czy są na świecie jeszcze takie szczęściary jak ja??

chodzi mi o chłopaka - tyle się dookoła słyszy: a mój to cham, nie zależy mu na mnie, olewa mnie itp itd. koleżanki wszem i wobec ogłaszają światu, jakie to one biedne, bo chłopak ich nie rozumie, woli siedzieć z kumplami, że one takie biedne i skrzywdzone, wiecznie tylko narzekają, że on to robi źle, tego wogóle nie robi.... a czy są jeszcze takie dziewczyny, które mogą wszem i wobec ogłosić, że mają cudownych chłopaków i nie zamienią go na żadnego innego?? ja się do takich zapisuje :):)

jaaaa

albo jestes tak naiwana albo koles sie niezle maskuje sie przed toba....:O heheheh zartuje ciesz sie ze tak masz:D

chyba byłoby mu troszkę ciężko tak 3 lata się maskować :P

może faktycznie tylko ja jestem taka szczęściarą :) w sumie to codziennie czuję sie tak, jakbym wygrała milion w lotto :P chyba nie bez powodu koleżanki mi powtarzają, że mi zazdroszczą :) i wcale nie piszę tu tego, by się dowartościować. ja naprawdę mam cudownego chłopaka :)

Ja też mam cudownego chłopaka, nie zamieniłabym go na żadnego innego

I ja i ja

Ja też nie zamienię ;) I nie oddam ;)

Becia86, aż się miło czegoś takiego czyta :)

Ja też :)

My ostatnio mamy mały kryzys, sprzeczamy się ciągle o głupoty... ale i tak wiem, że On kocha mnie najmocniej, jak się tylko da :)

becia86 a ile jestescie razem?? my 14 lat :))) i kocham i jestem kochana ehhh :)

ojjj tak :) moj jest rowniez cudowny i kocham go najmocniej na swiecie!! i nie chodzi o to ze cos dla mnie robi. po prostu jego charakter i zasady zyciowe, czulosc, poczucie humoru.. wszytko ten facet ma WSZYSTKO czego ja chce w facecie a niedowiarki niech cisna :) hej! :)

ja tez sie dopisuje :) mieszkamy razem i jest super :D

I zawsze miałam szczęście do meżczyzn;).Życzę Ci,zebyś będąc w moim wieku mogła powiedzieć to samo;)

a czy mozna zglosic meza?:)jak tak to ja sie dopisuje:)

Mój chłopak też był wspaniały, dopóki był moim chłopakiem (chodziliśmy ze sobą 5 lat, od 3 lat jesteśmy małżeństwem i nie jest już tak cudownie

oho! koleje ciamcie ramcie :D jutro nikt nie bedzie pamietal o waszym topiku :P

no my jeszcze nie mamy takie stażu, 3 lata dopiero, ale z każdym dniem kocham go coraz mocniej i z każdym dniem jesteśmy szczęśliwsi :) kocham te chwile, gdy kładziemy się razem spać; gdy jego ręka głaszcze moją szyję; gdy przytula główkę do mojej piersi; gdy rozwalę samochód a on do mnie z uśmiechem mówi: "oj ty mój pojebku mały, znowu narozrabiałaś" :P gdy wracam w deszczowy dzień z pracy, a on ściąga mi skarpetki i otula kocem stópki, bym się nie rozchorowała; gdy pod prysznicem szoruje mi plecki... dla takjich chwil aż chce się żyć :) zrobiłabym dla niego wszystko. pójdę za nim do piekła, gwiazdkę z nieba ściągnę i życie oddam :)

no i jestesmy zajebiste :D

dobra, poczekjamy jeszcze pare lat, bedziesz tak samo jęczeć jak te dziewczyny. nie wiem jak mozna byc tak glupim....

powiedzialam niedowiarki i nieszczesnicy zyciowi - cisnac :)

fajnie się macie jesteście 3 lata ze sobą i już mieszkacie razem :)

Nie ma ideałów:P Kazdy ma wady..widocznie jeszcze ich u swojego faceta nie dostrzeglas:P Penwie po slubie pokaze swoje prawdziwe oblicze hehe

no i juz się odezwało grono zazdrosnych koleżanek :P

Takich chlopakow autorko jest wielu. Ale inne kobiety - w przeciwienstwie do Ciebie - lubia sobie wybierac bad boyow. Gdyby one mialy takie myslenie jak Ty - tez bylby szczesliwe.

ja też mam cudownego chłopaka, dla mnie? IDEAŁ. Choć wiem że nie ma ludzi idealnych... Staram się widzieć tylko zalety, nie wady, może dlatego jest mi z nim tak dobrze ;)

wkurzona .. a kto ma pamietac? czy sa topici ktore sie PAMIETA? co najwyzej zapisuje w zakladce, i wchodzi sie \'automatycznie\' a po 2 to pewnie ze nikt nie bedzie tu pisal, bo zjawia sie zaraz takie zmije plujace jadem , co nas beda chcialy przekrzyczec, bo je np. mąz leje. wspolczuje(bla bla bla) i wtedy na pewno nie bedziemy sie tu przekrzykiwac. jestem zbyt wesola i szczesliwa, zeby udowadniac cos, czego niektorzy nigdy nie pojma...

tylko nie wychodz za niego, po slubie wszystko sie zmieni :D