Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dwudziestoparolatka

20stoparolatki

Polecane posty

kasiula🌼na te 9 miesiący powinna się zamknąć z dala od świata, żyć jak mormon i broń Boże nie wychodzić na dwór, nie myć się wodą z kranu, bo jest zanieczyszczona i tv też nie oglądaj, bo to szkodzi:P A teraz na poważne i to musisz wziąć sobie do łebka i pilnować:NIE SIEDŹ PRZED KOMPEM DŁUŻEJ, NIŻ 4H DZIENNIE!jak nie musisz, a wiem, że nie musisz, bo nie tylko na tym Twoja praca polega! Zrozumiało dziecię?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
reewelka🌻 i to mnie cieszy kasiula🌻 jedna sprawa są rzeczy na które masz wpływ i to jest spożywanie i picie coli i są rzeczy na które nie masz wpływy jak ten przytoczony smog na ulicy. A czy ja cię potepiam zadałam tylko pytanie czy słyszałaś o FAS? Czy to jest dla ciebie potępiające ? Życzę ci żebyś ty ze swoim była taka szczęśliwa i uregulowała swoje rodzinne sprawy zanim zaczniesz się wypowiadać o moim związku. czarna🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Onfim🌼wiesz w pewnym momencie rozmawiając z Tobą nie czuje sie jakbyś była moja wirtualna koleżanka tylko jakimś ksiedzem:/zło wcielone we mnie jest i tyle:/Bałabym Ci się zwierzyć bojąc się że nie okażesz zrozumienie,tylko mnie potępisz..I nie chcę być złośliwa ale może dlatego nie masz koleżanek??Fajnie jest usłyszeć czyjeś zdanie na dany temat,ale Ty momentami źle słowa dobierasz i stąd to moje oburzenie.Chciałabym żebys spróbowała mnie zrozumiec,bo i ja próbuje twoje racje zrozumiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Onfim🌼i tu Cie zaskoczę.Swoje sprawy rodzinne uregulowałam,nawet w poście stronę wcześniej napisałam o rodzinnych świętach rewelce,gdybyś sie nie domyśliła o co chodzi,a jeśli chodzi o mój związek z facetem tez znacznie posunął się do przodu,dyskusja na forum tez mi dała niejako do myślenia i zdecydowałam sie na najważniejszy krok w moim zyciu.A szczescie w rodzinie zależy tylko od Ciebie i twoich najblizszych(dzieci,mąz)Mieszkam ze swoim facetem,nie twierdzę że miedzy nami jest idealnie,ale szanujemy się nawzajem i dbamy o swoje potrzeby.Może dlatego że dbamy o to żeby spędzać ze sobą czas,a nie biorę wszystkiego na głowe. Po czesci mysle o sobie egoistycznie i uwierz bardzo dobrze na tym wychodzę.Bo moje pragnienia tez się liczą.Do tej pory osiągam swój cel.. Piszę że wypiłam Karmi a Ty juz od razu o FAS mi wyskakujesz.Dajesz w tym momencie mi do zrozumienia że traktujesz mnie jak niedojrzała gówniare bo napiła sie piwa.Zero jakieś wyrozumiałosci.Myslisz że z takim podejściem Twoje dzieci będą do Ciebie przychodzić i się zwierzac?? Rewelka🌼ło matko to ja juz swój limit na dzisiaj wyczerpałam.Dobrze gadasz dziołcha ja juz spadam:)Wracam do swojego świata i dziś dla odmiany napiję się koktajlu z truskawek.Ale czy mogę bo przecież to sama chemia:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiula🌻 a czy ja cię potępiam za seks przedmałżeński że mnie od księdza wyzywasz? Kochana ja tylko próbuję ci uświadomić że twoim macierzyńskim obowiązkiem jest robienie wszystkiego by tej istotce ZA KTÓRĄ ODPOWIADASZ nic się nie działo zwłaszcza że możesz mieć na to wpływ i przykro mi ale dojrzałość do macierzyństwa nie objawia się tym że kupuje piwo 0,5 tylko nie kupuje się go wcale. Ale widocznie jeszcze ci się to za wcześnie przydarzyło. Ale spox pogłaskam Cię po główce i piwkuj sobie nawet codziennie ale pamiętaj każda akcja w przyrodzie kończy się reakcją. I myślę że jako matka mam moralne prawo Cię upomnieć bo nie mówię o rzeczach o których nie mam pojęcia. Zwłaszcza że to nie jest końcówka ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dzieci nie są w ciąży i nie robią głupot i najpierw mi mówisz że nie mam koleżanek teraz że dzieci się nie bedą zwierzać kochana przystopuj troszeczkę ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem beznadziejna, posiedziałam i juz mnie łapie MIGRENA...ide lezeć dalej-ALE kazda z was ściskam mocno rewelka doczytałam cos o Panu jakimś:P Elfik- dobrze ze ci sarci nie zjadło:) onfim i madziczek ściskam- ita :) no i romantyk zdziwionam miło ze cie zobaczymyłam UCIEKAM DZIEWCZYNY:( obecnie zmagam sie z alegrią i infekcją alergiczna gdzie zdaniem lekarza to juz jest astma oskrzelowa- ja ide do drugiego skonsultowac pamiąka po pracy w kancelrii c.d. ------tony akt z roztoczami zrobiły swoje + te zadymione pomieszczenia przez 5 kobitek--- drugi miesiac mija a tak sie zakopciłam ze dojść nie moge do siebie- alergia jak sie zaczeła tak ciągnbie sie nadal NIE PRACUJE - ZABIERAM SIE ZA NAUKĘ:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj widzę że sie troszkę niemiło zrobiło ale temat poważny. Kasiula🌼---myślę że Onfim nie miała niczego złego na myśli i nie chodziło jej o potępianie ale właśnie o to co napisała na końcu każda z nas ma tu moralny obowiązek upomnieć Cię jeśli byś robiła coś krzywdzącego w stosunku do dziecka.Oczywiście to Twoje dziecko ale to nie jest rzecz i każdy ma prawo stanąć w obronie tego człowieczka myślę że to właśnie zrobiła Onfim tylko tak jak napisałaś że wolałabyś żeby użyła innych sformułowań.Jednak mimo wszystko patrząc na priorytety dobrze że tak się stało bo sama piszesz że rozmowa na forum dala Ci do myślenia i zrobiłaś jakieś kroki w innym ważnym aspekcie swojego życia, więc może i teraz nawet kosztem obrażenia się na Onfim czy też mnie zyskasz zdrowie dziecka bo w efekcie dojdziesz do wniosku że picie choćby najmniejszej ilości alkoholu może(nie musi) zaszkodzić i nie będziesz niepotrzebnie ryzykować. Myślę że odmiennie postrzegasz istotę macierzyństwa ode mnie czy od Onfim, bo wg mnie podczas ciąży nie chodzi o to żebyś Ty była szczęśliwa niestety najważniejsze jest zdrowie dziecka nawet jeśli musisz sobie odmówić piwa czy całej masy innych rzeczy na tym właśnie polega dojrzałe macierzyństwo tu nie ma miejsca na egoizm bo w tym momencie nie Ty jesteś najważniejsza a dziecko tym bardziej że jest to dziecko które się staraliście i od momentu poczęcia przestałaś być najważniejsza bo od tej pory to dziecko powinno być zawsze na pierwszym miejscu u Ciebie przynajmniej ja w ten sposób pojmuje dojrzałe macierzyństwo.Oczywiście nie chodzi mi tu o jakieś zachowania męczennicze czy jakies skrajne umartwianie się i odmawianie sobie absolutnie każdej przyjemności życiowej.Sztuka polega właśnie na rozgraniczeniu co można czego nie można a czego po prostu nie warto robić.A każdy ma jakieś emocje Tobie nie spodobał sie sposób w jaki Onfim do Ciebie napisała Ty też uderzyła dość nieprzyjemnie w delikatne sprawy Onfim więc sama widzisz że każdy czasem zachowuje się niezbyt miło ale tacy są ludzie a przede wszystkim baby. Onfim ma dwójkę zdrowych dzieciaków i na pewno możesz skorzystać z jej wiedzy na ten temat bo ona na pewno nie chce ani dla Ciebie ani dla Twojego dziecka źle tak samo i ja. Poza tym o wiele przyjemniej się czyta posty szczęsliwych kafeterianek ;-) a jeszcze lepiej szczęsliwych mam, więc nie złość się bo nie ma o co przemyśl sobie wszystko a na pewno zobaczysz że tu nie ma żadnych księży którzy widzą w Tobie samo zło ;-) masz 👄 i dzięki za książki doszło wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej🖐️ Jestem dzisiaj na nogach od 4:30, byłam we Wrocku i miałam wyjątkowo nieprzyjemny dzień, wszyscy się mnie czepiali. Znowu poczułam się jak na 1 roku:( ciągle jak śmieć. No ale co tam, przyzwyczaiłam się. Nic mnie już nie rusza, tyle tylko, że nie jest przyjemnie. Nooo ale widzę, że tutaj dyskusja się toczyła, że ho ho! I jak na moje oko to posunęła się za daleko reewelka🌼(fajnie, że wróciłaś) i Kasiula🌼. Dajcie spokój żeby komuś tak życie prześwietlić, bez przesady, ja tam przymykam oko o czym nie tak dawno pisałam ale dzisiaj jestem zszokowana. O różnych rzeczach się na forum pisze, a czym dłużej się jest, to tym więcej się tego uzbiera ale żeby tak od razu wszystkie brudy na wierzch wyciągnać. Ehh...nie rozumiem. Nie wiem co to jest FAS ale też jestem zdania takiego jak onfim🌼 z tym alkoholem, ja tam bym się bała wypić (o paleniu to już nie wspomnę) choć wzorem nie jestem. Teraz zmiana tematu:) Czy miała może któraś z Was kiedyś przyklejone sztuczne rzęsy?:) Moje pytanie stąd się wzięło, że byłam dzisiaj zapisać się do fryjera na sobotę, żeby zafarbować i zrobić weselną fryzurkę. I przy okazji chciałam zapytać panią kosmetyczkę o makijaż (chciałabym jakiś inny niż taki domowy) a ta pani mi zaproponowała sztuczne rzęsy i to mnie trochę rozśmieszyło na początku, a teraz zastanawiam się nad tym pomysłem. Nie widziałam jeszcze u nikogo takich ale nie wiem czy jest sens tak wydziwiać:) Zaraz poczytam na necie coś więcej na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ivette🌻 no tak z alergią nie jest ciekawie elfik🌻 co racja to racja madziczek🌻oj sztuczne rzęsy powiem szczerze nie bawiłam się w to i nigdy nie widziałam na żywo jak to wygląda wiec cieżko coś doradzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozostaje mi was tylko Gorąco Pozdrowić... nie w temacie jestem w wielu kwestiach, a musze inne rzeczy nadrabiać Wiedzcie że myśle o was czesto:) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ivette🌻 sorki to do vitalijki było vitalijka🌻 widzisz jakie zamieszanie musisz cześciej wpadać bo mi się twoj nick z ivette pomylił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja znowu mam mętlik w głowie. Spotkałam się z moim przyjacielem ktory przyjechal do Polski na świeta z synkiem i żoną.Byliśmy na długaśnym spacerze i oboje mi tłumaczyli to i owo no i wszystko wyszło na plus, bez rewelacji nie wciskali mi że tam manna leci z nieba bardzo realnie i rzeczowo mi mówili ale strasznie dużo informacji jak na raz.A potem zadzwonił telefon z ciekawa ofertą pracy w ciągu najbliższego tygodnia będę wiedzieć co i jak no i teraz to już w ogóle jestem skołowana nie wiem o czym mam myśleć wiem tylko że praca się jak najbardziej przyda i to od zaraz więc fajnie by było gdyby tym razem wypaliło to ta sama radczyni pośredniczy co poprzednio ale może tym razem coś wyjdzie :-) Madziczek🌼---mi sie podobają oczy ze sztucznymi rzęsami bardzo kobieco to zazwyczaj wygląda więc jeśli by Ci zrobili to porządnie to może ślicznie wyglądać. Vitalijka🌼---- hej, jak tam idzie nauka??Ja sobie tłuke troche tego troche tamtego.A uderzasz na państwowke w lipcu??Ponoć 400 miejsc ma być wg Rz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bytka ja to sie wybieram na basen od pol roku :P: ale A ma piatek wolny i jak dobrze pojdzie to sie razem wybierzemy - on spedzi troche czasu z mala w brodziku a ja sobie poplywam :] reewelka no to super, ze jest ktos :D no i gratki zdanego prawka :D ...ja tez sie musze wreszcie zebrac na odwage hehe :D co prawda ja nie onfim :P ale -> Ania oglada rano bajke jakos 10-20 minut i przed spaniem to samo. czasem nie oglada wcale, czasem tylko wieczorem do kolacji, albo tylko rano :] a czemu dziecko ma pic mleko z %???? o.O ita jak moge cos doradzic to nie ucz sie z rozmowek :P i kup sobie slownik angielsko-angielski - naprawde super sprawa :] elfik no to super, ze jednaksie wybieracie do uk ;) zapraszam w moje strony :D :D :D brawo :D co to jest FAS? maziczek moja kuzynka takie sobie klei codziennie. kepkami. bo swoje ma bardzo krotkie i cienkie i wyglada to naprawde superowo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elfik- 🌼 narazie nic nie robiłam bo genralnie zdrowotnie wysiadłam...wczesniej kardiolog i bóle serca, teraz alergolog i podejrzenie o astme oskrzelową..ALE DAM RADE-oczywiscie nie musze wspominac ze nie pale 59 dni-czyli od dnia kiedy niepracuję!!!! zaczynam uczyc sie od nastpępnego tygodnia ********* z nowinek- pojutrze zakładam stały aparat na dół i góre-kryształowy:) we wtorek ide do alergologa i dowiem sie czegos więcej:) CZUJE SIE I TAK Z DNIA NA DZIEN LEPIEJ- nie palę wreszcie!!! niebawem dietke uruchomię:) warzywno-owocową:) ****** onfim- 🌼 zeby mnie mylic- wiedziałam odrazu, ale juz nic nie mówiłam:P Mam nadzieje ze Ty i dzieczki zdrowe- rewelka-🌼 ale co to za facet??????? madziczek-🌼 gratuluje i polecam sztuczne rzesy ZDECYDOWANIE!!! niepowtarzalny urok-wart tego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ivett- tez mam tak z basenm ale juz czekam dnia kiedy bede mogła:) bo ja to albo alergia i oczy czerwone, ale kszle....albo wieczny okres i plamienia:( A DZIEWCZYNY : z powodu ciąglych MIGREN w marcu 3 razy po 3 dni-KOSZMAR-przestałam brać tabletki hormonalne- cały marzec z dupy miałam ze tak powiem-ale NA PLUS jest fakt ze idzie mi dobrze z rzucaniem palenia I OD momentu rzucania całe cyrki mi sie zaczeły- z sercem, z kaszlem, z dusznosciami znacie osoby które rzucały palenie i tez moze im sie cos działo-tak w ramch uspokojenia mnie??? wiecie cos??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Onfim🌼Mogłabyś mi odpowiedzieć na pytania?? \"myślę że jako matka mam moralne prawo Cię upomnieć\"- ok,ale czy twoim zdaniem ja przesadzam z piciem alkoholu?? \"moje dzieci nie są w ciąży i nie robią głupot\" to miała być jakaś aluzja?? Elfik🌼dlaczego mnie moralnie nie upomniłaś kiedy przeczytałaś mojego posta o wypiciu piwa?? Rozmowa na forum o slubie dała mi do myślenia gdyż miałyscie takie same podejście jak moi znajomi w otoczeniu.Dlatego wzięłam wszystkie za i przeciw majac więcej argumentów na plus i w końcu zmieniłam zdanie. Jednak do końca z tym alkoholem się nie zgodzę. Rozmawiając z lekarzami,przyjaciólmi na temat alkoholu nikt nie umoralniał czy też negował, napicie się piwka czy zapalenie papierosa (mówie tu o sporadycznych motywach)Nie potrafiłam zrozumieć dlaczego jej kolejny raz cos nie pasuje. Gdybyś siedziała z dobra kumpelą w ciązy i ona nagle wyciaga Karmi do wypicia,wyjechałabyś z tekstem o zespole FAS??Albo jak ona się niedojrzale zachowuje pijąc tego browara?? Mi o to cały czas chodzi.. I gdyby moja bliska koleżanka,przesadzała z alkoholem,pewnie i bym zwróciła podobna uwagę jak Ty czy onfim.bo nie twierdzę że nie macie racji,ale napewno bym jej nie umoralniała gdyby zapaliła jednego papierosa czy tez wypiła by lampkę wina. A pisząc o egoizmie miałam na mysli swój zwiazek i swoje relacje z partnerem.I dałam pewna małą poradę w kierunku onfim.Nie napisałam że trzeba myslec o sobie egoistycznie bedąc w ciązy... Tyle jak dla mnie w tym temacie,bo naprawde możemy tak przez kilka dni dyskutować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula🌼---nie upomniałam Cię wprost ale wypowiedziałam się ogólnie odnośnie sytuacji co mogłaś przeczytać i wyciągnąć wnioski dla siebie lub też i nie, pozostawiłam Tobie ten wybór. Jakby moja dobra koleżanka w ciąży wyciągnęła piwo to by dostała ode mnie w łeb tą butelką :-O, gdyby to była po prostu znajoma upomniałabym ją zwracając uwagę w bardziej zdystansowany sposób.Sama dzięki tej rozmowie trochę poszukałam informacji na ten temat więc raczej bym zareagowała zdecydowanie.Możliwe ze to wtrącanie sie do czyichś spraw ale taka już urok społeczeństwa.Wiem też że chodzi Ci o sposób całej tej dyskusji itp Onfim mogła zareagować ostrzej przez pryzmat tego że sama jest mamą Tobie nie spodobało się to bo to przecież Twoje dziecko i rozumiem i Ciebie i Onfim. Ale już pomijając kto ma racje a kto nie, wiem że może nie mam prawa Cię o to prosić ale jednak proszę nie pij więcej alkoholu będąc w ciąży nawet tego najsłabszego bo jeśli to jednak Ty się mylisz skutków możesz żałować do końca życia a jeśli ja się mylę nic złego się nie stanie więc jeśli możesz to zrobić to proszę Cię. Vitalijka🌼--oj biedulko to Ty masz chyba poważne problemy zdrowotne??Ja może dziś coś prawa pracy podziobe. Ivette🌼---na chwilę obecną na to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Ja tylko na chwilkę wpadłam się przywitać i zmykam, jak mi się uda to później coś więcej skrobnę. elfik🌻 Do wczorajszej dyskusji dorzucę tylko, że w ciąży owszem liczy się przede wszystkim dzieciątko, ale o sobie też trzeba pamiętać bo dobry nastrój mamy = dobry humorek maleństwa, ale mam tu raczej na myśli inne przyjemności niż skuszenie się na używki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ivette🌻 poczytaj na necie vitalijka🌻 jeszcze raz sorki :D kasiula🌻 już odpowiadam myślę że jako osoba nie będąca w nałogu nie jest dla ciebie trudne powstrzymanie się od spożywania napojów alkoholowych przez te kilka miesięcy a jeśli potrzebne ci było orzeźwienie mogę ci podać przepis na prostą herbatę mrożoną. Czy drugie stwierdzenie było aluzją nie było, było stwierdzeniem faktu że moje dzieci które są jak to ładnie ujęłaś umoralniane przeze mnie nie są na etapie że mają się z czego zwierzać. Ale ogólnie , tak - nie uważam żeby picie czegokolwiek zawierającego alkohol w ciąży było rozsądne i nie tyczy się to ciebie konkretnie ale każdej osobie która myśli co ma być to będzie i może mnie się to nie przydarzy może okazać się bardzo naiwna. I niestety podobnie jak elfik gdyby moja dobra znajoma wyskoczyła do mnie o picu w ciąży też bym zapytała czy jest świadoma możliwych konsekwencji z tego wynikających tak jak zapytałam ciebie bytka🌻 no właśnie jest 1000 różnych rzeczy które mogą sprawić kobiecie przyjemność nie koniecznie musi do być od razu butelka piwka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Dobra, czytałam wczoraj całą Waszą dyskusje i postanowiłam się nie wtracać, bo do bycia matką mi daleko. Jednak po doczytaniu ciągu dalszego dzisiaj postanowiłam coś załączyć. Ja nie piłabym wcale. Bałabym się. I nawet jeżeli istnieją zapewniania, ze tyle i tyle nie zaszkodzi- bałabym sie. Napiłam już się wystarczajaco więc 9 miesięcy jakoś bym przetrwała tym bardziej, że po urodzeniu mogłabym pić ponownie. I gdyby przy mnie moja koleżanka będąc w ciąży wyciągnełaby piwo- jakiekolwiek Redsa, karmi itp. zwróciłabym jej uwagę. Wiem, że to każdego indywidualna sprawa, ale każdy ma prawo do wyrażania swoich poglądów. O papierosach nie wspominam, bo tutaj dyskusji w ogóle nie ma. Nie istnieje dla mnie tłumaczenie, ze to sporadycznie itp. A mówię to z pełną swiadomością, bo sama palę. Kasiula🌼 Ja Cię nie osądzam ani nie oceniam i tym bardziej nie mówię jak powinnas postąpić. Pisze tylko, co ja uważam i jak bym postąpiła- mam nadzieję! Chcesz pij, chcesz pal. Ja bym odsunęła wszelkie używki na bok, bo do tego można po porodzie wrócić. To nie ucieknie a jeżeli ma (nie musi, ale może) zaszkodzić maleństwu a można temu zapobiec- to warte jest jakichkolwiek wyrzeczeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No przynajmniej się coś dzieje na forum ;-) Czarna🌼----cześć co tam u Ciebie słychać??Rzadko się ujawniasz, jak Kapciarz jak praca??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elfik🌼 cześć Kochana👄 A u mnie pomalutku jakos się zyje;) Pisze sporadycznie i tylko wtedy jak sa jakies \"ciekawe\" tematy;) Bo wiesz, o duperelach jakos nie umiem. W pracy było gorąco, jak to teraz w większości firmach się dzieje, ale póki co jest spokój. A z Kapciarzem bez zmian- czy się cieszyć z tego powodu czy narzekać... Hmmm, kwestię oceny pozostawiam Tobie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
onfim🌻 dokładnie tak, to tylko kwestia wyobraźni żeby te przyjemności sobie poszukać albo zdać sobie z nich sprawę. Ja na przykład sporo czasu byłam na zwolnieniu i siedziałam w domu i taki np. makijaż niby normalna rzecz, ale jak się jest tak długo w domu i w zasadzie nigdzie się nie bywa bardzo łatwo przestać dbać o siebie i wtedy gdy umyłam i sobie ułożyłam włoski, zrobiłam jakiś delikatny makijaż taka jakaś dowartościowana się czułam... za to w inne dni najchętniej nie wychodziłabym z łóżka i np. obejżała kilka ulubionych filmów poraz nie wiem już który, albo poczytała ulubioną książkę czy prasę - niby małe rzeczy a cieszą, tylko trzeba nauczyć się dostrzegać i doseniać takie małe przyjemności :) czarna🌻 miło że o nas nie zapominasz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ivette, proszę wyciągaj trochę więcej z mojej opinii i czytaj między wierszami. Nie napisałam i raczej to z mojej wypowiedzi nie wynika, że urodze i od razu uchleje się w trupa tuż po narodzinach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna🌼----no to już chyba wszystko rozumiem z jednej strony dobrze a z drugiej strony nie za bardzo :-O ale może się ułoży.Ale dobrze że w pracy jest oki ja się ciągle męczę znowu na stażu bo mi się znudziło siedzenie na bezrobociu.Uszka do góry i cierpliwości życzę 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×