grzybica układu pokarmowego - dostawkaDostaregoTopiku

http://allegro.pl/item497070925_497070925.html tu jest ciekawy probiotyk heheh. To sanprobi wszystko fajnie, ale cena... tu chodzi o ten konkretny szczep wiec moze warto poszukac tanszego zamiennika. sanum jednak zdziera.

An-Dy -trochę palnąłem z tą grypą;) -ogólnie chodziło mi o choroby przy których zazwyczaj lekarze zapisują antybiotyki. jak sobie radzić bez nich itp... rozumiem że pozostaje tylko czosnek jak radzi ludi:)

Witajcie Grzybiarze! Wszystkiego naj w Nowym Roku. A przede wszystkim eksterminacji nieproszonych gości w Waszych organizmach! piję od tygodnia orzech czarny, który podobno ma rewelacyjnie wybijać grzyba. Póki co, czuję się świetnie, nawet w Sylwestra na nartach pojeździłam do pólnocy ;-), ale nie wiem, czy to orzech już działa, czy chwilowo mam wyż w samopoczuciu... a propos wyprysków, ja mam ciągle takie podskórne wypryski, jakby wpukłości na twarzy, nie jest to zaczerwienione, czasem jets tego więcej, czasem w ogóle znika. Myślę, że to efekt oczyszczania.

Asieniu a pilas wczesniej ten zwykly orzech moze?mi nie sprowadza tego ciemnego ,moze gdzie indziej jeszcze sprobuje

Ludi, nie, zwykłego nie piłam, bo nie do końca wiedziałam, jaki mam kupić. no i pan w zielarskim powiedział mi, że ten włoski jest za słaby, ale za to poleca krople z orzecha czarnego. w akcie desperacji kupiłam więc buteleczkę i próbuję.

Do KAM 04 Tak, rzeczywiście, masz rację! Jest na ten temat już naukowe opracowanie. Również przeczytaj o tym pokrewnym do tego wyżej probiotyku: http://www.opinie.senior.pl/Zdrowie/Parafarmaceutyki/Witaminy-i-suplementy-diety/Dicoflor-60,10353,1.html oraz stronki: http://www.google.pl/search?hl=pl&q=Lactobacillus+rhamnosus+GG+&btnG=Szukaj+w+Google&lr=&aq=f&oq= Pozdr. Pancrea

wupe77 to zalezy od ciebie, co chcesz osiagnac. Zasadniczo nic nie robic tylko CHOROWAC! Mozna sobie pomagac czosnkiem i innymi naturalnymi sposobami, ale najlepiej przechorowac.

Do Asieni Można kupić orzech czarny w kapsułkach, gdzieś w granicach ok 40 zł za 90(chyba kapsułek). Info znajdziesz w necie. Ja naraze niekupiłem, bo na razie u mnie z kasą cienko... Ale kto wie....Już zaczyna mnie i mojego syna przyciskać z jelitami.... Już od kilu ładnych miesięcy nie stosouję Alocitu z olejami, a on u mnie spełniał dość NAPRAWDĘ korzystną rolę w unormowaniu pracy jelit... Stosowałem kiedys Candida Clear...i myślę, że będę zmuszony powrócić do tych specyfików, ponieważ one pomagały mi! Piję też szałwię+ Pau Darco+ pokrzywa... Widocznie w moim przypadku jest konieczne silniejsze działanie... Pozdrawiam Pancrea

Pancrea Dziękuję za info! Popytam o ten orzech czarny w kapsułkach. Na razie piję kropelki. do tego glinka zielona, Pau d'arco, czosnek, mięta i pokrzywa, a no i moje homeopatyczne kuleczki. Byle do przodu! pozdrawiam!

Pancrea Muszę powiedzieć, że u mnie alocit tez spełnił chyba dobrze zadanie, doszłam do etapu z olejem kukurydzianym, ale nie skończyłam go już. w tej chwili piję sam aloes. i z jelitami w zasadzie w porządku.

jak wygląda sprawa z odżywianiem -chodzi mi o: kasze (zwłaszcza gryczana), jogurt naturalny(własnej roboty), buraki(głównie sok). Można?

wupe nie wiem o co pytasz,kaszeoczywicie nalezy jesc ,plus ryz brazowy ,makaron orkiszowy ,chlebek na zakwasie bez drozdzy ,wafle ryzowe ,orkiszowe,warzywka w kazdej postaci ,duzo oliwy z oliwek ,z pestek winogron ,olej lniany ,soki warzywne,buraczany tez oczywiscie ,marchwiowy ,bardzo slodki jak dla ludzi co nie jedza cukrow hehe ,zero ziemniakow ,maki bialej ,zdro ciast ,cukru ,owocow ,zero octu jesli chodzi o jogurty /i wogole przetwory mleczne/zdania sa rozne,ja na pocatku leczemia mialam zalecane wrecz jogurty kefiry ,ale poradzono mi tu ze lepiej nie,rzeczywiscie zauwazylam ze okropnie zaflegmiaja krowie produkty,pije mleko sojowe czasem ,amiast jogurtow biore probiotyki mozesz jesc ryby ile wlezie i miesko z kurczaka ,indyka ,krolika/staraj sie znalesc ze wsi ,no i jajaka

dzięki ludi:) zacząłem czytać o diecie zależnej od grupy krwi (w moim przypadku \"A\") -to co dozwolone przy \"grzybku\" nie jest zalecane przy grupie krwi... :\\ echhhh, skomplikowane to życie:)

Hej Czy ktos sie orientuje w temacie ciąża ,a rozrost grzybów bowiem wycztałam za wzrost grzybicy w czasie ciązy odpowiada podwyższenie stęzenia glikogenu we krwi. W ten sposob otwiera sie nowa furtka do rozwoju grzybicy.Ale nie wiem czy chodzi tu o ogólny rozwoj grzybicy czy rozwo grzybicy tylko w pochwie?Jak myslicie??

w srode mam wizyte u lekarza w tym zakladzie diagnostyki i leczenia grzybicy. Zdam relacyje.

Cześć Asieniu . Mam bardzo podobny zestaw naprawczy. Napisz coś więcej o kulkach i zielonej glince. Mi coś pomogło. Musze dojść co to było.

a i na dobry humor z rana podaje z zycia wzieta korespondencje z apteka. Klient: dzien dobry, chcialbym sie dowiedziec czy probiotyk o nazwie "triflora" posiada w swoim skladzie mleko, serwatke lub laktoze? Prosze o odpowiedz. Odpowiedz Apteki: Witam, Dziękujemy za zainteresowanie ofertą Apteki Słonik. Triflora zawiera w swym składnie szczepy bakterii kwasu mlekowego. Pozdrawiam i życzę miłego dnia, Nie no debil

Witajcie! Wszystkiego, co najlepsze w Nowym Roku:)! Najlepiej wyleczenia tego paskudztwa:):)! Pisalam kiedys na tym topiku przez chwilke, szczerze mowiac nie pamietam dokladnie mojego nicka. Postanowilam wziac sie wreszcie za moje zdrowie. Czekam poki co na wyniki badan, ale nawet jesli wyjda ujemne i tak jestem przekonana, ze grzybica to moj problem. Objawy: szerokie spektrum objawow ze strony ukl. pok. (zaparcia, biegunki, wzdecia, bole brzucha, zgaga, nudnosci, swedzenie odbytu), nawracajace infekcje ukladu moczowo-plciowego, astma, alergie skorne, potworny swiad niezmienionej chorobowo skory, wiecznie zimne dlonie i stopy, potworne zawroty glowy, czasami dziwne drzenie calego ciala, jezyk oblozony w stopniu umiark., bardzo kiepskie (zeby nie powiedziec beznadziejne) samopoczucie psycho-fiz., ciagle zmeczenie, mizerny wyglad mimo spozywania duzej ilosci wysokoenerg. potraw, ciagla chec jedzenia slodyczy itp etc Wybaczcie, ze Was zanudzam. Czytam sobie stare posty (aczk. zostalo mi jeszcze 250 stron + dostawka). Dzieki, ze jestescie! Mam nadzieje, ze przyjmiecie mnie do swego grona:) Pozdrawiam serdecznie wszystkich i zycze wytrwalosci!!!

krokosek piszesz ze bylas juz na tym forum. TO znaczy ze uznalas sie za wyleczona i teraz po jaims czasie (po jakim?) okazuje sie ze jednak nie?

czosnek pomaga- a ile trzeba go dziennie zjeść? i czy mozna go rozdrobnic i zmieszac z masłem i w ten sposob wyjdzie masło czosnkowe ? i czy takie masło mozna zrobic na kilka dni? nie chodzi o to ze masło sie zepsuje, tylko chodzi mi o to czy ten czosnek w tym masle bedzie jeszcze skutkował na grzybicejak postoi np. 3 dni...czy codziennie musi byc swiezo obierany?

Czołem wszystkim! Widzę, że znowu ktoś tu szyfrem zaczyna gadać. Może jednak pisz otwartym tekstem, tajemnicza osobo, nie męcz siebie i nas tymi aluzjami. Mam pytanko do forumowiczów - co ze spożywaniem kiszonek przez Was? Jak często i jak dużo tego zjadacie? Mój gastro mówił o konieczności spożywania tego w dużych ilościach, nie sprecyzował jednak pojęcia "dużo". jak to wygląda u Was w praktyce?

>WUPE Antybiotyk to ostateczność, lekarz który leczy mnie z grzybicy dopuszcza używanie antybiotyku w ciężkiej infekcji, ale musi to być terapia celowana w konkretne bakterie ( wcześniej trzeba zrobić antybiogram, tam gdzie jest to możliwe, np. przy anginie żeby gra warta była świeczki, no i musisz brać lek antygrzybiczy oraz probiotyk osłonowo. A z kolei antybiotyk z antymykotykiem to może być za dużo dla wątroby- więc to ma sens tylko w sytuacjach skrajnych.

o jakich kiszonkach piszesz?

Do Roch: Pare m-cy temu z racji narastajacych objawow, ale przede wszystkim dlatego, iz trafilam na ten topik i dotarlo do mnie, iz chyba jednak nie jestem hipochondryczka, jak wszyscy probowali mi wmowic (i sama juz chyba tez w to uwierzylam), ale ze jest to choroba (znaczy sie, grzybica), postanowilam wziac sie w garsc i przejsc na diete i wszystko, co sie z tym wiaze. Nie przebywam w Polsce juz od dluzszego czasu, w zwiazku z tym kwestia laboratoryjnego potwierdzenia mojej "diagnozy" byla naprawde ogromnym problemem. Pracowalam tez bardzo ciezko i bylam wykonczona fizycznie i psychicznie. Zaczelam diete, ale wytrzymalam tylko 2 tygodnie. Mialam tez duzo mniejsza wiedze niz teraz i w chwili zalamki stwierdzilam, ze lepiej jesli w czasie swiatecznej wizyty w kraju zrobie badania i zobacze, co dalej. Rzucilam tez prace - zdrowie jest dla mnie wazniejsze. Jutro wyniki (hoduja "moje grzybki" tylko 7 dni, ale jak dzis dzwonilam, jeszcze nie bylo "gotowe", wiec ludze sie, ze podeszli do sprawy rzetelnie). Zobaczymy. Tak czy inaczej jestem zdecydowana na diete - najpierw b. restrykcyjna, potem stopniowy powrot do kefirow i owocow + odtrucie itp. Mam tylko spory problem z usystematyzowaniem wiedzy na temat candidy, a nie chce eksperymentowac znowu na sobie, jak to przez lata czynili lekarze roznych specjalizacji. Wiem jedno: objawy mam od conajmniej 15lat i jest coraz gorzej. Wiec dla mnie zmiana diety, wiecej odpoczynku i troski o sama siebie MUSI oznaczac poprawe + powoli ucze sie ignorowac ludzi, ktorzy uwazaja, ze dieta itp to glupota, a ja znowu wymyslam, bo nic mi nie jest. Z tego, co czytalam, osoba, ktora mysli powaznie o swoim zdrowiu i naprawde chce sie wyleczyc, musi sie liczyc z trzymaniem diety przeciwgrzybicznej (ale nie mowie o glodzeniu sie) przez 2 do 3 lat z uwagi na formy przetrwalnikowe grzybow. Smutne, ale prawdziwe. Ja zamierzam z tym wygrac. Zwyciestwa zycze Wam wszystkim! Wybaczcie dluuugi post. Pozdrawiam!

Aha, jeszcze jedno: czy ktokolwiek z Was orientuje sie co do ewentualnej zaleznosci miedzy grzybica a nadpotliwoscia (potworna i naprawde utrudniajaca codzienne funkcjonowanie i kontakty z ludzmi)??? Bede wdzieczna za kazda informacje. Z tego, co wiem, nadpotliwosc moze wynikac z nadmiernie zasadowego srodowiska organizmu, ale z nadkwasowosci?? Koszmar, same sprzeczne informacje, a problemowi zaprzeczyc nie sposob:(

Asienia-ja też dziś zamówiłam wyciąg alkoholowy z orzecha czarnego ,miałam spokój z moimi gapowiczami ale tydzień temu po wizycie u teściówki [ma 3 psy]poczułam się gorzej ,u mnie robale są wyczuwalne ,bąblują mi w godzinach nocnych An Dy -papaja jest bardzo dobra na robale ,jak czytałam forum to pisali ,że liście papai paraliżują robale ,mam enzym papai kupiony w calivicie ale mało samej papai w takiej tabletce ,więcej dodatków ,skąd kupujesz papaję ?

Krokoosek Jak niedawno pisałam, moje problemy ze zdrowiem (dziś domyślam się, że to były początki grzybicy, jakieś 10 lat temu) zaczęły się równocześnie z ogromną nadpotliwościa, w momentach zdenerwowania ale przede wszystkim przy nawet niewielkim wysiłku fizycznym. Potem doszedł stęchły zapach. Piszę o kiszonkach w ogóle, kapusta, ogórki itp, podobno te bakterie mogą przetrwaćpodróż przez kwas żołądkowy i namnażać się w jelitach. W odróżnieniu od bakterii z kefiru, które są mniej zywotne.

Anukas-poszukaj lekarza ,który bada krew w mikroskopie z ciemnym polem widzenia ,lub jakąś przychodnię która robi badania vega testem [wpisz w google sanum ,potem województwo i lekarze i tam znajdziesz lekarza co bada krew w taki sposób],mój mąż też dostawał kilka razy leki na uspokojenie od lekarki skórnej bo go swędziała skóra i podobno to był wymysł męża ,a nie candida ,przy candidzie jest zdenerwowanie ,rozdrażnienie ,bo zainfekowana błona śluzowa dolnej partii układu pokarmowego nie przyswaja składników[witaminy ,mikroelementy] ,tak prawdę mówiąc to nadal jest nie do wytrzymania bo raz dietę stosuje a raz nie ,ale przestał brzydko pachnieć i ''odorek ''z ust jest już nawet ,nawet

tak kiszonki mają bakterie które są przeżywalne w 75%

dziewczynki brala ktoras z was tabletki z tego czarnego orzecha moze?dokopalam sie na internecie ale nie wiem czy cosik to warte,narazie testuje zwykly orzech ,zobaczymy