grzybica układu pokarmowego - dostawkaDostaregoTopiku

An Dy...a może ten miks : marchewka:seler:pietruszka w proporcji 9:5:2....chyba oczyszcza nerki. Pić 3-4 razy dziennie przed jedzeniem przeztydzień, dwa, potem powtarzać w pierwszym roku co 3 m-ce a potem raz w roku?

Moze teraz wejdzie prawidlowo bo robi sie groch z kapusta Odczyn silnie kwasny (pH7.5) dieta jarska; kwasica kanalikowa (HCO3-); inhibitory anhydrazy węgl.; bakterie ureazododatnie (rozkład mocznika do amoniaku) Wycielo takze moje dzieki do BIEDRONKI. Za przypomnienie przepisu ktory juz kiedys widzialam. Zaczne od jutra.

Robi system co chce. Moze teraz sie uda pH moczu: Odczyn silnie kwaśny (pH< 5.5) dieta wysokobiałkowa, głodzenie, kwasica metaboliczna, leki zakwaszające, biegunki, skaza moczanowa, gruźlica nerek Odczyn zasadowy (pH>7.5 dieta jarska, kwasica kanalikowa (HCO3-), inhibitory anhydrazy węgl.; bakterie ureazododatnie (rozkład mocznika do amoniaku)

zaczelam nowy temat ale moze dokleje to tez tutaj....pomóżcie może macie jakies pomysły na to co mi jest...od listpoada sie mecze... zaczęło sie eradykacją helicobakter pyroli..okazało się że mam nadżerki w żoładku, refluks i ta bakterie...zostało to ponoć wyleczone...tylko ze mnie nadal bolał żoładek.....teraz on sam nie boli....jak napinam brzuch to tak jakby pod zebrami mnie cos rozpierało...do tego mam biały nalot na języku i dziwne stany podgorączkowe..36.8-37.2 bole w krzyzu..Bylam u wielu lekarzy...nic nie wiedza..jakis wielki specjalista z Poznania stwierdził że to nerwy, ze mam sie uspokoic i bedzie ok...ale ja nie potrafie, jestem tak załamna ze ciagle ryczę, nie mam siły na to żeby w to uwierzyc...co prawda jestem nerwus a ostatnie poltora roku to byl duzy stres dla mnie ale zeby az tak...robiłam wiele badań...mocz, krew,pluca,gastroskopia,jutro na obecnosc pasozytow i grzybow w kale...nawet nie wiem do kogo mam sie zwrocic...wszyscy mi mowia ze nic powaznego mi nie jest, ale co to nie wiedza.......siedze w domu, nie chce wychodzic,nic nie che robic, nie mam na nic ochoty...chcialabym byc zdrowa....

ASIU zacznij od..... zmiany diety bo to mozesz od reki. Mozesz zaczac od razu jesc czosnek, pic ziolka oczyszczajace i ... poczekaj na wyniki badan pod katem pasozytow i grzyba. My znamy te okresy totalnego nicniechcenia. Jesli masz grzybice to z tego sie wychodzi. To nie zadna nerwica. Bardzo prawdopodobne ze to sa toksyny. Glowa do gory. Bedzie ci potrzebna cierpliwosc ale to mozna pokonac. Ale nim zaczniesz walke z grzybem warto zrobic badnaia jak wlasnie planujesz. Przewinelo sie przez to forum (odkad ja jestem na nim) pare osob gleboko przekonanych ze ma grzybice by w koncu po roznych badaniac przekonac sie ze ich problemem byla niezdiagnozowana celiakia, alergie na innym tle, rozwalone trzustka, czy inne rzeczy. Dlatego warto sie upewnic z czym trzeba zaczac walke.

usg jamy brzusznej tez mialam, poza tym krew badana pod katem trzustki watroby i tp...okaz zdrowia....wlasnie widzisz...ty twierdzisz ze to nie nerwy...a wszyscy co mnie znajac widzac w jakim jestem stanie tylko to stwierdzaja...prawda ze od poczatku tego wszystkiego wmowilam sobie wszystkie rodzaje nowotworow itp. ale nie chce mi sie wierzyc ze 5tak moze byc od nerwow.....

ASIU ponad rok temu wisialo mi zycie, zloscily mnie rozne bzdety, irytowali glupi kierowcy, niesypiala tygodniami a przy tym bylam zmeczona do tego stopnia ze ... prowadzilam samochod z zamknietymi oczami gdy jechalam z paracy do domu (na szczescie mialam przez las). Jak chcesz poczytaj sobie moj profil (klik na nick) a dzis .... mam 20 lat mniej i cieszy mnie jak dziecko pogodny dzien, bialy snieg (szkoda ze juz zniknal) i mam plany na kolejne 50 lat

ja tak chyba nie umiem...poza tym sypiam normalnie, na noc biore tableteke uspokajajaca ale zaden bol nie wybudza mnie w nocy...ale dzieki za podtrzymanie na duchu. moze jak przestane ryczec to zobacze czy te lekkie goraczki sei tez pojawiaja

Asiu płacz nic nie da tylko tak jak sama mowisz zwiększa stres a od emocji temperatura potrafi się podnieść ostro , wiem coś o tym bo stany podgorączkowe 36,8 - 37,4 mam od 5 lat :):):)Spokojnie porób badania na grzyby i pasożyty, bierz zioła jak poleciła An Dy , wyluzuj i pamiętaj , że psychiczne nastawienie jest najważniejsze.

ludi kupiłam C1000, skrzyp,pokrzywe,probiotyki zamówiłam , na osłone watroby wzielam hepatil tylko czy my mozemy to jesc?? w sklad tych tabletek wchodzi skrobia ziemniaczana, asparaginiany ...???

Mi teź kiedyś wmawiano, że to nerwica, żeby udać sie do psychiatry zpowodu rzekomej neurastanii. To prawda , że jest taka jednostka chorobowa, ale żeby określić co jest jej przyczyną, oho,ho to już "nie łaska pani Pasławska"! Aha sorry za te niefortunne wgrania, cos rzeczywiście system szwankuje..

Gabsonik mozesz wysłać mi na maila Twoją rygorystyczną dietę :):)

Mi teź kiedyś wmawiano, że to nerwica, żeby udać sie do psychiatry zpowodu rzekomej neurastanii. To prawda , że jest taka jednostka chorobowa, ale żeby określić co jest jej przyczyną, oho,ho to już "nie łaska pani Pasławska"! Aha sorry za te niefortunne wgrania, cos rzeczywiście system szwankuje.. I znowu nie wgrywa...

no tak ale jesli badania nic nie wykaza to ja juz nie wiem co mam robic myslec itp. to mnie dreczy najbardziej bo pomysly mi sie koncza.....a wiem ze i tak w nerwice nie uwierzxe chpcby cala mnie przeswietlil wzdluz i wszesz

moge ta diete napisac na forum. bede za jakis czas.

no wiec dieta polega na nie jedzeniu: mięsa, cukru przede wszystkim. potem mąki, i wszystkich produktów rafinowanych czyli czyszczonych. nie wolno jesc niczego co sztuczne ZWLASZCZA wszelkiego rodzaju lekow (srodki na bol glowy, nospa i inne swinstwa). dalej nie wolno gum do zucia, alkoholu, KOSMETYKOW sztucznych czyli pasty do zebow z fluorem, pudrow podkladow itd., srodkow do mycia zawierających sodium laureth sulfate. dalej nalezy unikac odziezy w kolorze czarnym. dalej prac w proszkach dla dzieci. sol zwykla zamienic na sol morska nierafinowana. osoby majace problem z katarem zatokami kluchami itd nalezy stosowac sterimat lub merimar do psikania do nosa. co nalezy: 2 litry sokow warzywnych dziennie. do tego herbatki ziolowe w zaleznosci od potrzeb i dolegliwosci. jedynie w takich dawkach i mieszankach jakie sa zalecane. do tego przynajmniej 1 surowy ząbek czosnku dziennie. warzywa i owoce w kazdej ilosci. nalezy jesc DUZO. 5 posilkow dziennie do kazdego posilku zjesc owoc. nalezy codziennie zrobic spacer na swiezym powietrzu i raz w tygodniu porzadnie sie zmeczyc (mialo byc iles tam uderzen serca na minute ale nie pamietam ile) moze to byc bieganie, jazda na rowerze plywanie lub... sex:). nalezy uzywac olejkow eterycznych (kominkow) do oczyszczania powietrza w mieszkaniach. u kobiet wskazane jest stosowanie kremu progesteronowego lub oleju z wiesiolka. poza olejem z wiesiolka wskazane sa wszystkie oleje z pierwszego tloczenia nierafinowane z tym ze nalezy wiedziec jaki olej na co dziala. oleje rafinowane (te do smazenia) sa zakazane jak rowniez zakazane sa potrawy smazone (frytki). poza tym nalezy sie wysypiac i zmienic tok myslenia (nie zamartwiac sie, nie ogladac wiadomosci i brutalnych filmow) nic wiecej na razie nie pamietam:)

aha przypomnialo mi sie. nie wolno jesc nabialu poza zsiadlym mlekiem swojskim. mozna i nalezy jesc orzechy i inne ziarenka (slonecznik (z tym ze on zawiera estrogen wiec z nim ostroznie) dynie, nasionka szyszki i takie tam rozne). mozna dodac nalewke z orzecha wloskiego (zielonego albo kory na mnie kora dziala o wiele lepiej). mozna dodac propolis do smarowania w formie masci (mozna smarowac wszystko np nadzerki. i w formie nalewki do picia. nalezy unikac stresu pod kazda postacia i nieprzespanych nocy (imprez;) ). warzywa mrozone rowniez nalezy wykluczyc z diety poniewaz pod wplywem mrozenia zmienia sie ich struktura (cos z cukrem moze An dy bedzie wiedziala wiecej).

wskazane sa lewatywy z cytryna lub z kawa (mialam robic te z kawa ale jakos zeszlo mi i nie zrobilam) mozna oczyszczac watrobe (a raczej nalezy) za pomoca oleju z cytryna lub herbatek ziolowych. wlasciwie to przy naszych dolegliwosciach nalezalo by oczyscic wszystko. duzo na ten temat jest w ksiazkach Tombaka. watrobe, nerki, kosci. na ten temat wiecej wie Nuta. zapewniam was ze od pierwszego dnia stosowania diety zaczniecie czuc sie o niebo lepiej. to byla moja dieta tak w skrocie:)

aha co jeszcze to robicie badania i morfologia wychodzi ok. zrobcie badania na zawartosc mikro i makroelementow, badania watroby, badania na pasorzyty i grzyby w kale. badania na tarczyce, badania na obecnosc bakterii w moczu, na bakterie w kale. gdzy dostaniecie te wyniki bedziecie wiedziec juz co jest nie tak i co z tym zrobic. z tym ze sztuczne witaminy odpadaja. nalezy wtedy zorientowac sie jakie ziola i warzywa czy owoce zawieraja te witaminy i tak je uzupelniac. np. zelazo jest wchlaniane przy pomocy wapnia. a wapno w tabletkach robi kabienie w nerkach. wiec wszystkie tabletki nalezy wywalic. (jezeli to mozliwe)

co do probiotykow. bralam 'najlepsze' a sklad bakterii nie zmienil sie dopoki nie zaczelam jesc kiszonek i pic zsiadlego mleka.

Gabsonik owoce , owoce , owoce ..ale one zawierają cukier i Janus proponuje tylko cytryny i grejfruty .Jak bylo u ciebie ?? mięso drobiowe też odrzuciłas ??

ksiazki ktore uwazam za bardzo wazne w temacie to Apteka pana Boga Marii Treben, wszystkie ksiązki Deepaka Chopry, Leki z Bożej apteki Jana Schulza, wszystkie ksiazki Tombaka i Huldy Clark.

witam mam 25 lat od listopada męcze sie z chorobą a lekarze nie wiedza co mi dolega zaczeło sie od hemoroidów potem za dwa tygodnie mialam uczucie jakby m i tabletka stanela w gardle doktor przepisała mi antybiotyk miałam wachania czy go wziąść ale wziełam i zaczło sie po tygodniu zaczlo mnie piec całe gardło i na języku wysypały mi sie czerwone grudkowate krosty potem czaczoł piec mnie żełądek dostalam myscotyst i nestatyne ale nic nie pomogly później zaczli mnie leczyć na refluks żelądka brałam contix ale tez nie pomogło swedzi mie cała skóra a powoli zaczyna mnie swędzieć nawet w nosie boje się ze to sie rozprzestrzenia a lekarze nie wiedzą co mi jest tez zaczeli mnie leczyć na nerwice a mnie wszystko piecze i swędzi mam tez przelewania w żełądku już nie wiem co mi dolega od dłuższego czasu przestałam jesc wszystko co zawiera cukier ?

tak uwaza Janus. Ja uwazam inaczej tak samo jek moj esk doktor. owoce zawieraja mnostwo energii i wotamin, blonnika, wszystkiego. ja jadlam wszystkie owoce i czulam sie wysmienicie. jezeli sie boisz mozesz je z diety wykluczyc. An Dy wykluczyla owoce i tez czuje sie rewelacyjnie. wiec moze sposobow jest wiecej. nie wiem. wiem tylko ze jest ok. organizm mimo wszystko potrzebuje cukru do wszystkich procesow. mozg bez cukru nie bedzie funkcjonowal.

Megi przeczytaj co pisalam na poprzedniej stronie.

mieso drobiowe rowniez odrzucilam. na poczatku przez jakies 6 miesiecy. teraz jem drob ale tylko swojski. wolowine tez jem gdy wiem ze jest swojska. tak samo z dziczyzna. jedyne czego nigdy nie wolno to wieprzowina. ale nawet teraz mieso jem nie czesciej niz 2 razy w tygodniu

kazdy owoc dziala na rozne sposoby nalezy pamietac ze jest tam nie tylko cukier. maliny dzialaja jak antybiotyk a jagody wykanczaja robale jelitowe. jablka rozpuszczaja szczawiany i moczany.

one apple a day keeps a doctor away;)

widzisz Pysiula zarowno Janus jak i An Dy, jak Nuta i ja mamy inna droge do celu. zastanow sie nad tym i wybierz to co odpowiada tobie.

Janus robi furrore bo jest jednym z niewielu lekarzy w Polsce zajmujacych sie grzybem byl pionierem ale na zachodzie grzyba leczy sie od lat. nie wiem skad on czerpie swoje pomysly i na czym oparte sa jego doswiadczenia ani nie wiem jakie ma sukcesy. ale pomysl z liczeniem IG posilku wydaje mi sie glupi. rowniez glupie wydaje mi sie jedzenie miesa i picie kawy.