Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Annngelikkkka

Czy jest możliwe kochać dwóch?

Polecane posty

Zaczyna sie od pisania smsow, a konczy sie na spotkaniach po kryjomu...Wybacz ale taka jest prawda. Jesli nie chcesz zdradzic meza, to po prostu urwij to. Z reszta pewnie i tak juz jest za pozno:/ Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopciuszek z koluszek
"Czy jest możliwe kochać dwóch? " nie!!! ale kochać się z dwoma to jest całkiem realne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annngelikkkka
A co sadzicie o spotkaniu twarza w twarz i zakonczenie tego!? Dobry to pomysl? Bo ja juz mu nie raz pisalam sms ze ma przestac do mnie pisac. Ale bez efektu. A z drugiej strony czekalam na te smsy od niego :( Bedzie mi starsznie trudno :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłam w podobnej sytuacji ale ja nei mam męża a narzeczonego a on miał dziewczynę i dziecko z nią... jest to moja stara pierwsza miłość... zaczęliśmy ze sobą rozmawiac po 5 latach i spotkalismy się pare razy, był między nami flirt, nie było sexu nic z tych rzeczy, ale czułam ze tak mnei ciągnie do neigo, o mało co nie rozbiłam swojeego 6cio letniego związku. Strasznie się zauroczyłam... Final taki że on wyjechał za granicę na 3 miesiące po czym wrócił i wyznał mi miłość, chce być ze mną i tylko zemną, kocha mnie. Teraz to dopiero się porobiło bo czuję się okropnie mówiąc mu że ja kocham swojego narzeczonego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfjpok
hmm, ja mam podobnie i tyle lat, co Ty, mam męża, ale jest też ktoś inny, nigdy się z nim nie spotykałam i nie spotykam, ale jakoś mnie w pewnym momencie mocno oczarował, no ale miejmy nadzieje, że to przejściowe, choć u mnie to już trochre trwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfjpok
Nie wiem do końca czy to dobry sposób spotkanie...myślę że na razie może po prostu się do niego nie odzywaj...choć wiem, że w moim przypadku, to nic nie zmieniło, nic to nie dało, że go nie widuję nawet przypadkiem i zupełnie nie mamy kontaktu i tak myślę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co sadzicie o spotkaniu twarza w twarz i zakonczenie tego!? Dobry to pomysl? Bo ja juz mu nie raz pisalam sms ze ma przestac do mnie pisac. Ale bez efektu. A z drugiej strony czekalam na te smsy od niego nie dobry pomysł:) bo prawdopodobnie mozesz nakrecic sie jeszcze bardziej niz do tej pory Koles ma prawdopodobnie dobra gadane...wiec przy tak słabej twojej psychice i wchłanianiu słow z ust obcego mezczyzny moze sie to skonczyc dla ciebie niezłym skokiem w bok... ja jestem ciekaw tylko czy poinformowałas swojego nowego przyjaciela o posiadaniu męza..????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annngelikkkka
Wlasnie dostalam od niego kolejnego juz dzis smsa "wstaje rano -mysle o tobie, jestem w pracy - mysle o tobie, rozmawiam z kims - mysle o tobie, jem obiad mysle o tobie, jade autem -mysle o tobie, zasupaiam myślac o tobie i snie o tobie" ........... bozzeeeee czemu to takie skomplikowane :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annngelikkkka
brat niedziwedz jakbys czytal uwaznie to pisalam ze to nasz znjaomy - a wiec meza rowniez zna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zojka14
Annngelikkkka.....W tej chwili nie jesteś chyba swiadoma w co się wciągasz....jeśli nie przerwiesz tego teraz będzie ci coraz trudniej zrezygnować ....wiem coś o tym ...przeżyłam to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annngelikkkka
zojka --- przezylas to? tzn jak to sie skonczylo? jak postapilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brat niedziwedz jakbys czytal uwaznie to pisalam ze to nasz znjaomy - a wiec meza rowniez zna. to ty sie jeszcze zastanawiasz...? twoj facet ma swietnych znajomych...rownych kumpli,z ktorymi i wodki sie mozna napic i cudza zone zbałamucic... tylko pozazdroscic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annngelikkkka
Ja go znam od dziecka - te same osiedle. A maz poznal go w pracy - razem pracuja - nie jeSt to jego zaden dobry kolega.Po prostu go zna.Nawet go nie za specjalne nie lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o la la
Ja tak miałam...Teraz wiem , że nie warto nawet zaprzatac sobie głowy...faceci myślą tylko o seksie , jak będzie po to już nie będzie tak pisał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annngelikkkka
Spasiony tak tak oczywscie a to mezczyzni tacy swieci - rzeczywscie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annngelikkkka
Dobra sprobuje nie odpisywac - bedzie trudno ale postaram sie wytrwac! Moze od razu zmienie numer :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annngelikkkka
Brat niedziwedz - a jak myslisz????? Nawet nie przypuszcza pewnie, bo zna go jako człowieka spokojnego, niesmialego. Zreszta taki jest. To co uwazasz byłoby dobre, skoro nie zmiana telefonu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angelika...dobre to by było jak bys pomyslała o własnej rodzinie:D a nie kolesiu ktory nawija ci makaron na uszy esami o miłej tresci... no chyba ze masz ewidentnie ochote na skok w bok... no ale to inna bajka:D po co zmieniac nr tel? wystarczy ignorancja i zlewka ...a gwarantuje ci ze chłop zaprzestanie pisania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annngelikkkka
Czesc! Od wczoraj nie odpisuje - czuje sie okropnie. Ale on .... zasypuje mnie smsami wrecz! Prkatycznie pisze przez cały dzien :o Jak przestalam odpisywac to sie to nasiliło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laurencja23
tak, kochac dwoch nie mozna, ale kochac sie na dwa baty to juz tak. Jest wartka akcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna idiotka
wciągłaś się - zamiast sms-ów lepiej poczytaj słownik ortograficzny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja droga, to sie nazywa ZDRADA EMOJCONALNA. Ta tez bardzo zaboli Twojego pratnera, bardzo bardzo. Wyobraz teraz sobie, ze to Twoj maz cos takiego przezywa, ze zafascynowal sie piekna kobieta i caly czas o niej mysli i sni, lezac obok Ciebie w lozku, calujac Cie, kochajac sie z Toba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angelikka - niezle dziecko z ciebie jest, powiem ci :P sie zdecyduj albo mąż albo stary znajomy :P i tak jak megumi ci napisala - juz zdradzasz męża emocjonalnie jezeli myslisz o tamtym. wez zerwij kontakt z tamtym albo napisz ostrego smsa ze pozostajecie na płaszczyźnie koleżenskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwiatek...ale ona nie urwie kontaktu dopoki widzi na horyzoncie szanse podbudowania własnego ego ...pewnie i tak banalnaymi i oklepanmymi esami od co najjlepsze... ich wspolnego znajomego:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szatan sercer ii
wzruszyła mnei twoja historia ale teraz już w.y.p.i.e.r.d.a.l.a.j do lekcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brat... ja bym takiej żonce wystawil walizki za drzwi... jak Sikorski :P i kopa na zapęd :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×