Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mxfgjtjgf

Znowu??

Polecane posty

Gość mxfgjtjgf

Urodziłam prawie 10 tyg temu i chyba znowu jestem w ciąży. Karmie piersią ale wiem że to nie jest skuteczna antykoncepcja dlatego zabezpieczaliśmy się prezerwatywą. "Pierwszy raz" mieliśmy 7 tyg po porodzie i prezerwatywa pękła. Za wcześnie żeby iść do lekarza więc jutro zrobię chyba test. Kurde czy to możliwe że 7 tyg po porodzie można znowu zajść?? Powiększył mi się apetyt a tak miałam w pierwszej ciąży, ale może to ma związek z karmieniem... sama już nie wiem. Boje się bo dwójka małych dzieci tak naraz?? Planujemy drugie ale trochę później... macie jakieś doświadczenie z tak szybkim zajściem w ciąże??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drobsik
też jestem bardzo ciekawa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczewiscie ze mozna
mozna :(:( ja zaszłam po 7 tyg od porodu pierwszy raz z mezem i wpadka teraz jestem w 20 tyg i jestem załamana:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mxfgjtjgf
a też karmiłaś piersią... cholera czyli chyba jednak ciąża.. a jak sobie radzisz z brzuszkiem i dzieckiem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blue-true
Dziewczyny, tak na serio to ja żałuje ze z męzem od razu - od razu!- nie staralismy sie o drugą dzidzie. ja wiem, obowiązkow co nie miara, byłoby ciężko, al jestem zdania ze jakoś da sie to pogodzić. ostatni wpis mnie zasmucil- dlaczego załamana? jeżeli chodzi o sama organizacje to dasz rade! chyba że chodzi o kase- no wtedy gorzej. ale same zobaczcie- za 2-3 lata dzieciaki bedą juz bardzoej samodzielne niz teraz. beda sie razem wychowywac- wg mnie- bezcenne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczewiscie ze mozna
niedam sobie rady jestem zła,zmeczona ,brzuszek jest jeszcze mały wiec mi niepszeszkadza ale kolki małego tak mi dały w kosc ,niewiem chyba mam depresje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście, że można. znam osobiście przypadek, że dziewczyna w ciągu niecałego roku urodziła 2 dzieci... też myślała, że jak karmi piesią to w ciążę nie zajdzie. a tu wielki błąd ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blue-true
wiesz, moze i derpesja ale chyba jesteś po prostu przemeczona... ja tez tak miałam przez kilka ladnych tygodni nie spałam tylko plakałam razem z maluchem... co zrobilam? przeszłam na mleko modyfikowane... i od razu mi ulżyło... mniej karmień, wiecej czasu dla siebie, dziecko przestało płakać! nie namawiań do odtsawiania dziecka od piersi- Broń Boze- ale czasem trzeba wybrać... tym bardziej, ze jesteś w ciązy. co mam Ci napisać- dasz rade- bo niny jakie masz inne wyjście? 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mxfgjtjgf
ja wiem że zajście jest możliwe le nie myślałam że aż tak szybko po porodzie, kurde że ta prezerwatywa musiała pęknąć. Boję się;( Ciesze się z dziecka ale boję się jak to będzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guucia
Ja mam 7 miesieczną coreczke i jestem w ciazy z drugim nie ma sie co załamywac moze troszke za wczesnie ale co poradzic trzeba sie cieszyc moze jakbys chciała za rok dwa to bys nie mogła zajsc wiec sie ciesz kobietko trzymaj sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katamanka
Cholera, ja jestem po porodzie 10 tyg i nam też ostatnio pękła prezerwatywa. Karmię piersią więc miałam do tej pory nadzieję, że musielibyśmy mieć mega farta, żebym zaszła w ciąże. Teraz jak sobie uzmysłowiłam. że mogę być w ciąży to jestem przerażona. Pobolewa mnie brzuch od około 3 tyg, mimo, że połóg dawno zakończony to sporadycznie plamię, już nie wspomnę o bolesności piersi ale myślałam, że to od karmienia! Na dodatek od kilku dni ciągle kręci mi się w głowie !!!! Jesssu, zostawię młodego z siostrą i lecę po test !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie fajnie
szczerze mówiąc nie wyobrazam sobie siebie w takiej sytuacji, chociaz każdy ma inną sytuację zyciową. Ja mam 2 letną córke, kredyt na mieszkanie, męża pracującego od switu do nocy, brak jakiejkolwiek pomocy i z drugim dzieckiem to bym nie dała sobie rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnie fajniew
a ja mysle, ze to fajnie:) tez mam 2 letnia corke, meza pracujacego od switu do nocy 6 dni na tydzien i zero jakiejkolwiek pomocy ze strony rodziny czy znajomych. ale zaluje, ze nie zdecydowalismy sie na drugie dziecko wczesniej. dzieci wychowalyby sie razem, bawilyby sie razem, wiec mialabym wiecej czasu, a tak spokojnie kawy wypic nie moge bo corka wlazi na mnie z kazdej strony. autorko odchowasz dzieciaczki, podrosna, a ty bedziesz znowu miala wiecej czasu dla siebie:) ja dopiero zaczynam sie starac o drugie dziecko i znowu bede musiala pakowac sie w pieluchy, znowu siedzenie w domu przez najblizsze 3 lata:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz to i ja wysłałam mojego po test bo w podobnej sytuacji jesteśmy... ale numer będzie:) Też myślałam że eee.. pewnie nie możliwe... 12 października nam prezerwatywa pękła to już ponad dwa tygodnie będzie... ciekawe czy będą dwie kreseczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie fajnie
Widzę, ze prezerwatywy to lubią czesto pękac. Nam tez sie to zdarzyło kilka miesięcy temu i to w czasie owulacji. Byłam przerazona i te 2 tyg to najdłuższe 14 dni w moim życiu. Narazie nie wiem czy zdecyduje sie na drugie dziecko. Fajnie jest jak faktycznie mozna liczyc na czyjąs pomoc, tu chwile babcia, tu ciocia, tu sąsiadka. Gorzej jak jest się samym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh ja tez powinnam sie tu dopisac na okres czekam jak na zbawienie :-D nam nic nie peklo poprostu nie uwazalismy i tyle pierwszy okres dostalam 9.10 i teraz czekam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guucia
Ja na poczatku byłam przerazona nie mogłam w to uwierzyc tym bardziej ze o pierwsze dizecko staralismy sie 5 lat wiec nie myslałam ze tak szybko moge zajsc w druga ciaze a jednak .Mam wsparcie w mezu ,rodzicach i tesciach wiem dam rade wy tez dacie rade trzeba myslec pozytywnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dla mnie
Jezeli matka zachodzi w ciaze a pierwsze dziecko karmi piersia ,to maluch nie chce tego mleka. U mnie tak bylo i w rodzinie tez. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chyba na zawal padne czasami przekonuje sie sama ze ciaza jest niemozliwa, ale tak samo mowilam zanim zaszlam w druga ciaze :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e tam moja mama zaszla w druga ciaze karmiac piersia , jeszcze okresu po porodzie mowila ze nie dostala a juz byla w drugiej ciazy kurcze poczatek listopada bedzie stresujacy :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja kuzynka urodziła dziecko a po 3 miesiącach zaszła niespodziewanie w drugą ciąże. Maluszek nie odrzucił mleka i karmiła go aż do porodu, później przeszła na butelkę bo tego drugiego smyka miała ciągle uwieszonego przy cycku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja robiąc test będę lała ze śmiechu... a na zawał później padne jak dwie kreski zobaczę ;) Już słyszę te zdanie "ledwo dupa Ci się zagoiła a znowu dałaś" hehehe Kurde gdzie ten chłop z tym testem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Catarinka pisz pozniej jak wynik :) ale Ty dostalas juz okres po porodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dla mnie
No to u mnie w rodzinie same barometry. Nie bylo mowy zeby maly pociagnal cyca jak zaszlam w ciaze. Smielismy sie ze lepszy jest od gina :D E tam i tak fajnie sie chowalo. Te same pieluchy ,noce itp ,tylko wszystko sie przeciagnelo o rok. Teraz za to spokoj. Dzieciaki duze i nie ma opcji kolejnych pieluch i rozpizdziaju w zyciu. Jak to mowil Kargul w Ameryce "zyc nie umierac ";)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi nie bedzie do smiechu, ja mam juz dwojke dzieci, myslalam ze reprodukcje mamy juz za soba, przynajmniej na ok 6-7 lat :-D poza tym moja szwagierka chyba by mnie udusila, ona starala sie o dziecko jeszcze zanim zaszlam w 1 ciaze a moj syn zaraz skonczy 2,7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guucia
Catarinka ale sie usmiałam hehehehehehehe dobry tekst:) Ja nie wypowiem sie na temat karmienia bo moja jest juz od dawna na butli wiec nie wiem czy mozna czy nie mozna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×