Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rafalzzz

Do kobiet nielubiących sexu ze swoim mężem czy facetem

Polecane posty

Gość Rafalzzz
Wyszłąm z kąpieli - "bez sexu moze żyć kobiey=ta, która nie doznała nigdy orgazmu" - nie oceniaj kobiet wobec siebie, ja też tak uważąłekm, dlatego zgadzałem się na bycie z nią i sex dopiero po ślubie. Przeświadczony byłem o tym, że sex i orgazm jest tak wspaniałą rzeczą, że jest oczywiste, że będziemy soię pragnąć - a tu okazało si.ę, że nic bardziej mylnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka61
Do"komiczne" Masz rację laska,to jest nadal głupie,właśnie porządkuję życie i każdemu tego życzę,niech to będzie choć drobna chwila:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może napiszę Ci jak to ze mną było. Jestem mężatką z ponad 6 letnim stażem i wyszłam za mojego męża z miłości. Na początku seks był super, przed ślubem też. Byłam zakochana, szczęśliwa. W miarę upływu czasu przyszła szara codzienność i gdzieś zniknął czar jaki towarzyszy pierwszym kontaktom. Wiem, że to normalne i nie można cały czas chodzić w chmurach, ale jednak dopadła mnie jakaś nuda, monotonia. Potem urodziło się dziecko. Doszło zmęczenie, strach przed kolejną ciążą i hormony chyba całkiem mi się poprzestawiały. Jednak zauważyłam, że inni mężczyźni, którzy potrafią zabiegać o mnie, wytworzyć ten specyficzny dreszczyk emocji sprawiają, że mam znowu ochotę kochać się na okrągło. Mój mąż jest na prawdę wspaniały, stara się, powinnam być szczęśliwa, że go mam. Ale ja czuję się podle, bo nie mam ochoty na seks z nim i nie wiem czemu tak jest :( Potrzebuję tej nowości, tych świeżych emocji, tego dreszczyku. Ktoś z kim jestem tyle lat nie może mi tego dać...Ubolewam nad tym strasznie, bo chciałabym na nowo zakochać się w moim mężu - właśnie ZAKOCHAĆ, a nie kochać, bo to dwie różne sprawy. Ja go kocham, ale nie jestem zakochana i nie pożądam :( I to mnie boli, bo szukam podświadomie innych mężczyzn. Jednak myślę, że z Twoją żoną może być inaczej. Skoro przed ślubem nie spaliście ze sobą i ona była dziewicą, to może dopiero się rozkręca w sprawach seksu, albo należy do kobiet, które nie potrzebują go wiele. Mam taką przyjaciółkę - dla niej seks może nie istnieć chociaż mąż dwoi się i troi, żeby było im dobrze w łóżku. Przynajmniej z tego co mi powiedziała tak wynika. Zwierzyła mi się, że ona szuka w nim przede wszystkim czułości, a seks nie jest jej potrzebny. I też przed ślubem nie miała ciągotek do seksu, była dziewicą do ślubu podobnie jak Twoja żona. Wydaje mi się, że jak ktoś jest w stanie opanować namiętność przy swoim partnerze (głównie dotyczy to kobiet) i nie cierpi z tego powodu, to ma raczej mały temperament. W każdym razie dałoby mi to do myślenia...Uwielbiam seks i wiem jak trudno się opanować kiedy się kogoś pragnie. Nigdy mi się to nie udało w każdym razie :) Nawet nie chciałam...Różne są kobiety, ale w wypadku Twojej żony wygląda mi na to, że nie dobraliście się temperamentami. Są dwa wyjścia - albo kompromis i obydwoje troszkę spuścicie z tonu albo rozwód jeśli nie umiesz zaakceptować takiego stanu rzeczy. Pogadałabym jeszcze szczerze z żoną czy może problem nie leży w tym, że coś jej w Tobie nie pasuje (wiesz, może lubi inaczej, w innej pozycji, może ją coś boli, a boi się zranić Ciebie jak Ci to powie). Rozmowa to podstawa, a dopiero potem podejmuj jakieś dalsze kroki. W każdym razie nie działaj impulsywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga żona mojego męża
Rafalzzz, moje obserwacje życiowe i doświadczenie mówią mi, że twoje tłumaczenie żonie jak powinno być nic nie da :-O Ten typ tak ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaspokojona żona
Ja nie rozumiem jak można wziąć ze sobą ślub nie sprawdzając się wcześniej w łóżku-to jakieś średniowiecze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka61
To nie średniowiecze.Przed i zaraz parę lat po ślubie jest inaczej.U każdego bez wyjątku,a jak ktoś pisze że 40 lat jest super to sam się okłamuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga żona mojego męża
Ja mam koleżankę, która czekała do ślubu z pierwszym seksem i dopasowali się, kochają się, są szczęśliwi. Więc tak też można. I nie mówcie, że wszystkie dziewice do ślubu są zimnymi rybami, bo to nieprawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafalzzz
Wyszłąm z kąpieli - "Nadal nie rozumiem, jak wytrzymałeś 5 lat w celibacie? Może napisać, czy naprawdę nie uprawiałeś w tym czasie seksu?" Otóż faktycznie wytzrymałem - teraz sam się sobie dziwię, jak ja kochałem tą swoją dziewczynę. A najgorsze - teraz, jest to, że miałem fajne dziewczyny które miały na mnie ochotę, ale ja, chciałem być na zbój uczciwy - kura - i tyle z tego dostałem. Moze gdybym w tedy kochał się z jakąś inną dziwczyną, nieożenił bym się z tą, bo przyjemną hjaką bym doświadczył, nie pozwoliła by mi dłuzej trwać w tym abstynenckim związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafalzzz
Fakt nie raz kończyło się na aż się tego wstydzę powiedzieć - "waleniu konia, a buśnie głupi kac, i mierne o sobie myslenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet po 40 to esencja seksu
Dorośniesz do wieku 40 lat i więcej to być może dowiesz się, że jest super. :-D Mój mąż ma 52 lata, ja 41 lat - i każdemu życzę takiego szalonego seksu jak nasz. A 10 lat temu to dopiero się działo ... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka61
Boże nigdy bym nie pozwoliła żeby mój facet sam się zaspakajał.Współczuję Ci Rafzzz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Mój mąż ma 52 lata, ja 41 lat - i każdemu życzę takiego szalonego seksu jak nasz. A 10 lat temu to dopiero się działo ..." tzn jest szalony, bo szaleje ze szczescia, gdy raz na 3 miesiące mu staje :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka61
Mój mąż ma 45 lat i tylko 20 lat czekał żebym poszła spać!!!A teraz jak prawie odchowałam dzieci zaczęłam myśleć o swoich przyjemnościach!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka61
"KOMICZNE"-dobre:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaspokojona żona
Nie rozumiem par które decydują się spędzić całe życie razem nie sprawdzając się w tej jakże istotnej kwestii przed zawarciem związku małżeńskiego.Ja nie twierdzę że seks jest najważniejszy ale chyba każdy się zgodzi że odgrywa bardzo ważna rolę w każdym związku.Drogi Rafale wg mnie nie dobraliście się ze swoją żoną temperamentem-szkoda tylko że dopiero teraz się o tym przekonałeś,gdy jesteście już rodziną i macie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma się czego wstydzić, bo chyba inaczej by nie dało rady wytrzymać. Yyyy może idźcie do seksuologa z tym, tu nikt nie pomoże. Albo ma takie libido, albo nie miewa orgazmów (przy czym ja obstawaim to drugie, bo jakoś mi się wirzyć nie chce, że mająca orgazmy kobita chce tylko raz w miesiącu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margarina
Komiczne, bez urazy, bo wiem że jestes bardzo pewien swoich umiejętności jako kochanek... ale nigdy nawet nie przypuszczałeś że jakaś mogła udawać? Ja udawałam z taka pasją i wyczuciem, że niedawno nawet uslyszalam od kumpla mojego ex że tamten mnie wspomina jaka byłam świetna, pobudliwa i mialam orgazm za orgazmem. To sytuacja hipotetyczna, ale wyobraź sobie że jestem Twoją ex. Mężczyzni naprawdę nie mają pojęcia że kobiety moga udawać wszystko. Jęki, spazmy, skurcze pochwy, specyficzne ruchy miednicą, grymasy twarzy, drżenie mięśni a nawet przeczulicę narzdów płciowych po "orgazmie". Nie ma się czym chwalić, bo orgazmów nie powinno się udawać. Ale wszystkie koleżanki z jakimi rozmawiałam przynajmniej raz udawały orgazm. Natomiast wszyscy mężczyzni z jakimi rozmawialam - twierdzili że żadna przy nich nie udawała, a do tego byli przekonani że gdyby jakaś udawała to na pewno by poznali. Nie wykluczam jednak że kobieta może być pobudliwa, osiągać orgazmy łatwo i szybko, ale.... czy przyszło Wam do głowy kiedykolwiek.... że jakaś mogła udawać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka61
.Niech Twoim najważniejszym przykazaniem będzie miłość... ... do samego siebie 2.Wybaczaj swoim wrogom... ... gdy już ich zabijesz 3.Zawsze otaczaj najwyższym szacunkiem kobietę... ...a naiwnie uwierzy w Twe szczere intencje. 4.Mów tylko prawdę... ...wtedy, gdy nie będziesz miał innego wyjścia. 5. Nie wahaj się poświęcać... ...innych, gdy korzyść jest tego warta 5. Głoś, że nie kupią Cie pieniądze, kosztowności ani zaszczyty... ... podbijasz w ten sposób swoją cenę..." MOTTO dzisiejszego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanów się jakie są przyczyn
albo seks dla niej nie jest satystakcjonujący albo ma mały temperament albo ma do Ciebie o coś żal (kobieta nigdy nie będzie uprawiała seksu z facetem jeśli czuje że on ją zawiódł czy nie docenia jej) całkiem możliwe że nie podneicasz jej lub jest zakochana w kimś innym (tak było w moim przypadku, mąż stracił w moich oczach, zawiódł moje oczekiwania, coraz bardziej się od siebie oddalaliśmy i wtedy zuroczyłam się kimś innym, miałam ogromną ochotę na seks ale nie z mężem, na myśl o seksie z mężem czułam niechęć i niesmak)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka61
"Margarina"-zgadzam się z każdym słowem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi się wydaje że wina leży po obu stronach... Od strony Rafalzzz\'a: Koleś a kiedy ostatni raz zabrałes żone na kolacje w restauracji?chociazby na obiad? Kiedy sam coś ugotowałeś??Myślałeś o czym takim jak kolacja przy świecach??kiedy kupiłeś jej bez okazji chociazby kwiatka??Kiedy powiedziałeś bez przymusu że jest piękna? bo założe się że tylko jej trujesz ze chcesz się kochac...Sama byłam w takiej sytuacji,na miesiac stracilam w ogole ochote na sex...i nie dlatego że chłopak był kiepski bo doprowadza mnie za każdym razem,tylko dlatego że wewnetrznie tego nie potrzebowałam...po miesiacu (podejrzewam że hormony sie po przestawiały)chciałąm się kochać po 5 razy dziennie...Wiedz że od strony wielu kobiet sex jest nagroda za to że zrobicie nam coś milego.Kupicie kwiatka bez okazji albo poprostu się przytulicie mowiać że jestesmy najpiękniejszym waszym skarbem.Dodam że Słowa i własna inwencja twórcza nic nie kosztują :) A jeśli to nie pomoże to poprostu znajdz sobie lepsza panne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaspokojona żona
Jest jeszcze jedna opcja...piszesz "ją to w ogóle nie interesuje, i jest szczęśliwa, jak i rozmów i sexu unika" A może twoja zona ma po prostu kochanka który daje jej to czego ty nie możesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margarina byłem z kobietami, ktore były ze mna tylko dla sexu, wiec raczej trudno przypuszczac, ze udawały... oczywiscie ze doswiadczona kobieta moze tak udawac, ze nikt nie pozna... ale jaki w tym sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet po 40 to esencja seksu
"Mój mąż ma 45 lat i tylko 20 lat czekał żebym poszła spać!!!A teraz jak prawie odchowałam dzieci zaczęłam myśleć o swoich przyjemnościach!!!!" kobietka61, moze właśnie w tym jest problem w twoim zwiazku, że dopiero po 20 latach zaczęłaś myśleć ... o swoich przyjemnościach :-O Nie dziwię się, że mi nie wierzysz skoro od tylu lat doświadczasz braku, a właściwie nie doświadczasz tego co ja. Dziwię się tylko twemu masochizmowi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanów się jakie są przyczyn
I jeszcze jedno, zaczeło sie od kipskiego seksu: mąż nie był skory do nauki, mogłam mówić co ma robić za każdym razem, ale on i tak był skupiony wyłacznie na swoich doznaniach. W ciągu 7 lat nie zafundował mi ani jednego orgazmu....Znosiłam to jakoś bo go kochałam i poza tym układało się nam dobrze....Po ślubie jak coraz częsciej kłóciliśmy się o jego matkę bo ciągle się wtrącała i lekceważyła mnie zaczeło być coraz gorzej. Zaczełam tracić do niego szacunek za to jak podatny jest na jej wpływy, jak jej potakuje i staje po jej stronie...i tak czułam się coraz podlej, zdradzona przez niego i lekceważona, przestałam go szanować za to jak się zachowuje w stosunku do mnie, zamiast mnei wspierać zachowywał się jak Maminsynek, w konsekwencji przestałam mieć ochotę na seks, bo jak masz mieć ochotę się kochać skoro ani nic z tego nie masz i jeszcze masz wrażenie że partner nie liczy sie ani a Twoimi potrzebami ani uczuciami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Natomiast wszyscy mężczyzni z jakimi rozmawialam - twierdzili że żadna przy nich nie udawała, a do tego byli przekonani że gdyby jakaś udawała to na pewno by poznali." to jestem pierwszym, ktory twierdzi inaczej :P mialem sporo partnerek i wiem, ze kobiety maja tak rozne orgazmy, że nie sposob poznac, kiedy udaja... śmieja sie podczas nich, płaczą, maja wyraźne skurcze pochwy, potrafia wulgarnie wyrażać zadowolenie, krzyczeć głośno, a niektore sa ciche i prawie nic nie daja po sobie poznać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margarina
"byłem z kobietami, ktore były ze mna tylko dla sexu, wiec raczej trudno przypuszczac, ze udawały..." Gdybyś chociaż na jeden dzień stał się kobietą, zrozumiałbyś pobudki jakie mogły nimi kierować. "jaki w tym sens?" Nie mówimy jaki w tym sens. Zapytałam czy chociaż przez sekundę przyszło Ci do głowy że jakaś udawała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaspokojona żona
komiczne-jeśli trafiałeś tylko na takie kobiety to faktycznie z ciebie "szczęściarz" Nie przyszlo ci kochany do glowy że byłeś dla nich kolejnym zaliczonym Panem X .Jest wiele kobiet które idą do łózka z facetem nie tylko dla przyjemności ale dla samej zabawy i statystyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×