Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość znalazłam psa

Uratowalam psa - nie mam pojecia co dalej zrobic

Polecane posty

Gość znalazłam psa

Mniejsza o szczegóły, ale uratowałam przed śmiercią dzisiaj małego pieska. Mieszkam w bloku i już mam jednego, więc nie mogę go sobie zostawić. Nikt z moich znajomych nie chce go ( albo nie lubią psów, a Ci co lubią, to już mają). Miejscowe schronisko cieszy się bardzo złą sławą i niedługo ma być zamknięte, a psy uśpione :( Piesek jest uroczy. Wygląda jak Odie z "Garfielda". Może znajdzie się tu ktoś, kto chciałby takiego towarzysza? Województwo wielkopolskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chwała ci za to
teraz jesteś za niego odpowiedzialna :) jeden czy dwa pieski, nie ma większej różnicy :) ja juz mam trzy koty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wishes
gdybym byla na Twoim miejscu i nikt naprawde by go nie chcial to bym go zostawila, bo na ulice nie wyrzuce. poza tym ciezko byloby mi oddac psa, ktoremu uratowalam zycie, a badzie Ci napewno bardzo wdzieczny i wierny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znalazłam psa
Niestety, mieszkam jeszcze u rodziców, a oni się nie zgadzają na drugiego... zresztą ja sama też zdaję sobie sprawę, że już z pierwszym jest mnóstwo kłopotu i chociaż bardzo go kocham, to patrzę realnie. Odie nie może zostać u nas, czeka go schronisko jeśli nikogo nie znajdę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wishes
popros rodzicow aby dali Ci troche czasu i daj ogloszenie do lokalnej gazety, ze masz psa do oddania moze ktos zechce. czesto tez w lecznicach dla zwierzat wywiesza sie ogloszenia, ze chcesz oddac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co się stało
ale po co ratowałaś psa, skoro i tak czeka go śmierć? Nie sądzisz, ze to trochę bez sensu:O Wydaje ci się, ze zrobiłaś dobrze i jesteś z siebie zadowolona, ale pomyśl, jak taki mały pies przeżyje fakt, że go oddacie i będzie się musiał męczyć w skandalicznych warunkach a potem zostanie zabity. Celowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszukaj....
Poszukaj w internecie. Kiedys przed przypadek natknelam sie na taka strone z forum gdzie ludzie wpisywali podobne texty w formie ogloszen. Opisz psa i wklej zdjecie i pewnie ktos sie chetny znajdzie. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nie wiem co sie stało
skad wiesz, że pies zostanie zabity? Moze sie ktos znajdzie kto go przygarnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znalazłam psa
nie wiem co się stało - rozumiem, że Twoim zdaniem lepiej było zostawić go wiszącego na jedną łapę na kolczastym płocie? Czy może patrzeć, jak próbuje ją sobie odgryźć, żeby się uwolnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisz tu i zapytaj
animals3@zotozwro.org.pl -to mail do kogos kto powie ci co mozesz zrobic.Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urban chanel
Polecam też dogomania.pl Bardzo dobry portal ze świetnym forum. Mnóstwo ludzi zaangażowanych w pomoc zwierzętom. Musisz się niestety zalogować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisz tu i zapytaj
napisz na podany mail to Pan z towarzytwa opieki nad zwierzetami-napewno pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulitkaaaaaaaaaaa
rozwies ogloszenia w okolicy z fotka pieska daj ogloszenie na www.gumtree.pl moze sa tez inne stronki, gdzie mozna oglszac nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urban chanel
Najlepiej napisz wszędzie, gdzie możesz. Im więcej tym lepiej, tym większa szanasa na nowy dom dla psiaka. Poprzedniczka dała jeden ares w sieci, ja drugi. Wykorzystaj oba. I te inne propozycje dot. wywieszania ogłoszeń gdzie się da....w lecznicach dla zwierząt, na słupach, ostatnio w księgarni widziałam coś podobnego, tylko dotyczyło kotka. Muszisz ruszyć cztery litery i działac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisz tu i zapytaj
ja nic nie chce mowic ale dajac pieska w nieznane nie wiadomo jakie rece mozna dac go......przerobic na smalec-niestety takie sa realia.Takze jesli juz go uratowalas to znajdz mu pewny dobry dom -nie pierwszy lepszy.Napisz do Pana -maial podalam wyzej-on ci doradzi moze zna kogos kto by chcial pieska-zapytaj co mozesz zrobic aby zapenic psiakowi dobry dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisz tu i zapytaj
jestem czlonkiem TOZ -na codzien mam doczynienia z takimi sytuacjami jendak nie mam jeszcze takiej wiedzy oraz mozliwosci jak Pan do ktorego podalam maila-proponuje skorzystac.Pozdrawiam i zycze powodzenia . "Pomagajmy zwierzętom.....ich los w naszych rękach..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znalazłam psa
wyszłam z nim na spacer... i zwiał w kierunku swojego "domu" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłośniczka czterech łap
kochana, wejdz na strone dogomanii, tam Ci pomogą... wiem, jak Ci ciezko, na razie pewnie zostanie u Ciebie, ale dziewczyny z dogomaniii sa czesto bardzo pomocne i razem znajdziecie mu domek... wspaniale, ze sa jeszcze tacy ludzie jak Ty, sama tez swojego psiaka przygarnelam;)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo dobrze zrobiłaś ze uratowałaś tego psiaka, zrobiłabym dokładnie to samo nawet przez sekundę bym się nie zastanawiała, inaczej sumienie by mnie gryzło do końca życia, BRAWO!!! a skoro nie możesz go zatrzymać to daj ogłoszenie ale może nie do zwykłej gazety tylko jakiejś kynologicznej np PIES, PRZYJACIEL PIES itd jest kilka takich, miej wgląd na to do jakich trafi ludzi, na pewno znajdzie się ktos kto go chętnie zaadoptuje, może jak ktoś mieszka w domu, może nawet jeśli juz jednego ma to i drugi się wychowa? poprostu szukaj na pewno ktoś sie znajdzie, nie oddawał psiaka do schroniska. Pracowałam chwilkę w schronisku i choc cieszy się dobrą opinią to każdy się ze mną zgodzi że nie jest to miejsce dla psów bo one sa zwierzętami stadnymi (jak ludzie zresztą) i potrzebuja mieć właściciela.........szukaj dla niego kogoś dobrego, trzymam za ciebie kciuki, super zrobiłaś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znalazłam psa
no ten pierwszy którego mam też znaleziony ;) siostra wracała skądś i zatrzymała się na huśtawkach... a obok rzuciła plecak z kanapkami w środku :P No i musiała gonić pewnego czarnego szczaczka, który jej go zakosił... W październiku minęły cztery lata jak jest z nami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisz tu i zapytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znalazłam psa
Napisałam już, że uciekł... Wyszłam z nim na spacer, bo wyglądał, że musi... połaziliśmy troche, po czym nagle zaczął biec z powrotem tam gdzie go znalazłam... :( Przecież nie będę go gonić, nic na siłe. Ale smutno mi troche, i tak wiem, ze by u nas nie został, ale zawsze chociaż te kilka dni by tu był :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurcze, to bez sensu, szkoda, mam nadzieję że nie stanie mu się jakaś straszna krzywda, może on poprostu ogólnie bał się ludzi i tobie też nie ufał.....żal mi straaaaasznie takich zwierzaków, kiedyś wzięłam kota z ulicy (normalnie stał na przejściu dla pieszych a ulica ruchliwa jak cholera) i był u nas ponad rok ale niestedy zdechł bo jakaś choroba wirusowa go dopadła, tak czy inaczej gdyby więcej było ludzi którzy szanują zwierzęta to ten świat byłby ciut lepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×