Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lutogniew

Kobiety, lubicie gdy facet was dotyka na 1-szym spotkaniu?

Polecane posty

Gdyby mnie ktoś zadał mi takie pytanie, to automatycznie też mówię nie! Ale zgadzam się, że jeśli jest stworzona właściwa atmosfera to wtedy w grę wchodzą zupełnie inne emocje. No i oczywiście pozwolę się dotknąć facetowi, który wywyoła we mnie takie emocje, a nie pierwszemu lepszemu burakowi, ktory jedyne co potrafi to wywalić jęzor na wierzch i pchać mi łapy pod spódnicę. Tak w ogóle to byłam wczoraj na randce i facet tak mnie sobą oczarował, że nawet nie wiem jak to się stało, że na końcu się całowaliśmy. Dopiero dzisiaj zaczynam to analizować racjonalnie i trochę mi głupio że tak wyszło. No ale wczoraj było super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak z ciekawosci - to naprawde spotykacie takich palantów, którzy lecą chamsko z łapskami do takiego burackiego macania? bo aż trudno w to uwierzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju......
Komiczny, to Ty taki niegościnny jesteś, że kobiety muszą Cię same do CIEBIE zapraszać?:D:P A co do sposobu zadania pytania, to i tak nie ma to znaczenia, chyba że autor chce sotykać kobiet kafeteryjnych, i to nas konkretnie w dodatku.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieta rzadko kiedy wejdzie do faceta na 1 randce (chyba, ze znalismy sie juz wczesniej) u siebie, czuje sie bezpieczniej, na swoim gruncie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju......
Spotykamy. I dziwicie się potem, że mamy takie a nie inne zdanie o facetach... Nawet sobie nie wyobrażasz, jak wielu takich jest i cop oni wyprawiają!:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsze spotkanie z chłopakiem, z którym wcześniej smsowałam 3 miesiące, rozpoczęło oraz zakończyło się uściskiem dłoni i buziakiem w policzek. Podczas spotkania pozwolił sobie na poczochranie moich włosów, oczywiście w formie żartu. Mi to nie przeszkadzało, ale dziewczynę, która przesadnie przejmuje się starannie układaną przez 2 godziny fryzurą taki żart mógłby się nie spodobać ;) Jeśli chodzi o dotyk jaki Ty (Lutogniew) opisujesz.. raczej nie. Nie na pierwszym spotkaniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja takich paru spotkałam, ostatnio tydzień temu w klubie. Myślał burak że jak jest kasiasty i ma fajne auto, to każda się mu odda. Na początku był miły, kulturalny itd, a potem nagle w tańcu włożył mi łapska pod spódnicę. Odsunęłam się i zapytałam co robi, to odpowiedział \"przecież widzę że lubisz\". Naprawdę burak niesamowity. No i też poznaję czasami tego typu kolesi - murzynów. Oni to w ogóle jak małpy się zachowują (nie wszyscy, ale większość).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju......
Niee, czepnęłam się tylko tego, że napisałeś, że "kobieta sama Cię do Ciebie zaprosi" :P Łapię Cię za słówka, Komiku, za to chyba mogę...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju......
Ale jak się ludzie umawiają na pierwszą randkę, to spokojnie można kobietę na pożegnanie ucałować w to... co wystawi.:P Mój mnie nie chciał całować wcale ani dotykać - i chyba to mnie w nim zaintrygowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kreda-> w klubie miała podobną sytuację. Chłopak wydawał się miły, tańczyłam z nim chwile, a jak schodziłam z parkietu to klepną mnie w tyłek! Prostak;] klepnęłam go w twarz.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naprawde duzo zalezy od kobiety. Niektore sa takie, ze od razu sie odsuna, nawet gdy chce je tylko pocalowac w polik na powitanie. Inne sa takie, ze az od nich seksem kipi i same prowokuja zebym je dotykal. Najwazniejsze jak dla mnie to obserwacja zachowania danej kobietki, bo naprawde da sie wyczuc kiedy mozna pozwolic sobie na wiecej. I oczywiscie nie robic niczego nachalnie, tylko z wyczuciem i w razie co sie wycofac. Ja tam lubie bawic sie dlonmi dziewczyn, wrozyc im, opowiadac jakies historie :) Taki maly bajer a zazwyczaj skuteczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ostatni jesienny liść
Spotkalam sie z facetem. Czulam iskry od pierwszego spotkania. Ciaglo nas do siebie, ocieranie podczas spaceru, chwytanie przez przypadek o ramie, reke. Chodzi mi o takie dotykanie nad ktorym sie nie panuje i nawet o tym nie pomysli, to wychodzi samo. Na tym pierwszym spotkaniu chcialam by On mnie przytulil, objal..oczywiscie tylko w myslach. Ale pragnelam tego jak nigdy dotad. Dzis spotykamy sie nadal i jest cudnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ostatni jesienny liść
Oczywiście nadal tylko marże o jego dotyku, bo nadal mu na to nie pozwoliłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ostatni jesienny liść
Ahahaha widze, że ktos mi wyzej pozazdroscil hahaha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli facet mi się podoba, na randce jest fajnie, to nie przeszkada mi to, osobiście nie widze w tym nic złego, jesli sie do mnie zbliża, dotykając w jakiś tam sposób. Akurat taka forma dotyku jak przytulenie, objęcie, dotknięcie włosów, dłoni dla mnie akurat nie jest jakimś tam przekroczeniem granicy intymności, bo u mnie dla faceta, który mi się podoba ta granica na pierwszej randce jest w innym miejscu. Oczywiście co innego nachalne obmacywanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak fajny facet to jest
całkiem miłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiemjak to sie stalo
na 1 raczej nie, nieufna jestem i takie chwyty sa dla oznaka ze koles juz nie umie sie powstrzymac, a ja naprawde mam tego dosc czekam na mezczyzne ktory mnie urzeknie cierpliwoscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiemjak to sie stalo, no już nie przesadzajmy, że jak facet zrobi w naszą stronę jakikolwiek ruch związany z kontayw fizycznym, to od razu świadczy o tym, że się powstrzymac nie może i jest jakimś nieokrzesanym napaleńcem. Takie podejście do sprawy świadczy o jakimś nizdrowym przewrażiwieniu ze strony kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mężczyźni urzekający cierpliwoscia sa bohaterami topików \"siedze w pracy i rycze - mój mąż nie uprawia ze mna sexu od pol roku\" :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie strasznym przypadkiem jest tzw. \"typ pytający\" - pyta o wszystko: czy może objąć, wziąć za rękę, usiąć obok a nie naprzeciwnko ... Porażka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze mówiąc dużo bardziej mnie irytuje taki, co mnie zamęcza takimi pytaniami niż taki, który zrobi o kroczek za daleko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiemjak to sie stalo
ja mowie o dotykaniu twarzy czy nog czego nie znosze a zdaza sie praktycznie za kazdym razem, wiec klaudka nie dopowiadaj sobie ;) komiczne - ty jestes bohaterem topikow rozhisteryzowanych malolat (tak pociesz sie ze chociaz mlode acz glupie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edwdew
nie cierpie jak dotyka mnie ktoś kogo nie znam (czytaj: mało znam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciaaaaa
chłopcy lubią dziewczynki a dziewczynki chłopców, jak wiadomo żadko dogadują się w błachych kwestiach a co dopiero w sprawach sercowych czy łużkowych, teraz mówi nie a innemu powie tak, nie ma określonego schematu postępowania, jak zawcześnie zaczniesz dotykać dziewczynę to może pomyśleć że zkłucasz jej przestrzeń i może to znaczyć że nie zaiskrzyło, inna jak nie będziesz robił postępów podczas bliższego poznania może sama stwierdzić że skoro się nie odważyłeś na zbliżenie się do niej to może ona Ci się nie podoba, nie pociąga Cię a jesteś z nią bo nie umiesz zerwać, jedno nie ulega wątpliwości co człowiek to teoria ale pierwsza randka powinna być miła i z poszanowaniem drugiej osoby bo służy do tego aby się poznać i sprawdzić, wybadać czy ty to ty czy nie, sam wygląd nie wystarczy, trzeba też odczytywać sygnały a na to potrzeba praktyki więc do dzieła, w tym morzu jest dużo ryb :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znammm ten ból
to zależy, jak się sobie podobamy jest miła atmosfera, to pozwalam facetowi się dotknąć za włosy, za rękę -przecież to tylko moment trwa, po za tym taki pierwszorandkowy dotyk zainteresowanych sobą osób jest normalny:O tylko że facet, z którym miałam taką udaną pierwszą randkę chyba mnie olał:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweet bloody mary
ja zawsze bylam dosc powsciagliwa jesli chodzi o kontakty z facetami, na pierwszych randkach trzymanie za reke czy buziak na dowidzenia w policzek to byl max, do momentu az poznalam mojego meza. Zaiskrzylo tak miedzy nami ze na pierwszej randce przespalismy sie ze soba. Oczywiscie na drugi dzien kac moralny i ogolnie deprecha ze sie puscilam jak jakas szmata, na szczescie maciek okazal sie super facetem, porozmawialismy szczeze o tym ze jak dla mnie to bylo za szybko, z nastepnym razem poczekalismy prawie 3 miesiace, obecnie jestesmy szczesliwym malzenstwem juz 8 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×