogu mam ciotkę w pracowni która robi zdjęcia więc będzie szybko i odrazu.

Hej Moje Kochane! Dzis zrobiłam karmnik dla ptaszków niech sobie biedne troszke podjedzą. Dunia- ile Tobie jeszcze dane będzie tak się męczyć? Moja Kochana:) jakbym mieszkała gdzies koło Ciebie to z chęcią bym Ci pmogła! Tak mi cięzko jak czytam ,ze cosik Was boli .Ale powiem Wam ,ze był ksiadz u mnie wczoraj po kolędzie i powiedział mi ,ze ludzie ktorzy cierpią są ludzi wybranymi przez Boga a nie ,ze Bog przez to cierpienie ich kaze tylko wyróżnia! Więc jak tak jest to mogę cierpieć....A z wagą to spokojnie schudniesz a rowerek to sobie odpuśc poki co ze względu na twoj stan zdrowia.Wszystko po mału z rozsadkiem do lata masz jeszcze czas.

Witam moje kochane... kilka dni nie pisalam. Jakies fatum nade mna jest:( Nic mi sie nie udaje i nieszczescia ciagle jakies... W grudniu zmarl moj dziadek kochany... a wczoraj moja przyjaciola... miala 26 lat i od porodu byla w szpitalu... bo jakis tepy kardiolog wielkiej slawy pozwolil jej rodzic natiralnie pomimo tego ze miala zle wyniki z serca... I w marcu urodzila... a w kwietniu juz byla w szpitalu... I po 10 miesiacych walki w szpitalu wczoraj sie poddala... ryczalam caly dzien, wieczor i pol nocy... az braklo mi lez.... Dziewczyny apeluje do Was: Nie wierzcie diagnozie tylko jednego lekarza! Nawet jesli cieszy sie dobra opinia! Bo skutki moga byc fatalne.. Dlaczego swiat jest taki niesprawiedliwy?? To byla smierc ktorej nie da sie zaakceptowac...

hej dziewczynki bardzo mi przykro sarha- zycie jest naprawde niesprawiedliwe:( dunia biedactwo moze jakies smarowanie pomoze? a waga sie nie przejmuj zaraz wiosna wiecej spacerków i zaczna kilogramy spadac:) surfi i reszta towarzystwa

yoooo:) co tam melduje się w ten sobotni wieczór a że byłam w budzie to nic mi się nie chcę jedynie tro zjadłabym sobie coś dobregoooo ;) tylo ni ewiem na co mam smake;) fafforek ja bym chetnie ci pomogla ale nie wiem co znacza te wyniki kiedys wpisalam tu swoje i dziewczyny mi napisaly ze nie za ciekawa maja ruchliowość te gady mojego chłopa ...jeszcze raz sie zapytaj moze jakis lachon ci napisze basiamm powinna wiedziec albo pierniczek moze bedzi ewiedzial

Niestety Fafforek, nie znam się na nasionkach :O Ale wiem, że niektóre z dziewczyn coś wiedzą na ten temat. Sarah, to rzeczywiście niesprawiedliwe. Ale lekarze się mylą,a ludzie chcą ufac lekarzom. Czasem kończy się niestety nieszczęśliwie. Nie każde schorzenie serca predysponuje do cc, ale to nie mnie o tym decydować. Mogę zapytać co to za choroba była? Może kardiomiopatia, arytmia? Dunia, dziewczyny mają rację - nie przejmuj się na razie kg. Wyglądasz super - widziałam na n-k :) Będą spacerki, a teraz nie katuj krocza rowerkiem ;) Pozdrawiam Was wszytskie

sarah 28 -przyjmij moje kondolencje z powodu smierci tak bliskich osób

Dziekuje Wam za slowa wsparcia.... Pierniczku podaje link do artykulu o niej.... http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,82945,6097112,To_byl_bardzo_dobry_rok_dla_przeszczepow.html

Cześć kochane,wpadam się przywitać i muszę nadrobić zaległości w czytaniu bo miałam kompa popsutego,pozdrawiam was serdecznie.

hej niesiu wreszcie jesteś;) bo juz się martwiłam:)jak widzisz ciąże się posypały i krąża tu fluidu ciążowe;) a jak tam twoje sprawy jakieś postępy?? a twój mąż miał badanka robione ?? pewnie miał... tak się pytam bo to nigdy wnie wiadomo ale pewnie twój lekarz zadbał o to buziaki

patiana czyje ciąże,napisz w skrócie bo jescze niedoczytałam,tak mąż miał badania i to prendzej niż ja byłam badana.Niemiałam crio bo mrozaki nieprzeżyły odmrażania-były za słabe :(.Teraz niemyślę wogle o tym że mnie bezpłodność sięgła i mi dobrze z tym,w marcu działamy dalej. Wobec tego gratuluje przyszłym mamusiom :)

Ale spadlysmy z naszym topikiem;) Niesiu zaciazone w ostatnim okresie: mama_Samiego, Basia, Asiulka, Ania- jak kogs pominelam to bardzo przepraszam;) U mnie nic ciekawego- praca, studia, zmeczenie, niepohamowana chec na buraki i slodycze;)- ale to chyba przed okresem mam takie jazdy, bo zawsze mam na cos wkreta a to na rybe po grecku, a to na sledzika a to na grzanki z cebulka:D- przezd @ mam zachciewanki jak prawdziwa baba w ciazy:P moja zlosc juz niemal przechodzi choc miewam nadal niekontrolowane napady gniewu:O Jak na razie po lekach dobrze sie czuje, nie mam ani biegunki ani innych objawow niepozadanych- mam nadzieje ze tak pozostanie. Jutro zwiekszam dawke,a za tydzien podwajam znowu. Jak cos sie ciekawego wydarzy to napisze:) Pozdrawiam:)

Zawieszam starania. Nie mam z kim. Życie mi się posypało :( Niesia26, przykro mi. Też dlatego, że wiem ile pieniędzy trzeba na to wydać, niestety.

pierniczku kochana,nie te pieniadze sa takie straszne bo one zawsze się jakoś znajdą,ale ten stres który się przechodzi i stan zdrowia w trakcie stymulacji.Obawiam się jak holera następnej procedury.Bardzo mi przykro że Ci się coś w życiu posypało,może idzie to jakoś naprawić

repetytorium ojejciu faktycznie niebylo mnie 3 tyg a tu taki wysyp,no nieźle oby tak dalej :)

Ojejku Pierniczku, co sie stalo?:( dlaczego tak piszesz??? na pewno nie bedzie tak zle jak ci sie teraz wydaje, trzeba sie przespac z problemem a jutro samo rozwiazanie do glowy przyjdzie. Badz dobrej mysli, ja mam nadzieje ze wszytsko sie u Ciebie pouklada;) nie zalamuj sie!!!!!!!! Niesiu bo na naszym topiku co kilka miesiecy jest taki baby boom:D zobaczysz teraz pewnie bedzie cisza i za 2 miesiace znwu boom:D i kolejna parka z brzuszkiem bedzie;) podzwiam twoja wytrwalosc!!!na pewno i Tobie sie w koncu uda!!!!! a mozna sie spytac ile juz sie staracie???

repeytytorium wiesz co można by powiedzieć,że staramy się już od zawsze bo ja młodo wyszłam za mąż,a tak jak włóczę się po lekarzach to jakieś ze 4 lata będzie.A u tego ostatniego to teraz będzie 3 lata i nic :(

Czy ktora z Was PCO-wiczek odczuwa bol w trakcie stosunku?