20stoparolatki

Jak chcecie się jeszcze trochę pośmiać to do albumu co link mam w stopce dolączyłam nowe fotki to tak a propos tematu jak zasypiaja maluchy ;-)

Rewelka a ja też ma m termofor ale w zebrę hihi i co prezent dla P. już zakupiłaś? I jak tam spotkanie z Naemą już domówione? Elfik super te fotki , śliczna ta Twoja Sara, a ile ona juz ma? I ona śpi z Tobą w łóżku? Nie boisz się, że spadnie? Bo mój to też by chciał wskakiwać do wyrka ale nie daje rady jeszcze hahaha, zresztą legowisko ma w kuchni, teraz jak wróciliśmy z zakupów to śpi cały czas grzecznie i prawie, że nie piszczy(ufff ulżyło mi) i wiecie co, od naszego wyjścia tylko załatwia się na gazetę i to już kilka razy zrobił właśnie na gazetę super, cieszę się byle by tak dalej. Elfik a Twój jeszcze w domu sika? Onfi wiesz boję się tej dzisiejszej nocy, pewno się obudzi jak zwykle koło 1 w nocy i kurcze będzie straszliwy pisk, nie wiem czy w ogóle nie reagować czy co mam robić????? Czekamy na tel od mojej siostry bo mamy iść jej pralkę nową pomóc wnieść.

elfik no ślicznie zasypia moja jeszcze nie przybierała żadnych fajnych pozycji ita no to bardzo ładnie zuch maluch, nie reaguj niech piszczy ja wiem że to trudne sama bym przesiedziała i glaskała całą noc ale tak to będzie dłużej. Załóż stopery i zaciśnij zęby

Ita---echhh no ja jestem z tych ktorych naśladować nie należy Sarcia jest moim grzejniczkiem i poduszeczką i przytulanką.A to że może spaść to nie przyszlo mi do głowy bardziej sie bałam że moge ja zgnieść jak byla mniejsza ale na szczęście nic sie takiego nie stało.Z resztą jest powiedzenie że właściciele jamnikow dzielą się na tych ktorzy spią z jamolami i na tych którzy się do tego nie przyznają :-D Sara ma 4.5 miesiąca i czasem zdarzy sie jej jeszcze w domu zalatwić.

choineczka ubrana wbrew tradycji już straciliśmy 3 bombki ale co tam dzieciaki miały tyle radości zwłaszcza Staś :)

witajcie elfik no królowa normalnie!!! fajne fotki... widze ze na duzo jej pozwalasz u mnie Agresor/ tak go nazwalismy po tym jak byl nie do opanowania w ataku na koty/ nie mial prawa wchodzic na łozko ale po malym potraceniu na wszystko mu juz pozwalaja niestety .. apozniej nie chce sie ich sluchac.. mnie w sumie tez:) ita ja jak przynioslam mojego do domu to niemal cala noc nie spalam i siedzialam z nim...i tak jak kiedys mowila chyba mika ja wlasnie tez dalam mu karton zeby sobie w nim spal na poczatek, i nie za bardzo pozwala go wyrzucic chociaz dawno sie w nim nie miesci... jak moja mama podjala takie wlasnie proby to nie pusicil jej nogawki dopoki nie zostawila w spokoju... strzyga ale poprawilo sie cos w Twoich relacjach z mama czy nadal wszystko jest tak jak bylo?

Agi----echhh no ja już taka jestem.Tina była rozpieszczona, Sara jest już rozpieszczona z tym ze Tina była posłuszna do bólu a Sarci jak na jej wiek też nie mogę jak na razie zarzucić braku posłuszeństwa.Kolejna sprawa to ze jamniki to tez taka trochę odmienna rasa i zazwyczaj te jamole które ja znam to podobnie sobie podporzadkowywują właścicieli. Taki mój żywot już :-D na usługach jamoli haha ale nie narzekam bo odwdzięczaja się z nawiązką :-) A Strzyga odpowiadała mnie na to samo pytanie na stronie wcześniej czy jakos tak to możesz przeczytać jak chcesz.

Elifk dzieki rzeczywiscie jakos pominelam ale jak zwykle robie milion rzeczy na raz... powiedz mi jak u Ciebie z logowaniem na nasza klasae bo ja od wczoraj mam problemy a dzis wogole nie moge a co psow i wogole zwierzat lubie jak sie sluchaja i wiem ze jak sie je wyrozpieszcza to pozniej trudno doprowadzic do posluchu.. u mnie tak bylo z kotem najpierw mial wypadek wiec go rozpiesczali a pozniej nie chciala sie sluchac a teraz znow zrobila ze miala male i je zostawila :(

jednak swieta nie beda takie zle, mimo ze nie bedzie choinki :) prezenta dla mojego juz upatrzylam, Ania dostala dzis gwiazdkowe, pare ubranek, kaputki i skarpetki antyposlizgowe i czape :) ja tam nic nie musze miec, i tak pewnie nic nie dostane... poki co to musze za chate zaplacic, mandat sprobowac rozlozyc na raty, a jak nie to calosc wybulic 600f, no i malo co na swieta mi zostanie, ale co tam, najwazniejsze, zeby z dolka wyjsc :>

Itaspotkanie z Nameą nie dogadane, bo ja mam problem z zamianą w pracy, ale tak bardzo bym chciała. A co do prezentu to już kupiłam dla P. bluzę, a on jeszcze spodnie sobie upatrzył, więc pewnie we wtorek go zaciągnę do sklepu po te spodnie i może jutro po białą czapkę się przejdę.

elfikale tobie można to wybaczyć mały piesek z przyjaznym nastawieniem :) U nas , nasza przyszła trenerka mówi że z naszymi psami niestety jest tak że jeśli mu się pozwoli na wszystko to za rok będzie w schronisku bo sobie nikt z nim nie poradzi. Agi fakt tak jest z tymi psami /zwierzakami chociaż czasem trudno ich nie rozpieszczać ivette dokładnie byle do przodu a czemu nie będzie choinki?

Kochane ja się już z wami żegnam jutro jadę rano do mamy pomóc jej w przygotowaniach mam nadzieję że jeszcze uda mi się zajrzeć do was przed wigilią :) Buziaki i do następnego tylko mi się za bardzo nie rozpiszcie żebym nie miała dużo do nadrabiania :) Pozdrawiam świątecznie

onfim, nie mamy kasy, u mnie w miescie nigdzie ich nie widzialam, rok temu tez nie mielismy (mieszkalismy na pokoju), no chyba ze uda mi sie jakas tanio dorwac, tak do 15f to bedzie. Ania juz nosi swoje prezenty - kapcie, skarpetki i pizamke :] taka dorosla - bluze i spodenki (fakt, jakies 5cm za dlugie sa nogawki, ale nie oplacalo mi sie mniejszego rozmiaru kupowac, bo by byl na styk, a tak to mam nadzieje, ze ponosi jakis czas) dla Arka juz upatrzylam bluze i szukam kapci, bo sobie zazyczyl, wiec prezenty mam z glowy ^^ dla reszty rodzinki kupie jakos styczen/luty prezenty, bedziemy w pl dopiero jakos w kwietniu, wiec mam na to troche czasu :) no i jak sie uda to od 15 stycznia bym poszla do pracy w te dni, w ktore Arek ma wolne :)

Onfim---no racja takie większe psy tym bardziej jak sama nazwa mówi gończy to może byc problem a jamol to takie dziwne stworzenie że chyba musi być rozpieszczane a im ostrzej się z nim postępuje to tym złośliwsze bestie są. Agi---ale sporo zależy chyba jednak od rasy i...płci. Suczki są zdecydowanie posłuszniejsze.Jak mówię rozpieściłam już dwa psy tzn jamolki i Tina się sluchala bardzo praktycznie nie wiedziała co to smycz i teraz Sara jedynie przy ulicach ją zapinam.Sare uczę posluszeństwa ....przekupstwem.Za każdym razem jak zrobi coś dobrze dostaje smakołyk no teraz już coraz rzadziej.A Tina właściwie nigdy nie była tresowana jakoś tak sama z siebie wiedziała co może a co nie.W pewnym wieku sie po prostu wyprowadziła z łożka na legowisko bo jej przeszkadzalo jak się ktoś wiercił :-P taka krolewna była.A jak to kotka zostawiła małe??Nie chciala się zajmować??Ale to chyba nie przez rozpieszczenie?? Tina też miała 7 szczeniaków i dzielnie wszystkie wychowała :-D słoooodkie były.Jednak zgadzam się że nie jestem wzorem do naśladowania. jutro mam kolejny test więc jakby ktos nie mial co zrobić z kciukami to ja mogę zatrudnic o 9 rano ;-) W ogole nie mam ochoty na święta w tym roku.mama z fochem caly czas a ja nie mam ochoty się na nowo z nią użerać.Już takie absurdy wymyśla że mnie zatyka i najchętniej bym wigilie spędziła tylko z Sarą.U Miskowego jak co roku będzie pełna chata ale już sie wykręciłam ze do cioci jadę a mama może faktycznie pojedzie do cioci na wiochę więc może się uda spełnić moje życzenie.Zupełnie nie czuje nastroju a zmuszanie się do sztucznego uśmiechu tylko by mnie męczyło.

Grr pusta głowa jak zwykle dopisywanie po 10 razy Agi---nie nie mam problemu z nasza klasą.

Witajcie dziewczyny kochane Oglądałam przed chwilą bajkę WALLE o takim robiciku i była bardzo fajna, a na końcu tak się wzruszyłam, że nawet się popłakałam. Nie pisałam Wam...ale wróciłam do A. To było tak, że spotkałam się z nim jakiś czas temu żeby mu powiedzieć czego się dowiedziałam, jak dzwoniła do mnie ta żona jego kolegi i on mnie prosił znowu żebym wróciła, itd. Aż w końcu zmiękło mi serce. I nie wytrzymałam, jednak nie da rady tak wymazać z pamięci tych 5 lat...Może on nie jest idealny i ma swoje wady, popełnia błędy ale ma dobre serce. Zresztą ja też nie jestem idealna i kocham Go. W ogóle dzisiaj ta bajka...bo A. ma przezwisko podobne do tego robocika, różni się tylko jedną literką i też tą bajkę dzisiaj oglądaliśmy i stwierdziliśmy, że to historia jakby o nas:) A ja to ta Ewa...;) Miło tak czytać jak piszecie o swoich pieskach, mi się teraz moja Nuczka świętej pamięci przypomina i naprawdę już chyba nigdy nie będę miała takiego kochanego psa W ogóle to też bym chciała mieć takiego przyjaciela z którym by można było wyjść na spacer do lasu i który się cieszy zawsze jak człowiek do domu przychodzi, którego można pogłaskać i który tyle daje od siebie bezwarunkowej miłości i przyjaźni. I znowu mi się płakać chce, bo nie mogę teraz mieć psa dlatego, że mam 3 kotki (które też są super) ale po prostu mam za małe mieszkanie, nie miałabym dla niego miejsca na posławie nawet:( Najbliższy termin to jak rodzice się wyprowadzą i wtedy wezmą ze sobą 2 kotki. Ja dzisiaj w końcu poczułam trochę nastrój świąteczny, bo wczoraj wymyśliłam żeby kupić w tym roku żywą choinkę (do tej pory mieliśmy zawsze sztuczną) i dzisiaj wybraliśmy się z rodzicami na zakupy do marketu spożywcze i po tą choinkę do obi. Oczywiście nie obyło się bez nerwów na siebie nawzajem i już czasem swoim zachowaniem to mnie oni do furii doprowadzali ale tłumiłam to w sobie. No ale na szczęście rozeszło się jakoś po kościach i jest ok. Właściwie mamy już większość rzeczy porobionych, bo w domu wysprzątane prawie, choinka ubrana, mieszkanie przystrojone, bigos prawie ugotowany, zakupy zrobione, zostało pieczenie ciast, miesa, gotowanie. Aha pstrągi złowione, uszka zrobione. Także już mało zostało. Byłam dzisiaj z A. w Kościele na 18-stą na mszy i mamy nowego księdza wikarego, sympatyczny:) Zmykam wyprasować 2 koszule i do łóżka. Elfik może mamie przejdzie niedługo, moi też mnie wkurzają zwłaszcza jak na mnie swoją złość wyładowują i nie odzywają się tak jak potrzeba albo wchodzą mi do pokoju kiedy chcą bez pukania A Sarcia dostała piękny prezent i te jej pozy do snu hihi fajne:) ita strzyga AGI25 Pasiata mika emilunka reewelka namea czarna ivette kupcie choinkę koniecznie;) to nie Święta bez choinki, ksiądz dzisiaj mówił na mszy żeby pamiętać o tradycjach zwłaszcza do tych Polaków, którzy mieszkają poza krajem. I to akurat racja moim zdaniem. onfim soma jadzia i o kim zapomniałam Dobranoc dziewczyny drogie.

mi nie dziala nk caly dzien :( a co do choinki, to juz pisalam - jesli jakas tania sie trafi to kupimy :)

onfim dziekuje za zyczenia:) Elfik u mnei tez zaczela dzialac n-k madziczek wiesz ja zawsze mowie ze czlowiek powinien podejmowac decyzje ktore dla niego sa dobre ktore w jego mniemaniu sa dobre :) trzymaj sie cieplo namea Ty zjawiasz sie tylko na swieta czy juz na dluzej ???

Elfik przed swietami wszyscy nerwowi... ja o tyle sie ciesze ze jak zawsze w ostatniej chwili sie zjawie wiec nie zdazymy sie poklocic za bardzo... bo troche zawsze zdazymy..... ivette bez choinki nei ma swiat...

bajeczko

agi, poki co mam wieksze problemy niz kupno choinki :/

eh a co mi tam jeszcze do was zajrzę , normalnie uzależnienie czy co że musi być poranna kawka przy kompie i zobaczyć co na kafe się dzieje :) iveette to ja już nie umiem sobie wyobrazić gdzie ty mieszkasz nawet tam gdzie ja mieszkałam a to dziwna dzielnica była można było sobie choineczkę malutką w doniczce kupić. A mogę ci zadać głupie pytanie? Co to za przyjemność dawać dziecku prezent świąteczny przed świętami? Kochana każdy ma problemy wieksze mniejsze i tragedie z którymi się boryka na codzień. Ale przecież Boże Narodzenie to najpiekniejsze święta w roku przez swój magiczny nastrój kiedy człowiek zapomina jakie to życie bywa beznadziejne i może się poczuć znów jak dziecko :) Polecam elfik no tak nie można sobie u nas pozowlić żeby ponad 25 kg robiło w domu co chciało zwłaszcza że są dzieci więc pies jest tresowany odkąd jest u nas i nie jest rozpieszczany tzn jest tylko kiedy jest zabawa. Psy się uczy posłuszeństwa właśnie przekupstwem coś za coś :) madziczek kolejna fajna bajka tylko nie dla maluchów :) A dialogi mega Wallee Eva walle eva fakt fajna wzruszająca historyjka ładnie zrobiona technicznie AGI nie ma za co :) madziczek dla wszystkich których już nie mam czasu wymieniać po bukieciku Dobra ide Stasia budzić i szykujemy się do następnego

Cześć! :-)

Cześć Namea do mnie dzwoniła i mamy się na chwilę spotkać, bo jej siostra kończy bardzo wcześnie pracę, więc ok 15/16 będą już jechać do domu, ale na chwilę ma podjechać do mnie do pracy, żeby się zobaczyć:) Ale się cieszę:P

Rewelka no to fajnie i pozdrów ja ode mnie! Pasiata cześć, jak humor? Już lepszy? Madziaczek Agi w sumie dobrze powiedziała, a może A. dostanie nauczkę przez to rozstanie i może coś zrozumie. Onfi, Elfik dziewczyny ja nie dam rady , jak legowisko będzie w kuchni a drzwi od sypialni będą zamknięte, szkrab piszczy i płacze a mi serce się kroi, kupuję gumolit na ten parkiet i przenoszę legowisko na stałe do sypialni, wczoraj wieczorem rozłożyłam jeszcze na cały parkiet taki papier a dziś już będzie gumolit, pies sobie spał i nie piszczał w nocy. A i mam z nim jeden problem , wiecie co to jest obrzydliwe on je swoją kupkę, fujjjj nie wiem co z tym zrobić, poprzedni właściciel mówił , że ta ich mama zjadała ich kupki to może dlatego, ale ja nie chce żeby on to robił bleeee Elfik a czemu mama tak sie zachowuje, o co jej chodzi i jak to, nie możesz być sama w wigilię???? A wiesz mój jak go wzięłam nad ranem do łóżka to za nic w świecie nie chciał się położyć tylko wariował i jeszcze mi się zdoił, twój nie sikał ci w pościel? Onfi no to owocnych i miłych przygotowań w gronie rodzinnym! Ok ja się ubieram i jadę po choinkę w tym roku chyba sztuczną jednak i po prezent dla dziadka( to już ostatni), potem jeszcze do siostry na chwilę bo mam jej wytłumaczyć co i jak z nową pralką, no a potem sprzątanko mnie czeka. Miłego dnia kobitki

czesc wam :) Reewelka to ja nie zdążę :( Pozdrów ją i uściskaj ode mnie, ja mam już jej nr to chociaz jej życzenia na święta wyślę :( strasznie mi szkoda że się nie zobaczymy Weź, pisz do mnie, bo mi tęskno :) onfim to ja od razu życze ci wesołych świąt ! Jadzia a ciebie to już nie będzie? Madziczek ja też kiedyś do Osobistego wróciłam, bo zostawił mnie po 7 dniach związku, ale potem wróciliśmy i tak już zostało :) Ita życzę miłego dnia :) A ja od Reewelki dostałam winczacho, i czekoladki, ale wina nei chciała ze mną rozpracować bo to południe było :D Strzyga widzisz, jak trzeba, to i facet pozmywa :) Miłego dnia zyczę, właśnie ide po kawę, potem muszę do Sądu podjechać na moment.

Ja juz po teście.jaja na maksa bo to nie byl ten test na ktory sie uczyłam :-O cos sie pchrzanilo w listach bo ja na dwa aplikowalam a na jednej liscie się widzialam więc na to jedno się uczyłam okazało się że jestem na dwóch i dziś był ten test na który myslalam ze mnie nie ma na liście a ten na ktory sie uczyłam jest po nowym roku :-O ale i tak się cieszę bo te ustawy na dziś jednej nigdy na oczy nie widziałam a drugą widziałam na 3 roku studiów i jak trzeba było miec 24 pkt zeby przejśc do ustnego to mialam 21 wiec intuicja działa :-D Ale najwazniejsze test do Izby celnej mam 12 stycznia!!!!!!:-D czyli nikt nic nie zrobil z moimi papierami :-D jest tylko 18 osób więc w porownaniu na inne stanowiska gdzie jest po 200 osob to jest nieźle. No i ja mam przewagę językową a będzie też test językowy.No i mam jednego znajomego celnika bo tu juz nie bedę ryzykowac dostawania się tylko o wlasnych siłach.A jutro jade jeszcze do tego Lafarge na rozmowe moze zanim się coś wykroi z ta izbą to troche tam popracuję.Czyli w skrócie nie jest źle.Chyba wam namotałam ItaMadziczek---mama się w końcu zorientowała że głupotę zrobiła i jak ja niezmiennie focha miałam od wczoraj to dziś przyszła i mnie przeprosiła ze nerwowa jest i takie tam.A co do wigilii to na serio najchętniej spędziłabym ją sama z Sarcią tak po prostu w ciszy spokoju żeby sobie przemyśleć rozne rzeczy itp No ale teraz jak mama przeprosiła to będziemy sobie w dwie i pół zamiast w póltorej :-) Ita----no raz mi się zsiusiała to dostała manto straszne bo ja jeszcze znam taka metodę ze można pyszczek przystawić do tego co psiak zrobi i dać lekkiego klapsa i skarcić słowami no i jak na razie działa bo Sara tam gdzie została skarcona to już nie robi tylko że ona to taki cwaniak że się chowa bo chyba wie że nie wolno i chce przechytrzyć więc jak coś zrobi to nawet nie widać tylko muszę sprawdzać te jej kryjówki codziennie czy czegoś tam nie ma.A siusiu to teraz robi tylko w kuchni jak nie może wytrzymać Madziczek---też widzialam walliego ale czy bajka to właściwa pobudka żeby do kogoś wrocić??Pewnie doszedł też nastroj świąteczny.Dobrze sie nad tym zastanowiłaś??

Emilkamuszę tak dużo rzeczy dziś w pracy ogarnąć, że aż mi się nic nie chce. A teraz czekam z niecierpliwością na Nameę:) Elfik, Emilka zaraz mailika naskrobię do was. Itaa humorek nawet spoko, choć mógłby być lepszy, ale to pewnie wina pogody:)bo strasznie leje u mnie.

Emilkapodaj mi swojego maila, bo z kolejna skrzynka zablokowana u mnie, więc z interii teraz pisać będę.