20stoparolatki

czarna no właśnie! on mi mówi, że on przecież nei zabrania mi widywac się z koleżankami, ze ja zawsze robie mu na przekór, a przecież on czasem tylko chce gdzies wyjsc, a ja robie z tego problem! Tylko kuźwa za każdym razem jak ja gdzieś idę (heloł, zdarza się to raz na pare miesiecy) to słyszę "mi się to nie podoba". I teraz tez, ze przeciez on dla mnie do Warszawy przyjedzie, wiec sie poswieca (no sorry, jak ja miałabym możliwość znalezienia pracy w Lbn to też bym tam pojechała a nei siedziała 200 km od domu). I zawsze jest tak samo.

emi nie daj się reewelka ma rację żaden facet nie jest aż tego wart żeby zatracać własną tożsamość popatrz na mnie jak moje życie wygląda jadzia ja też kasiula pks oswiecim zajeżdza ci na dworzec głowny

a najgorsze jest to, ze on to widzi zupełnie inaczej :o

bo faceci zawsze mają odmienny punkt widzenia

onfim staram sie, ale nie jestem aż taka twarda, jak myślałam :o reewelka mój ty rycerzu :)

Emilka bo to jest tak, że dla tej osoby którą się kocha jest się w stanie "poświęcić" i niby twardy charakter ulega, ale to chyba niezbyt dobra droga na dłuższą metę , bo potem facet wchodzi na głowę, teraz macie czas, żeby dojść do pewnych kompromisów i uzgodnień, bo potem może być ciężko

ita mnie to powoli przerasta... niby jest fajnie, ale życie na odległość kosztuje mnie zbyt dużo nerwów... niby się staram ciągle, ale czasem już nie mam siły... Ale będzie dobrze prawda? :)

halo babeczki, już nie będę jęczeć, gdzie wy jesteście :)

Emilkapewnie, że będzie dobrze. Poczekasz jak to będzie jak zamieszkacie razem, ale nie zrób podstawowego błędu, że zamkniesz się przed światem z nim w domu i nigdzie nie będziesz wychodzić, bo będzie Ci żal itp. Każde z was musi mieć własne życie, bo inaczej nie da się być w związku. Poza tym nie można poświęcać znajomych i własnego życia kosztem miłości, bo ona może odejść w każdej chwili, czego oczywiście Ci nie życzę, ale różnie w życiu bywa. TRZEBA MIEĆ WŁASNE ŻYCIE! Kasiuli popsół się znowu komputer, więc nie wiem kiedy będzie na necie. czarnaa może Ty do stolicy się wybierzesz?

Elfik a ile Ty masz do Krakowa? Ok kradnij kase babci jakiejś i przyjeżdzaj!!!

reewelka trzeba być dobrej mysli:) Spoko,jakoś to będzie. W domu to na pewno mnie nie zamknie. Przeciez ty będziesz mnie wyciągać :) Ita e tam, babcie jej każesz okradać. Jeszcze niedawno kolędnicy chodzili, mogła ich atakować ;)

Rewelka dobrze godasz

a ja se Bomba Bojs słucham na poprawe humoru :)

Elfik Onfi sprawdziła ile jest z Kielc do Krakowa tyle co ja z Zakopca mam, musisz przyjechać!!!!!

można założyć że kolędnik bardziej przy kasie niż jakaś staruszka wy chyba nie wiecie ile emerytura w polsce wynosi

Emilkaproste, że będę Cię wyciągać, bo jak się ciepło zrobi, to ja na spacery chcę chodzić, a do tego przecież na fitness mamy śmigać.

reewelka no, to chociaż z tym nie będzie problemu, bo on ma tą swoją siłownię :) Wiecie co, stawiam na swoim, ale wszystko na spokojnie, bez kłótni. I będzie dobrze. Kocham w końcu :)

Emilkatylko spokój was ratuje:)

o kurcze, mówisz jak mój ojciec ;)

Emilkabo my starsi od Ciebie i mądrzejsi:P

Właśnie próbuje dojśc po czym mnie tak brzuch boli zjadłam dziś wszystko tak jak przez ostatnie dni tylko nie jadłam serka hahah i jogurtu nat. i narazie jest ok, nic mnie nie boli, może to od produktów mlecznych, zaraz zjem jogurt i się zobaczy. Emi właśnie spokój i jeszcze raz spokój

Gdzie mój Dwór się podział?

reewelka powalczyłam z allegro i jestem

ja też jestem, o Pani

ale mi się spać chce

Rewelka to co dasz nr tel na gg jakby cos tam było na tych Węgrzech???

Podobno Vitalijka i Kasiula będą w poniedziałek super jest nas już 4 kto jeszcze dziewczynki???????

Ita--no ja ma do Krk 120 km, a to o jakiejs konkretnej godzinie jest to spotkanie??Może bym w jakiegoś bambusika wskoczyla i przyjechała.Obczaje dokładniej stan finansowy i sie zobaczy ;-) Rewelka---Księżniczko uslużnie kłaniam się u twych stópek. Może jakiegoś fikołeczka machnąć dzwoneczkami podzwonić :-P Onfim---no nie zastałam tej fryzjerki ale jutro będzie zobaczymy co mi powie. Emi---nie daj się.Jak zobaczy że sie do niego nie dopasowujesz tylko masz swoje plany to sie nauczy że robiąc swoje plany musi uwzględniać Twoje zdanie.A co!! I zgadzam się że tak na odległość ciężko :-O Kasiula---byłam w PKO u mnie na razie nie ma tych staży ale babeczka kazała przynieść cv i powiedziala że podsunie dyrektorowi może cosik gdziesik jakosik... Ja byłam na kolejnym rejsie po mieście.Było jakieś ogłoszenie to polazłam przez kawał miasta no i się zobaczy.Powiedziałam wprost że mam dość tych wszystkich procesów rekrutacyjnych i czekania na tlf i żeby mi od razu powiedzieli co i jak no i powiedział gość że będą dzwonić w sprawie terminu rozmowy.Zobaczymy :-O

halooooo

Elfikze dwa fikołki, ze 4 salta poproszę:P Itanapiszś jak do domu dziś dotrę- obiecuję:) Ofima o co walczyłaś na allegro Królowo Matko? Ja się bawię z J. i on jest moim małym rycerzem-mam miecz i pelerynę zamiast zbroi:P