Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość facetttt

Czy kobiety nigdy nie zrozymieja ze nie ma przyjazni?

Polecane posty

Gość facetttt

miedzy mezczyzna a kobieta,jesli mezczyzna to zawsze chce czegos wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfddf
ja mam przyjaciela faceta. Ale to gej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość włanie nie prawda
nie zgodze sie ztobą absolutnie mam kolege mam meża i wszytko jest ok nigdy do niczego nie doszło on jest bardzo bliskim przyjacielem kolegujemy sie juz 3 lata i do niczego innego nigdy nie doszło i nie dojdzie to faceci nie potrafia zrozumiec z emoze taka przyjażn istnieć.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetttt
ewentuaslnie ja sie znaja od ,,pisakownicy,,a tak to nawet dobre kolezenstwo jest podejrzane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepełnosprawna od niedawna
Nie zrozumieją, bo same mają inaczej. Ewentualnie przyjmą do wiadomości. Ale przyjaźń faceta z niepełnosprawną jest możliwa.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetttt
a ten twoj kolega ma kogos? wedlug mnie utrzymuje kontakt bo mu sie podobasz i jeszcze mam nadzieje na cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfddf
Może masz rację. Ja zawsze bylam przekonana, że taka przyjaźń istnieje, bo mam przyjaciela od dziecinstwa (geja), ale mam też innych przyjaciół mężczyzn (dokladnie 2) i obaj faktycznie do mnie startowali...Nawet do niedawna, po alkoholu, próbowali ze mną flirtować. Od pewnego czasu taks ie nie dzieje, chyba zrozumieli że nic z tego (ale nie dlatego że są brzydcy czy coś, tylko dla mnie jak bracia, wiec dla mnie to byłoby obrzydliwe kazirodztwo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość własnie nie prawda
tak ma żonę .....i co wy na to..istnieje przyjażn i nikt mi tego nie powie ze NIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetttt
fdfddf tez sie dziwnie tlumaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetttt
ale pewnie jestes atrakcyjniejsza od jego zony:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfddf
Jak to dziwnie? Że są jak bracia? No nie umiem wytłumaczyć. Wg mnie mogą podobać się kobietom, ale znam ich od dziecka, więc dla mnie są aseksualni. Jak np. ojciec. Nawet kiedys, gdy jeden przyszedł do mnie i coś tam próbował wyznawać to potem w spokoju zaczęłam rozmyślać - a może? Ale sama myśl mnie obrzydziła. No dokłądnie tak, jakbym rozważała seks z bratem. Ohydztwo. Lubię ich, ale to wszystko. Zakochać się w nich bym nie mogla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam się przyjaźnie z facetami. już kiedyś tu dyskutowałam o przyjaźni damsko męskiej i nikt mi nie wierzy. ja uważam ze ludzie maja spaczone definicje przyjaźni i stad ten ból, że niby przyjaźni damsko męskiej nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandrrra
autorze to, że ty jestes niezdolny do przyjaźni z kobietą nie oznacza, że wszyscy panowie maja tak samo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetttt
gwiazdki to ty jak definiujesz przyjazn? spotykanie sie raz na pol roku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wziuuuuuuuummm
niezgodze sie z autorem watku, mialam wielu kumpli bardzo bliskich z ktorymi mnie nic nie laczylo, chociaz i zdazalo sie ze, mimo stopy czysto kumpelskiej z niektorymi sypialam:P a teraz mam wprost idealny przyklad przyjaznienia sie z facetem bez zadnych kwestii lozkowych, ani mnie specjalnie do niego nieciagnie w kwestii lozka, ani jego. Az sama sie dziwie ale takie rzeczy sie zdazaja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetttt
salamandrrra zapewniam cie ze conajmniej 90% tak ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wystarczy nie kokietowac, nie mizdrzyć się, zachowywac sie jak kumpela ale nie psiapsiółka do zwierzeń :o spr&potw. Ale wg moich licznych obserwacji tylko niektóre typy kobiet moga miec przyjaciół facetów bez podtekstów- typ chłopczycy/albo tzw córka ojca. Pozostałe po czasie zadużają się, albo świadomie lub nieświadomie roztaczają wokół faceta swój urok osobisty, dla nieodpartej potrzeby bycia osobą pożądaną przez wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetttt
to no comennt:P a ten z ktorym jeszcze nie spalas tez wkrotce bedzie chcial sexu lub zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja widzę że niektórzy definiują przyjaźń przez intensywność relacji. tzn że przyjaciela trzeba widzieć co drugi dzień, mówić mu o wszystkim, bo w przyjaźni nie ma tematów tabu, ze to zwierzenia i "piecie siebie z dzióbków". dla mnie to dziwna definicja. ja uważam ze przyjaźń jest wtedy gdy ludzie mogą na siebie liczyć w potrzebie, gdy umieją szanować tą druga osobę i jej decyzje nawet jeśli im one się nie podobają i łączy ich coś np. wspólna pasja czy styl życia czy lubią się po prostu. niedźwiedź mi ostatnio wpajał że to co ja nazwyam przyjaźnią to koleżeństwo, ale mu się nie dałam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetttt
ale takie cos wiekoszci facetom nie jest potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandrrra
salamandrrra zapewniam cie ze conajmniej 90% tak ma a pozostałe 10% to geje? :D Chrzanisz kolego. Jesli facet jest z kimś kogo kocha naprawdę nie bedzie myslał o kobietach-kolezankach jako obiektach do przelecenia. w takich warunkach wykluwają się fajne przyjaxnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetttt
a jesli jest sam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×