grzybica układu pokarmowego - dostawkaDostaregoTopiku

Do Janiska U innych skutkują u innych nie. Też słyszałem, że świeże pestki ponoć działają. Nic, tylko chyba czekać nam trzeba lata i "wio" na wieś, zaszywając się gdzieś w gąszcza z dynią i .... Czytałem też że stężony silnie 'olejek z oregano' działa dość skutecznie na robactwo! Ale jest dośc drogi. Malutka buteleczka( w mililitrach) kosztuje ok. 40 zł z natury24. Ja jednak trzymam się zasady: póki co, to silne WZMOCNIENIE organizmu potrzebne jest do walki z intruzami! Pozdrawiam Pancrea

I jeszcze ważne! Musimy też dbać o nasze "oczyszczalnie"(nerki wątroba, węzły limatyczne..), które w nadmiarze toksyn ezgoennych i endogennych zaczynają źle funkcjonować!

prosze mi powiedziec czy warto pic ostropest i vilcacore? czy mozna bez obaw pic to i to?

pancracea no ale napisz jak wzamcniasz organizm, czesto mowicie o wzmacnianiu tylko jak wzmacniac? sorki nie czytalam wszystkiego a jestem bardzo ciekawa

AN DY nie moge sie dokopoac gdzie pisala wyleczona ile i jak dlugo pila orzech,dzis bylam w zielarskim i ekspedientka pytala mnie czy duzo i dlugo juz to pije ,postraszyla mnie strasznie,szczerze powiem ze chyba sie wezme za ten czarny w kroplach,nagadala mi ze wloski ma trujace substancje i takie tam bleble ,pamietasz moze ile tego wyleczona pila nie moge znalesc w jej postach,a moze masz jakies info jak ten orzech dziala na watrobe?bo moja to wiesz w jakim stanie jest

>eee a jak sie pije ostropest? W formie wywaru? Ja zjadam ostropest, wzmacnia watrobe wiec na pewno warto.

>PANCREA ------------- Ja się z tobą zgadzam. Pytanie jest co robić. Widzę że masz też problemy z sercem, ja po ostatnim podejściu w przychodni do kardiologa stwierdziłem że nie tylko nie ma sensu się u nich leczyć, ale po tekscie lekarza że bez skierowania nawet słowa ze mną nie zamieni ( i to takim niezbyt przyjemnym tonem) mam do siebie pretensje że nie puściłem mu wiązki jobów.

czy póbowaliście leczyć robale nafta oczyszczoną? Czy można podać ją dzieciom? A o citrosepcie różne rzeczy piszą w necie-zrezygnowałam więc ze stosowania

EE Ostropestu nie pilam tylko uzywalam zmielony (lyzeczka dziennie).W jakim stanie jest moja watroba pisalam wczoraj mimo pol rocznego brania antymykobiotykow +leki na lamblie + ameby. Lamblie jak chyba pisalam jeszcze nieliczne sie utrzymuja. WZMACNIANIE: Pancrea i wszyscy o tym piszacy maja 200% racji. To jest bardzo wazen i trzeba nad tym pracowac rownolegle. Ja zazywalam chlorelle ktora ma duzo witamin, itp, itd a na dokladke oczyszcza organizm z toksyn, rewelacyjnie oslania watrobe, zjadalam \'tony\' zieleniny\', pilam aloes i wlasnie do niego wracam. Zazywalam kapsulki tranowe. Czulam sie po nim znakomicie. Mam za soba wariacki okres gdzie zwracanie uwagi na roznice temp. miedzy kotrymi krazylam prawie bylo nie mozliwe i ... zero kichania, katarek moze malutki. Normlanie przeziebialam sie jak przyslowiowy niemowlak. Widac wiec ze odpornosc wzrosla. LUDI poszukaj wpisow WYLECZONEJ od polowy pazdziernika. O dzialniu na watrobe nic nie wiem. Ale ze mozna sie wyjalowic to wiadomo wiec stosowac trzeba z umiarem.

"czulam sie swietnie" odnosilo sie przede wszystkim do aloesu a nie do tranu. Jesli chodzi o nudnosci i odruchy wymiotne tez sie uspokoily odkad stosuje pestki papai. Musze zrobic przerwe i zobaczyc czy ten wplyw jest staly (bo takze usuwa zyjatka-czytaj lamblie z org.) czy dziala tylko w czasie brania bo reguluje trawienie.

Poza papaya, znalazlam jeszcze pare naturalnych srodkow na lamblie. Z dostepnych wg mnie w PL w gre wchodzi ...... owoc mango. Trzeba wyprobowac. In his book The Encyclopedia of Healing Foods, Dr Michael Murray reports on studies that prove the mango fruit is effective in guarding against giardia and is just as effective as the drug tinidazol. Mamy wiec smakowity sposob na te paskudy

Wiecie? Ruch naprawdę pomaga. No może nie ruch jako taki, tylko porządne wypocenie się codziennie. Mimo wrodzonego lenistwa (wyobrażcie sobie - nie uprawiam sportów zimowych choć mieszkam koło samiutkiego wyciągu narciarskiego... a jedyny mój kontakt z białym szaleństwem polega na wynajmowaniu pokoju ludziom tym szaleństwem zarażonym, he he) no więc mimo lenistwa wylazłam na rower stacjonarny i robię -uwaga!- 7 km dziennie... I co? Mam więcej energii! Wszystko robię jakoś szybciej i sprawniej. A bałam się, że po machnięciu tych 7 km nie będę miała siły zejść z tego pojazdu, tylko się bezwładnie zsunę, he he. Podobno chodzi o usunięcie tą drogą (intensywnego wysiłku)toksyn z organizmu, odciąża się wątrobę, czy cóś... Aha, temu samemu służą kąpiele w soli morskiej- ja użyłam kilka razy boheńskiej, w końcu tam kiedyś też było morze i ona też jest morska, w pewnym sensie, i do tego ekologicznie czysta, czego o morzu dzisiaj powiedzieć się nie da :)

ile zajmuje ci jazda 7 km dziennie pol godziny wiecej czy mniej? pytam bo zakupilam rower wlasnie i przymierzam sie do ostrego pedalowania. chcialam zapytac tez innych o ten ostropest plamisty bo ja kupilam go i na etykietce pisze ze jest w nasionach a zagladajac do srodka wyglada mi na zmielone niz w nasionach i teraz jak jesc takie zmielone czy do jogurtu mozna dodac?

Myślę, że około 20 min. Staram się trzymać tempo 20-25 km/godz, nie więcej, bo się boję, że padnę na zawał serca :) Z początku pociłam się strasznie, teraz już trochę mniej. Co do ostropestu, to biorę wyciąg z niego+ wyciąg z karczochów, gotowa mieszanka. Z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że działa.

Ostropest można dodawać do jedzenia, jeśli zaś chodzi o jogurt, to na forum są różne zdania na temat produktów mlecznych, niektórzy są przeciw

Czy słyszeliscie o tym?http://www.eu-referendum.org/polski/petitions/natural_remedies_info.html

Pancrea ja mieszkam w Wodzisławiu Śląskim i ostatnio pojawił się owoc papai w Kauflandzie :):) An Dy czuję się tak sobie :) biore drugie opakowanie ketonazolu i poweim ze od miesiaca nie mam ran w jamie ustnej i nie boli mnie gardło a przypomnę , że grzybicy w dwoch laboratoriach nie wykazało :):)Z wątrobą tez mi się nic niedzieje.Teraz umowilam sie do innego punktu badań i sprawdzę te bakterie E.coli w gardle bo chyba one mi dokuczają .Stany podgoraczkowe ciagle mam , jest mi ciagle zimno , język lekko oblożony i takie nijakie samopoczucie :) Tak jak mowilas te bakterie daja podobne objawy do grzybicy. Mąż mowi ze jestem juz przesiaknieta czosnkiem .Spróbuję z tym owocem papai moze tez cos wykurzę bo czasami w zoładku mdło się robi.Scisłej diety nie trzymam ale maki pszennej, cukrów i nabiałów unikam .Ciagle pojawiają sie inne dolegliwości ale kto ich dzisiaj nie ma ?? od dwoch dni np. walczę z bólem szyi czy kregoslupa .Nie mogę obracac głową ani do gory ani na boki i moze się przewiałam a moze ukryty grzyb z innego miejsca wychodzi .Wrociłam tez do aloesu i ogolnie musze ostro zabrac się za dokladniejsze badania w kierunku candidy .Pisalam do Janusa i odpowiedzial ze na pewno mam grzybice ogolnoustrojowa (wziął pod uwagę bole gardła i ciągle zajady i nadzerki jamy ustnej) Stwierdziłi ze w laboratorium czesto robia badania tylko na bakterie a nie grzyby stad wynik pokazal tylko E.coli.Sprawdzę to . Poki co ciągle myslę co mi jest i czemu przepisać te stany podgoraczkowe :):):)

przy grzybie jest raczej obnizona temperatura. ja mialam ok 34 stopni przez kilka lat. dopiero teraz mam ksiazkowe 36,6-37,3. stan podgoraczkowy u kobiet moze wskazywac na 2 polowe cyklu lub ciaze lub zakazenie bakteryjne ale raczej nie na grzyba.

Pysiu mialam to samo po miesiacu leczenia,bole szyki ,takie ciagniecia ,ostro bylo ,widzisz to bylo cos jakby mi sie wydawalo wezly chlonne bolaly bo bol byl trudny do zlokalizowania,po tym ze objawy ci ustepuja to napewno grzyb ,gdyby byly to bakterie antymykotyk nic by nie dawal,Janus na pods objawow napisal ci ze grzyb i raczej mu wierz,moze tylkooprocz tego masz cos jeszcze,stany podgoraczkowe to tez norma mnie lekarka ciagle o niepytala,malo tego mozesz czuc sie gorzej /psychoizycznie bo keto jest silny i wydziela sie duzo toksyn ze zdechlych grzybow,radzilabym ci ze swego doswiadczenia diete,naprawde wszystko rusza ostro jak do leczenia dodasz glodowke dla twego grzyba

Pysiula ja n ate szyje i okolice kregoslupanawet zrobilam sama usg bez skierowania tak mi to spokoju nie dawalo

PYSIULA na wszelki wypadek powtarzam: glownie PESTKI Z PAPAI, owoc tez jest dobry bo ma enzymy wspomagajace trawienie ale silne dzialania antypasozytnicze maja PESTKI. Co do goraczki to sa i zadania podzielone i przypadki rozniaste. Ja calymi latami mialam wlasnie lekko podwyzszona. Powodow moglo byc b. wiele (tarczyca, zasiedziale ameby itp itd) ale w miare stabilnie .... spadla do normalnej dopiero jak zaczelam leczyc grzyba. Jesli chodzi o bole w roznych miejsca naszych \'zewlok\' to moze pameitasz moja i LUDI dyskusje o sztywnych stawach, moj opis potwornego prawie dwutygodniowego bolu serca. To wszystko u mnie zniknelo (teraz boli kregoslup ledzwiowy ale jak sadze to raczej od pewnego typu wysilku fizycznego) Pamietaj ze bedziesz miala pogorszenia, rozne nowe dolegliwosci bo HERX, bo grzyb sie wynosi ale to minie CIERPLIWOSCI To wszystko zostanie ci wynagrodzone zyciem nowej jakosci Ja wciaz jestem zadziwiona roznica miedzy mna sprzed roku a raczej powinnam porownac do sprzed dwoch-pieciu lat (bo rok temu wlasnie bylo apogeum) a mna dzis (a latek przybylo) Pancrea Odpowiem ci pozniej na pytanie o to jak dlugo sie meczylam z moim zdrowiem

dziękuję Wam dziewczyny , dodajecie naprawdę kopa do dalszego leczenia się :):) czuję ze to grzybica dlatego musze potwierdzic ja dokladniejszymi badaniami. dzisaij kupiłam owoc papai i bede suszyc pestki :):) a terz zbieram sie na saneczki z moim maluszkiem :):):)

Pancrea dzisiaj w Kauflandzie w Wodzislawiu wylozyli całą skrzynię papai , może w Zorach też dostarczyli :) jeden owoc kosztuje 2,90 zł

PAPAJA starajcie sie kupowac zolto-zolto-zielone i moze troszke miekkawe ( o ile w ogole jest wybor). Pestki dobrze oplukac, ponoc dobrze by bylo wydobyc je z luski-otoczki (ale na to trzeba miec cierpliwosc kopciuszka, b. pomaga ciekawy film w TV :-) ) i wysuszyc w normalnej temp (ja czasem stawialam talerzyk na kaloryferze) Na ogol nastepnego dnia byly juz wystarczajaco suche by zmielic. POWODZENIA

MOJRA dzieki za wskazanie linku, podpisalam. Moze uda sie cos z tym zrobic

Kiedys obiecalam, mam nadzieej ze da sie wpisac w rozsadnycm formacie Ekstrakt z czarnego orzecha: Raz dziennie, przed posilkiem x kropli w 1/2 filizanki wody Kapsulki z piolunem x dawka ok. 200-300 mg Kapsulki z gozdzikiem x dawka po 500 mg dzien orzech piolun gozdzik 1 1 kropla (albo 1 kapsulka) ; 1 1,1,1 2 2 krople(albo 1 capsule) 1 2,2,2 3 3 krople (or 1 capsule) 2 3,3,3 4 4 krople (or 1 capsule) 2 3,3,3 5 5 kropli (or 1 capsule) 3 3,3,3 6 2 lyzeczki. (or 2 capsules) 3 3,3,3 rozp. W ¼ filizanki wody 7 4 3,3,3 8 4 3,3,3 9 5 3,3,3 10 5 3,3,3 11 6 3 Od tego dnia raz na tydzien 3 kapsulki jednorazowo 12 6 13 2 lyzeczki (or 2 capsules) 7 14 7 15 7 16 7 17 Od tego dnia raz na tydzien 7 kapsulek jednorazowo Zalecaja kontynuowac przez rok. Przymierzam sie do tego, mam juz wszystkie skladniki. Roku zapewne kontynuowac nie bede ale pare miesiecy poprobuje

do de... wszystko sie zlalo. Sorry popracuje nad tym kiedy indziej. teraz juz nie moge.

An Dy ty jesz pół lyzeczki zmielonej papai na czczo ? i jak dlugo to trzeba stosowac , albo jak dlugo Ty juz to stosujesz?

PYSIULA jem lyzeczke rano. Probuje z pol godziny przed ale czesto jest to tylko 15 -20 min przed sniadaniem. Robie to juz od jakiegos miesiaca. Ale juz po pierwszych 3-4 dniach poczulam ulge tzn skonczyly sie mdlosci i odruchy wymiotne (czwartego dnia zreszta pojawila sie opisana przeze mnie larwa) a w opisie jaki znalazlam twierdzono ze wlasnie po 5 dniach brania papajowego proszku powinny nastepowac wyrazne zmiany. Tearz mam ochote wyprobowac te metode z orzechem+piolunem+gozdzikami. Chce wytluc te resztki lamblii. Byc moze dla swietego spokoju siegne i po farmaceutyki ale najpierw powtorze badania kalu.

An Dy -dzięki za maila,ktoś napisał o vernicadisie też pomaga na robale ,kupiłam go kiedy chciałam sprawdzić czy je mam i faktycznie wszystko ucichło co do bólów głowy to dziś już nic nie czuję i faktycznie czuję się dobrze ,nic mi nie harcuje po posiłkach,jutro jadę po następne owoce papai,robale działają podobnie do candidy zatruwają organizm odpadami swojej działalności -trzeba dużo pić ,nie jeść słodkiego i tłustego , obumarłe robale ulegają resorpcji tzn. wchłonięciu ich martwych ciał przez organizm, ten stan może trwać od kilku tygodni do kilku miesięcy