Czy pierwsza ciaza zawsze jest przenoszona???

czesc wszytskim jestem w 35 tyg ciazy,slysze od kazdego ze i tak pewnie ciaze przenosze bo za piewrszym razem malo kto rodzi przed lub w terminie czy to prawda?

oczywiście, że nie, ktoś Ci głupot nagadał.

No coś ty. Tak samo jak mówią, że każdy chłopiec się rodzi po terminie, a dziewczynki nie. To zależy od indywidualnego przypadku. Ja słyszałam też, że pierworódki rodzą długo, wieloródki krótko i co? Pierworódka może urodzić w 3 godziny a wieloródka w 15. Nie można aż tak uogólniać:)

Pewnie, ze nie slychaj takich bzdur! Ja urodzilam pierwsze dziecko, synka 7 dni przed terminem. To idywidulana sprawa

wiec skad takie opowiesci u ludzi? dlaczego wiele osob tak mowi ,teraz moja bratowa urodzila i w 42 tyg i miala porod wywolywany i to ejj byla pierwsza ciaza

pierworodnego dwa tygodnie przed terminem...

Po prostu akurat obracasz sie wsrod takich osob, ktore urodzly w 42 t.c ;)

Widocznie dzidzia twojej bratowej się nie spieszyła, albo też termin porodu był obliczony niepoprawnie, bo termin to jest naprawdę umowna sprawa. Zresztą 42 tydzień to jest w normie.

Ja urodziłam pierwsze dziecko w 37 tygodniu, a drugie w 41:)Kumpela córke (1 dziecko) w 38:)Nie wierz w zbiegi okolicznosci i przesady

boje sie ze nie bede wiedziala ze porord sie rozpoczyna,strasznie sie boje,szczez powiem ze juz tak po 37 tyg moglabym urodzic,ale czy tak sie stanie,boje sie przenosic ciaze,te wywolywanie porodu z tego co wiem nie jest przyjemne

woletka11 ja cię w zupełności rozumiem. Tez się bałam, że nie zauważę, nie zorientuję się itd. Dlatego pojechałam wcześniej, gdy pojawiły się skurcze przepowiadające i miałam wywoływany poród, bo skoro już się stawiłam to mnie zatrzymali. Teraz podobno nie zatrzymują bo ktoś w terminie przyjechał czy coś tylko odsyłają do domku. Dodam, że jestem w drugiej ciąży i teraz nigdzie się śpieszyć nie będę. A porodu naprawdę się raczej nie da przegapić, no chyba że ktoś rodzi bez skurczy w ogóle lub są one słabe.

Oj nie przegapisz.Obserwuj wydzieline,taka galaretka podbarwiona krwia to czop na dobry poczatek.Ostatnio jakis gin sie wypowiadał zeby nie pic za duzo rumianku bo to moze wywołac skurcze, wiec mozna spróbowac z rumiankiem zeby wykurzyc dzidzię.

rumianek ?> hmm nie slyszalalm o tym ale czemu nie sprubuje jak wejde juz w 38 tydzien, oby nie przenosic jejku

synka urodzilam 10dni przed terminem

dziewczyny prosze o wypowiedzi,bardzo mi zalezy aby jak najwiecej z was sie wypowiedzialo

1 dziecko urodzilam w 39 tyg nie miala oznak przenoszenia synka urodzilam w 40 tyg i mial oznaki przenoszenia.

ja urodzilam 2 tyg przed terminem - 1 ciaza ;)

wszystko jest sprawa indywidualna kazdej kobiety nie mozesz sie porownywac do schematu lub t4ego co mowia ludzie .....ja pierworodka urodzilam w godzine i przed terminem wiec sama widzisz ;)

tak wiem ze nie wolno operac sie na opini innych ale chcialabym wiedziec skad takie gadanie ze piewrsza ciaza jest przenoszona,a ja wiem ze przenoszenie moze byc bardzo grozne i strasznie sie tego boje,wole juz jakos sama przyspieszyc porod

tez jestem ciekawa jak to u mnie bedzie,jestem w 36 tyg ciazy i juz nie moge doczekac sie porodu i tak samo boje sieprzenosic:-(

halo

1 ciaza porod w 37 tygodniu - synek, wszystko ok 2 ciaza porod w 38 tyg corka z oznakami wczesniactwa wszystko potoczylo sie b szybko i niespodziewanie, wiec wcale nie jest powiedziane ze przenosisz ;) w pierwszej ciazy gin mowil ze do 38 tyg napewno urodze bo od 35 mialam rozwarcie i skrocona szyjke, w drugiej ciazy badana bylam na 2 godziny przed odejsciem wod i polozna mowila ze dalekoooooooooo mi do porodu bo nic sie nie zapowiada a 2 godz pozniej odeszly mi wody, dostalam skurczy i urodzilam ;)

ja tak ja sie pytalam po znajomych to kazda po terminie rodzila,w 42 tyg,41,a ja wiem ze nie mam wplywu na to kiedy urodze,ale wciaz twardnieje mi ostatnio brzuch,chyba tylko tyle na razie

od twardnien sie zaczyna ;) ja zycze Ci lekkiego porodu i zdrowego malucha a to chyba najwazniejsze ;)

Nie przejmuj się ja też to słyszałam :) Sama jestem w 35 tygodniu i mam termin na 6 grudnia :) I nie przyjmuję do wiadomości, że mogłabym przenosić aż 2 tygodnie :) Dokładnie pamiętam datę ostatniej @ więc myślę, że termin raczej dobrze wyliczono. Z usg wychodzi nawet 2 dni szybciej :)

dziekuje bardzo,mam nadzieej ze porod bedzie latwy,cg\hcem juz go ale z drugiej strony sie boje,boje sie tgo calego zamieszania,szpitala,tej calej fizjologi jaka jest porod

czy ktos jeszcze moglby sie wypowiedziec?

Apropos informacji o rumianku - moja mama gdy rodziła moją siostrę została wysłana na porodówkę miesiąc przed terminem, bo miała za duże rozwarcie. A sama była wściekła, bo kupiła owoce do zapraw (wiadomo, lata 80...). Jak tylko dowiedziała się, że niebezpieczeństwo minęło i może już spokojnie rodzić, to uparła się, że dłużej w szpitalu leżeć nie będzie, piła herbatę z sokiem malinowym i zaczęła biegać po schodach - następnego dnia urodziła :)