Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Surfitka

ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW cz II

Polecane posty

Gusialena niestety nie miałam takiego badania i nawet niewiem na czym to polega.....ale trzymam kciuki żeby wszystko wszystko było dobrze....buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamcia, trzymam mocno kciukasy !!!! A ty moze betke zrob, bedzie wiadomo :) Gusialena, ja mialam hsg, nie na polnej. To zwykle badanie polega na wprowadzeniu kontrastu do jamy macicy i jajowodow i zrobieniu zdjecia rentgenowskiego. Mnie nic nie bolalo, trwalo 5 minut. Po wszystkim deliktanie plamilam, i bolalo mnie podbrzusze jak na @. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina86
kamcia83 trzymam kciuki zeby to byla dzidzia:-)))))Gusialena ja nadal niemam okrsu:-))))))mialam wczoraj kupic test bo bylam w sczeccinie ale zapomnialam ale dzis moj narzeczony bedzie wracal z pracy to ma go kupic:-))))wiec napewno dam znac.Dziewczynki niemartwcie sie kiedys nam sie uda jak nie teraz to pozniej ale uda ja w to wierze:-)))))))pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niunia ...75
Hej Dziewczyny. Sluchajcie czy ktoras z Was miala takie straszliwe objawy przy braniu CLO ????????????? Ja biore 2 x 1 , rano i wieczorem 5-9 dc. Bo ja mialam tak : 1 dzien - mgielka przed oczami, maksymalna depresja, 2 dzien w nocy atak takiego bolu calego brzucha, ze obudzilam sie od tego no i nie moglam zasnac, 3 dzien raczej w porzadku, wczoraj byl 4 dzien - koszmar od godz. 19 gdy wzielam tabletke do teraz gdy to pisze boli mnie glowa. Ale tak dziwnie, kart z tylu zaczal i pozniej zaczela cala glowa, do teraz mnie trzyma, nie moge schylac glowy bo mam wrazenie, ze mi mozg chche wyjsc, a opiera sie na czaszce. Dzisiaj jest odtatni dzien aby wziac dawke CLO. Nie mama odwagi. Caly czas mama mdlosci, zla przemiane materii, nie mam ochoty jesc, nic mi nie smakuje. A najgorsze jest to, ze przy mojej kuracji, na wszystkie tabletki (oprocz Luteiny) reaguje moja glowa, strasznie mnie boli... I oczywiscie wkrecilam sobie, ze moze mam cos w glowie. Niestete, nie chodzi mi o psychike ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niunia ...75
......... jeszcze jedno, czy moge na ten bol glowy wziac np. Ibuprom skoro biore Clo ? A sumie nie zapytalam mojej ginki, a cierpie strasznie. Wlasnie jak to jest branie tabletek przeciwbolowych w czasie kuracji ?????????? Dzieki z gory za odpowiedzi na moje pytanka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina86
Niunia...75 ja osobiscie proponuje ci odlozenie tych tabletek skoro masz takie anie inne objawy to najwidoczniej lek zostal zle dobrany i radze ci go lepiej skonsultowac tzn.albo zmienic mniejsza dawke leku albo lekarz przepisze inny.Pozdrawiam:-))))))))))Ja niebralam jeszcze clo ale moja kolezanka brala tylko przez5dni po jednej tabletce i czula sie dobrze:-))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślałam żeby zrobić Bete ale lekarz powiedział ze niema sensu bo we wtorek mam potwierdzenie przez usg......ale wiece co byłam dziś u wróżki(pierwszy raz w życiu) i powiedziała mi ze to ciąża:) w dodatku bliźniacza heheh niewiem co tym myśleć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina86
Hej dziewczynki!!!!!!Co tam u was??jak poczynania????Ja nadal niemam@.Mialam kupic test i go zrobic ale powiedzialam ze poczekam jeszcze pare dni jak sie niezjawi okres to go zrobie:-)))Pozdrawiam i zycze milej niedzieli:-))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamcia miejmy nadzieje że to ciąża życze tobie i wszystkim staraczkom tego z całego serca :) niunia 75 mi po clo nic takiego sie nie działo czułam sie świetnie zaczynałam od dawki 2x2 rano i wieczorem od 4 do 8 dnia cyklu i za pierwszym razem zaszłam w ciąze :) poczytaj ulotke z tego co pamiętam to takie objawy mogą wystąpić a jeżeli masz wątpliwości to idź do swojego gina i powiedz mu o tym :) karolina jak tam test??z tego co pamietam pisałaś że jeszcze się nie leczysz więc lepiej nie nastawiaj się na ciąże ja też tak robiłam i przeżyłam tyle rozczarowań...ale oczywiście życzę pozytywnnego wyniku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina86
Nanetka fakt jeszcze sie nielecze tylko bylam na etapie duphastonu.Nierobilam nadal testu bo wciaz czekam ze dostane ores ale on sie niezjawia a nawet nieczuje ma sie zblizyc.Nierobie testu bo z jednej strony sie boje ze wyjdzie jedna kreseczka a niechce znowu si rozczarowac.Powinnam juz miec okres:-(((((((((Pozdrawiam:-)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina86
Hej dziewczynki mi sie jednak nieudalo bo wlasnie dostalam@ale jak tylko mi sie skonczy to biore sie ostro do roboty:-))))a potem pojde pryawtnie do mojego ginekologa i dostane wkoncu jakies tabletki:-))wierze ze wkoncu i mi i wam sie uda.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nobody88
Czy przy PCo na prawdę tak ciężko zajść w ciążę ?? Ja na razie jeszcze o tym nie myślę, jak pojawi się okres zacznę brać Diane... W sumie to nie zabezpieczam się podczas stosunku a czasem jest do końca i nigdy w ciąży nie byłam... więc pewnie ciężko zajść... Zastanawiam się tylko jak to powiedzieć mojemu narzeczonemu, że ciężko mi będzie zajść w ciąże i że mam PCO... :( Na razie to ukrywam, bo nie chcę żeby zaczął mi się przyglądać... i w ogóle...I on tak bardzo chce mieć w przyszłości dzieci...Ehhh Jak Wasi mężczyźni na to zareagowali ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nobody88
Ja chcęmu o tym powiedzieć, ale nie wiem kiedy, nie wiem jak... Myślałam nad tym, że powiem mu jak zaczniemy się starać o dziecko i nic z tego nei wyjdzie... Bo tak to nie chce go od razu demotywować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina86
Czesc noboddy moim zdaniem zle robisz bo "twoj chlopak"powinnien wiedziec o tym gdyz kiedys moze miec pretensje do ciebie ze go oszukalas:-((((((dlatego jak jeszcze tego niezrobilas to radze to zrobic a PCO to jeszcze niewyrok,co oprawda nigdy sie tego niewyleczy a jedynie podleczy ale powinnien wiedziec co ci dolega i jakie sa skutki tego:-))))))))))pozdrawiam i zycze milej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleżanka_22
gusialena: jeśli chodzi o HSG na Polnej to nie masz się czego obawiać:) kto jak kto,ale lekarze z Polnej znają się na rzeczy. Mówię to jako mloda położna po setkach godzin praktyk w tym szpitalu na różnych oddziałach. Nie raz miałam okazję być z pacjentką w trakcie tego zabiegu. Jak juz napisano, polega ono na podaniu kontrastu, zrobieniu zdjęcia rtg, które pozwoli ocenić budowę narządu rodnego oraz drożność jajowodów. Na polnej ten zabieg zwykle wykonywany jest po podaniu Dolarganu ( środek przeciwbólowy). Trochę "otumani" że tak powiem:)ale nie będzie boleć. P>S do jakiego lekarza chodzisz? Swoją drogą jutro się okaże czy dołączę do waszego grona:p Bo podejrzewają u mnie PCO,ale jutro odbieram wyniki badań hormonalnych. pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina86
Kamccia83 a co z Tob sie dzieje???Jest ta dzidzia czy jej niema?Pozdrawiam:-)))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina86
Noboddy to niema reguly czy trudno jest zajsc w ciaze.mi pani ginekolog powiedziala ze mam PCO ale to nie oznacza ze bez leczenia niezajde w ciaze bo tez moze sie tak zdarzyc,sa male szanse ale zawsze sa:-))))Ja mialam zrezygnowac z leczenia ale swtierdilam ze lepiej sie leczyc jak powazniej zachorowac.Jaknam niewyjdzie do dwoch lat to chyba aoptuje malca:-))))))))pozdrawiam i zyczemilego dnia.ps.A jak tam wyniki kolezanki_22??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! jeszcze niewiem czy jest bo dziś wieczorem idę do gina......ale sie boje pierwszy raz się tak boje......dziewczyny mam pytanko....czy w czasie brania luteiny powinnam dostać okres czy po odstawieniu jej dopiero....bo ja biorę 7 dzień i nic nie mam żadnych objawów.....napisze jak będę już wiedziała.....buziaki dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina86
Kamcia ja niebralam luteiny ale z tego co wiem to niektore dziewczyny luteiny czy nawet okres przed skonczeniem paska czy nawet czopkow.Ja wierze ze masz fasoleczke i niemartw sie na zapas musi byc dobrz:-))))glowka do gory:-))Daj nam jako jedyna przyklad ze da sie wygrac z PCO.pozdrawiam cieplusio:-))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję wszystkim za info o samym badaniu. Nie jestem panikarą więc co ma być, to będzie ;-) Koleżanka _22 - chdzę do dr Dewicha. Kamccia83 - i co tam u Ciebie? coś więcej wiesz? nobody 88 - wiem, że ciężko doradzać jak nie zna się sytuacji; sama wiesz najlepiej jak powinnaś zrobić, ale jeśli potrzebujesz rady, to ja również myślę, że powinniście porozmawiać.PCO to nie koniec świata, naprawdę jest cięzko ale udaje się - to nie jest sytacja bez wyjścia, trzeba wytrwałości i wiary :-) Trzymam za Was paluchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie udało się:(((((((((((( lekarz powiedział ze nie widzi ciąży......@niema i niewiem kiedy będzie.....mam czekać jeszcze 10 dni i brać luteine jak niedostane to robić beta HCG bo możne być pozamaciczna:(....mam doła jak diabli.....chyba przestane się już starać 4 lata to długo a tu ciągle rozczarowania.......:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamcia, kurcze....przykro mi. Ale czegos nie rozumiem. Na jakiej podstawie doktor twierdzi, ze to moze byc pozamaciczna ciaza ? Mialas jakikolwiek test ciazowy pozytywny ? @ wystepuje po odstawieniu luteiny do 2 tygodni, a nie podczas jej brania. Na chlopski rozum @ dostaje sie jak spada poziom progesteronu, luteina to ten hormon. Odstawiasz hormon - dostajesz @. Wogole nie rozumiem postepowania twojego lekarza. Karolcia, tu jest wiele dziewczyn ktore wygraly z pco. Ja mam 15 miesieczna corcie, przyszla na swiat po 5 latach walki o nia :) Mozna powiedziec ze wygralam..tyle ze jedna bitwe, a nie wojne. Bo niestety jestesmy na straconej pozycji, to swinstwo jest nieuleczalne poki co. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina86
Kamccia przykro mi ale wierze ze ci sie uda.Tak samo mi i inna kobieta.Ja tez jak tylko skoncze@to biore sie ostro do pracy a za jakies2a moze3tygodnie odwiedze lekarza:-)))i zaczne koncu jakas terapie bo narazie to jest smieszne ze nfz jest biedny i odrazu badan niemam wszystkich robic tylko co miesiac po jednym:-((((((((Pozdrawiam.Wiara czyni cuda:-))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina86
Surfitka wiem i grtuluje ci tej walko::-))))))mi lekarz powiedziala ze jestem mloda bo mam dopiero23lata i wszystko przede mna tylko czasami lapie takiego dola i sie zastanawiam dlaczego mnie i inne kobiety to spotkalo a tak bardz chce miec ju dziecko:-))))niezalamuje sie juz bo moja siostra ma dwie corcie i wierze ze mi tez sie uda a moj brat za pare miesiecy zostanie ojcem to chyba niebedzie ze mna tak zle:-)))))))))))pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina86
Surfitka mampytanie a przez ten czas jak sie leczylas to niemyslalas o tym zeby adoptowac dziecko czy miec je z in vitro?????ja mysl o adopcji jak sienieuda bo na in vitro chyba nigdy sie niezgodze:-(((pozdrawiam:-)))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamcia83 Nie ma co łapać doła, naprawdę z tym świństwem można wygrać, ja bardzo bardzo chce w to wierzyć. Jak czasem mam gorsze dni, czytam wpisy na poprzednich stronach tego forum...dziewczyny piszą, że udaje się...czasem nawet tak z nienacka. Nie martw się, jesteś młodą osóbką, masz na pewno więcej czasu niż ja. Może za kilka lat coś się zmieni w medycynie w związku z tym..kto wie. Głowa do góry. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina, ja 5 lat sie staralam, nie leczylam. Leczylam sie z przerewami i nieskutecznie. Nie myslalm o adopcji, raczej traktowalam ja jako ostatecznosc, do programu in-vitro mialam zamiar podejsc. Bylam juz zapisana na dofinanasowanie ( nie robilabym tego w Polsce), dawalam sobie jeszcze 3-4 cykle z lekami. No i udalo sie :) A wszystkim tu zycze by to "udalo sie" nastapilo jak najszybciej !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina86
Dziekiuitka za odpowiedz:-))))Ja tak mysle ze niemoge zajsc w ta upragniona ciaze bo ciagle o tym mysle:-(((((moze to wina psychiki:-((a moze to ze moj narzeczony ma juz dziecko z poprzedniego malzenstwa i mi to ostatnio przeszkaza a ja niemoge sie z tym pogodzic i zastanawiam sie czemu on je ma a my go niemozemy miec:-(((((czy ten koszmar sie kiedys skonczy??????pozdrawiam:-))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabka11
kamcia przykro mi :( ale nie poddawaj sie i walcz dalej :) wszystko sie ulozy...:) w koncu musi sie nam kurcze udac :) pozdrawiam goraco :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje wszystkim za wsparcie:) poddałam się już......mam dość martwienia się co miesiąc starania i nadziei......odpuszczam już.......niebędę się leczyła wogóle do gina będę chodziła jak będę musiała..... mam dola psychicznego......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×