20stoparolatki

elfik no ale specyficzny z drugiej strony to dość delikatnie powiedziane jak dla mnie. Plany powalczę dziś ze sklepikiem M dobrze nawet rewelacyjnie zmiana pracy podziałała jak magiczna rożdzka Dianka? luknij na blog jakiego mam nurka ogólnie zaczęliśmy ostatni spacer robić wcześniej , muszę pokombinować z inną karmą bo tej nie chce już jeść chyba wrócimy do puriny

namea jestem jestem

elfik namea onfim

namea do mnie nie dotarły fotki od ciebie, może nie zauważyłaś że też o nie prosiłam, więc pozwolę sobie proźbę poniwić ;)

ponowić miało być

Namea--no silna jestem ale już mi się znudziło to ciągłe walczenie z czymś albo kimś, chcę teraz trochę spokoju trochę odpocząć.Dużo tego wszystkiego wydarzyło się przez ten ostatni rok, oczywiście nie wszystko pisałam na kafe.Jestem po prostu bardzo zmęczona i psychicznie i fizycznie, ostatnio non stop śpię.Przykro mi też że jednak nie dam rady się przygotować na aplikację, chciałam przed wyjazdem jeszcze spróbować a przy takim nawale materiału nawet nie zdążę tego przeczytać.W zeszłym roku uczyłam się od maja do września i dałam radę nawet powtórzyć a teraz nawet nie dam rady raz tego przeczytać.No oczywiście w zeszłym roku nie było podanego zakresu materiału dopiero w tym jest oficjalna lista ale nie sądziłam że będzie tak ogromna :-( Onfim---no wiesz to było mówione specyficzny i znaczące spojrzenie mniej więcej się domyślałam że coś takiego może mieć miejsce ale jednak miałąm nadzieję że jednak ludzie trochę wyolbrzymiają że może ja się z nim jakoś dogadam.Ryzyk fizyk wyszło jak wyszło muszę na razie sobie z tym radzić i tyle. Zaraz biegnę na bloga Bytka---kawkę czy herbatkę dziś pijesz??Ja tradycyjnie cytrynową mam.

bytka przepraszam, ze Ci nie przeslalam za pierwszym razem. nie wymienialysmy zadnych zdjec poprzednio i nie mialam Twojego maila w skrzynce. ale juz nadrobilam :D podeslij jakies swoje zdjecia, bo nawet nie wiem jak wygladasz :) elfik bedzie dobrze, wierze w Ciebie. mi tez jest ciezko, mam czasem dosc, jestem zmeczona i mam ciagle za malo czasu na odpoczynek... no ale co zrobic... staram sie zawsze znalezc plusy sytuacji w jakiej jestem i od razu mi sie lepiej robi na sercu :) glowa do gory onfim no to jak zaczynamy ploteczki?? :P zaraz musze pojechac na godzinke do domu, bo zapomnialam kabla do kompa, a bateria ledwo zipie :o ale wroce i bede czytac co u Was :)

Elfik...to co Ty dziewczyno robiłaś przez cały rok jak siedziałaś z założonymi rękami w domu zamiast się uczyć? No i czym Ty taka zmęczona jesteś...żałosna jesteś i tyle.

bytka elfik no słuchaj nikt ci wypowiedzenia jeszcze nie wręcza a to że szef pokazuje kto tu rządzi to normalne wiec pewnie zagryźć ząbki i robić swoje

namea jasne

Onfim---tak robię, na razie zaciskam ząbki i siedzę tylko ciężko coś zaplanować na tak niepewnej pracy więc na razie nie planuję.

Dzień dobry Najpierw chciałam słówko na temat pomarańczy napisać. Mi to jest obojętne czy będzie tutaj krytyka pomarańczowych, czy nie będzie. W zasadzie źle by z nami już było jakby nas nikt nie upominał, bo wtedy byśmy się czuły idealne. Mi tam do ideału to dużo brakuje ale biorę do siebie tylko kontruktywną krytykę i to taką z odwagą cywilną- czyli ktoś kto nie ma odwagi napisać pod czarnym nickiem się nie liczy i nie dam się sprowokować. W ogóle mnie to nie wzrusza i mam to gdzieś, bo na codzień można w życiu realnym spotkać tyle oszołomów, że głowa mała. Także pierdu pierdu pomarańcze, a my i tak będziemy swoje robić;) U mnie dziś już lepiej, zebrałam się w garść po czarnym poniedziałku. namea to dobrze, że masz takie podejście do tego:) onfim wyślij mi na maila link do bloga;) bytka Elfik rozumiem Cię doskonale z tym zmęczeniem. Gdzie wyjeżdżasz? Bo chyba nie doczytałam:( Ja wczoraj trochę zaczęłam się uczyć ale tak sobie mi to idzie narazie, faktycznie dużo strasznie tego materiału. Szkoda, że nie dasz rady w tym roku, też nie wiem czy dam, bo to wszytsko zależy od warunków (narazie można powiedzieć, że je mam, choć łatwo nie jest ale też nie wiem co będzie do września), chciałabym chociaż raz spróbować, a jak to wyjdzie w praniu to się okaże. Co do Twojej pracy, to też Ci współczuję ale zarazem wiem, że tak ciężko jest chyba wszędzie z tego co ludzie opowiadają. Dopijam c\\_/ i uciekam :) Miłego dnia!

A jeszcze coś Wam napiszę:D Mój kot przed chwilą przyniósł wróbla do domu, żywego w dodatku!! Nie chciał wypuścić z pyszczka, a jak na nim wymusiłam, to wróbel na firankę poleciał i go złapałam, wypuściłam na dwór i życie uratowałam:D Już się zaczyna znowu z tymi ptakami...ale tym razem na szczęście Hanka nic mu nie zrobiła, bo szybko poleciał:D Lecę wieszać pranie na dwór

No tak i tutaj potwierdza się powiedzenie- nie dyskutuj z debilem, bo najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a później pokona doświadczeniem...

no jestem a tu widze GOSCIE GOSCIE :P

coś ci nie wychodzi ignorowanie :P Debilko :P

Madziczek----mówię o tym wyjeździe na stałe nad którym się zastanawiam.A powiedz mi wyrobisz się z tym materiałem??Robiłaś już coś??Ja mam zrobione prawo pracy i teraz kpc robię bo mi w pracy potrzebne ale jak zobaczyłam ta listę i sobie tak zrobiłam rozpiskę to ja nawet raz całości nie dam rady przerobić do września :-( kiedy ta lista się pojawiła??Jakoś nie dawno bo pamietam że jej szukałam dość często i jej nie było :-O

Oj Madziczek...tępota wieje jak się patrzy...Ciebie do niższego poziomu intelektualnego nie da się sprowadzić...oj jakaś Ty głupia...normalnie żal mi Ciebie.

Elfik nie wiem czy się wyrobię ale będę próbowała. Mam już pewien konkretny plan, zobaczymy jak się to wszystko potoczy, bo czasem siła wyższa daje o sobie znać. Przerobione mam jak narazie kpk dokładnie, bo już tyle czasu je maglowałam, że chyba do końca życia zapamiętam;) Teraz uczę się cywilnego- zobowiązań no i do obrony konstytucyjne. Lista pojawiła się w poniedziałek najprawdopodbniej, bo wtedy mi vitalijka ją wysłała. onfim piękne zdjęcia Dianki! naprawdę ten pentax jest niesamowity:D

siła wyższa=lenistwo buehehehe

namea mieszkanko cudne, wygląda na bardzo przytulne ;)

elfik no fakt ale jak masz umowe z zachowaniem okresu wypowiedzenia to masz minimum te 2 tygodnie teraz tak chyba wszyscy mają nie jest juz tak dobrze jak kiedyś że były dwa miesiące madziczekdzięki przekaże na pewno się ucieszy bo fotki z wczoraj to test nowego obiektywu namea no

Onfim---długość okresu wypowiedzenie zależy od długości zatrudnienia i ja mam teraz dwa tygodnie i na początku tak bede miała ale tutaj przynajmniej dwie osoby odeszły za porozumieniem stron czyli ze skutkiem w tym wypadku akurat natychmiastowym oni nie chcieli pracować tu już ani dnia dłużej i ja się w tej sytuacji im wcale nie dziwię.A dwoje pozostałych to nie wiem w jaki sposob zostali zwolnieni. Na razie pracuje, dziś jak do tej pory było oki ;-)

elfiku czy na herbatkę cytrynową to się jeszcze załapię? suszy mnie dzisiaj niesamowicie, na mróz chyba hehe bo % wczoraj żadnych nie było :p

Bytka----a poszła Ty z tym mrozem :-P ale herbatkę jeszcze mam ;-) zbieram się zaraz dziś wyjątkowo spokojnie było choć kilka paradoksów by się znalazło. Miłego popołudnia

dzień dobry dziewczyny! elfiku przecież mamy ogrodników, jeszcze jutro zimna zośka i przymrozki to normalna rzecz o tej porze :p dzięki za wczorajszą herbatkę, ja dzisiaj mogę zaserwować sagę earl greya - jak kolwiek się to pisze... w każdym raszie mi ostatnio bardzo podchodzi Miłego dnia dla wszystkich

Bytka---tak właśnie wiem i wszędzie mi gadają że zimne zośki i te inne i ja się właśnie wkurzam bo mi zimno ;-) a earl greya sie z checia napije ;-) Madziczek---ja też poprubuję się pouczyć i tak mi się przyda do pracy a może jakoś uda mi się przyspieszyć. Ja się tylko zastanawiam po co ktoś poświęca tyle swojego cennego czasu na czytanie nas bycie na bieżąco i krytykowanie skoro my takie beznadziejne jesteśmy??Przyjemność z tego ten ktoś ma???Dowartościowuje się??Jest z natury złośliwa??Powiedz pomarańczo po co ty to robisz??pytam z czystej ciekawości.

elfik proszę bardzo, właśnie mi się woda zagotowała :) herbatka podana a nauki nie zazdroszczę, ani tobie ani madziczkowi, zwłaszcza że w przypadku prawa to taka raczej pamięciówka... ale trzymam kciuki żeby szybciutko wam do głowy jak najwięcej \"wskakiwało\" :)

elfik a nie koniecznie chyba po teściowej jak przedłużali umowę w pracy a pracuje tam odkąd sięgam pamięciom też dali dwu tygodniowy okres wypowiedzenia no chyba że właśnie rozwiązanie jest za porozumieniem stron to tak bytka A co tu takie pustki Ja dalej nie wyspana a wczoraj zaliczyliśmy pierwsze usuwanie kleszcza u Dianki

onfim współczuję tego kleszcza a ja wczoraj w końcu wsiadłam na rower, niestety nie miałam zbyt wiele czasu na przejażdzkę no i kondycja jeszcze nie teges, ale to już zawsze coś, czeka mnie w najbliższym czasie zakup fotelika na rower i jak już go będę miała to będziemy sobie z Gosią dłuższe wycieczki rowerowe robić, już nie mogę się doczekać :)