Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kokoszkanoszka

Dlaczego mlode mamy oklamuja sie ?

Polecane posty

Gość dfdfsdsfsdffds
Ja najpierw chcę skorzystać z życia, a dopiero zostać matką. Według mnie to najlepsza kolej rzeczy, bo z dzieciństwa w macierzyństwo? Bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też nie wiem czy chcę miec dzieci....a co mnie wkurza to te zdjęcia na naszej klasie identycznych noworodków z każdej strony i 9340934039 komentarzy jaki cuuuuuuuuudny jaki pięknyyyyyy jaki podobny do mamusi, chyba sama sobie niedlugo takiego zrobię (kasia 22) itd blablablablablabalbalblablabl:( ja tam wolę mieć psa:) który przynajmniej mi nigdy nie odpyskuje nie będzie chciał kieszonkowego i nie powie 'moja stara' do kolegów hahahaha:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmi2
dfdfdf, i bardzo madrze. Za granica kobiety po przekroczeniu 30stki zaczynaja dopiero myslec o dzieciach i do tego nie odczuwaja zadnej presji, tylko w Polsce jest taka "psychoza" i nie wiem z czego ona wynika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hay amores
To ja powiem - życie po urodzeniu dziecka zmienia się diametralnie ;) Nie wiem, może wszystkim kobietom rodzą sie małe robociki, cudownie zaprogramowane na spanie, wydalanie i jedzenie w ściśle określonych porach, ale moje urodziło sie człowiekiem ;) I jedno i drugie. Pierwsze nawet bardziej swoje człowieczeństwo podkreślało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmi2
Kuraiko, jak rozmawiaja miedzy soba to stac je na szczerosc, ale na innych topikach twierdza, ze z dzieckiem mozna zyc tak samo jak bez niego:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princessa maxi
Taka psychoza wynika jak dla mnie: 1. z checi dowartosciowania sie( popatrz jaka jestenm lepsza dorobilam sie juz dziecka a ty nawet faceta nie masz:/) 2. ze strachu przed samotnoscia 3.z głupoty. Jesli ktoś czuje "powołanie" do macierzynastwa w wieku 20 lat - fajnie.. ale niech to bedzie swiadoma,przemyslana decyzja... nie mówie juz o 17 latkach bo to dewiacja...wspólczuje tym co wpadły.. naprawde..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestetydddd
Karmi, bo jak się przyznałam, że wcale tak nie jest to zostałam skrytykowana, bo matka polka powinna być mega szczęsliwa. A życia może nie utrudnia, ale zmienia wszystko o 180 stopni. Bo w naszym kraju trzeba się cieszyć jak dziecko zrobi śliczną kupkę, trzeba karmić cyckiem do 3 roku życia, być szczęsliwym jak dziecko płacze itd. A mi jest czasem cieżko, wkurza mnie, że miasta są nieprzystosowane do wózków dla mam z dziećmi, że nie można zrobić wszystkiego na spokojnie. Mimo wszystko jestem szczęsliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karmi2 nie wiesz z czego wynika ta psychoza? ja ci powiem - z naszego jeszcze głęboko zacofanego przekonania (bo przecież polska tyle lat była odcięta od świata zachodu) że szczęście to jest mąż, dzieci i garnki......niby dlaczego mnie się ciotki pytają kiedy zamąż wychodzę (mam 23 lata) kiedy dla mnie w tym momencie bardziej prawdopodobna jest wycieczka na marsa? eh.......babcia mi co jakaś okazja życzy: i żeby sie ten dom zapełnił, a ja zapełniać go nie mam ani z kim ani ochoty ani specjalnie za tym nie tęsknię. Jeszcze rok dwa i zostanę rodzinna typową starą panną heheh ale mam to gdzieś. Mam tylko nadzieję że spotkam faceta który myśli przynajmniej częściowe podobnie jak ja i nie bedzie ze mnie chciał zaraz zrobić kury domowej i przysypać mnie pieluchami. Dla mnie szczęście to zwiedzanie świata, chodzenie z psem na wystawy, oglądanie dobrych filmów, poznawanie ciekawych ludzi i jeszcze kilka rzeczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmi2
Princessa, ale jak posiadanie dziecka moze dowartosciowywac? Nie rozumiem takiego myslenia. Miliony kobiet truja sie tabletkami, aby wlasnie nie miec dziecka. Strachu przed samotnoscia tez nie rozumiem. Przeciez jak taka mloda matka zostanie sama z dzieckiem, to dopiero bedzie niewesolo:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestetydddd
Nie da się żyć tak samo jak bez niego. I mimo wszystko staram się to powtarzać, można sprawić, że będzie podobne, ale nie takie samo. Ale za to, że mówię to co myślę, jestem krytykowana. Ale też działa to w drugą stronę, że matki non stop narzekają, jaka to niewyspana jestem, zmęczona, niewymalowana brak czasu a mi aż niedobrze, jak tego słucham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmi2
Lady, wiem niestety o czym mowisz, bo mam 24 lata, faceta, z ktorym jestem szczesliwa i ciagle slysze pytania: a kiedy dzidzius? Jaki dzidzius? My chcemy podrozowac, cieszyc sie soba, a nie poswiecac sie dziecku. Wkurza mnie to, ze ludzie sprawiaja, ze musze sie tlumaczyc, ze nie chce dziecka:O A najbardziej wkurza mnie, jak ktos mi powie: zobaczysz, jeszcze ci sie odmieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestetydddd
Karmi to wynika z tego, że jak się czuje niewartościowa, nie potrafi być kimś dla siebie samej, to musi udowadniać innym i sobie, każdy sposób wtedy dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hay amores
Jeśli w określonym wieku wyjdzie się za mąż, urodzi dziecko itd. to znaczy że jest się normalną. Znaczy pasuje się do społeczeństwa. Jesli tego nie robisz jesteś odszczepieńcem i znajdujesz się na cenzurowanym. Tak to jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupiebabyyy
ja zauważyłam taka zależność.W moim otoczeniu najszybciej wychodza za mąż te nahbrzydsze i najmnije zdolne dziewczyny.Mam 21 lat,polowa dziewczyn z ktorymi chodzilam do gimnazjum wyszła za mąż i/lub ma dziecko.Z liceum może z 2 osoby,a na stdiach żadna z moich koleżanke nawet o tym nie myśli (studiuje prawo). Wnoiosek jest jeden,jak ktos jest malo zdolny i ma słabe rokowania na kariere(jakakolwiek) no to co mu ozostaje,maz dziecko itd,a dlaczego? Bo to kazdy potrafi.Nie trzeba byc einsteinem albo krolowa pieknosci zeby sobie bachora zmajstrowac:) No chyab,ze ktos jest bezplodny,ale to inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heineken music poland
Taki syndrom ciasnego umysłu.Bo niektórym ludziom się nie mieści w głowie,że można inaczej żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja od rodziny zewsząd tylko słyszę jak to dobrze mieć dzieci, jakie to szczęście jak trzeba się o to modlić itd, dobrze że moi rodzice są inni, nie gadają takich rzeczy, bo inaczej bym oszalała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmi2
Niestety, a kto Cie krytykuje, inne matki-polki? Ciesze sie, ze istnieja jeszcze normalne matki, ktore nie wpadaja zachwyt, bo dziecko zrobilo kupe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupiebabyyy
sorry za literowki,jestem za granica i jest tu inna uklad liter na klawiaturze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestetydddd
To chyba zbyt daleko posunięta teoria. Kobiety zachodzące w ciążę młodo to idiotki bez perspektyw. Przesadzasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupiebabyyy
aha i jeszcze jedna rzecz zauwazylam ,te wszystkie glupiutkie laski tkroy powychdozily za maz i narobily dzieci w wieku 19/20 lat nazwaly je nikolka czy inna dżesika.Ostatnio walsnei na przystanlku widzialam takei dwie rozowe blondyny,obydwie z wozkiem.jedna mowi,o jej jaka piekna corcia,jak ma na imie?nikolka ,tak jak corka jakiejs tam basi x. a Twoja? no też nikolka.bozee,widzisz,a nie grzmisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestetydddd
Karmi i matki polki i kobiety które jeszcze dzieci nie mają. Powinnam też siedzieć non stop w domu a nie rozwijać się nadal. Wiesz jakim jesteśmy dziwnym narodem. Nawet tutaj w internecie, na kafeterii gdzie każdy jest anonimowy nie piszę pod moim nikiem. Bo po co? Takie to trochę obłudne, ale mam już dość denerwowania się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupiebabyyy
niestetydddd.nie mowie ze kazda.Ale wiekszosc.Taka prawda.Co bu tu rboic,uczyc mi sie nei cche,ych tipsow mi sie tez juz nie cche przyklejac laskom z oseidla,no to co,to se zrobie dziecko i nei bede musiala nic robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
princessa maxi- ja ci chciałam coś powiedzieć jako "dewiantka":P Urodziłam pierwsze dziecko mając 17 lat. Wiem, że zaraz mi napiszecie jaka to ja byłam ble i w ogóle. Owszem, też uważam, że to było za wcześnie , ale skoro czułam sie na tyle dorosła żeby uprawiać sex, to potem dorosłam tez do całej odpowiedzialności z tym związanej- czyli dziecka. Nikogo, naprawdę nikogo nie namawiam do naśladowania mnie, absolutnie, ale jeśli ktoś mnie zapyta czy żałuję- moja odpowiedż brzmi NIE!!! Fakt, nie miałam już czasu na imprezy i inne przyjemności, kasę zamiast na kosmetyki przeliczałam na ilość pampersów, ale byłam i jestem szczęśliwa. I nie bardzo rozumiem twój początkowy post odnośnie okłamywania: przecież każda z nas ma prawo wyboru tak? O co ci chodzi z tymi zwisającymi brzuchami itd.? Przecież kobiety, które chcą miec dzieci w młodszym wieku nikomu nie mówią: hej, weż sobie tez już zrób dziecko , bo ja mam i to jest fajne. A jeśli tak mówią to kto każe tym innym ich słuchać i od razu w ciążę zachodzić? Ja osobiście jestem szczęśliwa i tyle. Kiedy mój syn podrósł to też chodziłam na imprezy, z mężem lub koleżankami od czasu do czasu i jest ok. A ty przecież możesz urodzić pierwsze dziecko nawet po 40, i tez ci gorąco pogratuluje i nie bedę oceniać twojej decyzji, bo ona jest twoja. Więc o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestetydddd
Może masz trochę racji, ale myślę też że nie ma sensu uogólniać. A tak dla topiku poczytajcie sobie tego bloga: http://ja-jako-mama.blog.onet.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też słyszę że jeszcze kiedyś mi sie odmieni i krew mnnie zalewa wtedy ciepła.....owszem chcę mieć faceta, ale założe się że jakbym teraz kogoś miała to moja rodzinka przynosiłaby mi w prezencie ubranka dziecięce:(......ale na serio za granicą tak nie jest, tzn w krajach zachodnich, u nas taki zaścianek że jak się nie wyjdzie za maż w wieku 20 lat to stara panna a jak się dzieciaka za raz nie urodzi to w ogóle wyrodna kobieta. A już szczytem szczytów jest komentarz jednej z moich licznych ciotek odnośnie jakiejś tam prezenterki tv nie pamiętam jakiej... ciocia: o patrz patrz to ta kurwa chodząca, szmata, kretynka, idiotka skończona, sucha dupa itp itd, nigdy jej nie lubiłam ja: yyyy aaaa dlaczego ciociu? ciocia: bo ona wyobraź sobie nigdy nie chciała mieć dzieci ja: no more comment

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmi2
glupiebaby, z mojej bylej klasy LO 4 dziewczyny wziely niedawno slub, z czego 3 sa ze wsi(dojezdzaly do szkoly) i ogolnie wszystkie nie sa za bardzo atrakcyjne:D Powiem Wam, ze zjawisko psychozy naprawde istnieje. Moja siostra np. od 28 roku zycia zaczela swirowac, bo kolezanki zaczely zachodzic w ciaze, a ona nie miala nawet faceta. Potrafila sie rozryczec na reklamie, gdzie pokazywano cala rodzine. NIedlugo potem poznala faceta i po roku zaszla w ciaze. Teraz sprawia wrazenie szczesliwej, bo ma meza i dziecko. Az sie dziwie, ze zostalysmy wychowane w tym samym domu, bo takie myslenie jest mi obce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princessa maxi
Hymmm nie wiem, czym można sie dowartosciowac... ale chyba mozna jak czassem ide ulicą... biegnie jakis 2 latek usmiecha sie do mnie od ucha do ucha to tez sie usmiecham( lubie dzieci:).... a matka zarozumiala dumna z nosem w hmurach... wezmie dziecko za raczke w stylu" nie dotykaj... to moje" rany:/ .. A ja biedna sama ide no;P:P:P.... Hymmm.. troszke to złe przekonanie ,że różowe blondyny wpadly w wieku 17 lat... i sie lansuja... sama jestem blondynka... lubie róz( oczywiscie z umiarem)... i dziecka Nikolka bym nie nazwala;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmi2
Za granica matki zachowuja sie zupelnie inaczej, przede wszystkim zyja dla siebie i rodzac dziecko nie zapominaja o swoich potrzebach. Prawie kazda matka ma au-pairke/nianie, ktora zajmuje sie dzieckiem po szkole, wiec nie musi po pracy pedzic na leb i szyje od domu. Maja tez pania do sprzatania i nie rzadko pania do gotowania. Dla nich to normalne i nikt nie nazwalby takiej kobiety wyrodna matka nie myslaca o swoim dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i co do tekstu- bachora sobie każdy może zrobić. Oczywiście!! Ale nie każdy tego chce, prawda? Dlatego każdy sobie te bachory robi lub nie według uznania. Więc zarówno młode matki jak i wspaniałe kobiety robiące karierę zasługują na to, aby robić co chcą, więcej- mają takie prawo! Więc może nie uogólniajmy, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princessa maxi
:D:D:D:D.. dobry ten blog... nie wiem czy śmiać się czy płakać:>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×