Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Surfitka

ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW cz II

Polecane posty

Gość justjola
a_psiku wypisz wymaluj jak u mnie -dokładnie, dobrze że przynajmniej tutaj mogę być szczera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kodo napisz po pp prostu ci ci leż na sercu wywal smutki na forum to pomaga:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczynki ale posmutniałyście:( mam nadzije ze nowy dzięń będzie radośniejszy dla Was na pocieszenie 🌻 👄 🌻 👄 🌻 👄 🌻 👄 🌻 👄 🌻 i byle do wiosny miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oglądałyście film \"P.S. Kocham Cię\"??Jeśli nie to naprawdę polecam! Niby film romantyczny, ale jeśli mój facio oglądał razem ze mną i nawet się popłakał to naprawdę jest dobry! Oczywiście dla tych, które nie są romantyczkami może sie nie spodobać:P Widzę, że przedwiosenna chandra udziela się wszystkim kobietkom??Tylko Pati mogłaby dzielić tu optymizmem wszystkie! Pati-Kochana widzę, że Ty bardzo bezpośrednia jesteś, nie owijasz w bawełnę!:) to dobra cecha charakteru, masz szczęscie że tak podchodzisz do wszystkiego:D A ja siedzę w pracy dziś, popijam cappucino i mam wszystko w d****, dziś robię sobie odpoczynek;) Nie ścieram się, pomalutku, bez pośpiechu... Bo mam juz dość, wracam z pracy i nawet obiadu nie jem tylko się kładę, bolą mnie oczy, kręgosłup, nogi bo latam jak wariat po czterech piętrach tam i z powrotem... kodo-dawaj no tu i pisz o co chodzi:)Wal śmiało, może któraś coś poradzi:) Sarah- a jak tam metformina?Czujesz juz jakies zmiany?Jak dietka? Jak w ogóle dietka u Was kochane?Ja stoję w miejscu,na 60tce się zatrzymała waga:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apsiku - nowe życie to jest wielka tajemnica - zbyt wiele dziewczyn, które miały nigdy nie mieć dzieci zostały mamami, zbyt wiele dziewczyn które nie miały nigdy żadnych problemów są bezdzietne i też zbyt wiele dziewczyn, które nie miały problemów straciło ciążę z niewiadomych i niewyjaśnionych powodów. To co ci lekarze mówią, że nie zajdziesz w ciążę a jeśli zajdziesz to jej nie utrzymasz to sugeruje tylko tyle zebyś się leczyła. I tyle. Spójrz zresztą na samo to zdanie które przeczy sobie samemu. Najpierw jest że nie zajdziesz a potem że stracisz ciążę. Jak stracić ciąże skoro podobno nie zajdziesz. Lekarze nie są panami życia i śmierci. Zbyt wiele rzeczy w moim życiu sie zdarzyło żebym miała im wierzyć. Jest jeszcze jakaś ręka na niebie i ziemi która sprawia, że \"niepłodna rodzi siedmioro a matka wielu dzieci usycha\". Tak ci nagadali ze boisz się ze stracisz ciążę w którą ponoć nie zajdziesz? To bez sensu. Trzeba się leczyć i robić co w naszej mocy, ale ostatecznie co ma być to będzie. A nawiązując do tematu facetów - Apsiuku - skoro 3 miesiące nie pozwalasz mężowi zbliżyć się do siebie i dalej w waszym związku jest ok to masz super faceta. Mimo wszystko nie powinnaś tego przedłużać. To niebezpieczne. I myślę ze każde małżeństwo potrzebuje seksu - to jest ogromna siła która napędza związek. I nie chodzi tylko o przyjemność. W tym jest coś ......... nie umiem powiedzieć. Ja nie dostalam kwiatka na dzień kobiet ani żadnego prezentu- auto nam sie zepsuło i mężulo był uziemiony, ale jest oki - po nocce wstał wcześniej zeby mnie uratować przed moją mamą. I dał sie przespać po południu i myśle ze w naszym związku jest dużo romantyzmu. Ale to dopiero niecałe 5 lat po ślubie. Duniu - trzymam kciuki z maluszka, Pierniczku - zdrowiej szybko Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Ja dzis ryczałam cała noc i teraz po przeczytaniu postu Mamy Samiego łzy lecą mi jak groch 😭 nie wiem co napisać, nie wiem co mnie jeszcze czeka :( jz dłuzej nie mam siły czekać, chcialabym miec dziecko ale sie boje okropnie i chyba dlatego unikam zbliżeń :( moj mąz jest kochany wspiera mnie ale jak długo ? Ja sama ze sobą nie moge wytrzymać a co dopiero moje otoczenie ! Jeszcze mnie wczoraj lekarz zdołował ze ja zawsze będe otyła 😭 ze nigdy nie uda mi sie schudnac!! A te 9 kg to co powietrze ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nati dietka idzie jakoś fakt zgrzesze czasem bo nie mam zamiaru się katować tylko że to wszystko tak wolno idzie 2 kg na miesiąc statystycznie więc do maja muszę się pomęczyć i po mierzeniu sukni juz będę trzymać sobie wagę jeśłi chodzi o mój optymizm to różnie bywa ale staram się:) nie ma co się smucić kobiety ja nawet po operacji mam szajs w organizmie i jakoś to przebolałam a co tam a nóż się uda n a inseminacji póki co czekam aż zakończę brać hormony i robię sobie luzzzzzz a po ślubie będe działać z nowymi siłami. :):P kurde muszę iść załatwić praktyki sobie a tak się ociągam bo nie chce mi się w sumie w tydzień je zrobię dlatego tak się ociągam gorzej z dokumentacją bo tego jest multum scenariusze pierdoły itp 22 pójdę na rozmowę i od następnego poniedziałku zrobie ten szajs żeby mieć święto lasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A-psik- a skąd ten lekarz wie, że zawsze będziesz otyła???To co mówia lekrze to czasem istne bzdury!!!I nie zawsze warto wierzyc w to co mówią... Ja też się o tym przekonałam kiedy lekarz mówił mi, że moje jajniki jeszcze się \"unormują\" bo młoda jestem... Kochanie ja myślę, że musisz jakoś zwalczyć tą blokadę, którą masz w główce. mama Samiego ma rację, że to super, że masz wyrozumiałego męża który Cię wspiera, ale seks przybliża ludzi do siebie, cementuje związek. I nie bój się... Pomyśl jak będzie wspaniale kiedy już pod serduszkiem będziesz nosiłą maluszka:)Uwierz w to, nic nie dzieje się bez przyczyny. Ja wiem, że w wydarzeniach które nas spotykają zawsze jest jakiś sens i cel. Jesteśmy z Tobą!!!🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apsiku - nie chcialam cię dodatkowo zasmucić ale ponieść na duchu. Apsiku sama widzisz że lekarze pletą bzdury jak mało który. Ja cię nie chcę straszyć ze jak będziesz unikać męża to od ciebie odejdzie - bo to nie tak, ale sprobuj sie nastawiać ze chcesz sie na niego otworzyć bo to pomoże i tobie i jemu. Wiadomo jak byłam w ciązy nie kochaliśmy się bardzo długo i przeżyliśmy i miłość nie umarła. Nie chodzi o to żebyś się zmuszała bo myśle ze on woli poczekać niż widzieć ze ty sie zmuszasz. Porozmawiaj z nim szczerze, ze masz problem, że ciągle się boisz, i że naprawdę go kochasz i doceniasz. Poproś żeby ci pomógl. Może wyjedźcie gdzieś na weekend, idzicie do kina, cokolwiek nawet bez nastawiania sie ze to sie skończy w łóżku. Myślę też ze powinnaś porozmawiać z mamą. Udawanie nie sprzyja twoim nerwom tylko jeszcze potęguje blokady. Kochacie się - dacie rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień chyba DOBRY?? A_psik- powiem Ci jedno: olej co mówią lekarze! Nie myśl o tym ! Zacznij myśleć pozytywnie ,ze dasz radę ,ze się uda bo wszystko zalezy od podswadomości tam jest całe epicentrum!!! Jak będziesz się tak dołowac to NIC Ci się nie uda.Podejdz do tego kompletnie na totalnym luzie! Nie myśl podczas sexu o \"TYM \" .Posłuchaj mama_Samiego bo mądra z niej kobita!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam PCO niby
wiecie co? trzymam za Was kciuki! i mowie nie poddawac sie! myslec pozytywnie! mi lekarz (podobno super extra w swojej branzy, zajmujacy sie typowo nieplodnoscia, zaburzeniami hormonalnymi) powiedzial: ooo, pani ma PCO, wiele czynnikow na to wskazuje...pani dzieci miec raczej nie bedzie, albo bedzie pani sie latami starala...po kilku dniach od jego wypowiedzi zaslam w ciaze:) czego zycze i Wam...uwierzcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jestescie nie ocenione wasze wsparcie naprawde wiele dla mnie znaczy bo poki co wsparcie mam tylko w mezu :) MAmo Samiego nie zdołowalas mnie tylko napisalas tak pieknie ze wzruszyłam sie bardzo :) bardzo chcialabym wierzyc w to co napisalas ale na dzien dzisiejszy trudnooo mi to przyjąć do wiadomosci Nati - sama juz nie wiem kogo sluchac kogo nie, czy ja juz nigdy nie trafie na odpowiedniego lekarza? Moj lekarz rodzinny potrafi sie tylko wysmiewac ze mnie ze jak mam tak duzo testosteronu to powinnam z faceta nie schodzic w ogole ;( a u mnie jest odwrotnie cholera co jest grane :( Lucynko - zaczne myslec pozytywnie chyba jak wstąpi we mnie jakas inna dusza :) bo moja juz jest tak zepsuta ze tylko mysli o najgorszym :( Wiem ze jestescie bardzo mądre wszystkie bez wyjątku i nie wiem co bym zrobila jakby nie bylo tego forum , jakbym zyla sobie w nieswiadomosci sama z tym problemem. Jak sobie czytam o ciązy z nadcisneiniem to aż mi sie niedobrze robi na sama mysl co by mnie spotkało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A-psik- przeczytaj sobie ten cytat który masz poniżej swoich wypowiedzi... \"Tam gdzie działają liczne(...)\". Kochana, ta nadzieja musi w Tobie rozkwitnąć:) A jeśli chodzi o testosteron to ja też mam go tyle że jeszcze kilku chłopów bym obdzeliła i co??Mam to gdzieś:P Sama się z tego smieję razem z moim menem:)Lekarze nie sa pępkami świata, nie sa wszechwiedzący choć bardzo często się za takich uważają!I to nie oni tak naprawdę decydują czy i kiedy będziemy miały dzidzię:)I całe szczęscie!Oni mogą nam ewentualnie pomóc... A co do Twojej duszyczki... wcale nie musisz jej zmieniać, wystarczy że troszkę więcej optymizmu i wiary będzie w Tobie:)Bo duszyczka każdej z nas jest na swój sposób piękna:D I rozmowa z mamą chyba by się przydała... Będzie Ci łatwiej, jak nie będziesz musiała tego ukrywać przed nią...Główka do góry!!! mamo_Samiego- aż ja się wzruszam kiedy czytam co piszesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość repetytorium
Czesc Dziewczynki:) Pierniczku wracaj szybko do zdrowka:)🌻i dziekuje ci za odp. na moj post, jestes po prostu nieoceniona:) aaaa nie zauwazylam ze nie napisalam FT4 wynosi 15.2 [11.8- 24.6]wiec chyba ok?! a czy ten wysoki poziom LH moze byc od metformaxu??!?!?!bo skad nagle taka wartosc:(... Surfi tak przypuszczalam ze te TSH ma przy wysokie:( wiecie co od jakiegos czasu czulam ze mi cos tam sie pogarsza wiexcie to widac po cerze i klakach rosnacych ale zeby az tak:( jak mi wczoraj Pierniczek napisala ze ten stosunek ponad 3 lh/fsh utrudnia ajscie w ciaze to strasznie sie zasmucialm, nie chcialam mowic mojemu o wynikach ale tak zaczelam plakac ze to niesprawiedliwe itd.normalnie masakra:( straac sie nie zaczelam a juz nie wierze ze sie uda:( moj mi powiedzial ze mam isc do lekarza i zaczac sie leczyc na dzidziusia...ale ja nie chce:( boje sie ze nam sie nie uda...nie wiem chyba boje sie tez tego ze jak nam sie nie uda to mnie moze zostawi?!?!:( Widze ze kazda dzis ma czarny natsroj:( a moj facet jest fantastyczny, naprawde!!!!nigdy bym nie pomyslala ze trafi mi sie taki menio:)dba o mnie jak nikt inny, troszczy sie o mnie i stara zrozumiec:P bo u nas to wiecie te jazdy nastrojow sa ze szok!!!:P kwiaty mam zawsze bez okazji, jakies upominki, czule smsy...jest strasznie kochany...a jestesmy juz razem prawie 5 lat wiec tez jakis tam staz mamy....;)mam nadzieje ze bedzie tak dalej.... Przepraszam ze wam smedze ale sie wczoraj zalamalam...a onoc wczesniej wyniki nie byly najgorsze:(ech.......straosc nie radosc:P Acha Pierniczku testosteron i tak mi spadl troszke wczesniej mialam 0.94 a norma wlasnie do 0.82 byla, teraz mam 0.89 ciut nmniej no i PRL mam ladna a ostanio byla kilka razy ponad norme- cos za cos jak to sie mowi:O:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was oj ale musialam czytac od wczoraj:) Rozpisalyscie sie pieknie!:):):) Zaczne od... A_Psika: Kochana! Wszystkie dziewczyny ktore wypowiedzialy sie powyzej maja 100% racji. Nie bylabym soba, gdybym nie dorzucila kilka zdan jeszcze od siebie:) Czasem czuje sie w jakims stopniu podobna do Ciebie. Bo tez mam mnostwo zmartwien. Moja spora nadwaga, hirsutyzm, PCOS... do tego ten podwazszony kwas moczowa, ktorego narazie nie kontrolowalam ponownie... Ale mysle ze mialam sporo szczescia w zyciu bo zaden z lekarzy do ktorych trafialam nie powiedzial mi ze nie zajde w ciaze lub jej nie utrzymam. Bo skad niby oni moga to wiedziec... kiedys zapytalam wprost moja ginke czy jestem bezplodna a ona mi odpowiedziala ze bezplodna jest kobieta ktora nie ma jajnikow i macicy. Owszem, powiedziala ze kiedy zajde w ciaze to bedzie to ciaza specjalnej troski. Ale nigdy mi ciazy nie odradzala, wrecz przeciwnie, czula sie zawiedziona ze mieszkam za granica bo chciala uczestniczyc i pomagac nam w poczeciu. Mysle ze powinnas przede wszystkim wrzucic na luz! Bo inaczej wykonczysz sie psychicznie! Ja po ostatnich zalamkach ze znow sie nie udalo postanowilam wyluzowac i odpuscic staranka na kilka miesiecy nie rezygnujac z sexu bo uwazam ze on jest w twiazku bardzo wazny!!! I za 4 tygodnie bede w Polsce wiec najpierw ide do fryzjera, zeby poprawic sobie nastroj, potem do kosmetyczki, zeby sie \"odpierzyc\", nastepnie do wspanialego endokrynologa ginekologicznego w Bytomiu, ktory specjalizuje sie w PCO. Nie wiem, gdzie mieszkasz ale jesli masz niedaleko, a szukasz naprawde dobrego specjaliste to polecam... No i czeka nas wizyta u Urologa aby moj M dostal leki wspomagajace zolnierzyki bo i on ma kiepskie wyniki:/ Ale nie mam zamiaru sie poddac!!!! Bo to ja jestem Pania swojego organizmu!! Kochana na spokojnie, powoli, po kolei. I nie sluchaj co ma do powiedzenia Kardiolog na temat PCO!!! Na litosc Boska! Musisz sie opanowac i powoli zaczac porzadkowac swoje zdrowko! Malymi kroczkami ale do przodu! Ja wiem ze NAM sie uda! Pozdrawiam Cie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucynko Z nami i naszymi facetami, kiedy juz staz zwiazku ma 10 lub wiecej lat to juz tak jest. Moj M tez kiedys bardziej sie staral... Pamieta nadal o wszystkich uroczystosciach ale to juz nie to co kiedys. Ale i tak kocham go i nie przestane choc nieraz potrafi mnie tak wkurzyc ze mam ochote go spakowac:):):) Metforminy jeszcze nie biore, bo ciagle cos mi wypada i nie mialam kiedy do ginki isc. Teraz koncze antybiotyk bo dopadlo mnie zapalenie gardla no i jak sie wylecze to w przyszlym tygodniu pojade do ginki. Dieta u mnie sie kreci pelna para. w piatek kolejna pomiar wagi. O starankach narazie nie mysle, dostalam nauczke w poprzednim cyklu. Postanowilismy odczekac kilka miechow a w tym czasie doprowadze swoja wage i hormony do porzadku, a moj M bedzie bral leki na polepszenie jakosci zolnierzykow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A-Psik: Jeszcze dwa slowa do Ciebie. Jestes pierdola. Bo powinnas usiasc z mama przy kawce i powiedziec jej o swoich klopotach! Kto najlepiej Cie zrozumie jesli nie mama?? Ona i tak czuje ze cos jest nie tak. I Twoja odpowiedz o karierze... myslisz ze ona to polknela? Ona zna swoja corke bardziej niz Ci sie wydaje. nie pozwalasz sobie pomoc a przy tym sprawiasz ze mama sie martwi. Ona Cie urodzila, wychowala, nauczyla mowic, jesc, chodzic... uwazam, ze nalezy jej sie szczerosc z Twojej strony. Tym bardziej ze moze nawet sie nie spodziewasz jak bardzo moze Ci pomoc. Moj syn ma dopiero 8 lat a ja dokladnie wiem, kiedy ma jakis klopot lub kiedy o czyms mysli, cos go boli. Nawet jesli zaprzeczy. A moja mama, pomimo, ze mieszka 1000 km ode mnie, tak samo od razu czuje jesli mi cos dolega. Wiec bierz telefon i dzwon do mamy, umow sie z nia na kawe kiedy bedziecie mogly same spokojnie porozmawiac i wyrzuc z siebie wszystko tak jak na forum Gwarantuje Ci ze poczujesz sie lepiej a mama na pewno bedzie potrafila Ci pomoc! Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej dziewczyny prze Was tylko ryczę :) ale w pozytywnym sensie :) dobrze ze nigdzie dzis nie wychodze bo wyglądam okropnie!!! Nati no wiesz cos w tym cytatcie jest, tylko on sie nadaje dla osób silnych, ja do takich nie należe i poraz pierwszy to powiem ze wierze w to ze hormony dzialaja w organizmie czlowieka na 100% bo moje nastroje ostatnio sa nie do zniesienia ;) kiedys nie wierzylam w takie cos a teraz sie sama zastanwiam bo jednego dnia potrafie sie smiac, cieszyc nic mnie nie złamie a na nastepny dzien tylko ryczę :( aaa i wiem ze to co sie dzieje w naszym zyciu napewno jest po cos dobrze ze jestem osoba bardzo wierzącą bo bez Boga chyba bym oszalała !!! Przeczę sobie wiem wiem, wierze w Boga ale nie wierze ze mi sie uda. Repetko :( ty masz stosunek 3,5 a ja mam 0,60 :( i obie mamy pco??? Jakie to wszystko pogmatwane. Nie będe Cie pocieszac na siłe ale mam gdzies zakodowane w głowie, ze jak kobietka jest szczupla to nie moze byc chora i problemow z ciążą nie bedzie !!! A pozatym jestem tutaj sama męcząca sie z nadcisnieniem 😭 nawet nie wiecie jakie to cholerstwo 😭 Sarah ja jestem z okolic :) podaj namiary moze sie wybiore to juz bedzie chyba z 6 endokrynolog,ginekologow mialam 10 !!! Kazdy mnie odsyla do kogos innego, jestem nieciekawym przypadkiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość repetytorium
Apsiku: powiedz mamie!nawwet nie wiesz jak ci to pomoze...moja mama jak wczoraj zaryczana przylecialam z wynikami to mi lekarza nawet zaczela szukac- przypominam ze u mnie to masakara jakas z lekarzami!:Onie trafilam jeszcze na odpowiedniego:( wiec mama sie przejela i dostala namiar do Lomzy do jakiegos ponoc super lekarza, mamy razem do niego jechac ale juz jestem zrezygnowana:(boje sie leczenia latami:(...ja jestem szczupla- no mam dobre BMI:P hihiihi ale mam pcos...wiekszosc dziewczyn na forum jest szczuplych np. Pati, Lucynka, Nati, Pierniczek, ja_biedna itd. wiec szczplosc nie swiadczy o braku pco...z tego co piszesz twoj stosunek hormonw wskazuje na niewydolnsc przysadki bo przy pco stosunke musi byc powyzej 1.5...:(ale ja sie nie znam, nie wiem jak ci \"lekarze\"zajebani w ogole lecza....jak inbterpretuja te wyniki....ech...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też zaliczałam sie do szuplych przed ciążą , myslę ze waże teraz coś koło 50 kg ale brzuch juz duży mimo ze to dopiero 16 tydzień Apsiku - nie ma co udawc przed wszystkimi dookoła, że problemu nie ma - powiedz mamie to bo kłamanie cię wykończy. A z hormonami to jak sama wiesz jest tak, że dzisiaj płaczesz ale wiesz, że to wkrótce minie. Oby jak najprędzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooo widzę, że dyskusja rozgorzała na dobre :) Repetko, nie sądzę, żeby metformina mogła wpłynąć na LH w jakikolwiek sposób. A jeśli chodzi o trudności z zajściem w ciążę to jeśli FSH byłoby poniżej normy! Spokojnie to się zmienia ja też miałam na początku stosunek powyżej 3. A_psik, ja się zgadzam z dziewczynami. U nas jest tak z lekarzami, że zamiast ze sobą współpracować to w najlepszym razie odsyłają do innego a w najgorszym obrzucają się błotem i podważają decyzję poprzednika. Wydaje mi się dziwne, że masz PCOS przy stosunku 0,6. Z tego co wiem to PCOS rozpoznaje się od 1,5. Myślę, że powinnaś pogadać z mamą, a przynajmniej nie kłamać. Potem może mieć żal, że ją kłamałaś. Zawsze można powiedzieć - nie chcę o tym gadać. A lekarzy powinnaś słuchać i się leczyć. Tyle, że trochę przefiltrowane. Ja jakoś jestem szczupla i nie jestem w ciąży, a powinnam być już ze dwa razy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
apsiku wiemże dobrze sie mówi jak sie uda ale na prawde trzeba \"wyłączyć głowe\" widzisz ile ja razy miałam super pecherzyki po clo po pregnylu pękały seksik był wtedy kiedy tzrbab było i i tak wielkie gówno;) dopiero jak sie troche wyluzowałam i powiedziałam co bedzie to bedzie to pomogło spróbuj cieszyć sie seksem dla niego samego i tak jakby tylko to miało sprawić radosć ja to bym sie chętnie poseksiła;) ale nie mogę bo lekarka zakazała, powodzenia kochana laski odebrałam wyniki wymazu z szyjki macicy wyhodowali mi grzyby drożdżoidalne candida albicansczy wiecie moze co to oznacza? zaznaczam że nie mam żadnych oznak typu upławy inny śluz czy swędzenie, moze któraś sie orientuje co to za gówno a co do filmu ps.kocham cie ja najpierw czytałam ksiażke i film mnie trochę rozczarował bo książka jest absolutnie cudowna a film w porównaniu do książki tylko fajny:) mój menio jest cudowny zrobił mi śniadanie w niedzile-zresztą jak w każdą niedzile, a kwiatka dostałam w środe i piatek-on nie lubi dawć z jakiejś okazji-chociaż rafaello dostałam bo mogę przeciez sobie tyć w ciaży.hahaha nie wiem jak bym sobie bez niego dała rady wcześniej gdy mi w ciaże sie nie udawało zajść i teraz gdy ciągle schizuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie słoneczko wyszło śliczne, humorek się poprawia:) A jeśli chodzi o tych naszych facetów: co się wczoraj u mnie działo, dziewczyny normalnie... miodzio było:P I niech ktoś powie, że seks do siebie nie zbliża!Kocham tego mojego wariata!I jest romantyczny, nie zawsze, ale jest. Czasem jak wracam z pracy, siedzimy sobie w domu a on nagle wstaje, mówi \"Kochanie ubierz się\" i zabiera mnie na kolację... Smsy pisze mi codziennie, takie słodkie... Chyba nie jest tak źle z nami i tym romantyzmem?:) Fajnie, że jesteście kochane👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nati - mam pytanie czy twoj facet nie ma brata ?? :)bo jak czytam jaki jest cudny to sie zaczynam zastanawiac....:) A_psik- juz daj na luzik .! Usiądż : wdech i wydech ,wdech i wydech lepiej CI ?? Chioneczka- dostajesz lanie i to porządne !! Do jasnej cholery! Jak nie masz przyjaciółek ?? A my to co? Wytwór twojej wyobrazni ??? Dziś było akcja moja córka dostała lanie (klapsa) moj stary nie wytrzymał bo tak pyskuje do mnie i mnie denerwuje a wie ze nie mozna mnie denerwowac .Szkoda mi jej było ale zagryzłam zęby i jakoś to przezyłam.ECH! tak to jest miec dzieci.Moje kumpelki często mi powtarzaja ze to najgłupsza rzecz jaką zrobiła ze urodziłam dziecko w wieku 20 lat bo mogłam najpierw postawic na karierę......................Co wy na to???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucynko- twoje kumpele nie wiedza co mówią!Ja na Twoim miejscu cieszyłabym się jak głupia i dziękowała Bogu za ten dar, nawet w takim wieku, z resztą 20 lat to nie jest zły wiek na dziecko!A gdybyś postawiła na karierę wtedy... i teraz byś sie starała??Nie byłoby córki a Ty dołowałabyś sie że jeszcze dziecka nie masz. A tak przynajmniej nie zostaniesz na starość sama, będzie Ci miał kto szklankę wody podać jak już się zestarzejesz:P Nie wiadomo jak sie życie potoczy... Moja siostra też urodziła pierwsze dziecko w wieku 20lat, na początku żałowała, teraz się cieszy, że ma 28 lat, jedno już podchowane i w spokoju będzie się mogła zająć drugim kiedy przyjdzie na świat:) Jak dla mnie jesteś wręcz w komfortowej sytuacji:) A mój facet kochana nie ma brata, za to ma trzy siostry:):)A Ty się nie zastanawiaj, tyle przeżyłaś z mężulkiem!10 lat to już ładny staż:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucyna79
Nati - to ja tak żartuje z tym bratem ,zeby tu sytuacje troszke rozładowac:):):) wiem ,ze ja to juz jak strare dobre małżeństwo raz lepiej raz gorzej ale kto mówił ,ze będzie łatwo!! no nie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w zwiazku z silnym stresem... dostalam dzisiaj krwotoku ;/ w 16 dniu cyklu... i teraz nie wiem czy brac dzis duphaston... czy liczyc od dzisiaj nowy cykl? :( Promotor wykonczy mnie psychicznie!!! Lucy masz PIEKNA corke!!!!!! ciesz sie z tego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucynko Twoje kolezanki mowia Ci to chyba z zazdrosci! Ja zostalam mama w wieku 21 lat i do dzis uwazam ze to bylo najwspanialsze co moglo mnie spotkac! Teraz mam 29 lat i moj syn ma 8 wiec jak to sie mowi jest odchowany i ja mam czas dla siebie, dla pracy albo... na staranka o drugie baby:) To, ze urodzilas dziecko w wieku 20 lat to najlepsze co moglo Cie spotkac! Buziole:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×